Skocz do zawartości

INTseed

Members
  • Postów

    1 799
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Odpowiedzi opublikowane przez INTseed

  1.  

    Chodziło mi bardziej o to czy ktoś wymyślił słód bez cukru. Wiem, że to głupie pytanie, ale poprzednie natchnęło mnie do rozmyślań :D No bo czego to ludzie nie wymyślą.

    Ale "słód bez cukru" najpewniej też zwiększyłby blg, oddając coś do zacieru zwiększając tym samym jego gęstość.

    Wiedziałem że pisanie po 3h spania powinni zabronić ;)

    Myślałem o zrobieniu drugiego piwka na kveikach i dodanie słodu karmelowego dodatkowo. Jakoś mi się wczoraj wymyśliło że jak ma być w smaku karmel to nie może to być cukier który zostanie przefermentowany i nie zwiększy mi blg.

     

    Przy sprawdzaniu refraktometrem piwo z 13brix zeszło na 6brix. Po wpisaniu w kalkulator wyszło to co na screenie. Czy wartość 2.77brix to teoretycznie końcowe blg?

     

    b4f696e448e14d8540b5db2307492db1.jpg

     

  2. Pierwsza warka na fm53. BLG13 wyszło.

    Drożdze zadane w sobote o 2 w nocy. A w niedziele o 9 już nie bulka.

    Piana zaczyna zanikać.

    Najdziwniejsze jest to że pierwszy raz nie mam osadu grybości 1cm na dnie.

    Temperatura na plastikowym przyklejonym termometrze między 32-30C

    Jak będzie smakowało to chyba do fm53 się przekonam ;)

  3. Noo jak wycisnales z chmielin to nic dziwnego że czułes tylko gorycz, ona przeważyła nad grejpfrutem, a próbowałeś samego piwa, jakie jest w smaku ? Czy tylko te resztki ? Samo piwo po nasycenie CO2 tez zmienia swoje walory smakowe i odczucie goryczki oraz zapachy, wszystko po jakimś czasie tez się układa, tworzy całość i harmonijny bukiet smaków oraz zapachów, nie wszystko od razu :)

    Tylko te resztki. Reszte zabutelkowałem. Jestem nowy w tym dlatego testuję wszystko co mi do łba strzeli. To że piwo się zmienia w czasie to wiem. Tylko czemu ten grejfrut zniknął. Chcę aby wrócił ;)
  4. Jest to taki worek z tworzywa do filtracji 100 mikronów grubości. Kupiłem go w sklepie piwowarskim. Wsypałem chmielu do fermentora w którym było piwo i drożdze 4 tygodnie. Potem po 3-4 dniach przez kranik i wężyk przefiltrowałem to.

    Ten chmiel i osad drożdzowy został w tym woreczku plus około 1l piwa. Z ciekawości skosztowałem to co wycisnąłem z tego. Goryczka była grejfrutowa a w drugim grejfrut plus zalegająca gorzkość. Wlałem to do butelek plastikowych. Dodałem trochę cukru i po czterech dniach jak to skosztowałem to smak grejfruta zniknął a została tylko gorzkość. Nie wiem jak ją opisać. Zwykła taka, bez dodatkowych smaków.

  5. Przelewając piwo zostało mi w worku chielu i osadu drożdzowego. Wycisnąłem go i było raz 1l raz 0.5l piwa. Skosztowałem to i był wyczuwalny grejfrut plus długa goszkość a w drugim grejfrut. Dałem do tego trochę cukru i odstawiłem. Po 4 dniach skosztowałem oba piwa i zero grejfruta. Jest tylko goszkie. Zastanawiam się co jest nie tak. Chmieliłem raz chinookiem a w drugim cascade, willamette oraz marynką.

     

    Wysłane z mojego MX5 przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.