Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. Co pół roku? Ja przez cały rok przepuszczam przez nią raptem 300-400 litrów wody, myślę, że to grubo poniżej zakładanej wydajności, powinna mi wystarczyc jedna membrana na dekadę. Sól morską? NaCL? A co chcesz dzięki temu uzyskać?
  2. Musisz dokupić filtr inline na wężyk, a kamień najlepiej używac jednorazowo ( na allegro są po 1/2-1 zł) Ale udowodniono, ze napowietrzanie przez kołysanie fermentorem jest skuteczniejszą metodą: http://www.piwo.org/forum/t354-Porownanie-metod-napowietrzania.html http://www.piwo.org/forum/t754-Napowietrzanie-brzeczki-tlenem-.html
  3. Mnie po paru piwach czasem dopada gorączka filipińska. Objawy są mniej więcej takie:
  4. Warka #183 - Pliniusz Starszy Piwo w stylu Imperial American IPA Przewidywane OG: 18.6 Blg, FG: 3 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 70% IBU 62/100+ Kolor 15 EBC skład: castle pale ale 6.50 kg caraamber 0.23 kg pszeniczny 0.23 kg glukoza 0.68 kg //zamierzam dodac w trakcie fermentacji, bez cukru ma 16Blg zacieranie: (kranówka + 50% RO 19L 70°C +6g gipsu + 3ml kwasu 80%) 65-67°C - 60' ->76°C //+8l wrzątku, na koniec pH=5.2 wysładzanie 10L wody 72°C gotowanie 60' //przełom drobny Simcoe '10 gr 12.2% 28g 45' Columbus '10 gr 14.5% 28g 30' Centennial '10 gr 9.2% 28g 0' Simcoe '10 gr 12.2% 28g 0' mech irlandzki - 3g + 1/2g pożywki - 15' drożdże Wyeast American Ale, 200 ml 8-dniowej gęstwy Na cichą planuję chmielenie za zimno Columbus 92g Cascade 50g Simcoe 50g Z oryginalnej receptury pominąłem dodatki chmieli goryczkowych (Warrior i Chinook po 57g 90', podbijające IBU o ~200 przeliczeniowych jednostek), zamierzam je zastąpić dodatkiem ekstraktu chmielowego (ok. 50g ekstraktu zizomeryzowanego 6% ak) na etapie rozlewu. A chyba część rozleję bez tego dodatku, lub z dużo mniejszym dodatkiem ekstraktu.
  5. coder

    lol :)

    Zmotywowałes mnie: Reklama niecenzuralna
  6. ... i będzie płynął aż pod Grunwald, gdzie wyłowią go wojowie króla Jagiełły aby pokrzepić siły piwem o potwierdzonej jakości...
  7. Robimy piwo, wino, chleb, wędliny, sery, może trzeba i margarynę? Taką zdrową, ekologiczną
  8. Oj, 10°C to stanowczo za mało dla bakterii, optymalna temperatura to ok. 35* Tak, możesz dodać z 1Blg glukozy dla pewności, bo pewnie już nic tam cukru nie zostało
  9. Tu masz garść informacji: http://www.wiki.piwo.org/index.php/Zbieranie_i_ponowne_u%C5%BCycie_g%C4%99stwy_dro%C5%BCd%C5%BCowej
  10. Wygląda OK, potrzymaj jeszcze miesiąc-dwa w najcieplejszym pomieszczeniu w domu. Możesz ew. dorzucić im trochę glukozy do jedzenia. Jak nie pomoże, możesz doprawić kwasem mlekowym. To już będzie co innego, niż doprawianie od razu samym kwasem, bo Lacto zdążyły juz wytworzyć trochę pobocznych smaczków berlinerowych.
  11. coder

    Gafy małe i duże

    Najgłupszą rzecz zrobiłem przy pierwszym zacieraniu: piwo pszeniczne, w.g. instrukcji mam podgrzać go 52°C. Machnąłem się i podgrzałem do 55°C. Panika - galopem do łazienki, nalałem wannę zimnej wody, wsadziłem gar i ekspresowo schłodziłem do 52°C. Jakoś mi do głowy nie przyszło, że moge po prostu dolać zimnej wody. I że tak naprawdę ta temperatura przerwy białkowej jest tak mało istotna... Druga wpadka: wyślizgnęła mi się sonda temomentru z kieszeni fermentora, i tak naprawdę mierzyła temperaturę w garażu, więc pas grzewczy grzał dzielnie bez przerwy całą noc, nagrzał piwo aż do 40°C. Piwo przeżyło, może dlatego, że było fermetowane "robaczkami" Roeselare i smakuje całkiem dobrze.
  12. coder

    Za duży balon?

