Gawron

Można. Poszukaj piwowara w okolicy i się dogadaj. Jest mapka. Ew można pocztą wysłać.

Chyba na Homebrewtalk było, że fiolki Whitelabs mają 4, a saszetki 6 miesięcy przydatności.

Może to pomoże. You can find the exact production date by entering the lot number on the package here: https://classic.yeastman.com/Login/Public/Report/PublicLabQCResult.aspx Zmień tylko na Homebrew.

Nie ma żadnej i jest plastikowy, więc dlatego nie zaleca się go do długiego, kilkuletniego leżakowania.

Chodzi o to, aby eliminować ryzyko natlenienia piwa w czasie przelewania, co szczególnie przy IPA jest bardzo ważne, a każdy filterek, siateczka, czy inny duperelek to ryzyko natlenienia zwiększa.

Te słoje mają szerokie szyjki i kiepskie uszczelki, więc przemyśl, czy nie będzie tam dostawało sią za dużo tlenu i czy nie będzie w związku z tym octu.

Tak. Startery robisz w temperaturze optymalnej dla rozwoju drożdży. Pamiętaj też, że starter lagerowy ma być dużo większy niż dla Ale. Nie robię lagerów. Szkoda mi lodówki blokować, więc nie mam doświadczenia, ale na początek, to ja bym wziął coś z Fermentum Mobile. FM30, lub FM31 w zależności, czy chcesz czeskiego, czy niemieckiego pilsa.

Nie przetrwa.

Dokładnie, ale zazwyczaj wlewam starter w całości.

W jakich temperaturach go prowadziłeś?

Nie miałem na myśli, że na kveikach wyjdzie złe piwo, tylko to, że jak planuję zrobić pilsa, to chcę otrzymać w efekcie końcowym pilsa, a płynne drożdże to ułatwiają. On mówi o drożdżach będących w zimnie, ze spowolnionym metabolizmem, w stanie hibernacji i wrzucaniu ich do ciepłego, a ja o rozhulanych drożdżach w starterze i obniżaniu im temperatury. Ja też tak czasami robię. Jak nie wlewam całego starteru, tylko chłodzę go w lodówce i zadaję gęstwę, to też wlewam ją bez ogrzewania.

Pilsner na kveikach. Hmm.

Cold crash i druciak do mycia garów na wąż i nic więcej nie potrzeba. Każdy kolejny element do dodatkowe ryzyko infekcji i możliwość natlenienia piwa.

Możesz połączyć dwie metody, czyli brzeczką schładzać o np. 2 stopnie i wodą o kolejne 3. Dlatego przeszedłem na płynne. Są łatwiejsze w obsłudze, bo robisz starter i wstawiasz do lodówki. Jak się zrówna temperatura starteru z brzeczką to wlewasz. Dobry starter łatwiej zrobić niż dobrze uwodnić suche i z suchymi jest kolejny problem, że mogą nie wystartować i jak nie masz solidnego zapasu, to brzeczka na zmarnowanie, a przynajmniej trzeba kombinować. Płynne jak nie ruszą, to nie warzę i nie marnuję czasu i surowców.

Lepiej brzeczką, ale jak nie masz wyboru (masz, bo brzeczka czeka na zadanie drożdży) to lepiej schłodzić niż dodać w zbyt dużej różnicy temperatur. Chodzi o to, że brzeczką dokarmiasz już uwodnione drożdże. Jak będziesz chłodził tak jak mówisz, to będą głodneeeee to raz, a dwa, że możesz schłodzić za szybko.

Brzecka w czasie fermentacji intensywnie się miesza. Nie ma opcji punktowego przegrzania. Wlej wody, podłącz pas i włóż rękę do środka. Wcale nie jest tak gorąco w okolicach pasa.

Łatwiej zepsuć uwodnienie suchych niż starter z płynnych.

Jedną saszetkę, ale większy starter.

#46 Gose z malinami 11° BLG Klarstein Warka 11 litrów Warzenie 14-11-2020 druga warka jednego dnia. Zacieranie w Klarsteinie, a gotowanie w garze. WODA: Kranówka ZASYP: Pale Ale 1,5 kg Pszeniczny 0,5 kg Płatki pszenne 0,25 kg ZACIERANIE: 12 litrów wody do zacierania i 5 litrów do wysładzania 66°C 45 min 72° 15 min MO Kwas mlekowy 4 ml + 1 ml do wody do wysładzania Brzeczka wstępnie zakwaszona 8ml kwasu mlekowego do ph 4,5 19 kapsułek Sanprobi IBS dodane w 38 stopniach. Zakwaszanie przez 24H metodą Kettle Sour GOTOWANIE I CHMIELENIE: IBU 7 Gotowanie 70 minut 10 minut przed końcem 1/4 tabletki Whrilflock IUNGA 3 g 60 minut FERMENTACJA: US-05 Jedna paczka. 16°C otoczenia w piwnicy ok 3-5 dni a później w mieszkaniu w 20°C DODATKI: Kolendra indyjska 5g Sól niejodowana 7g Maliny mrożone 1 kg W celu utrzymania temperatury opatuliłem garnek roboczą zimową kurtką.

#45 Guinness Draught Clone 10° BLG Klarstein Warka 11 litrów Warzenie 14-11-2020 WODA: Kranówka + 2g kredy ZASYP: Pale Ale 1,5 kg Płatki jęczmienne 0,4 kg Palony jęczmień 0,25 kg ZACIERANIE: 12 litrów wody do zacierania i 5 litrów do wysładzania 66°C 60 min 72° 15 min MO Kwas mlekowy 2 ml + 1 ml do wody do wysładzania GOTOWANIE I CHMIELENIE: IBU 40 Gotowanie 70 minut 10 minut przed końcem 1/4 tabletki Whrilflock IUNGA 15 g 60 minut FERMENTACJA: Starter 800 ml WY 1450 Denny's Favorite 50 zadane w 15 stopniach Burzliwa temperaturze 18 stopni z podniesieniem do 20 . Cicha w kegu.

Właśnie Saison powinien mieć niską treściwość i ciało i być orzeźwiający, a nie powinien być słodki i mulący . Drożdże saisonowe słyną z tego, że fermentują bardzo nisko, ale jednocześnie produkują glicerol który nada piwu trochę ciała plus to jeszcze to co z żyta. Saison nigdy nie będzie tak pusty jak np dry stout o tym samym ekstrakcie. Jeśli martwisz się o to czy bretty będą miały co jeść, to spokojnie wystarczy im to co zostało z płatków.

W tym fermentorze nie widać oznak fermentacji. Jakbyś drożdży nie dodał. Jakie miałeś blg początkowe, a jakie teraz masz? Tak wygląda mój słój po fermentacji. Oblepiony drożdżami i dużo gęstwy na dnie.

Zlewałeś na cichą? W tym pojemniku nie widać śladów fermentacji.

Ja bym robił na wytrawnie. 64 st 45 minut 72 st 15 min I zaczął chłodniej

Takie piwa nazywa się "Ściepa Ale"