Skocz do zawartości

udarr

Members
  • Postów

    873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez udarr

  1. Ja bym nie był taki pewny tych 100%. Wedle moich obserwacji lag jest uzależniony głównie od kondycji drożdży, ilości ich zadania oraz napowietrzania brzeczki. Ale gdybyś czynniki jak ilość drożdży i napowietrzenie potraktował ceteris paribus i porównywał tylko uwodnione suchary do świeżej gęstwy, czyli to o czym rozmawiamy to jednak gęstwa wygrywa, przynajmniej u mnie.
  2. Co do punktu trzeciego to się nie zgodzę, że jest to niespotykany sposób przygotowania yerby, poczytaj o terere. Gdybym miał to robić u siebie to dodałbym właśnie na zimno. Możesz też spróbować yerbowego whirpoola. Swoją drogą ostatnio uzyskałem "yerbowość" w piwie bez dodatku yerby tylko angielskiego chmielu (Challenger i Fuggles). Naprawdę było mocno tytoniowe
  3. Możesz tylko zaplanuj jak długo chcesz trzymać chmiel na cichej żeby nie butelkować piwa po kilku dniach burzliwej i kilku dniach cichej bo stwierdzisz, że już dosyć chmielenia na zimno, innymi słowy potrzymaj na cichej pewną ilość czasu i dopiero dorzuć chmielu jak będziesz widział, że będziesz butelkował np. za 5dni. A gęstwę zbiera się nie tylko dla oszczędności
  4. Jeśli myślimy o tym samym to nie pękaj. Ja mam coś takiego na każdym piwie i rzecz jasna nie jest to infekcja. Mam też takie coś na herbacie. Poniżej wrzucam foto piwa plus dodatkowo w ramach ciekawostki dwie herbaty zaparzone z identycznej ilości suszu, identyczny czas, wszystko starałem się zachować takie samo, z tą różnicą, że jedna jest na kranówce (ultra twardej) a druga (po lewej) na wodze z biedry. Dodam, że w smaku różnica nie jest duża tylko jest kolosalna na niekorzyść kranówki, po tym teście postanowiłem, że najbliższy zakup to odwrócona osmoza a nie jakieś hopstoppery. Piwo: http://i.imgur.com/sEKtpOy.jpg Herbata: http://i.imgur.com/vNCXNZk.jpg
  5. Całe ziarno nie jest lekkim marnowaniem surowca? Chociaż je rozłupać na 2-3 części Miałeś może okazję porównać całe ziarno do takiego lekko rozłupanego?
  6. Jak przelewałeś na cichą do innego fermentora to możliwe, że wtedy coś złapałeś. Skok temperatury o 3 stopnie nie ma nic wspólnego ze złapaniem infekcji.
  7. 1. Tak i tak. Zadałeś ich kilka razy za dużo. 2. Jak sam zauważyłeś drożdże opadają. 3. A kto to wie, fermentacja to nie jedyne zadanie drożdży, potrzymaj jeszcze tak jak piszesz.
  8. Do ilości samego cukru się nie wtrącam natomiast rozpuść go w większej ilości wody żeby możliwie dokładnie się to wymieszało, taki cukrowy glut z gęstym piwem może się źle wymieszać i wiadomo co wtedy - przegazowanie to najlepsze co może Cię spotkać.
  9. Infekcja i tyle. Dokładnie wyczyść sprzęt. Może jak się zastanowisz to chociaż mniej więcej dojdziesz do źródła infekcji. Trzeci pasaż drożdży nie mógł być przyczyną o ile po drodze ich nie zainfekowałeś.
  10. wystarczy lekko odkapslować tak żeby nie uszkodzić kapsla (stosując specjalny otwieracz lub kładąc na wierzch monetę), popuścić gazu i znowu docisnąć
  11. Pomysł ciekawy. Rozumiem, że to miałby być taki syrop kawowy domowej roboty? Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru Chodziło o syrop cukrowy jako surowiec refermentacyjny a do tego ta kawa przygotowana metodą cold-brewing. Przypuszczam, że butelkując takie piwo zatrzymamy najwięcej aromatu.
  12. Pewnie im dłużej tym większe straty dla aromatu ale jeśli fermentacja się skończyła i drożdże nie są aktywne to rozstrzał rzędu 2-3dni pewnie ma nikłe znaczenie. Ja to bym pewnie dodał przed rozlewem razem z syropem.
  13. udarr

