Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. coder

    Surowce do refermentacji

    Smakowe sprawy są bardzo delikatne. Refermentacja rezerwą nie wchodzi w zakres zainteresowania przemysłu, więc nie ma żadnych poważnych badań na ten temat. Widziałem wyniki badań amatorskich, ale też nie przynoszą definitywnego rozstrzygnięcia. Co innego krausening, czyli dodanie brzeczki już zadaniej drożdżami, ono ma cały wachlarz pozytywnych efektów, ale jest kłopotliwe. A co jest teraz najbardziej en vogue? Sztuczne gazowanie CO2!
  2. Thobeta, dziękuję za życzenia. Tobie, i reszcie piwowarów życzę wiele radości z narodzin Syna Bożego, dużo szczęscia w domu i satysfakcji z piw wykonanych własnymi rękami. Wesołych Świąt!
  3. coder

    Surowce do refermentacji

    Co jest rozumiane jako posmak bimbrowy? Mnie się kojarzy z drożdżowym...
  4. A słód pszenny nie wpływa na zmętnienie?
  5. No, myślę, że np. w 68* też będzie dzialać, tylko krócej i mniej aktywnie.
  6. Czyli nie tylko od skrobii? Może być więc tak, ze a-amylaza odetnie jakąś dużą dekstrynę, a b-amylaza poszatkuje ją jeszcze drobniej?
  7. Są jeszcze 2 czynniki do wzięcia pod uwagę: Temperatura denatruracji dla b-amylazy to 65*. W 68* wytrzyma może z 30 min. W druga stronę: temperatura kleikowania jęczmienia jest ok. 62-65*, więc zacierając np. 62* pozostawimy część skrobii w ziarnach, niedostępną dla enzymów. Jeszcze link z opracowaniem o różnych czynnikach wpływających na fermentowalność, wystarczy obejrzeć wykresy: http://braukaiser.com/documents/Affects_of_mash_parameters_on_attenuation_and_efficiency.pdf
  8. Jest cała gama czynników powodujących powstawanie diacetylu, zawsze jednak jest to produkt zestresowanych drozdży, ew. lekka infekcja (pediococus bodajże). Unikać go możesz zadając drożdże w niższej temperaturze - ok. 2 stopnie poniżej temperatury fermentacji. A pod koniec fermentacji diacetyl jest wtórnie przerabiany przez drożdże, trzeba im tylko dać szanse - nie kończyć fermentacji za wcześnie, albo i podnieść trochę temperaturę pod koniec fermentacji (tzw. diacetyl rest)
  9. Widziałem 2 przeciwstawne opinie w 2 publikacjach: jedna, że b-amylaza i a-amylaza współdziałają, a-a odkraja duże kawałki, a b-a dzieli je na jeszcze mniejsze. druga, że to co a-a odkroi (małe czy duże) b-amylaza już nie rusza. EDIT: a a-amylaza robi nie tylko triozy i dekstryny, ona kroi w przypadkowych miejscach, czasem zrobi glukozę, czasem wielkie dekstryny, jak się trafi.
  10. Spotkałem się z obserwacjami praktycznymi, że nie tylko temperatura przerwy scukrzającej, ale także czas zacierania mają wpływ na fermentowalność. Np. jeżeli chcemy bardzo fermentowalną brzeczkę (wytrawne piwo), należy czas zacierania wydłużyć do 90 min, nawet po próbie jodowej. Jeżeli chcemy mniej fermentowalną (słodsze piwo), zaraz po negatywnej próbie jodowej należy podgrzewać do mash-out. (powinno to nastąpić po 20-40 min zacierania)
  11. coder

