Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. jak teraz kończyłem zacieranie i do wygrzewu chciałem przepływ zwiększyć to usłyszałem szczęk giętej blachy. Po opróżnieniu garnka okazało się że fałszywe dno obniżyło się parę ładnych cm ale to jest tylko kwestia odpowiedniej konstrukcji dna. Ja robiłem to z blachy, którą dosłałem "co łaska" i nie mam za bardzo możliwości spawać kwasu.
  2. czyżbyś zacierała jak Bielok? czy po prostu nie panowałaś nad temperaturą w kotle?
  3. Wiktor

    Tmave (Bohemskie Ciemne)

    można spróbować, ale użyłbym raczej wersji special, pozbawionej łuski, albo dodał zimną herbatkę z takiego słodu
  4. no kamerzystą raczej nie zostanę, oskara nie będzie ale najważniejsze widać: zasyp jest 7kg ale idzie nieźle.
  5. Wiktor

    Tmave (Bohemskie Ciemne)

    bardzo bliski kuzyn, moim zdaniem powinno być trochę słodsze, a ciemne słody są głownie dla koloru i aromatu/smaku czekolady/kawy. I z tego co widziałem powinno być słabiej nagazowane bardziej jak porter angielski niż jak schwarzbier. Jako ciekawostkę znalazłem że ciemne piwa na południu były w 2 wersjach 2-3%alk jako damska wersja i 4-5% jako męska
  6. bardziej mi chodziło o to że jak się nie przyłożysz do fermentacji to piwo będzie dużo gorsze niż jak wsypiesz byle co do garnka. Jeśli zadasz drożdże w złej ilości i jeszcze do tego złapiesz infekcję to będzie piwo niepijalne, a przy zasypie jeśli nie dasz więcej niż 20% palonych albo więcej niż 5% zakwaszającego to piwo wyjdzie do picia. Oczywiście że jak nie dasz palonego to nie bezie smaków palonych, ale już nie robi strasznej różnicy czy dasz carafe czy palony jęczmień. O smaku piw, zwłaszcza jasnych nisko chmielonych decydują praktycznie drożdże. Przy bardziej chmielonych piwach chmiel jest ważny, ale znów jeśli fermentacja nie jest prawidłowa piwo nie jest czyste smakowo tylko pojawiają się różne smaki od drożdży które psują efekt. Przy ciemnych palonych piwach już mamy lepiej bo palone smaki są dość dominujące i estry od drożdży nie są aż tka ważne. Oczywiście nie można powiedzieć że w warzeniu piwa tylko jedna część jest ważna, ale każda cegiełka wnosi coś do smaku. Moim zdaniem przy fermentacji najłatwiej o błędy, w postaci infekcji, albo błędów wynikających z niewłaściwej temperatury. I podczas fermentacji najłatwiej uczynić piwo niepijalne.
  7. ja też uważam że największy wpływ na jakoś piwa ma fermentacja. Potem chmiel i zasyp a na końcu jest zacieranie i modyfikacje wody. Ale dobra fermentacja to połowa sukcesu.
  8. Wiktor

    Tmave (Bohemskie Ciemne)

