Skocz do zawartości

Pindin

Members
  • Postów

    755
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Alexy w Zagadki logiczne   
    To może tak...
     
    Wszystkie osoby widzą się nawzajem i wiedzą jakie kropki ma inna osoba, oczywiście nie widzą swojej.
     
    1) Zakładam, że 1 osoba ma czerwoną kropkę a 99 zieloną.
    Dzień 1 - przypływa statek - osoba czerwona widzi, że pozostali mają zielone kropy. Nikt nie wsiadł, statek odpłynął.
    Dzień 2 - przypływa statek - aha, czyli skoro jest statek ponownie to ktoś musi być czerwony - wtedy czerwony wie, że to on (bo nie widzi innych osób czerwonych), wsiada na statek i koniec.
     
    2) Zakładam, że 2 osoby mają czerwoną kropkę a 98 zieloną.
    Dzień 1 - przypływa statek - osoba czerwona A, widzi, że jeszcze jedna osoba (B) ma czerwoną kropkę a pozostali mają zielone kropy. Nikt nie wsiadł, statek odpłynął.
    Dzień 2 - przypływa statek - dalej nikt nie wsiadł... teraz osoba czerwona A wie że też jest czerwona i że B nie wstał bo widział u A czerwoną kropkę.
    Dzień 3 - wstają obaj i wsiadają na statek, koniec.
     
    I tak dalej...
  2. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Dr2 w Zagadki logiczne   
    to raczej nie zadziała, ale
    np. podpalamy jedną linę z dwóch końców a drugą z jednego. Gdy pierwsza skończy się palić podpalamy niepodpalony koniec drugiej
    Rozwiązanie jest dobre poza czasem na podpalenie drugiego końca drugiej liny.
  3. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od 511201 w Co mogę zrobić z tych składników?   
    Cześć
    @511201 
    Osobiście z takim zasypem celowałbym w harcerskie 20 litrów. 
    Piwo niskoalkoholowe, szybko dojrzewające, lekkie w odbiorze, idealne na upały i przede wszystkim smaczne i ciekawe do uwarzenia. 
    Zacieranie na słodko, chmielenie kto jak lubi - od mocnej goryczki (w tym przypadku max 37 IBU), przez bombę chmielową po dodanie granulatu czy szyszek tylko na chłodzenie czy na cichą. 
  4. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla zasada w Demografia piwowara :)   
    Jesteś czarną kobietą?
  5. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla czeburaszka710 w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    No to pokaż które to bakterię produkują metyl i mogą występować w piwowarskich wyrobach   , lub jakieś źródełko , może dokształcę się . Bo to co wiem o metylu to tyle że to reakcja chemiczna z pektynami inaczej mówiąc metyl  powstaje w wyniku enzymatycznej hydrolizy pektyn . W nastawach z samego cukru i wody metylu brak . Co do kumulacji metylu w organizmie jakieś bajki nie stworzone , przy leczeniu zatruć metylem dożylnie wkraplają etyl w dawce wyliczanej od wagi ciała w ciągu kilku dni , ot taka odtrutka . W organizmie metyl rozkładany do aldehydu i kwasu mrówkowego , co z tych substancyj akumuluję się ?
    Teraz o wędzeniu , robię to od dawien dawna i mam do tego bardzo przyzwoity sprzęt , ale ....... coraz mniej tego spożywam bardziej przechodzę na dojrzewające tematy bez wędzenia  . Co dotyczy szkodliwości przemysłówki ..... koncentrat wędzarniczy oczyszczany od większej ilości kancerogenów to raz , łatwiej dawkuję się co znacznie zmniejsza ryzyko zwiększenia dopuszczalnej dawki , to dwa .
    I co najważniejsze liczy się ilość spożywanych wędzonek , jak masz w domu wędzarnie to ilość kancerogenów i toksyn wprowadzonych do organizmu znacznie przewyższa średnio statystyczną. w dodatku brak kontroli dopuszczalnej dawki ( nadmierne zadymienie ) , co widać u sporej części zadymiaczy , zwłaszcza starszej daty i tych co mają jeden argument na wszystko : - " mój ojciec tak robił , dziadek i ja tak robię " .
    Dla tego ze już wędzonek mam dość ..... ostatnim jestem na tym forum co wrzuci słód wędzony do piwa . Jest sporo stylów do ogarnięcia i bez wędzonek . Ale ..... każdy robi jak uważa . Smacznego życzę
    .
  6. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla łysy ĄĘ w Potrzebuję wsparcia, dylematy   
    [personal mode-on]
    wybieram belgi. primo: rozbujam drożdże, secundo: mam coś w rodzaju materiału na mini-krieka o ile dodam wspomniane wiśnie, tertio: więcej argumentów nie potrzebuję.
    [personal mode-off]
     