    szczotka do mycia butelek

    Czy poza butelkami używasz go tez do mycia sprzętu? Widzę, ze jest dość drogi, dużo się go używa? Myślę o czymś mocnym do mycia fermentorów, ale mniej chlorowym od wybielacza....
  12. Ale z wysp szybko dojrzewające? To chyba tylko coś z rodziny Brown Ale.
  13. Można i bliżej, choć w niderlandach to akurat będą problemy językowe, może lepiej Wielka Brytania? Ale USA to piwowarski Everest.
  14. No, bez przesady, konkurs był międzynarodowy, ale i niezbyt trudny skoro moja średnia co najwyżej pszeniczka załapała się na medalowe miejsce. Raptem 20+ zawodników. Czesi wystawili na pewno swoich najlepszych piwowarów, ale oni dopiero zaczynają. Z innych krajów raczej nie startowała czołówka, tylko przyjaciele i znajomi królika. I tak dziwne, że gospodarze nas wyprzedzili (choc w sumie to i dobrze, niezręcznie byłoby zgarnąć całą pulę). Co do USA - może warto by zorganizować analogiczną wysyłkę na jakiś konkurs? Masa problemów, ale teoretycznie byłoby to do zrobienia...
  15. A właśnie nie, z tym szczepem mam same porażki. Ale chyba wszystkie lagerowe drozdże są dosyć odporne. W przypadku zatkanej fermentacji moje standardowe postępowanie to: - kołysanie fermentorem (ja używam airlock, więc nie boję się napowietrzenia) - podniesienie temperatury o 2-5°C - dopiero w ostateczności zadanie nowego startera, może z mocniejszym szczepem; ale do tego nigdy w pratyce nie doszedłem. Oczywiście trzymam na burzliwej aż odfermentuje zadowalająco. Gdzieś czytałem, że odfermentowanie 80% zajmuje tyle samo czasu, co końcowe 20%.
  16. Świeżo z saszetki, czy jakaś gęstwa? Słyszałem wywiad z Chrisem White, mówił, że przy drożdżach w dobrej kondycji mozna zupełnie bezpiecznie trzymać piwo na burzliwej 4 tygodnie. Przy drożdżach niepewnych - dwa.
  17. A tak w ogóle to może udało by się umiędzynarodowić także nasz konkurs w Żywcu, chętnie bym stanął w szranki z czechami, austriakami i niemcami.
  18. coder

    Mrożona gęstwa

    Właśnie wyczytałem, że drożdże w glicerynie maja prawo zamarznąć, dzięki glicerynie nie tworzą sie małe kryształki lodu mogące uszkodzić drożdże.
  19. Teroretycznie tak, autoliza, infekcje plus pogorszenie piany. Ale praktycznie to podobno można trzymać i trzymać i nic złego się nie dzieje; jezeli drożdże były w dobrej kondycji. Rekordziści zapominali o fermentorze na parę miesięcy i podobno piwo było OK. Ale wiesz, jak to jest z miejskimi legendami, lepiej wszystko robić poprawnie.
  20. Z tego co słyszałem o brewkitowych pilsach, to sa takie pseudo-pilsy, fermentowane w temperaturze pokojowej. Nie przejmuj się, piwo będzie pijalne, a brewkity i tak nie są najlepsze. Przetrenuj procedury na brewkicie i bierz się za zacieranie.
  21. Ho - ho, aleśmy porządzili Gratulacje dla współ-uczestników; podziękowania dla organizatorów i dla Czesa za ekspresową relację!
  22. Dwa razy jak dotychczas używałem filterka z oplotu i niegdy nie miałem pełnego wężyka. filtrat leci tak powoli' date=' że nigdy nie wypełnia całego wężyka, czy to źle?[/quote'] Nie najlepiej. Jakiej średnicy masz wężyk, czy podłączasz go do kranika, czy zaciągasz ustami?
  23. Do mycia użył Oxyclean. Nie wiem co to jest. W USA zwykle używają PBW, podobno świetny środek czyszczący, kombinacja płynu do mycia naczyń i jakiejś zasady do wypłukiwania osadów organicznych. Do tego nie mamy dobrego zamiennika, ja używam ludwika albo wybielacza, w zależności od tego co czyszczę. Do dezynfekcji Starsan - to środek robiony specjalnie dla piwowarów, skład to chyba kwas fosforowy + jakiś środek powierzchniowo czynny. Do tego mamy lepsze zamienniki, choćby ClO2. EDIT: a mnie by interesowało, czym mozna natłuszczać te uszczelki
  24. Jakaś piana powinna być, drożdże lagerowe w temperaturze pokojowej zachowują się jak aleowe. Jest szansa, że przefermentował całowicie w nocy - wyłącz mieszadło na godzinke i zobacz, czy na dnie jest warstwa drozdży. Ale raczej jeszcze nie ruszyły, mrożonkom zajmuje to i 3 dni. I nie zdziw się, jak nie ruszą w ogóle - mają już ponad rok.
  25. coder

    ACER Netbooks

    Jestem świezo w temacie: mój serwisant skreśla od razu marki ACER i Fujitsu-Siements, a poleca Toshibę i Asus. Do podróży kupiłem sobie dodatkowo maleństwo Eee Pc z 10 calowym ekranem, ale poza ekranem jest to pełnokrwisty komputer, mocniejszy od mojego PC-ta. I pracuje 7 godzin na bateriach !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.