Skocz do zawartości

Jancewicz

Members
  • Postów

    1 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez Jancewicz

  1. Warka #22 Polskie Pale Ale (PL) Ekstrakt pale ale Bruntal 1,7kg x 2 słód melanoidynowy 0,1kg słód pale ale 0,1kg cukier 0,5kg chmiel: Iunga 11g Lubelski 80g drożdże: US-05 chmielenie: Iunga 11g na 30' Lubelski 80g na 10' IBU: ~20 Warka 26l refermentacja: cukier 130g 2018-04-07 Warzenie. Zgodnie z powyższym schematem. 2018-04-08 Rano zadano drożdże w temp. 15C. Wstawiono do lodówki. Brzeczka ma 16C. 2018-04-09 Na powierzchni pojawił się delikatny nalot. 2018-04-11 Rano wyłączono lodówkę. Wieczorem pojawiła się wielka czapa piany. 2018-04-23 Rozlew. 50x0.5l. W smaku neutralne, dosyć słodowe. Kolor raczej jasny. Mętne. Następnym razem zrobić koniecznie cold crash! 2018-04-26 Skusiłem się na jedną butelkę. Jeszcze bardzo mętne. Aromaty cytrusów... W smaku lekka mandarynka... Czy to na pewno był Lubelski? ?He he. Zobaczymy co będzie dalej. Tak czy owak piję ze smakiem. 2018-05-12 Cytrusy coraz bardziej zaczynają przypominać truskawkę (nie pierwszy raz mi się to przytrafia z chmielem lubelskim). Cały czas mętne. Pije się jednak przyjemnie. Z drugiej strony chyba na jakiś czas odpuszczę sobie lubelski i pokombinuję coś z chmielami niemieckimi. Jeszcze jedna uwaga, tak jak przy poprzedniej warce (pszeniczne) tak i przy tej, mała ilość słodu melanoidynowego wniosła swoisty "ciężar" gatunkowy. Piwo nie jest z tych lekkich i wytrawnych. Z drugiej strony ja lubię konkretne piwa. Tak czy inaczej z melanoidynowym radzę uważać :). 2018-05-16 Słód melanoidynowy zdaje się układać. Redukuje się też truskawkowość.
  2. Nie odpowiem wprost.... ale, kiedyś robiłem jakiegoś belga, i za którymś razem spróbowałem go wlewając pod koniec drożdże, smakował o wiele lepiej. Spróbuj więc
  3. Ewentualnie możesz dodać ekstrakt na ostatnie kilka minut gotowania, wtedy, gotując w niższym stężeniu będziesz mógł użyć trochę mniej chmielu na goryczkę. No i mniejsze ryzyko, że coś Ci się poprzypala. Jeszcze jedna uwaga - dodając ekstrakt zdejmijcie gar z palnika, dokładnie wymieszajcie ekstrakt i dopiero ponownie na palnik.
  4. Jak na wb-06 to rzeczywiście słabo. Napisz bardziej szczegółowo, w jakiej temp. uwadniałeś, ile czasu, w jakiej temp. zadałeś drożdże. Może jakaś stara lub źle przechowywana paczka..
  5. Od takiej temperatury możesz zacząć, potem możesz lekko ją podnosić. Staraj się w trakcie fermentacji nie obniżać temperatury
  6. Nie ma reguły... Dużo zależy od wybranych drożdży, schematu / temperatury fermentacji. Mi zdarzało się na tych samych drożdżach mieć czasami czyste lustro, innym razem "rzęsę"...
  7. US-05 dadzą radę w takich temperaturach. Ale w takim przypadku pod koniec fermentacji radziłbym przenieść fermentor w cieplejsze miejsce aby drożdże dokończyły robotę
  8. 1kg płynnego to jakieś 0,8kg suchego możesz jeszcze poczytać https://www.brewersfriend.com/2008/04/05/malt-extracts-liquid-vs-dry/ https://www.homebrewtalk.com/forum/threads/liquid-malt-extract-v-s-dry-malt-extract.127514/
  9. Potrzymaj jakieś tydzień / dwa w temp. pokojowej. Możesz na próbę otworzyć jedną butelkę. Potem możesz zanieść do piwnicy. Rozumiem, że to piwo (drożdże) górnej fermentacji. W 7C może Ci się nie nagazować.
  10. Poczekaj aż się nagazuje i zanieś do piwnicy
  11. 20l? Jedna paczka us-05 uciągnęła mi nie raz 18blg aczkolwiek wg kalkulatora Mr Malty powinieneś zadać 1,3 paczki sucharów. Najlepiej zapewne użyć gęstwy po jakimś słabiaku. Ja bym w Twoim przypadku zadał jedną.
