A wczoraj poczyniłem warkę wg. przepisu Marleny I Rafała. Degustowałem ich piwo niedawno i było tak dobre, że jeszcze przed końcem degustacji wiedziałem, że muszę coś takiego uwarzyć. Receptura lekko zmodyfikowana (z braku caraaroma dałem karmelowy ciemny ze Strzegomia)
Warka #81- Królowa śniegu (Rauchbier)
skład:
słód wędzony- 2,0 kg.
słód monachijski- 2,3 kg
słód karmelowy ciemny (Strzegom)- 0,4 kg.
Marynka, granulat- 25g.
Lubelski, granulat- 30g
zacieranie:
50°C- 10 min
66°C- 45 min
72°C- 25 min
filtracja i wysładzanie 15L wody o temp. 75 °C
chmielenie 60 min:
Marynka - 60 min
Lubelski - na ostatnie 7 min. gotowania
drożdże- Munich Lager, gęstwa z koźlaka zadana w temp. 19 °C, fermentor wyniesiony do pomieszczenia gdzie jest ok 10/12 °C.
Wyszło prawie 23L. Blg 12.
Za radą Marleny miałem nalać dzień wcześniej wodę, żeby się odstała, bo wędzony słód nie lubi chlorowanej wody, ale zapomniałem i nalałem wodę ok. 4 godziny przed warzeniem. Ogólnie mam nadzieję, że moje piwo nie będzie za bardzo odbiegało w smaku od tego, które miałem przyjemność degustować... Ze względu na zastosowanie "zamiennika" brzeczka wyszła ciemniejsza niż "oryginał" (mimo, że dałem o 60g. mniej karmelowego ciemnego niż miało być caraaromy)