Skocz do zawartości

udarr

Members
  • Postów

    873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez udarr

  1. Nigdy nie słyszałem o tym środku. Z tego co czytam to wydajność jest naprawdę imponująca. Pewnie na dłuższą metę warto się nim zainteresować. Również polecam. Używam SS od samego początku i chyba jeszcze nie zużyłem nawet połowy tej małej buteleczki. Zaciągam strzykawką 2ml do 1l spryskiwacza z wodą destylowaną i jest sporo psikania
  2. Możesz doprecyzować myśl - jakiego pozytywnego wpływu powinniśmy się spodziewać przesuwając chmielenie o 30 minut? Tak na szybko przytoczę cytat z Jamila "It seemed to me at the time that boiling hops for a longer time not only resulted in more isomerized hop acids, but a harsher bittering the longer you boiled them. By switching to a shorter boil and a greater quantity of hops, you got a softer bittering and more hop character because you tossed in lots of late hops."
  3. 1. Nie, może nawet mieć pozytywny wpływ na odbiór goryczki. 2. Tak przy czym zdarzało mi się słyszeć głosy niezadowolenia z Equinoxa, pewnie dużo zależy od zbioru i samego piwa czy preferencji. 3. Też nie mam zdania. A tak ogólnie to wszystko wygląda okej szczególnie jak na pierwszą warkę. FMy dodajesz z fiolki, masz gęstwę, starter? 20l 14blg wymaga już chyba z 200mld komórek jeśli dobrze pamiętam.
  4. Oj radzę wrócić do podstaw. edit: A tak abstrakcyjnie idąc Twoim tokiem rozumowania to powiedz mi w jaki dokładnie sposób chciałeś uzależnić ilość dodawanego surowca refermentacyjnego od finalnego blg? Skąd będziesz znał proporcje cukrów fermentowanych przez drożdże do tych niefermentowanych opierając się na pomiarze fg? Założysz sobie jakiś %?
  5. to wychodzi że jest nie tylko cukrem ale i czymś szkodliwym. Możesz rozwinąć temat tych toksyn? nie jest to źródło marzeń ale chyba wystarczy jako punkt zaczepienia do ewentualnych dalszych poszukiwań https://pl.wikibooks.org/wiki/Pszczelarstwo/Mi%C3%B3d#HMF_.285-hydroxymethylfurfural.29 https://pl.wikipedia.org/wiki/Hydroksymetylofurfural
  6. No tak, nie pomyślałem o tej potencjalnej rozpuszczalności poduszki CO2 nad schładzanym piwem. Na pierwszej stronie zalinkowanego tematu chyba wszystko zostało wyjaśnione. Ja tak jak pisałem nie robię korekcji i nagazowanie jest równe z oczekiwanym
  7. Ja stosuję sacharozę akurat. Mieszam zimne, nic nie koryguję, nawet o tym nie pomyślałem. Masz na myśli korekcję z powodu zmniejszonej objętości cieczy w niższej temperaturze? To raczej sprawa marginalna. Na ten moment nie przychodzi mi do głowy inny powód ewentualnej korekcji Co do długości nagazowania to fakt, z moich obserwacji wynika, że może to trwać nawet 2x dłużej, zależy też od szczepu drożdży i ich zdolności do flokulacji.
  8. Ludzie dodają drożdże FM bez startera do 20-litrowej warki - mamy tu spory 'underpatching' - a mimo to wychodzi dobre piwo. Zatem w przypadku drożdży nie ma reguły bo w czasie fermentacji (na jej początku) się mnożą - mitoza, mejoza, te sprawy Różne rzeczy ludzie robią. Jeszcze zależy o jakim piwie mowa. Weź też pod uwagę, że im więcej drożdży będzie się musiało namnożyć tym więcej estrów w gotowym piwie a to nie zawsze i nie wszędzie jest pożądane. Poza tym żeby mówić o solidnym namnażaniu trzeba też zrobić solidne napowietrzenie, mało kto ma taką możliwość. I jeszcze pewnie można by trochę dopowiedzieć na ten temat o lagu itd. Krótko mówiąc wiele spraw jest ze sobą powiązanych i trzeba mieć tego świadomość. A na końcu jeszcze dopowiem, że nie każdego może satysfakcjonować "tylko" dobre piwo
