Faszysta Rasista Homofob

miały być dostępne za darmo w Polsacie

Nie rozumiem tegoż. W polsacie cyfrowym wszystkie mecze są dostępne za free na specjalnych kanałach. Kanały od 444 do 448. Jesli chodzi o mecze Reprezentacji Polski (nie reprezentacji Solorza ) to WSTYD I HAŃBA - powinny być dostępne dla każdego bezpłatnie na terytorium naszego kraju!!!

Ale żeby oglądać Polsat Cyfrowy, trzeba płacić za niego abonament.

Solorz dogadał się, że spółki skarbu państwa dorzucą się poprzez "sponsoring" do praw do transmisji, a potem jedną decyzją Słońca Peru został na lodzie, więc postanowił chociaż zmniejszyć straty kodując transmisje.

Higiena jest ważna od momentu chłodzenia brzeczki.

Transmisje ze wszystkich meczów miały być dostępne za darmo w Polsacie, bo to niezły biznes na reklamach.

W wyniku decyzji Słońca Peru nie były. Ot i cała tajemnica.

Chory głupi kraj

Nie kraj tylko namiestnicy dygnitarzy poprzedniego ustroju. Nie obrażaj reszty.

teoria spiskowa, powiedzą niektórzy...

Dobra, wyłączamy zabawki, bo do 6 rano już niedługo.

Spoko, ja tylko żartowałem. Sam transmituję to w swojej sieci lokalnej.

http://www.frombar.t...038-897884.html

Łamiesz prawa autorskie, a to nie jest tu mile widziane (oprócz dzielenia się gęstwą).

Zazdroszczę im, gdyby tak się stało.

Jak Szkocja wyjdzie z UE, to jestem za zrzutą na bilet dla forumowicza jake, pod warunkiem, że w miejscowości, gdzie zamieszka nie będzie dostępu do internetu.

Muszę cię zmartwić. Ja w przeciwieństwie do niektórych nie muszę uciekać z Polski w obawie przed Trybunałem Stanu albo i zarzutami kryminalnymi.

Poza tym każdy wyjazd na zmywak uważam za ucieczkę i pójście po linii najmniejszego oporu, bo jak ktoś ma głowę na karku, to i w Polsce sobie poradzi.

Więc nie trafiłeś. Natomiast chętnie zrzucę się na bilet dla kilku osób na tym forum, bo niektórzy chyba o tym marzą. A jak mi jeszcze taka osoba podpisze oświadczenie, że tu nigdy nie wróci, to nawet jej udzielę bezzwrotnej pożyczki na bilet. I że jak jej dziecko zachoruje, to nie będzie wysyłała go do babci do Polski, żeby przy okazji zrobili mu wszystkie badania na koszt państwa, bo przecież za darmo, a tam musiałaby zapłacić.

Zazdroszczę im, gdyby tak się stało.

Poznałem w weekend Chińczyka z Hong Kongu, który pracuje jako szef kuchni w restauracji Anglii i obiecałem mu, że go nauczę robić piwo w domu. W związku z tym poszukuję materiałów po angielsku przystępnie opisujących proces warzenia, coś podobnego jak u nas na wiki. Oczywiście mógłbym sam przetłumaczyć, ale po co wyważać otwarte drzwi. Coś takiego, żeby najpierw mógł sam poczytać, a szczegóły już mu wytłumaczę, jak czegoś nie zrozumie,

Druga sprawa: dajcie link do jakiegoś dobrego sklepu internetowego z UK, na początek żeby były przynajmniej ekstrakty słodowe i potrzebny podstawowy sprzęt. On nigdy nie słyszał, żeby w UK ktoś robił piwo, bo według niego Anglicy są zbyt leniwi i tylko lubią pić piwo i nie wierzy, że są takie sklepy (bo chyba są?) Obiecał, że jak będę w Anglii, to mnie poczęstuje swoim piwem, więc sprawa jest poważna.

No tak wlasnie od jakiegos czasu obserwuje tendencje do tego by wszystkich naukowacow nazywac lewakami, a w szczegolnosci jesli zajmuja sie klimatem ziemi.

Ja to obserwuję tendencję, że jak ktoś mówi niewygodną prawdę to jest pisior i moher. I jeszcze faszysta, a najlepiej kibol faszysta.