    do rozważenia opcja wykorzystania gęstwy danstarów (szkoda drożdży, co się mają marnować)
    z drugiej strony: jeśli nie ma co zrobić ze starzejącą się gęstwą, to ja robię cienkusza na bazę dla radlera
  7. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Ramnic w Potrzebuję wsparcia, dylematy   
    Co do kwasu mlekowego to nie mam doświadczenia, ale nie myślałeś aby tą warkę podzielić na pół? Mógłbyś przefermentować każde 10l innymi drożdżami i potem dodać owoce.
    Ewentualnie ja na Twoim miejscu darowałbym sobie dodawanie kwasu mlekowego, przefermentował to belgami, potem podzielił na dwa wiadra po 10l i do jednego dodał wiśnie, a do drugiego porzeczki (tak konkretnie po 2-3kg ). Kiedy drożdże przefermentują cukry z owoców piwo i tak będzie kwaskowate, a jeżeli będzie Ci mało to wtedy (prawdopodobnie, nie mam doświadczenia) możesz to skorygować kwasem mlekowym . Jeżeli byś się na to zdecydował to rzeczywiście uważałbym z goryczką, bo brak wtedy jakiejkolwiek kontry.
  8. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla pigmej w Potrzebuję wsparcia, dylematy   
    20 IBU troszkę dużo jak ma 8 BLG.
  9. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla kantor w Potrzebuję wsparcia, dylematy   
    Każda z tych dróg może dać piwo lekkie, orzeźwiające, pijalne i dobre
    Która z nich jest najlepsza zależy od tego czego dokładnie oczekujesz (czy chcesz aromat chmielowy, fenole itp.)
     
    Jedynie nie polecam używania jakichś starych gęstw.
  10. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla czeburaszka710 w Pierwsze granaty - przyczyna?   
    No nieee miałem taki ubaw od inkwizycji i ups , urwało się . Zwłaszcza że gniewne osądzenie idzie  od piwowarów z "ogromnym stażem "  i rzecz jasna merytorycznie odnoszą się do tematu     . Nie dotrzymałem słowa ..... odpisałem
    Tak banalnie prosty test jak wlanie przegotowanej schłodzonej wody do sterylnej szklanki i wsypanie i wymieszanie małej łyżeczki cukru załatwia sprawę .Wynik po 3-5 dniach  zawsze wskazuję na kontaminację ( Ph , morfologia , organoleptycznie ) ale słówka zawiłe tu wypisuję    . 
    Jak dobrze pamiętam kiedyś w stare dobre czasy ( jak jeszcze działało SB ) omawialiśmy te sprawy i jeden kolega  po kilku dniach ......miał mnie wysłać piwo bo przegrał zakład . 
     
    Tu badania dotyczące cukru trzcinowego
     
    https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=3&ved=0ahUKEwjOuoSSj4LVAhXBbBoKHWpSD5YQFgg1MAI&url=http%3A%2F%2Fwww.stc.pl%2Fdhttp.php%3Fco%3D2013_06_25_papiewska.pdf&usg=AFQjCNEFbznDVlVR_rYRakNwCRsY4lAuWw&cad=rja
     