  12. Warka #21 Pszeniczne 3 (Psz) Ekstrakt pszeniczny Bruntal 1,7kg x 2 słód melanoidynowy 0,1kg słód pale ale 0,13kg chmiel: Lubelski 20g drożdże Mauribrew Weiss chmielenie: Lubelski 20g na 60' IBU: ~10 Warka 19l refermentacja: cukier 100g 2018-03-20 Warzenie. Słody zacierano przez 60min w temp. 65-68C. Potem gotowanie. Zlano do fermentora. Wyszło jakieś 19l uzupełniając 2x5l zimnej wody z Biedronki. O 10.00 rano wystawiono na zewnątrz do schłodzenia (na zewnątrz 1C). O 16.30 temperatura brzeczki 16C. Zadano uwodnione drożdże, napowietrzono i wstawiono do lodówki. 2018-03-21 Temp. brzeczki 15C. Wyłączono lodówkę (co spowoduje wzrost temp. do jakichś 17-18C) 2018-03-23 Fermentor przeniesiono do temp. 20-21C 2018-04-08 Rozlew. 37x0,5l. Kolor lekko przyciemniony. W smaku pełne, konkretne, bez żadnych kwasków. W zapachu zdaje się lekkie banany. Będzie pyszne. 2018-04-11 Pierwsza degustacja. Nie będę się rozpisywał - piwo jest zajebiste! Zdążyło się już nieco nagazować choć po nalaniu piana jeszcze niewielka. Szybko wypiłem, takie było smaczne. Chowa się większość pszenicznych piw sklepowych, które miałem okazję kosztować. 2018-04-20 Kolejna uwaga, piwo jest raczej z tych treściwszych (jeśli chodzi o pszeniczne) co mi bardzo odpowiada; podejrzewam, że jest to zasługa drożdży, które odfermentowują słabiej od WB-06 oraz użycia słodu melanoidynowego. Piwo znika z zastraszającym tempie... 2018-06-07 Piwo dobrze się pije chociaż w obecne upały przydała by się pszeniczka bardziej delikatna. Melanoidynowy jednak jest lekko przytłaczający.
  13. Rzeczywiście. Może być mało. Ja do pszenicy zawsze biorę 2x ekstrakt pszeniczny Bruntala. Z drugiej strony ktoś na forum wypowiadał się, że nawet przy 100% 'zasypu' jęczmiennego, stosując drożdże dedykowane do pszeniczniaków, wyprodukował piwo w smaku bardziej przypominające piwo pszeniczne... Tak czy siak ja bym się nie zdecydował i kupił 2x ekstrakt pszeniczny (przy założeniu 60/40 pszenicy do jęczmienia).
  14. Ktoś pisał na forum, że bezpieczny jest stosunek 50/50
  15. Rozumiem, że materiału do partial mash będziesz miał niewiele. Ja robię w ten sposób, że zacieram z 5l garze (maks. 1kg słodów). Następnie na docelowy gar (10l) kładę sitko i przelewam zacier. To co zostaje na sitku jeszcze przelewam gorącą wodą.
  16. Ja warzę z ekstraktów ale to nie ma znaczenia. Robiłem imperialnego amerykańskiego stouta i z czasem aromaty amerykańskie zaczęły znikać i w dodatku piwo zaczęło się utleniać. Dostało posmaków drzemu śliwkowego ale pozostałe aromaty są wciąż na tyle silne, że w niczym to nie przeszkadza a nawet wręcz przeciwnie. ☺️ Warz więc śmiało.
  17. Podczas fermentacji burzliwej temperatura brzeczki mocno wzrasta (od 2 nawet do 5C) więc pod koniec burzliwej lekko podnosimy temp. 'otoczenia' aby temperatura brzeczki nie uległa obniżeniu (drożdże tego nie lubią). Pod koniec fermentacji dodatkowo zwykle przenoszę fermentor do temp. pokojowej na 2-3 dni aby drożdże jeszcze dojadły co trzeba. Reasumując więc staramy się aby temp. brzeczki się nie obniżyła a nawet lekko uległa zwiększeniu. Staraj się zacząć fermentację w dolnych temperaturach pracy drożdży i potem stopniowo podnoś temperaturę.
  18. Racja, ale czy 100g Citry nie powinno być wyczuwalne na tym etapie? Zdaje się, że przez rurkę powinny jakieś aromaty tego chmielu się jednak ulatniać. Chmielenie na zimno powinno zrobić robotę.
  19. a gdzie Ci się tak spieszy? jeszcze szybciej to pójść do sklepu i kupić pilsa... sorki a co do metody, wygląda na półśrodek
  20. Ja w takim przypadku bym się ciągle modlił aby uszczelka nie puściła podczas fermentacji....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.