    INFEKCJE

    Próbka na skutek infekcji mogła zejść niżej jeśli o to pytasz.
  14. Zrób jak jest w tej recepturze i spróbuj. Następnym razem coś zmienisz np. dodasz 3x więcej karmelu i ocenisz różnicę. Nigdzie nie ma spisanych żadnych zasad. Wszystko to własne doświadczenie i ewentualnie podglądanie innych. A jak chcesz koniecznie jakąś zasadę to staraj się żeby np. 90% zasypu stanowił słód podstawowy a resztą baw się jak chcesz, wtedy raczej co byś nie zrobił będzie się dało to wypić i jednocześnie ocenić efekt poczynionych modyfikacji.
  15. Skoro i tak zacierasz, filtrujesz i ogólne przechodzisz przez cały proces to po co podpierać się ekstraktem skoro można po prostu zatrzeć więcej słodu? Roboty powiedzmy, że tyle samo. Będzie też taniej poza niewielką różnicą w cenie gara. Jeżeli są jakieś powody, dla których musisz mieć mały gar to rozumiem, że musisz kombinować jak możesz ale jeśli to nic konkretnego to doradziłbym większy sprzęt edit: Obawiam się, że Red IPA z zasypem 2kg carared 1kg pszenicy będzie czymś niepijalnym.
  16. udarr

    INFEKCJE

    Wprawdzie infekcji nie miałem ale pewnie robiłbym wtedy to co zawsze, czyli NaOH+SS ewentualnie rozważyłbym wywalenie wiadra jeśli problem był poważny.
  17. I kolejne uzupełnienie: EIPA wyszło fantastyczne i co najważniejsze nie przegazowane aczkolwiek żeby to wykluczyć piwo długo stało na gęstwie, podnosiłem temperaturę i dosyć często kręciłem fermentorem żeby poderwać drożdże i chyba w końcu dojadły wszystko. Piwo oczywiście klarowne jak eurolager. Bardzo rześkie, czyste i pozwalające na dokładne zapoznanie się z chmielem. Wbrew pozorom szybko się nagazowało.
  18. "dodatkowo mieszałem nienapowietrzając"
  19. Gdybym miał to zadałbym takie same, gdybym nie miał to zadałbym jakiekolwiek. edit: ale najpierw dowiedziałbym się czy całonocne uwadnianie aż tak źle wpływa na grzyby żeby z miejsca ratować się nowymi.
  20. Będzie okej jak dodasz takie same. Prawdę mówiąc to normalnie nie powinieneś się niczym martwić natomiast ja osobiście nie mam pojęcia jaka jest żywotność drożdży uwadnianych przez całą noc, nigdy o tym nawet nie czytałem. Może komuś się zdarzyła podobna historia i Ci pomoże, może dostaniesz odpowiedź, że piwo w ogóle nie ruszyło wtedy bym nowe drożdże dodał od razu. Proponuję abyś o to zapytał w ostrym dyżurze.
  21. To nie była porada tylko zwróciłem uwagę na błąd, który popełniłeś. Po wytłumaczenie odsyłam do np. bloga Dori i odnalezienie wpisu o uwadnianiu drożdży. Poza tym co Ty chcesz ratować? Jeszcze nawet nie wiadomo czy jakikolwiek ratunek jest wymagany bo od zadania drożdży minęło raptem 10h. Daj im chociaż 48h, szczególnie, że je męczyłeś w tej wodzie całą noc
  22. Nie ma to żadnego wpływu na fermentację, niektórzy celowo fermentują w taki sposób. Bulgotka może się nie przydać.
  23. udarr

    INFEKCJE

    To dopiero 7 dzień więc nie spodziewaj się aromatów jak w gotowym piwie. Jak siarkowodór zostanie (o ile dobrze to interpretujesz) to spróbuj triku z miedzią zanim wylejesz w kanał.
  24. udarr

    Szkło

    Gdyby ktoś poszukiwał szkła IPA/Stout to za 25zł można kupić szkło Luigi Bormioli (tak, te co reklamował Kopyr) w sklepach Megapunk, mają stacjonarki chyba w całym kraju. Dobrze służą od dwóch tygodni, mogę polecić. Ja osobiście nie lubię szkła z nadrukami i szukałem czystych, te są chyba najtańsze i odpowiadają mi pojemnością, te z Krosna jakoś mi nie leżą poza tym większość piw lubię wlać na raz (ichniejsza ipa glass ma 0,4l), a te "oryginalne" musiałbym kupić wysyłkowo i finalnie wychodzą blisko 2x drożej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.