    Inkwizycję proszę nie wysilać się , cukier sypać garściami i nie krępować się i ziemia też plaska . Daj wam Boże zdrowia .
    Ps. w sumie po woli rozumiem dla czego stara ekipa od początku istnienia forum praktycznie nie udziela się .
    P.s.2 Od jakiegoś czasu całe piwo karbonizuję sztucznie i tak naprawdę ...... po co mnie ta cała dyskusja ? Wolny kraj wolny wybór , chłopaki dobrze mówią robta jak chce ta     .
  11. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla guma44 w INFEKCJE   
    Może pajęczyna  ?
  12. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Igorrodz w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Cześć. 
    Ostatnio miałem infekcję jakimiś dzikusami w dwóch wiadrach. Użyłem sody kaustycznej -> wlałem gorącej wody (+/- 55 stopni) do fermentora, dodałem ostrożnie "na oko" sody. Wszystko tak jakby zaczęło się gotować Potrzymałem ze 2-3 godziny z wężykami i wszystkimi pierdołami, pomieszałem trochę. Potem dałem wrzątku, potem nadwęglanu sodu, potem przemyłem wszystko dokładnie gąbką do mycia naczyń z płynem, potem spryskałem mexipolem i znów wrzątek. Kraniki gotowałem przez 30 minut przed uprzednią sterylizacją. W kolejnych 3 piwach infekcja się nie powtórzyła. Do roztworu NaOH możesz wrzucić i zatopić butelki. Potem tylko ostrożnie je wyjąć, wylać resztę cieczy, przelać solidnie wrzątkiem i myślę, że gotowe. 
    Kilka piw z nowych warek po takim zabiegu wypiłem i mi ani przełyku, ani jelit nie uszkodziło. Czyli neutralizować nie trzeba.
  13. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla nuZky w Puchar PSPD   
    Nie ma potrzeby przeglądania cały internetów, sprawa ta była poruszana w tym wątku jedną stronę wcześniej - 5 maja.
     
    Od początku roku MKPD przypisany był na stronie PSPD do tej edycji, potem opublikowana lista konkursów 2017/18, na której brak MKPD. To chyba jednoznacznie wskazywało już w maju jaka jest decyzja KT PSPD w sprawie tego konkursu. Jak widać tylko do dzisiaj.
    Jako szczerze zainteresowany Pucharem PSPD uważam tą decyzję za mocno nie elegancką (czy tam nie etyczną) w stosunku do Piwowarów biorących w nim udział.
     
    I na koniec argument o wolontariacie w PSPD czy konkursach, tylko przypomnę, że my Piwowarzy też robimy to po godzinach i musimy dzielić z życiem prywatnym i zawodowym. Wszyscy działamy w Piwowarstwie hobbystycznie, stąd na śledzenie decyzji KT czasami nie starcza czasu.
  14. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Wesol w Co mogę zrobić z tych składników?   
    Cześć.
    Fajne piwko na upały wyczarujesz z tego. Mianowicie American Wheat.
    Całą pszenice, pilzneński i wiedeński. Zatrzeć na wytrawnie, sypnąć amerykańców nie za wiele, 2 tygodnie fermentacji i jak znalazł na początek lipca do wypicia.
  15. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Wesol w Co mogę zrobić z tych składników?   
    Będzie, ale dasz radę. Powoli przefiltrować, można filtrator druciakami obłożyć. Ewentualnie jak się zatka to zamieszać złoże, zlać męty i dalej.
    Wczoraj pszenicę robiłem 50/50 i też mi się zatkało. Długo to trwało, dałem radę, ale i jak bardzo z tego powodu jestem zadowolony z wydajności.
  16. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Igorrodz w Jak poprawić treściwośc uwarzonego ale jeszcze nie przefermentowanego piwa?   
    Może ekstrakt słodowy karmelowy?
    Znalazłem coś takiego:
    https://browamator.pl/ekstrakt-slodowy-jeczmienny-w-syropie-karmelowy-1,3,45,4600
     
    Przychodzi mi do głowy jeszcze zatrzeć jakiegoś karmelu 30 czy Carapilsa z podstawowym słodem na bardzo gęsto i słodko i dodać pod koniec fermentacji.  
     