  9. Obawiam się, że czegoś nie rozumiesz albo napisałeś to w niezrozumiały dla mnie sposób.
  10. Dodaj do rosołu czy innej zupy która już jest gotowa do podania, wody? To wtedy się kapniesz o co chodzi. Rosół jest tłusty a piwo (wysłodziny) nie. Czasami aby uzupełnić poziom początkowy dolewam wrzątek do brzeczki gotującej się i chmielonej. Też nie chwytam tego przykładu z rosołem. Jak rosół by wyszedł zbyt ekstraktywny to dolałbym trochę wody dla korekcji. Jak piwo wychodzi zbyt ekstraktywne to też można dolać wody? Ja sam staram się wyciągnąć z mojego skromnego gara jak najwięcej piwa bo nie mogę warzyć tak często jakbym chciał i często dolewam wrzątku w trakcie gotowania, czasami dodatkowo zimnej wody z butelki już po chłodzeniu, wszystko oczywiście zaplanowane więc po wysładzaniu mam np. 14blg, po gotowaniu też 14blg a po dolewce po chłodzeniu 13blg, które chciałem osiągnąć i do tego więcej piwa. Jak wielki jest to błąd i dlaczego, jak konkretnie odbija się na piwie? Podkreślę, że mówię tutaj o dolewkach wody rzędu max 10% a nie 50%.
  11. Ja trzymałem swoje US-05 uwodnione przez 6h zanim dodałem je do brzeczki na refermentację. Ta zaś wystartowała po 24h od zadania. Tak więc nie ma zasady, szczególnie że drożdze to żywotne organizmy co potwierdza wydobycie najstarszych żyjących z wraku statku rozbitego przy brzegu Tasmanii. To, że ruszyły jest niewątpliwie dobrą oznaką ale nie gwarancją tego, że wszystko jest w najlepszym porządku. Pomijając już to, ze mogłyby ruszyć 2x szybciej to mogła ich podczas tego uwadniania zginąć przykładowo połowa (brak danych jak to wygląda w rzeczywistości bo może równie dobrze ginie 5% a może 70%) a wtedy underpitching już jest znaczący.
  12. Po takim schłodzeniu chmieliny osiadłe na dnie są dosyć mocno zbite, ja wyciągam fermentor z lodówki i starając się być przy tym w miarę delikatnym stawiam go na podwyższenie obok lodówki, nie wzburza to chmielin na tyle żeby podnosiły się z dna, dobrze unikać kręcenia fermentorem w jego własnej osi bo to chyba najbardziej wzburza osady. Potem dekantuję wężykiem do fermentora z syropem, też unikam kraników do fermentacji. Generalnie można dekantować nawet bez "skarpety" na końcu wężyka ale wtedy albo się zmarnuje więcej piwa albo coś przypadkowo zassiemy z dna jak będziemy chcieli tego piwa jak najwięcej zdekantować dlatego ja i tak zakładam pończochę chociaż w większości przypadków pozostaje pusta lub jest tam chmielin tyle ile zmieściłoby się na łyżeczce od herbaty.
  13. Sporo tego cukru moim zdaniem. Przy 3g też będzie dosyć mocno gazowane. 2,5vol przy ipa i podobnych to dla mnie aktualnie górna granica, sam wolę bliżej 2vol. Sam odkąd zacząłem warzyć sukcesywnie schodzę z poziomem nagazowania we wszystkich swoich piwach z wyłączeniem weizenów, nawet prawie wygazowany Bitter był dla mnie wyśmienity. Ile można bekać przy jednym piwie
  14. Ta skala przewidywanej zawartości alkoholu w finalnym produkcie (jeśli dobrze to rozumiem) jakim jest wino wydaje się być zbędna na nasz użytek, weź brix/sg.
