Jancewicz

warka #67 Lekki Lager (LL) Ekstrakt jasny Bruntal 2x1,7kg cukier biały 0,5kg Chmiel: Magnum (14% ak) 10g (szyszka) Tradition (5,4% ak) 100g (granulat) Drożdże: Fermentis Saflager W 34/70 (gęstwa, jakieś 400ml) Chmielenie: Magnum 10g - 30' Tradition 100g - 10' IBU: ~30 Warka 25l refermentacja: cukier 130g 2021-04-30 Warzenie. Gotowanie / chmielenie zgodnie z powyższym. Tym razem chmielilłem luzem. W poprzednich warkach chmielenie w woreczku i piwka jakoś tak mało chmielowe jeśli chodzi o aromat. Uzupełniono 3x5l wody źródlanej. Wstawiono do wanny do schłodzenia. Po 2h brzeczka osiągnęła temp. 16C. Wstawiono do lodówki, sterownik na 12C. Po godzince drożdże zadano w temp. 14C. 2021-05-01 Fermentacja się zaczęła 2021-05-03 Sterownik na 13C 2021-05-05 Sterownik na 14C 2021-05-06 Sterownik na 15C 2021-05-07 Sterownik na 16C 2021-05-10 Sterownik wyłączony. Temp. 18C 2021-05-14 Fermentor w salonie, ok. 22C. Musiałem zwolnić lodówkę. 2021-05-27 Fermentor w garażu. 2021-06-02 Rozlew. 49x0,5l. Kolor jasny, lekko zamglone. W smaku delikatne, lekko słodowe, chmielowe, neutralne w wyraźną goryczką. 2021-06-17 Pierwsza próba. Już krystalicznie klarowne. Nagazowanie prawie prawie ale jeszcze na pewno nie docelowe. Piana się tworzy by po chwili zniknąć. W smaku czuć tą charakterystyczną młodość, ułoży się. Pyszne! Słodowość nie miażdży, nie dominuje (2 ekstrakty na 25l! ), wyraźna, na prawdę wyraźna goryczka, która jednak jest bardzo przyjemna; chyba jedna z lepszych w moim dotychczasowym dorobku. Nie zalega, nie ściąga. Jest mocna i szybka niczym cios Rona Jonesa Juniora z lat świetności. Noooo, jest dobrze.

W ciągu kilku dni surowiec, którym zamierzałeś refermentować zapewne został już w całości przefermentowany (jeśli trzymałeś w tym czasie piwo w temperaturze pracy drożdży). Albo więc zostawisz jak jest (co będzie skutkowało mizernym lub nawet zerowym nagazowaniem) albo dodasz ponownie surowca. Jeśli masz obawy o granaty dodaj go nieco mniej niż pierwotnie.

Czy te worki nie mają czasem na grubego splotu? Chmielisz granulatem?

Super. Kveiki to wdzięczne drożdże jeśli chodzi o suszenie. Suszyłem kiedyś w piekarniku kleksy gęstwy kveików na papierze do pieczenia, 40C, termoobieg. W 2h pięknie się zasuszyły. Przechowywałem w zamrażarce. Po jakimś czasie żona przy rozmrażaniu lodówki, nie wiedząc co to ma być, wszystko zutylizowała...

W jakim sensie pogorszył się smak? Napisz coś więcej.

Pończochę zakładasz na końcówkę, gdzie brzeczka wypływa. Nie zapomnij też przed tym zabiegiem porządnie wygotować pończochy (pozbywasz się wtedy z nich barwnika)

