Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. Wiktor

    Wątek testowy

    test chyba coś jest porypane z czasem na forum...
  2. być może przestał działać zawór za agregatem i tylko spręża gaz, ale nie idzie dalej do chłodnicy i parownika. to by się wydawało łatwiejsza naprawą.
  3. wymontuj sobie termostaty, mogą się przydać.
  4. Wiktor

    Młynek do mielenia zbóż

    wyobraźcie sobie piwowara który wchodzi do marketu z workiem 25 kg i mieli sobie przez pól godziny na tym młynku
  5. not o zamortyzowała się całkowicie, kolejną zmywarkę i jeszcze kawałek następnej
  6. co do szybkowaru to warto żeby był wysokociśnieniowy, wtedy jest wyższa temperatura i lepsza pewność sterylizacji. Też warto dłużej potrzymać tak 30-40 minut po solidnym zagotowaniu. jak masz opcję to lampę uv do sterylizacji powietrza. co do palnika ja mam taki na butle bezzaworowe z zapalarką piezoelektryczną i to świetna sprawa.
  7. no i obowiązkowo kiełbaska constaru
  8. przyszły mi grzałki do kadzi zaciernej, a dziś kupiłem za 28 całkiem ładną 2kW do zasobnika ciepłej wody obiegowej. Teraz czekam tylko na sterownik Bolka i na elektronikę. Do części mechaniczno-hydraulicznej mam już wszystko tylko znaleźć motywację polutować i poskręcać.
  9. to ja mam tyle piwa na grilla, że starczy na najbliższe 5 lat
  10. najlepiej jest najpierw długo siedzieć i knuć. Mi się większość udało wyknuć za przysłowiowego browarka (lub czasem4). Np aluminiowe i nierdzewne zbiorniki kosztowały mnie właśnie 4 piwa. Pręty na statyw miałem z zamierzchłych czasów. Koszty na razie będą się mieścić w granicach: armatura (100-120 zeta nie wiem dokładnie bo cały czas coś dokupuje), grzałki (100-130 nie wiem czy jeszcze jednej nie będę musiał kupić), tarcze elektrody farba (80 zł), taboret (150 zł), sterownik bolka (350 zł) i osprzęt elektryczny (250 zł, szafka kable bezpieczniki różnicówka, będzie na 3 fazach chodzić wolałbym być bezpieczny) wyjdzie koło 1000 za elegancką warzelnie 50 litra wybicia i pełną automatyką, z tym że sporo rzeczy mam w domu lub kombinuję od znajomych.
  11. za mną wciąż chodzi porter z Cieszyna pity prosto z tanku
  12. Wiktor

    Młynek do mielenia zbóż

    musiałbyś się przejść do sklepu i zobaczyć jak wyglądają żarna. A jakby się dogadać to może dali by Ci w sklepie na garści ziarna sprawdzić jak działa
  13. miło mi to słyszeć w moim piwie "ktoś ukradł pianę" gdyby nie ten brak piany to moim zdaniem byłoby to całkiem udane piwo.
  14. ja myślę że na pewno parę litrów zostało rozpite prosto z tanku i mówiąc szczerze, takie prosto z tanku są najlepsze:)
  15. no spodziewałem się drugiego miejsca... ale od końca wiec nie jest źle, bardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że tendencja wzrostowa się utrzyma. Już niedługo ukończę pracę nad nową warzelnią i mam nadzieję że będzie to dla mnie kop na rozpęd Podobają mi się takie spotkania, z tym że jak dla mnie było trochę za dużo piw do degustacji. Szczerze mówiąc fajnie by było znaleźć nawet knajpę na spotkania, gdzie przed południem byłby panel, potem obiad i do wieczora rozmowy i degustacje. EDIT: jako ciekawostkę dodam że mój RIS był warzony jako porter bałtycki
  16. kg cukru dodany do wody zwiększa objętość o 0,6 kg. jak dajesz 0,78kg cukru to podniesie objętość około 0,5 litra. ja mam garnek z podziałką i dodaje trochę wody wsypuje cukier i potem jeszcze ew dolewam wody.
  17. spotkałem się z praktyką dosypywania do zimnego piwa soli, żeby tak nie drapało w gardło. To tak na marginesie a propos piwa z solą. A co do Coderowego gose to też byłem zaskoczony pijalnością aczkolwiek nie powiem żeby to było piwo którego się w ciągu wieczoru parę kufli opróżni, raczej kieliszków...
  18. Wiktor

    piwa bezglutenowe

    Wy mieliście o tyle lepiej, że robiliście na słodach, wiec był pakiet peptydaz żeby pociąć białka, dzięki temu macie lepsza (w zasadzie to w ogóle) pianę. Po za tym ja miałem po fermentacji mnóstwo dziwnych osadów których nie udało się oddzielić, co pewnie tez ma związek z brakiem peptydaz. Podejmowałem różne dziwne kroki żeby to poodzielać, piwo było bardzo narażone na infekcje. Po za tym robiłem na suchych bo nie bardzo było z czego starter zrobić. Wogosz, jak myślisz czy da się zrobić piwo tylko i wyłącznie na słodzie z sorgo?
  19. Wiktor

    Piwo bez jęczmienia

    jeśli alergia na gluten, to pszenno-żytnie też nie pomoże. Ale jeśli na gluten, to ja z chęcią sprezentuję parę butelek swojego, a nawet zrobię kolejną warkę z lepszymi parametrami smakowymi
  20. Wiktor

    Piwo bez jęczmienia

    na jęczmień czy na gluten?
  21. Wiktor

    Piwo bez jęczmienia

    ja mam w swoim repertuarze piwo bezglutenowe bez jęczmienia, na ziarnie: proso, sorgo i kaszy gryczanej.
  22. tak się przechowuje drożdże w laboratorium u mnie na wydziale, specjalnie się pytałem prowadzącej o to i o skosy. Może po prostu trzeba opanować tę technikę. Ja ostatnio miałem problem z namnożeniem drożdży ale piwo wyszło pyszne.
  23. na skosach teoretycznie można przechowywać organizmy do 3 miesięcy. Co do sterylizacji pożywki to ja polecam szybkowar minimum 30 minut od porządnego wylotu pary. Bywa tak że rozkład temperatur jest taki ze bucha z niego para a pożywka ma poniżej 100°C. Co do takiego gotowania aż 2/3 odparuje weź poprawkę na to że przy tak długim gotowaniu pożywka może ulec zniszczeniu. skosy służą do przechowywania czystych szczepów, a płytki zazwyczaj do selekcji i badania czystości. Poszukaj sobie szkła bo możesz to w piekarniku pewnie wyżarzyć, a plastik ciężko jest pewnie wysterylizować, chyba ze kupisz taki do laboratorium sterylizowany promieniami gamma. ja sterylizuje sobie startery od razu 2, na pierwszy i 2 stopień. Ogółem można sobie przygotować szalki i potem je używać po trochu. Przy posiewach na płytkach, warto zostawić jedną szalkę bez zaszczepiania, jedną z posianą wodą i każdy posiew w 2 próbach. Jeśli nie wyrośnie nam nic na pożywce i na wodzie, a różnice miedzy pojedynczymi próbami nie są duże to nasze wyniki są w miarę pewne. Do dłuższego przechowywania lepsze jest mrożenie z gliceryną, takie mrożonki można 2 lata przechowywać, ale z nimi rożnie bywa - ja mam mieszane doświadczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.