    E: Albo dam Ci butelkę mojego BW. Na 100 % podniesie ciała każdemu piwu.  
  17. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Piwosz86 w Nieszczelny fermentor - jak określić koniec burzliwej?   
    Nie do końca to jest prawdą. Żarcie cukrów to nie jedyna praca jaką wykonują drożdże
    Musisz dać im dodatkowy czas na usunięcie niekorzystnych związków po fermentacji - drożdże wtedy po sobie "sprzątają". Wtedy wydziela się mniej dwutlenku węgla, blg spada bardzo nieznacznie, albo w ogóle już nie spada. Dużo osób robi wtedy błąd butelkując już piwo, bo myślą, że fermentacja się zakończyła.
  18. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Szarik w AIPA - Piwo TRAMP   
    Cześć.
    16 blg będzie Ci ciężko wyciągnąć z 5 kg słodów. Chmiel na goryczkę (Chinook) może być. Osobiście dałbym po 15 g Citra i Warrior po wyłączeniu palnika i taki sam zestaw kiedy brzeczka będzie miała poniżej 80 stopni. Chmiel sobie poleży te 2 godziny i zrobi fajny efekt aromatyczny. Chmielenie na zimno można sobie odpuścić. Chmielu nie musisz wyciągać, jak zrobisz whirpool to chmieliny i osady ułożą się w stożek na środku kadzi warzelnej i łatwo jest odebrać gotową brzeczkę do fermentacji bez w.w "syfów". Jakbyś miał możliwość to warto zaopatrzyć się w dodatkowe dawki chmielu do AIPA.
    Chmielenie na zimno nie zwiększa IBU, ale zazwyczaj zwiększa i na pewno zmienia jej odczucie -> niekoniecznie na gorsze.
    Co do słodów karmelowych to moim zdaniem dobry pomysł i wrzucałbym od początku. Przynajmniej ja wolę piwa słodsze, skontrowane dobrą goryczką z nutami pieczywka
  19. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od sredstvom w Zelatyna vs. chmielenie na zimno   
    Rozlej powoli na całą powierzchnie tafli i nie mieszaj. Samo zrobi robotę. 
    Co do klarowania żelatyną to jestem z efektu prawie zawszę zadowolony. Minus jest taki, że dłużej się gazuje i przy świeżych degustacjach osad z dna potrafi się oderwać w postaci ciała stałego. 
  20. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Kurt w płukanie gęstwy   
    Cześć.
    Ładna gęstwa, śmiało możesz całą zadać, o ile tyle Ci potrzeba. Jak potrzebujesz mniej to zadaj mniej. Nawet jak jest tam trochę trupów to nie zaszkodzi piwku. 
  21. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od prosenbaum w Bardzo szybka fermentacja, w niskiej temperaturze   
    A tak serio S-04 są bardzo szybkie, potrafią w 2 dni przejeść cukry. Po zadaniu drożdży nie powinieneś drastycznie obniżać temp. bo grzyby się robią leniwe. Po prostu nie są głodne jak jest im zimno, a przyzwyczaiłeś ich do Egiptu.. Nie bądź niecierpliwy, poczekaj spokojnie co najmniej 10 dni. Zmierz zawartość cukru, potem znów zapomnij na 3 dni i znów zmierz, spróbuj próbki, zdegustuj. Jak będzie dobre to zostaw na kolejne 3 dni i w butle Cierpliwość cnotą piwowara. 
     
    PS. Co do cierpliwości to niestety trochę mi zabrakło przy moim "butelkuj", sorry. 
  22. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Igorrodz w Chmiel Caascade z różnych krajów (USA, AU, NZ, CN, DE, PL)   
    Opisy nijak się mają do rzeczywistej oceny aromatu i smaku tych "wersji" chmielu cascade przez piwowarów domowych, którzy te chmiele wykorzystują, nieprawdaż? No, chyba że w każdym przypadku polecasz kierować się, przy wyborze chmielu i innych surowców do piwowarstwa, wyłącznie tym, co podaje sklep w opisie... A polecasz to czy jednak opieranie się bardziej na opinii piwowarów, tych którzy dany surowiec wykorzystali w praktyce?
     