warka #66 Bitter (B) Ekstrakt jasny Bruntal 2x1,7kg Słód biscuit 0,3kg Słód pilzneński 0,3kg Chmiel: Magnum (12% ak) 8g (granulat) Lubelski (5,4% ak) 20g (granulat) Drożdże: WLP002 English Ale (gęstwa) Chmielenie: Magnum 8g - 60' Lubelski 20g - 10' IBU: ~20 Warka 20l refermentacja: cukier 80g 2021-04-15 Warzenie. Zacieranie przez 60 minut w temperaturze 67-70C. Potem 60 minut gotowania z chmieleniem. Uzupełniono 2x5l zimnej wody źródlanej. Wstawiono do wanny do schłodzenia. Po 3 godzinach temp. brzeczki 17C. Zadano drożdże, napowietrzono i wstawiono do lodówki. Sterownik na 17C. Drożdże dostałem od forumowego kolegi zegancio. Było ich jakieś 100-200ml więc zakupiłem suchy ekstrakt i zrobiłem starter w dwóch słoikach, które od czasu do czasu potrząsałem. Początkowo mocno się pieniło (stąd dwa słoiki). Starter sporządziłem na ponad dobę przed zadaniem drożdży. Starter ok. 600ml (wiem, że teoretycznie to trochę za mało...) Zobaczymy jak będą pracować. 2021-04-16 Rano już centymetrowa piana na powierzchni. 2021-04-18 Sterownik na 18C. 2021-04-20 Fermentor w salonie, 21C 2021-05-06 Fermentor w garażu, temp. +/- 12C 2021-05-11 Rozlew. 40x0,5l. Kolor dosyć jasny, może nie słomkowy ale blisko. Delikatnie mętne ale zlewając z fermentora do fermentora widziałem końcówkę rurki w toni młodego piwa. Smakuje bardzo dobrze. W sumie, biorąc pod uwagę, że dodałem biscuita to piwo jest w miarę wytrawne ale rzeczywiście jakaś nutka słodowa majaczy w tle. Mam na myśli wytrawne ale nie puste. Właśnie, że piwko jest w miarę pełne i treściwe w smaku. Generalnie piwo ma wyjść przede wszystkim słodowe i takie się wydaje na obecnym etapie. Nie przewiduję aby zmieniło charakter na chmielowy patrząc na niewielką ilość chmielu w recepturze. 2021-05-16 Przetestowałem pierwszą butelkę. Już nagazowane i w miarę klarowne. W smaku lekko estrowe w kierunku cytrusów. Pachnie jeszcze i smakuje młodym piwem, drożdżami ale już pije się ze smakiem. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.

Cały czas trzymasz fermentor w tych 14C? Jeśli tak to przenieś do cieplejszego miejsca na kilka dni.

Jeśli nagazowujesz piwo drogą refermentacji w butelce trudno Ci będzie całkowicie pozbyć się osadu, który jest efektem fermentacji. Możesz to jedynie ograniczać tak jak wyżej sugerują koledzy.

Oczywiście jasny. Ten nachmielony zawiera już w sobie wystarczającą ilość ekstraktów ciemnych / karmelowych na 20l piwa.

Ja nie zauważyłem żadnych atrakcji po ksylitolu.

Tak, ksylitol się sprawdza.

Oprócz chłodnicy może być wanna z zimną wodą, lodówka, wystawiasz na zewnątrz (jak jest zimno)...

Ilość surowca do refermentacji dajesz zgodnie z oczekiwanym nagazowaniem bez względu na końcowe blg (oczywiście będąc pewnym, że piwo dofermentowało do końca). Możesz użyć kalkulatora nagazowania.

Tak, właśnie zauważyłem. Gapa ze mnie.

Nie mam opcji edycji własnych postów. Czy to jakiś błąd poaktualizacyjny?

Nie żebym nie był zadowolony ale efekt końcowy pozostawiłem tradycyjnym produktom, np. Carapils, etc...

Coś jak umieszczenie czujnika zmierzchu pod latarnią... ?

Pod koniec tylko aby się rozpuscił. Obecnie jednak nie korzystam z ksylitolu.

Tak to wygląda

Tym chmieleniem nie koniecznie poprawisz to piwo. Dołożysz sobie roboty a efekt może być marny. Ten brewkit jest całkiem przyzwoity.

1. Gęsta brzeczka łatwiej się przypala 2. Chmielenie jest bardziej efektywne

Gozdawa, jak ją testowałem kilkukrotnie, dawała aromat / smak mega landrynkowy; taki tani sztuczny miód, fuj... Co do chłodnicy, kolega z forum robi na zamówienie pod wymiar...

Staram się schładzać (lodówka, w zimie garaż)

Momentalnie zbijam temp. poniżej granicy izomeryzacji alfakwasów