luki161

Też zamówiłem wczoraj. Grrr...

Czas na klarowanie to fermentacja i dojrzewanie piwa. A im wiecej osadu po gotowaniu tym lepiej dla klarowności

Podłącze się do tematu i zapytam w jaki sposób chłodzić brzeczkę po 15 min przegotowaniu przed zadaniem lacto? Czy może to byś standardowe schłodzenie chłodnicą czy lepiej nie odkrywać i zostawić żeby ostygło samo? Chodzi mi o jak najlepszą stabilność brzeczki przez 48h kiedy mają działać w miarę odizolowane bakterie.

A skąd założenie, że burzliwa potrwa 10 dni? Może akurat 15 czy 20 i przelewając na cichą odetniesz wiekszość drożdży fermentującemu jeszcze piwu? Moim zdaniem nic złego się nie stanie pod warunkiem, że zlejesz piwo niemalże w 100% przefermentowane a po drugie, że zrobisz to do szkła ograniczając utlenianie.

Wiadomo, że gładką jest łatwiej umyć, ale czy ilośc zużytej do schłodzenia wody też jest bez znaczenia?

http://www.mrmalty.com/calc/calc.html

44 minuty temu, prodrewno napisał:

młode piwo ma bardzo intensywny smak

A jaki to smak?

Mogą być też efekty overpitchingu. Ale tak czy owak daj temu piwu trochę czasu przed ostateczną oceną

Godna polecenia ta pigwa Fajnie brettowa w smaku i zapachu, jutro lecę po więcej na zapas

No to jeszcze mają czas ruszyć ja bym poczekał z tym dosypywaniem, ilość którą dałeś, jeśli zostały prawidłowo uwodnione nie jest aż taka tragiczna. Mr malty podaje ilosci z zapasem z tego co wiem. Moim zdaniem nie wyczujesz efektów underpitchingu

Ile czasu temu zadałeś te drożdże?

I w jaki sposób to jest zamontowane i uszczelnione?

7 godzin temu, Breko napisał:

Przerobiłem już sobie lodówkę do fermentacji

 Też się przymierzam Jaki sterownik dałeś i w jaki sposób zagospodarowałeś wnętrze w środku?

Narzeczona robi od około 3 lat na jednym "grzybku" Fajna sprawa szczegolnie na upalne dni, cos ala Ice Tea cytrynowa. Natomiast po mocniejszym zakwaszeniu używa jako ocet herbaciany do dokwaszania przypraw.

Ja tak chmieliłem i nie wyczułem żadnych różnic w smaku. Różnica była jedynie w klarowności. Z moich obserwacji wynika, że nie zbierając gęstwy przelewanie nie ma sensu.

2 minuty temu, Tom Bombadil napisał:

czy raczej dać im spokój, niech sobie pracują?

18 minut temu, Morten napisał:

Strzeliłem 2-3 razy desprejem w ten syf i znikło. 

Genialne rozwiązanie  Ale w jaki sposób miało to ewentualnie podziałać?

Jest jakiś odpowiednik funkcji "Nowe posty" ze starego forum? Czy zostaje spoglądać na tabelkę po prawej w widoku głównym?

P.S.

Nie chodzi mi o funkcję "Nieprzeczytana zawartość"

Czy sama końcówka fermentacji piw lekkich jak APA 12' podniesiona temperaturowo (18-21) wpłynie cokolwiek na smak? Czas mnie goni i muszą dojść szybciej.

Ja tak podnoszę i nic negatywnego nie zauważyłem. Jest to nawet wskazane, celem lepszego dofermentowania. Jednak kluczem jest właśnie końcówka fermentacji, nigdy nie zaczynałem podnosić temperatury wcześniej niż 5-6 dnia.

Lipa z miodem

A tak na serio, jak mówi stara maksyma piwowara - zdążysz wylać. Poza nieciekawymi posmakami, to jeszcze zafundowałeś startującym drożdżom drogę przez mękę z tym zjazdem temperatury.

Też stosuje miseczki i jest ok. Choć z drugiej strony tak teraz sobie myślę, że i tak ich nie wymieniam i to co ścieknie to wysycha

Osobiście zacierałbym troszkę bardziej na wytrawnie czyli tak 65, 66 stopni oraz dodał przerwę w 72 stopniach dla poprawy i utrwalenia piany

Jak to podzielić czasowo 30/30 min czy np 40/20?

Hej!

Z racji tego, że został mi na stanie słód pale ale, Carahell, Abbey z Weyermanna oraz chmiel Simcoe i odrobina Magnum, planuje dokupić Amarillo oraz słód pszeniczny i wymyśliłem taką recepturę na Amerykanską Pszenicę (z odrobiną magnuma). Czy ma szansę to smakować i czy karmele nie namieszają za bardzo w tej ilości?

Ekstrakt 12,5 blg

IBU 25

Pale Ale  2,5kg

Pszeniczny 2,5 kg

Carahell 150g

Abbey Malt 300g

Zacieranie - 60 min w 68 stopniach

Chmielenie:

Magnum 5g - 60 min

Simcoe 25g - 20 min

Amarillo 25g - whirlpool

Simcoe 25g - 5 dni na zimno

Amarillo 25g - 5 dni na zimno

Po 9 dniach na burzliwej zlanie na cichą (za długo wiem ale tak wyszło).

Skąd taka opinia?

Jak dla mnie największy wpływ na parszywy smak miała temperatura fermentacji Zjedź do max 16-17 stopni i będzie dużo lepiej. A posmaki z nieodpowiedniej temperatury fermentacji zapewne nie znikną, ale co szkodzi dać piwu czas jak to mawiają piwowarzy - zdążysz wylać.

 

najintensywniejsza pszenica i gozdzik, jakie czulem w weizenach

A ta pszenica to niby jaki ma smak ?

 

Przepraszam pisałem w pośpiechu - chodziło oczywiście o banana

Co do nowej fali to jest obecna w większych marketach na osobnych półkach. Ale przy cenach ok 0,70 do 1 euro za naprawdę smaczne niemieckie piwo, a 4-5 euro za amerykańskie wynalazki (bo takie są Niemców opinie) + biorąc pod uwagę ich dość silny lokalny patriotyzm do rodzimych trunków, to ciężko o sukces. Ale do kupienia są.

Rothaus (pierwszy z lewej) dobry browar ktory robi piwo w okolicach Schwarzwaldu. Jedna z moich ulubionych pszenic.

Erdinger rowniez, ale w wersji urweisse i to najlepiej z beczki - najintensywniejsza pszenica i gozdzik, jakie czulem w weizenach.