Powinienem złośliwie spytać, czy czytałeś tą książkę, ale wiem, że nie, bo nie jest nigdzie dostępna.
Ja zresztą też nie czytałem, ale z opracowań tych co czytali wiem, że o "przestrzeni życiowej na wschodzie" jest może jedno zdanie niemożliwie eskploatowane przez komunistyczną propagandę. Dużo więcej miejsca Hitler poświęca Traktatowi Wersalskiemu i zemście na Francji, którą uważa za głównego wroga. Atak na Polskę był spowodowany głównie koniecznością zabezpieczenia sobie tyłów, bo my w odróżnieniu do Francuzów nie siedzielibyśmy bezczynnie na tyłku w czasie wojny.
Może wystarczyło dać Adolfowi gwarancje bezpieczeństwa od wschodu aby popchnąć go do ataku na Francję, i wbić nóż w plecy w dogodnym momencie.
Ale to by nie było po polskiemu - nóż w plecy i hańba z tym związana to gorsze niż obecna sytuacja - Bóg Honor i Ojczyzna wołali zawsze nasi ojcowie i dlatego jesteśmy dumnym i wspaniałym narodem mimo naszych wad i obecnej ekonomicznej sytuacji. Odwieczne być czy mieć... ale to taki mały offtop