    Oczywiście, że bez cichej, zastanawiam się tylko, czy fermentacja wyprodukuje 50L CO2. Ale tak, na pewno, to tylko 2 vol.
  13. Ja mam właśnie cos takiego, do piwa stosuję różne proporcje RO/kranówka, zależnie od stylu
  14. coder

    Za duży balon?

    Trudno powiedzieć, ale możesz zaryzykować. Myślę, że w burzliwej fazie fermentacji CO2 usunie całe pozostałe w balonie powietrze i będzie dobrze. Tylko od początku załóż rurkę fermentacyjną.
  15. Zwykłe filtry (nie osmoza) niewiele pomagaja w naszym fachu, pozwalaja pozbyć się chloru i grubszych zanieczyszczeń, ale nie wpływają na skład wody.
  16. A co z białkami? Jak je chcesz dodać, żeby skorygować większą objętość końcową piwa?
  17. Długo tak robiłem, ale gotowanie jest upierdliwe, to prawie jak chmielenie. Z przyjemnością zamieniłem na zestaw RO. Wszystkie moje doświadczenia zamieściłem na wiki. Czekać trzeba 2-3 godziny, im krócej tym lepiej, bo CaCO3 będzie się rozpuszczał z powrotem. Sole wapnia mogą być dowolne np. gips. Zbija to twardość o parę stopni : 3-5, ale za to pozbywamy się najgorszych składników alkaliczności. Jest też metoda strącania CaCO# przy użyciu "slacked lime" - wapna gaszonego (?) ale nigdy nie próbowałem
  18. W większych ilościach w BA: http://browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=7&przedm=4817076
  19. Warka #182 - Trzej Królowie Piwo w stylu Kölsch Przewidywane OG: 12 Blg, FG: 2.5 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 80% IBU 25 Kolor 7 EBC skład: castle pils 4.40 kg wiedeński 0.25 kg zacieranie (19L , 50% RO, + 2g gipsu + 3.5ml kwasu mlekowego 80%, 66°C) 61-62* - 45' 70-72* - 45' ->78* //+8l wrzątku gotowanie 90' pH w kotle - 5.2 Mittelfruh 10 5.2% gr. 35 g 60' //ładny przełom 3g mchu +1/2g pożywki 15' drożdże Wyeast Kölsh, 100 ml gęstwy 2dniowej
  20. coder

    Piwo postne

    Czym się odżywiacie dzisiaj, w czas postu ścisłego? Mnie najlepiej zabijają głód piwa belgijskie, szczególnie dubbel. Niestety nie mam dostępnego dubbelka, więc zażywam Golden Strong Ale. Też spełnia swoją rolę. Marnie za to sprawują się piwa słabe jak Scottish Ale czy nawet pilsy. Mnisi jednak zaprojektowali najlepsze piwa piwa do tych celów - nie dziwota, przecież mieli najwięcej praktyki...
  21. Słusznie, ja nie płuczę. Ale tak naprawdę to ciężko jest zakazić gotowe piwo, choć jak widać nie jest to całkiem niemożliwe. Dla mnie prawdziwy hadrcore to sypanie cukru albo ekstraktu w proszku do butelek. To dopiero jest kolonia mikrobów!
  22. Po myciu kretem/wodorotlenkiem warto zrobić jeszcze mycie kwaśne - starczy litr wody z odrobiną kwasu mlekowego, żeby zneutralizowac resztki zasad.
  23. No, z pewnością nie jest to reguła, bo sam używam butelki i kegi po piwach kwaśnych. Ale jest to dowód zaprzeczający regule "Nie da sie złapać infekcji od przedezynfekowanej butelki" Ergo: do mycia i dezynfekcji butelek także należy się przykładać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.