Skocz do zawartości

udarr

Members
  • Postów

    873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez udarr

  1. Gdzie kupowałeś swojego Mosaica? Ja już spijałem swoje dwutygodniowe APA sh mosaic w tym 100g na zimno i nie odnotowałem żadnej nafty. Sprawdzę jeszcze dzisiaj wieczorem. Bralem od Wajchy, dzisiaj sprobuje kolejna butelke zeby sie upewnic. Po wieczornych testach, mimo usilnych starań, nie odnotowałem żadnej nafty. Dla mnie to multiwitamina od Dr Witta z lekką żywicą na finiszu. Mój jak coś był z TB.
  2. Ja mam coś takiego do kranu w kuchni - wykręca się perlator i wkręca ten gardenowy, na który można zapinać ten adapter węża, wygodne-praktyczne-wytrzymałe, idealne dla niezłotych rączek, minus to cena, czyli 50zł (castorama/leroy) http://www.gardena.com/pl/water-management/hose-connectors/adapter-do-kranow-wewnetrznych/
  3. Gdzie kupowałeś swojego Mosaica? Ja już spijałem swoje dwutygodniowe APA sh mosaic w tym 100g na zimno i nie odnotowałem żadnej nafty. Sprawdzę jeszcze dzisiaj wieczorem.
  4. udarr

    Mój pierwszy Witbier

    Ja bym bardzo prosił o taki przepis jeśli to nie tajemnica, w przyszłym roku planuję kilka witków zrobić żeby trafić w "tego jedynego" więc chętnie się przyjrzę takiej recepturze.
  5. Ja swoje piwa przed butelkowaniem wstawiam na co najmniej 1 dobę do lodówki z temperaturą lekko na minusie, czasami są to 2 doby, nigdy nic mi nie zamarzło a taka niska temperatura rewelacyjnie klaruje i moim zdaniem warto jak kogoś interesuje taki efekt.
  6. Możesz sobie założyć temat z prywatnymi zapiskami w odpowiednim dziale Wątpię też czy te 2h na balkonie cokolwiek zdziałają.
  7. Sporo tych palonych, ten strzegom to 1200ebc bo ja z takiego ostatnio korzystałem, nie wiem czy mają jakieś inne? Chyba, że Ci to odpowiada. Ja robiłem stouty bardziej w okolicach 7-9% w tym połowa bez łusek ale fani mocno przypalanych piw mogą być zawiedzeni. Ten kokos podobno dobrze wcześniej podprażyć na patelni ale to tylko zasłyszana informacja. Schemat zacierania trochę dziwny, bo większość, jeśli nie wszystko, już Ci się zatrze w tych 30min i potem 45min w 70st może mijać się z celem. Polecam klasycznie dla takich piw 60min na lenia w zakresie 64-68 w zależności od oczekiwanego efektu, ja osobiście nie lubię bardzo wytrawnych, ciemnych piw.
  8. Jestem już po pierwszych testach z chmielem Iunga - wyszło jak dla mnie wybornie ale zrobiłem to trochę inaczej. Miałem akurat wolne probówki typu falcon 50ml, wsypałem do jednej 2 łyżeczki granulatu i zalałem wodą niegazowaną, 3 dni pobytu w lodówce, potem przerzuciłem to na sitko od herbaty i odzyskałem ekstrakt, trochę jeszcze przelałem chmieliny wodą i strzykawką próbowałem dodatku ekstraktu w różnych stężeniach w 50ml wody gazowanej, i tak sobie przeliczyłem, że najlepiej będzie wlać ten cały roztwór, który mi został w objętości 130ml do 1l wody gazowanej i wyszło bardzo dobrze. Rzeczywiście jest lekka goryczka ale i ciekawy posmak chmielu, trochę jakby pić dobrze nachmielone ale ekstremalnie lekkie piwo, latem dodatek cytrusów mógłby zrobić robotę w cieplejsze dni, na pewno zagości to u mnie na stałe. Plusem mojego rozwiązania jest to, że nie trzeba używać gazy jałowej i wciskać jej do butelki z wodą, można sobie taki ekstrakt przygotować nawet w szklance wody, potem oddzielić chmieliny i wlać ciecz do butelki, moim zdaniem to wygodniejsze.
  9. Również polecam, w google scholar materiałów jest nieograniczona ilość, rzecz jasna nie po naszemu, ja pisałem o czynnikach wpływających na jakość piwa warzonego w domu, badania robiłem na hplc z kolumną od produktów fermentacji i kwasów organicznych, tej od szeroko rozumianych alfa kwasów niestety uczelnia nie chciała mi zasponsorować.
  10. udarr

