Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. Tak, funta kłaków nie warte to nasze warzenie bez tego finiszu. Dowolne piwo z taka perełką w smaku pobije je na głowę. Rozpocznę poszukiwania tego graala - moja pierwsza hipoteza to prawidłowa dawka słodu monachijskiego ciemnego.
  2. Zdegustowałem trochę piw, które przywiozłem z Niemiec - dla mnie to ważna chwila bo praktycznie piewrwszy raz w życiu świadomie smakowałem piwa komercyjne. Najwięcej kupiłem pszenicznych - fajne są, ale nieskromnie powiem, że potrafię zrobić lepsze. Większość to takie ciężkie, mdławe, nieświeże. Pilsy - Bitburger - cienki, Warsteiner - fajny, bardzo poprawny; ale ogólnie ten styl mi nie leży. Dwa Hellesy - Jeden Hecker-Pschorr (fuj, to już Tyskie lepsze) i drugi Weihestephan - poprawny, ale ja chciałem kupić pszeniczne! I tak jestem niezłym sensorykiem, już w połowie butelki zorientowałem się, że omyłkowo kupiłem coś innego. Do tego trzy piwa które spowodowały, że zzieleniałem z zazdrości: Jeden bardzo, bardzo fajny Zwilckel, z dużą dozą słodowości Berliner Weisse - spodziewałem się sztucznej kwaśności i nic ponadto, a jest świetnie skomponowany, przyjemna cytrynowa kwaśność i ta nutka słodowości Schlenkerla - znowu spodziewałem się wędzonej wędzonki z wędzonką, a jest bardzo ładnie zrównoważona, z taką świetną krągłością w smaku i znowu z tą słodowością. Ta piękna niemiecka słodowa nuta nie daje mi spokoju, powtarza się w kilku piwach i nie mam pojęcia jak oni ja uzyskują; coś jakby posmak ziarna prażonego na patelni.
  3. W Polsce 99% osób używa Propagator. W USA zapewne Activator jest bardziej popularny?
  4. coder

    Piwowarów nocne rozmowy

    Taki mróz, a woda gruntowa dalej podcieka. Wyłączyłem pompę, bo wylot węża zamarza i boję się, że pompa się spali. Podciekło już po kolana, na zewnątrz już zamarzło, wewnątrz mam nadzieję jeszcze nie. Jutro włożę kalosze, wezmę kilof i pójdę ratować moje skarby.
  5. Tzn, jednak trochę pęcznieje? Jeżeli zauważysz nie budzące watpliwości zwiększenie objętości saszetki, to już możesz wlewać do startera. Jeżeli nie, to nie warto - jezeli drożdże nie zastartują w saszetce, to nie zastartują i w starterze. Tzn. może i w końcu zastartują, ale na pewno będzie to trwało dłużej niż dobę.
  6. coder

    Życzenia urodzinowe

    BaronVonZuk - 100 lat
  7. Ja też przyjadę. Mogę przywieżć jeszcze Golden Ale, RIS, Żytnie i parę wynalazków.
  8. Gumowe aromaty to pewnie jakieś fenole. Często jest to objaw infekcji, bo fenole to typowy produkt dzikich drożdży. Ale w tym przypadku mogą powstać ze słodu dymionego, szczególnie własnej produkcji. Wtedy po ok. 2 tygodniach dojrzewania zapach powinien ustąpić.
  9. Przecież i tak nie zrobisz od pierwszego razu takiego piwa jak miał na myśli autor receptury, za dużo zmiennych
  10. Tradycyjnie czasu podgrzewania nie wlicza się do przerw. Po prostu zawsze licz tak samo i podgrzewaj w tym samym tempie, wtedy wyniki będa powtarzalne.
  11. Przygotuj sobie brzeczkę na starter, podejrzewam, ze dziś wieczorem, najpóźniej jutro zobaczysz pierwsze oznaki pęcznienia. Wtedy wlej do startera, po 24h powinno być gotowe do zadania. Nawet jak nastawisz starter w sobotę rano, to w niedzielę rano będziesz mógł zadać drożdże.
  12. Tak, w zasadzie klarowaniu, ale też róznym przemianom fizykochemicznym, strącają się białka i polifenole, piwo nabiera gładkości. Jeżeli Ci się nie spieszy do konsumpcji, zostaw je przynajmniej na jakieś 3 tygodnie bo masz wspaniałe warunki do lagerowania. Za to od razu po butelkowaniu będzie gotowe do picia. Do butelkowania należy dodać 1/10 tego co do fermentacji, najprościej 1 gram drożdży suchych.
  13. coder