  15. Polecam konkretne schłodzenie piwa przed rozlewem, najlepiej w ciągu 1-2 dób do temperatury bliskiej 0st, jak było dodatkowo przelewane na cichą to na dnie prawie nic nie ma, lekki meszek z drożdży, tak bym to nazwał. Inna sprawa, że nigdy nie dodawałem 200g na zimno ale pewnie jak udawało się przy 150g to 200g też da radę.
  16. Bujanie zapewni drożdżom wyłącznie dobrą rozrywkę także chyba nie ma sensu.
  17. Spodziewałem się jakiś myków z underpitchingiem, stresowaniem, startem w 12st i takich historii Sam robiłem podobnie z kangurami ale to była moja pierwsza pszenica i to jako druga warka więc chyba trzeba spróbować kolejny raz mając już odrobinę lepiej opanowany sprzęt. No ale to na wiosne bo pszenica zimą u mnie średnio schodzi.
  18. Zaprawdę powiadam Ci, iż błądzisz tym razem. Kangury na prawdę są super drożdżami do pszenicy, a zwłaszcza jak są po terminie. A powiesz coś więcej o zasypie, zacieraniu, ilości zadanych drożdży i schemacie fermentacji, który się sprawdza u Ciebie przy tych kangurach?
  19. Ostatnio właśnie przeglądałem receptury na wiki i zastanawiałem się jakby te wszystkie piwa wypadłyby dzisiaj. Z tych receptur konkursowych najmłodsza ma 4 lata jeśli dobrze spojrzałem (wyłączając konkurs słowacki z 2014). 4 lata rozwoju piwowarstwa domowego w naszym kraju to chyba całkiem sporo.
  20. Ja raz robiłem na kangurach, dwa razy na wb. Niby nie były to złe pszenice ale jak napiłem się takiej na fm41 to dopiero zyskałem skalę porównania i stwierdziłem, że moje na sucharach nie mają do niej startu. Może moje były zwyczajnie nieudane i pewnie można zrobić świetną pszenicę na sucharach tylko na płynnych jest pewnie dużo łatwiej.
  21. Carafa I Special wprowadzi dużo spalenizny kiedy będzie zacierana od początku stanowiąc 3-4% zasypu (7-8% karmeli, reszta podstawowy)? Warzę jutro portera ~20blg i chciałbym zminimalizować palonkę jednocześnie osiągając 38-40srm. Mam tylko 0,4kg wspomnianej carafy i sporo jęczmienia prażonego. Całość carafy od początku i 200g prażonego na mash out będzie dobre dla moich założeń? Czy może wszystkie palone na mash out? Jak wtedy będzie z kolorem?
  22. Nie miałem takich doświadczeń, ale mam przeczucie graniczące z pewnością, że winę ponosi: dostęp powietrza Choćby nie wiem jak się starać zawsze coś w otwartej torebce zostanie (chyba, że znowu zapakujesz próżniowo), więc w miarę upływu czasu efekty będą coraz wyraźniejsze. ale przez 3dni tak by się utleniło?
  23. Czyli hipotetycznie zacierając 3h w temperaturze 72stC możemy liczyć na podobny poziom odfermentowania jak dla warki kontrolnej zacieranej 1h w 64stC?
  24. dokładnie, np. w gomarze można kupić areometry z temperaturą odniesienia 6, 20 i 70st oraz inne pod zamówienie, 20 jest po prostu najczęściej wykorzystywane jak przypuszczam ze względów praktycznych (może też ze względu na definicję warunków standardowych)
  25. A jaką chcecie sypać? Z patykami czy bez? Ja piję tylko bez patyków i dodatków, jak najmocniejsze i zasadniczo nawet nie wiem jak smakuje z patykami, podobno podkreślają smak ale ja bym się obawiał o jakąś zwiększoną ilość nieprzyjemnych substancji w kontekście dodatku do piwa i chyba bym wybrał jednak sin palo. Jak sypana luzem to robiłbym cold crush bo to pył straszny jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.