    English Pale Ale

    Może jestem zbyt sceptyczny ale nie widzę w takim piwie malin no ale eksperymentować zawsze warto. Moje EIPA było tak tytoniowo-popielniczkowo-ziołowo-piołunowo-ziemiste, że maliny to ostatnia rzecz jaką bym do tego wrzucił, no tylko u mnie poszedł fuggles w nieco większej ilości, Twoje PA powinno być znacznie lżejsze, mój Bitter na EKG właśnie był dosyć delikatny pod tym względem ale nadal nie widziałbym w nim malin.
  11. Pozwolili Ci przepuścić piwo przez hplc? Mieliście kolumne pod te związki czy specjalnie kupiona? Wieczorem może zerknę na te arty ale po pierwsze z domu nie mam dostępu do baz więc czasami mogę podglądać tylko abstrakt jak art jest płatny, a po drugie może być ciężko znaleźć art w całości poświęcony tematyce pelletu, prędzej będą to jakieś wyrywkowe informacje, które trzeba samemu poskładać.
  12. Gdzie dokładnie już szukałeś? Masz z poziomu uczelni dostęp do płatnych baz? Masz już zebrane jakiekolwiek artykuły chociaż luźno związane z tematem? Znalezienie na ten temat czegoś po polsku może graniczyć z cudem ale po angielsku coś mi się pokazuje. Jaki temat pracy?
  13. udarr

    Mój pierwszy Witbier

    Ja warzyłem wita z 20g kolendry i nikt złego słowa nie powiedział, kolendra była dosyć droga, od royal brand (piotr i paweł). Dodatkowo dałem 1g kminku i 180g świeżo startej skórki pomarańczy. Na tamten moment to było jedno z moich lepszych piw.
  14. piją znajomi i znajomi znajomych, to moje główne źródło butelek, raz udało mi się dorwać w ten sposób 200 butelek po żubrach (swoją drogą lubię te longnecki, dałbym im dużo punktów w tej zabawie bo wszystko ładnie odchodzi i nie ma żadnych znaczeń a sam kształt jest ładny)
  15. Jeśli miałoby to pochodzić od chmielu to test skórny nie powinien dać negatywnego wyniku tj. zanik żelazowego aromatu po kontakcie ze skórą? Tutaj zapach się utrzymuje, czyli wydaje się, że problem może tkwić w wodzie, instalacji itd.
  16. Nagłe obniżenie temperatury może się przyczynić do zatrzymania pracy drożdży i niedofermentowanego piwa. I tak już go nie uratujesz, zostaw jak jest. Przez te dwie doby fermentacji w temperaturze 22 stopni większość została już zapewne przejedzona i teraz obniżenie temperatury nie pomoże a może zaszkodzić moim zdaniem.
  17. Kluczowe informacje - jakie to piwo i drożdże? Bez tego nawet nie ma co zadawać pytań.
  18. Dowiedz się skąd masz wodę, na pewno gdzieś znajdziesz dokładny raport, ja mam do Wrocka kilka kilometrów, prawdopodobnie wodę z innego ujęcia i twardość ponad 15 niemieckich. Goryczka wydaje mi się średnio przyjemna, nieco szorstka, w prawie każdym swoim piwie próbowałem modyfikować wodę "na pałę" bo w raporcie, który ja otrzymałem nie ma nic przydatnego poza pH i chyba najlepiej wychodzi dodając trochę chlorku wapnia, wszystko nieco wygładza i zaokrągla, gipsu już chyba nie ma co dosypywać bo jest jeszcze gorzej ale to moje subiektywne zdanie i pewnie niemające przełożenia 1:1 w stosunku do wody, którą Ty posiadasz.
  19. Waga blisko 7kg to chyba dobra prognoza? Widziałem droższe i lżejsze prawie o połowę ale też i nieco cięższe tylko ich cena przekracza 500zł. Jak ktoś się zdecyduje to bardzo bym prosił o opinię.
  20. Zostaw fermentor w spokoju, nie musisz kołysać. Chmielić na zimno możesz w tym samym wiadrze bez wdawania się w niuanse z tym związane. Raczej bym dekantował znad osadu przez wężyk ze skarpetą do drugiego fermentora z syropem. Przed dekantacją jak masz możliwość możesz wiadro wystawić na zewnątrz żeby elegancko wszystko opadło na dno.
  21. A jak się nazywa etap od momentu kiedy blg przestaje spadać a mimo wszystko piwowar nie butelkuje?
  22. udarr

    INFEKCJE

    Też to u siebie odnotowałem. Wychodzi na to, że przy rozlewie bez cichej, mimo zręcznego manewrowania wężykiem, i tak zaciąga się więcej tych drożdży, co zresztą chyba nie powinno dziwić. Osad w piwach bez oddzielnej cichej też u mnie większy. Ja powoli przekonuję się do tej oddzielnej cichej, piwa są "ładniejsze" na moje oko, tak w butelce jak i w szkle, może też nieco czystsze w smaku ale chyba już przesadzam w tym momencie i zapewne chodzi tutaj o inne sprawy, które poprawiłem. Dopóki nie zaatakuje mnie mokry karton to chyba zostanę przy przelewaniu piwa na cichą niezależnie od rodzaju piwa.
  23. Wiesz czy zgadujesz? Jak wiesz to chciałbym żebyś to rozwinął to sam się czegoś dowiem.
  24. Z suszonymi nie powinno być raczej problemu, szczególnie jeśli były przechowywane w chłodnym natomiast z płynnymi bywa różnie. U mnie przykładowo FMy (chyba walonki) pół roku po dacie ważności nie odpaliły na mieszadle. Moim zdaniem szkoda czasu, nerwów, piwa i pieniędzy na takie eksperymenty, ja przynajmniej uważam, że te kilka złotych różnicy w cenie zakupu nie jest warte.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.