Warka #61
Roggenbier (R)
Ekstrakt żytni 3x1,2kg (3,6kg)
słód pilzneński 100g
Caramunich 100g
Chmiel:
Lubelski 30g (6% ak)
Drożdże: FM41 Gwoździe i Banany (gęstwa)
Chmielenie:
Lubelski 30g - 20'
IBU: ~15
Warka 20l
refermentacja: cukier 110g
2020-11-13
Mimo że dzisiaj mamy piątek trzynastego to warzenie przebiegło sprawnie. Zacieranie w temperaturze 72-64C przez 60 minut. Potem chmielenie zgodnie ze schematem. Uzupełniono 10l zimnej wody źródlanej. Chłodzenie w wannie. Po osiągnięciu temperatury 21C wstawiono do lodówki. Sterownik na 16C. Drożdże zadano przy 17C. Po napowietrzeniu oblizałem łychę i o dziwo w smaku brzeczka była raczej wytrawna... Dziwne.
2020-11-14
Sterownik na 17C
2020-11-15
Sterownik na 18C
2020-11-25
Fermentor w temp. pokojowej (20-21C)
2020-12-07
Fermentor w garażu (ok. 10-12C)
2020-12-09
Rozlew. 40x0,5l. Kolor prawie czarny. Piwo gęste jak olej. W smaku jednak w miarę wytrawne, lekko kwaskowe, trochę landrynkowe a przede wszystkim smakuje ciemnym chlebem żytnim / pumperniklem. Nie zauważyłem nut charakterystycznych dla drożdży, ani goździka ani banana. Sam nie wiem co mam o tym piwie myśleć... ? Poczekamy, zobaczymy, na pewno się wypije.
2020-12-12
Jedna buteleczka otwarta. Nagazowanie jeszcze jednak mizerne. Trzeba się wstrzymać na dłużej bo wygląda na takie, które będzie potrzebowało czasu aby się ułożyć.
2020-12-16
Ciekawość zwyciężyła. Nagazowanie dużo lepsze, piana jednak a'la Coca Cola. Mogę pokusić się już o pierwsze spostrzeżenia choć zapewne piwo jeszcze się ułoży i rozwinie. 1. Za dużo żyta w życie. Smak żytni rzeczywiście dominuje. Jeśli się to nie zmieni to kolejne żytnie trzeba zrobić w innych proporcjach, np. pół na pół z jasnym ekstraktem jęczmiennym. 2. Piwo jest wytrawne, jednowymiarowe i lekko pustawe, mimo że ma oleistą konsystencję. Końcówka jest nawet lekko kwaskowa, palona, po prostu pumperniklowa. Można w przyszłości dodać więcej słodu karmelowego/ biscuita. Mimo wszystko pije się zaskakująco przyjemnie. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to piwo sesyjne. Tak czy inaczej trzeba poczekać.
2020-12-22
Piana już gęsta, drobnoziarnista o kolorze pomarańczowo-brązowym. W smaku lepsze, zaokrągla się. Czuć przede wszystkim żyto/ pumpernikiel, jest delikatny kwasek, jeszcze bardziej delikatna paloność, przyjemna goryczka. Majaczą też nutki karmelowe. Kurcze, nie dość, że ciekawe to jeszcze przyjemnie się pije.
2021-03-02
Piszę aby podtrzymać poprzednie wrażenia, jest ciekawie i przyjemnie. Piwo co prawda nie jest sesyjne ale dla tzw. przełamania smaku sprawdza się wyśmienicie. Takie "coś innego".