Wyobraziłem sobie taką sytuację, że do dyrekcji Kasperskyego przychodzi paru smutnych panów i mówi jakoś tak: "Wicie rozumicie towarzysze, jest wojna i w ogóle, trzeba, żebyście wmontowali w program taki dynks, że jak my tu naciśniemy guzik, to wszystkim kapitalistom komputery pójdą w pi**u"

I prawdopodobieństwo wystąpienia takiej sytuacji wydało mi się całkiem większe od zera.

Teoria spiskowa.

ps. Czekam na

A ja myślę, że jak ktoś już ma zasady, to dobrze tio nie wróży.

Myślę, że najlepszą obroną przed chlaniem jest sport.

Bo alko+sport nie idzie w parze i w końcu trzeba się na jedno zdecydować.

albo pić wyczynowo, albo być np. zdrowym i chudym. I wtedy sobie można bez problemu wypić jedno raz na parę dni.

Ale jak ktoś musi sobie wyznaczać dni w których nie tknie borwara, to niech przemyśli hobby.

 

A w ogóle to znowu głupi temat wypłynął, czy na forum rybackim rozmawiają o utonięciu?

Piwo to napój izotoniczny, wiec poniekąd idzie w parze ze sportem w rozsądnych ilościach.

Ja mam prostą zasadę - nie piję w dniu, gdy nie przejadę na rowerze min 50 km/nie przebiegnę kilkunastu/nie popływam minimum godzinę itp. I tak wilk syty i owca cała. A odkąd piję piwo domowe, moje osiągi rosną, zamiast maleć, z wiekiem.

efekty nie są jeszcze najlepsze,

To znaczy litr piwa waży u ciebie 2 kg?

Zmień wagę.

Pirosiarczynu sodu nie stosuje się w winiarstwie, chyba że do dezynfekcji,

Tak dokładnie, ja nalewam około 3 litrów wody, robię stężenie 3% i potem co parę godzin jak mi się przypomni majtam/wstrząsam fermentorem żeby dokładnie go rozprowadzić. W ciągu tych 30 minut wystarczy porządne majtanie kilka razy i będzie wymyty.

A nie prościej włożyć do środka drugi fermentor i przycisnąć czymś ciężkim, żeby roztwór został rozprowadzony po ściankach? Nie trzeba wtedy mieszać.

U mnie też to było, ale tylko kilka szyszek. Bo i za wiele ich nie było w pierwszym roku. Za to Magnum szyszki dorodne i zielone.

Bo muzyki udostępniać innym "nie można", filmów też nie. Książek kopiować "nie można", nawet "nie można" ebooka skopiować i komuś dać. Nawet nie wolno obsiać pola ziarnem zebranym z zeszłorocznych zbiorów tylko trzeba kupić, bo inaczej to łamanie "prawa" autorskiego. W takim razie, tak na chłopski rozum, dzielenie się gęstwą drożdżową też jest niezgodne z "prawem" autorskim, własnością intelektualną itp. itd., bo ktoś te drożdże wymyślił i ktoś je sprzedaje pod swoją marką. Czy dając komuś gęstwę drożdżową powinniśmy więc się obawiać wizyty policji o 6 rano?

Koledzy , mam pytanie - czy w gospodarstwie agroturystycznym można warzyc piwo ?

Czy coś co opisywał Czesław Dzielak jako usługę gastronomiczną nie wchodziłoby tu w grę ?

Z tego co wiem można warzyć (bo dlaczego by nie) i można nim częstować gości (bez pobierania opłaty). Podobnie jak można częstować chlebem ze smalcem czy ogórkiem z pola.

Tak, woda destylowana zabija - serio

ale wiem do czego zmierzasz

Zmierzam do tego, że nie lubię jak ktoś powtarza farmazony zasłyszane w mediach, zamiast samemu pomyśleć.

To ja już też wyłączyłem w ustawieniach narzędzia.

Szkolenie w wakacje?

Jak to w jakim sensie? Pod podanym linkiem możesz wszystko obliczyć, co jest potrzebne, a nawet więcej.

Widziałem że kilku piwowarów używa takiego z powodzeniem, cena promocyjna jest dość atrakcyjna, sam zastanawiałem się czy nie kupić ale sam wymiennik to dopiero około połowa kosztów budowy całej instalacji do chłodzenia (licząc jakąś małą pompkę pralkową) więc chyba jednak odpuszczę.

Po co pompka? Z powodzeniem działa bez.

http://www.piwo.org/gallery/image/2083-chlodzenie/