    z tego co wyszperałem to to piwo powinno być słodsze niż bohemian pilsner, goryczka powinna być nienarzucająca się i krótka. Do produkcji używa się palonych słodów, które mają wnieść posmaki czekoladowe/kawowe, a te smaki mają być dość wyraźne. Aromat chmielowy nieobecny. z tego co widziałem większość receptur opiera się na słodzie pilzneńskim (50%) monachijskim II (30%) lekko karmelowym (15%) i słodach typu carafa special II lub III (5%). Do tego saaz na goryczkę i na smak 20' przed końcem gotowania. Drożdże czeskie, bohemian, pilsner urquel, albo budvary. co do zacierania to bym zacierał albo z bardzo krótką przerwą 62°C , albo po brytyjsku jednotemperaturowo 67-68°C. Znalazłem też że nagazowanie ma być niskie porównywalne do brytyjczyków, ale nie wiem co o tym myśleć.
  9. Wogosz, bardzo dziękuje za ten wartościowy post.
  10. szczerze mówiąc spodziewałem się jakiejś dyskusji na temat opisów aromatu/smaku a okazało się że większy problem stanowią ogonki...
  11. poprawione. Nie wywaliło na czerwono to nie zauważyłem.
  12. to poproszę konkrety żeby je od razu wpisać
  13. przy okazji opracowywania polskich wytycznych BJCP postanowiłem opisać też grodziskie. Oto to co udało mi się zebrać, proszę o opinie i dyskusję, żeby udało się w końcu opisać grodziskie tak, żebyśmy jasno wiedzieli co chcemy uzyskać. Oto moja propozycja opisu Grodziskiego: Grodziskie Podstawowe informacje OG 1.030 ? 1.032 FG 1.008 ? 1.012 Gęstość początkowa: 7,5 - 8 Blg Goryczka: 20 ? 30 IBU Gęstość końcowa: 2 ? 3°Blg Kolor: 3 ? 6 SRM Alkohol objętościowo: 2 ? 3% Temperatura serwowania - 8-12 °C Nagazowanie: 3-3,5 vol Aromat Pierwszym wrażeniem jest zapach fenoli z wędzonego słodu. Inne wyczuwalne aromaty to chlebowy, oraz chmielowy (ale niekoniecznie aromatyczny). Oprócz tego wyczuwalne są aromaty piwniczne i drożdżowe. Wygląd Jasne, pomimo dużego udziału słodu pszenicznego klarowne. Piwo tradycyjnie było klarowane karukiem, piwowarzy domowi mogą zastąpić karuk żelatyną. Gęsta, obfita, sztywna długo utrzymująca się piana składająca się z drobnych pęcherzyków, przypominająca ubite kurze białko. Nagazowanie bardzo wysokie, uniemożliwiające picie z butelki, ciężko też je było nalać do szklanki na jeden raz. Smak Czyste smakowo, mocno wytrawne i dużo bardziej przypomina pilsa niż weizena. Goryczka jest wyczuwalna, ale nie przytłaczająca. Wyraźnie czuć smaki fenolowe pochodzące to od wędzonego słodu bądź są efektem pracy drożdży. Niewątpliwie goryczka chmielowa i posmak oraz aromat wędzony są absolutnie dominującymi cechami tego piwa.Te dwie cechy razem były tak zbalansowane, że mimo odczucia ściągającego na języku, dawały niepowtarzalny smak charakterystyczny tylko dla tego piwa. Tekstura Pomimo niskiego ekstraktu piwo jest zadziwiająco treściwe. Końcówka goryczkowa, raczej słodowa niż wytrawna. Ogólne wrażenie Lekkie orzeźwiające piwo, idealne na upały. Komentarz Jasne Grodziskie było produkowane o ekstrakcie 7,7%, ale w końcowej fazie istnienia produkowano też różne wersje: jasne o ekstrakcie: 12% i 14% oraz ciemne o ekstrakcie 12%. Historia Piwo tradycyjnie warzone w Wielkopolsce od czasów średniowiecznych. Od XVI wieku warzone w Grodzisku Wielkopolskim (stąd nazwa Grodziskie) jako marka występowało ono pod nazwami Grätzer, Grodzisz i Grodziskie. Piwo było objęte ochroną prawną jako produkt regionalny od 1929 roku, aż do zakończenia produkcji tj. roku 1993. Obecnie piwo to nie jest warzone komercyjnie, choć pojawiają się próby wskrzeszenia tego piwa: w 2010 roku w Lublinie uwarzono warkę piwa okolicznościowego ?a la Grodziskie?. Nad wskrzeszeniem tego stylu pracują piwowarzy domowi, którzy od 2006 roku spotykają się w lato w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie próbują odtworzyć smak oryginalnego Grodzisza. Surowce Tradycyjnie używano słodu pszenicznego suszonego w dymie z drewna dębowego lub bukowego. Receptura zmieniała się w czasie, na początku stosowano 100% wędzonego słodu pszenicznego, a z czasem część słodu pszenicznego zastępowano słodem pilzneńskim. W wersji 14% e.w. do podniesienia ekstraktu używano 20 procentowego dodatku cukru. Chmiele polskie z okolic Lublina. Drożdże górnej fermentacji, mogą być drożdże używane do produkcji piw kolońskich. Karuk do klarowania. Po klarowaniu do piwa dodawano drugi rodzaj drożdży i refermentowano je w butelkach. Komercyjne przykłady Grodziskie Browar Pivovarský Dům (Czechy), Grodziczki Browar Kocour Varnsdorf (Czechy), okolicznościowe a la Grodziskie Browar Restauracyjny Grodzka 15 Lublin.
  14. No drożdże to chyba w ogóle z białka się składają. no to jak powiedzenie że piwo składa się z wody. Wszystkie błony są zbudowane z lipidów. Rybosomy są z kwasów nukleinowych. To jakby mieć butelkę piwa i wody i powiedzieć że w sumie ma się tylko wodę
  15. jeszcze mogą to być białka. Można napisać osad drożdżowo-białkowy.
  16. racja. Na szczęście mam duże szanse na szybkie ściągnięcie długu
  17. a czy ktoś wie czy były tylko 8 i 12 czy była też 10? i czy miały podobny charakter czy czymś się różniły? (w sumie ta dyskusja powinna być w wątku porozmawiajmy o grodziskim, ale najwyżej się przeniesie)
  18. Wiktor

    HERMS w kilka godzin

    po za tym pompa przetłaczając młóto uszkadza łuskę utrudniając potem filtrację.
  19. z drugiej strony pleśnie wytwarzają też antybiotyki hamujące rozwój bakterii. Tak wynaleziono penicylinę
  20. dałby nowe enzymy, które mogłyby scukrzyć zacier. Spróbuj trochę zacieru, jeśli jest słodki to filtruj. Jeśli się po 4h nie scukrzyło to się już raczej nie scukrzy.
  21. spróbuj dosypać świeżego słodu pilzneńskiego.
  22. pamiętam że ktoś kiedyś wrzucił napisaną przez siebie instrukcję jak postępować z piwem domowym, którą to instrukcję dawał znajomym gdy pili jego piwo po raz pierwszy. Tylko teraz tego nie mogę odkopać
  23. podziel się wrażeniami. Ja czekam na książki które zamówiłem 19 października w empiku i okazało się że czas realizacji się wydłuży z 15 dni na 1 grudnia... i się z tego robi prezent na mikołajki
  24. mnie tylko denerwuje że ta moja brzeczka przez prawie tydzień nie wykazywała żadnych zmian. A czasem w normalnych piwach zrobi się taki ocet że normalnie więcej z tego kwasu by człowiek wydestylował niż alkoholu.
  25. po taniości pręty stalowe które nam zostały skądś tam, gładkie średnica kilkanaście mm pospawane w prostopadłościan, zbiornik przyczepiony w 8 miejscach, na uszach zrobionych z płaskownika. Całość pomalowana hameraitem. Do tego z jednej strony będzie tablica z szafą sterowniczą. Jak mi się uda coś wymodzić na pewno pochwalę się w swoim wątku. Niestety elektronikę i armaturę kupię dopiero jak ściągnę kasę od moich wierzycieli...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.