    Napowietrzanie

    No właśnie, w Polsce nie ma nigdzie kamieni napowietrzających z nierdzewki. Próbowałem używać zwykłych kamieni jednorazowo, ale ostatnio nieostrożny podmuch tlenu rozwalił mi kamień na okruchy (nie mam reduktora do tlenu).
  14. Starczy; ale żeby dać drożdżom większe szanse, ja robie jeszcze szybki starter: dekantuję starą brzeczkę ze startera, dolewam świerzej brzeczki z kotła, mieszam i zostawiam na noc w lodówce; gar z brzeczką spędza noc na balkonie; zadaję je rano już pracujące. Dorożdże się trochę namnożą, rozruszają, w garze zostanie wiecej osadu zimnego. Tylko ryzyko infekcji odrobinę większe. A ostatnio doszło ryzyko zamarznięcia.
  15. Tydzień? Ja bym zostawił miesiąc. Po tygodniu nie musisz dodawać drożdzy, po miesiacu raczej tak.
  16. OK, w 4h zeszlo do 6*; zadałem drożdże dziś. Lubię zimę
  17. Idealna temperaturą dla przechowywania gotowego piwa to jest odrobię ponad temperaturą zamarzania. Wtedy najwolniej się starzeje.
  18. Warka #160 - Koder Keller Piwo w stylu Kellerbier/Wood Aged Beer Przewidywane OG: 12.8 Blg, FG: 3 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 80% IBU 22 Kolor 13 EBC skład: bohemian pils 2.40 kg monachijski II 1.40 kg wiedeński 1.00 kg zacieranie (19L, kranówka 66°C + 6ml kwasu 80%) 63* - 30' 72* - 30' ->75* //+8l wrzątku gotowanie 75' Hallertau Tradition PL '10 5.2% gr. 25 g 60' Hallertau Tradition PL '10 5.2% gr. 15 g 30' 3g mchu 15' drożdże Wyeast Bohemian Lager, 100 ml 5-dniowej gestwy Do lagerowania zamierzam dodać 50g czipsów dębowych francuskich średnio opiekanych Wystawiłem gar z brzeczką 30°C na zewnątrz (-15°C), jak myślicie, nie zamarznie do rana?
  19. Piwa wyjdzie tyle samo, po prostu wyciskamy więcej cukrów ze słodu pilzneńskiego
  20. Nie, każdy browar ma swoją własną wydajność. Jaką - trzeba dojść metodą prób i błedów. Wpisuj receptury z wydajnością taką jak autor receptury. Jak wszystko wygląda OK, to zmień w okienku wydajność na własną (np. 85%) i zmniejsz ilość slodów podstawowych (specjalne zostaw w takiej samej ilości!) tak, żeby wyszło zakładane Blg. Inna sprawa, że niektórzy twierdzą, że nie nalezy śrubować wydajności, bo to szkodzi piwu - max to 75%; ale to jest przedmiotem debaty
  21. Słusznie, mój 40W kabel z łatwością przetapia styropian
  22. Trochę podejrzanie szybko schodzi i może to źle się odbić na smaku, ale nie koniecznie - sa różne drożdże i różne piwa. Ale zanim dofermentuje do końca minie jescze trochę czasu, to nie jest proces liniowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.