No więc tak:
- posiadam węże długości około 2 m
- piwo na początku było przegazowane, odpuściłem CO2 przez zawór bezpieczeństwa.
- piwo gazowane sztucznie, zastanawiam się czy nie robić tego naturalnie, a następnie ustawić ciśnienie na 0,2 - 0,5 bara, aby piwo zostało wypchnięte
- nieszczelność na drodze przepływu keg/przewód kran raczej nie istnieje. opaski na końcówkach są mocno skręcone, to raczej wystarczy. Ostatnio rozkręcałem krany, może źle złożyłem i dlatego pojawia się pusta przestrzeń w wężach
- pęcherzyki pojawiają się zarówno na odkręconej butli, jak i na zakręconej. Częściej mam odkręconą.
- pęcherzyki powstają po pewnym czasie od nalania piwa do kufla, widzę, że są około 10-30 cm za szybkozłączką kega i 30 cm za kranem
- czy oringi kega są wadliwe, nie wiem. Dopiero po opróżnieniu kega będę w stanie to sprawdzić.
- w zasadzie piwo się leje, ale nalewanie kufla odbywa się ratami z uwagi na silne pienienie się piwa. Czasami leci piana z piwem, a czasami kran aż pluje piwem i tym "powietrzem". Jest to dość uciążliwe.