#19 Tarzan boy - equatorial IPA 18Blg
Koncepcja na piwo mocne, treściwe, intensywnie goryczkowe, oraz łączące w sobie sporo smaków i aromatów z okolic ziemskiego równika. Goryczka obliczona dla 24 litrów brzeczki 76IBU
zasyp:
pale ale Optima 4 kg
pszeniczny Strzegom 1,5 kg
żytni Optima 0,5 kg
płatki jęczmienne błyskawiczne 0,4kg
płatki żytnie błyskawiczne 0,4kg
zacieranie:
na lenia 60 minut w temperaturze 70 stopni, zeszło do 66, plus wygrzew do 78 stopni.
chmielenie:
el dorado 15,2%aa 30g na 60'
topaz 15,5%aa 5g na 20'
mistral 7,9%aa 5g na 20'
calypso 14,9%aa 5g na 20'
vic secret 15,6%aa 5g na 20'
topaz 15,5%aa 10g na whirlpool
mistral 7,9%aa 10g na whirlpool
calypso 14,9%aa 10g na whirlpool
vic secret 15,6%aa 10g na whirlpool
drożdże:
US-05 świeża gęstwa po #18 zadane w temperaturze 18 stopni.
Pierwsza próba zrobienia piwa metodą: 2x wybicie - jeden fermentor. Czyli zasyp oraz chmiel podzieliłem dokładnie na 2 i dzień po dniu zacierałem i warzyłem. Niestety przy pierwszej połówce warki pojawiły się kłopoty z filtracją w efekcie otrzymałem mniej brzeczki, słabszy ekstrakt i straszne błoto. Druga połówka była filtrowana już normalnie. Brzeczkę doprawiłem syropem zawierającym pulpę z jednego ananasa i dwóch mango oraz 600g cukru. Sumarycznie uzyskałem 21 litrów nastawu o wyliczonym ekstrakcie 17,7Blg.
Po dwóch tygodniach burzliwej, piwo zeszło do 6Blg. Po przelaniu na cichą do piwa dodałem owoce. Jeden ananas i dwa mango pokrojone w drobną kostkę włożyłem do woreczków muślinowych i spasteryzowałem w 1 litrze soku pomarańczowego 100% całość trafiła do fermentora. Przedtem odebrałem litr młodego piwa i schłodziłem go w lodówce, po czym zasypałem 4g kory cynamonu, 4g kardamonu i 70g indyjskiej kawy (wszystko mielone na grubo) na jedną dobę cold brew. przecedzony ekstrakt trafił do fermentora. po 7 dniach cichej dodałem chmiele aromatyczne 4x25g.
4 doby z chmielem (ostatnie dwie cold crash zmrożonymi PET-ami) i piwo trafiło do butelek z 0,5l syropu z 80g cukru. Ekstrakt końcowy 5Blg.