     
  23. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Igorrodz w Brown Porter   
    Wywal ten na 5 minut i powinno być okej. 50 g na smako-aromat przy zakładając dwunastce, to będzie czuć już z pod czekolady, czy tam karmelu. Goryczka będzie w sam raz. Z chmielem nie ma co kombinować przy tym stylu. Gorycz do 20-30 IBU, aromat symbolicznie. 
  24. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od xanovich w Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?   
    Cześć. 
    Fajna dyskusja, sporo się dowiedziałem, tylko trochę emocji się wkradło. Moim zdaniem niepotrzebnie. 
    Piwowarstwo powinno łączyć, piwowarzy powinni dzielić się wiedzą (No może niekoniecznie browary, żeby nie robić konkurencji), a nie w taki sposób dzielić...
    Temat zaraz będzie zbanowany i nic z tego dobrego nie wyjdzie. Każdy ma swoje gusta, jedni lubią piwo świeże, jedni nie lubią piw leżakowanych, no co poradzić? A o gustach się nie powinno dyskutować. 
     
    Z pewnością są piwa, które osiągają swoje maksimum w ciągu kilku lat, a niektóre po 3 miechach są niezdatne. Nie nam to stwierdzać (gusta). Zależy to od technologii, receptury, drożdży, fermentacji. 
     
    Ze swojego doświadczenia wiem, że np. RIS 26 blg po 6 miesiącach nie zmienia się w smaku od 6 miesięcy. Co będzie za 3 lata, a co za 10? (Pewnie tego czasu nie dotrwa). 
     
    Odpowiednio są piwa zdatne do długiego leżakowania, jaki są piwa które należy wypić szybko. Kto na co trafi, nikt nie wie. Jak wyżej było pisane, że piwa po pół roku są słabe, a po 3 latach osiągają pełnie smaku, a niektóre po pół roku są słaba i za 3 lata też są słabe. Miarodajne byłoby uwarzyć z 10 Hl np. Quadrupla ( co czas ma duży wpływ na piwo) i co miesiąc próbować i zapisywać wnioski. 
     
    PS. Do czasu fajnie się czyta. Ja mam za małą wiedzę, żeby się wypowiadać konkretnie w tym temacie, dlatego proszę się nie emocjonować i ciągnąc dalej wątek zwiększając wiedzę czytelników w kulturalny sposób. 
     
    Pozdrawiam. 
  25. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Krzysztof Szwajka w Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?   
    Cześć. 
    Fajna dyskusja, sporo się dowiedziałem, tylko trochę emocji się wkradło. Moim zdaniem niepotrzebnie. 
    Piwowarstwo powinno łączyć, piwowarzy powinni dzielić się wiedzą (No może niekoniecznie browary, żeby nie robić konkurencji), a nie w taki sposób dzielić...
    Temat zaraz będzie zbanowany i nic z tego dobrego nie wyjdzie. Każdy ma swoje gusta, jedni lubią piwo świeże, jedni nie lubią piw leżakowanych, no co poradzić? A o gustach się nie powinno dyskutować. 
     
    Z pewnością są piwa, które osiągają swoje maksimum w ciągu kilku lat, a niektóre po 3 miechach są niezdatne. Nie nam to stwierdzać (gusta). Zależy to od technologii, receptury, drożdży, fermentacji. 
     
    Ze swojego doświadczenia wiem, że np. RIS 26 blg po 6 miesiącach nie zmienia się w smaku od 6 miesięcy. Co będzie za 3 lata, a co za 10? (Pewnie tego czasu nie dotrwa). 
     
    Odpowiednio są piwa zdatne do długiego leżakowania, jaki są piwa które należy wypić szybko. Kto na co trafi, nikt nie wie. Jak wyżej było pisane, że piwa po pół roku są słabe, a po 3 latach osiągają pełnie smaku, a niektóre po pół roku są słaba i za 3 lata też są słabe. Miarodajne byłoby uwarzyć z 10 Hl np. Quadrupla ( co czas ma duży wpływ na piwo) i co miesiąc próbować i zapisywać wnioski. 
     
    PS. Do czasu fajnie się czyta. Ja mam za małą wiedzę, żeby się wypowiadać konkretnie w tym temacie, dlatego proszę się nie emocjonować i ciągnąc dalej wątek zwiększając wiedzę czytelników w kulturalny sposób. 
     
    Pozdrawiam. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.