Skocz do zawartości

Enethion

Members
  • Postów

    448
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Enethion

  1. Do refermentacji nie będzie potrzebna butla, ale do wyszynku owszem, tak jak piszesz, będzie potrzebny gaz żeby wypchać piwo z kega.Zawsze może używać do wyszynku pompki ręcznej. Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka Wlasnie gdzies czytalem ze taki sposob byl stosowany w Angli i okolicach. Czy to zdaje egzamin ? Zrobic sobie nalewak na pomke? , tylko czy to nie sprawia problemu z nalewaniem i czy nie trzeba tego wypic szybko ? Bo sie chyba wpompowuje powietrze z otoczenia a nie czyste co2?Dlatego stosowano to (i dalej się stosuje) w pubach, itp. Tam cask schodzi bardzo szybko, więc piwo nie ma okazji do psucia się. Ten sposób nalewania ma też zalety: piwo jest nieco rozgazowane i dodatkowo nasycone azotem z powietrza. To jeden z powodów dla których Guinness wydał fortunę na projekt i patent widgetu w swoich puszkach, któremu te stouty zawdzięczają charakterystyczną pianę. Ten sposób nalewania polecałbym właśnie dla typowo brytyjskich piw, np. stout, bitter... Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  2. Dobrze mówi! Dać mu piwa! Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  3. Myślę, że Twój lęk jest nieco na wyrost. Zachowując odpowiedni stopień higieny i będąc cierpliwym (+/- robiąc FFT), nie powinieneś mieć problemu z granatami. Co do tego pomieszczenia pod parterem, zimą możesz stosować różne sposoby dogrzewania (pas grzejny, czy nawet suszarka do włosów, oba podłączone do termostatu) Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  4. Hej Używasz jeszcze tego zestawu, czy przerzuciłeś się na coś innego? No i najbardziej mnie nurtujące: co to za pompka i ile kosztowała? ^_^
  5. A ja uważam, że nie ma sensu robić tu klubu hejterów Kopyra, są ciekawsze tematy. Np. chciałbym żeby autor wątku odniósł się jakoś do zadanych mu pytań. A Kopyr...Robi co lubi i jeszcze ma z tego hajs. Nikt mnie do oglądania nie zmusza, a jedyne co przeszkadza to, że trzeba po nim poprawiać stan wiedzy świeżaków. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  6. Enethion

    lol :)

    To ja nieco poważniej zarzucę [WARNING: English only]
  7. Yyyy... "Klasycznie chmielone odmianami trzech chmieli brytyjskich: East, Kent, Golding (EKG)". Byś wszedł do głowy autora i nie trafił z powrotem...
  8. Butelka-butelka faktycznie będzie problematyczne. Ale keg-butelka... Można napuścić CO2 do butelki i dopiero nalewać Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  9. Myślę, że to nie była wina kega ani petów, a prędzej sterylności i natlenienia. Refermentacja w niewielkim stopniu niweluje tylko jedno z tych. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  10. Enethion

    INFEKCJE

    Czyli tak: Czyścisz i wyprażasz coś z czym piwo ma kontakt kiedy już za dużo żarcia dla bakterii i dzikusów w nim nie zostało, a w przypadku niektórych styli piwnych może być wypite po tygodniu pobytu w tym sterylnym sprzęcie, ale nie stosujesz niczego więcej dla sprzętu, z którym piwo ma kontakt w trakcie newralgicznych (min.) 2 tygodni. Gratuluję unikania infekcji, ale pisz precyzyjniej o stosowanych zabiegach higienicznych w swoim browarze, bo jeszcze ktoś pomyśli, że infekcje to tylko od butelek
  11. No dobra, a jaka temperatura fermentacji? Najważniejszy element
  12. Panowie z tymi wędzonkami, to chyba działy pomylili Przez was się głodny zrobiłem xD
  13. Kiedy mnie łapią takie pomysły [w tym przypadku stosunek wiedeński:pale], lubię sobie przypomnieć Czesława Dziełaka: "Co chcę tym osiągnąć?". Można oczywiście eksperymentować, o ile wspomniane pytanie ma w pełni racjonalną odpowiedź i jest to jedyna i najlepsza droga do celu Generalnie w kwestii układania receptur (o ile nie pomyliłem, że to w tym temacie był wykład) warto najpierw przesłuchać: https://youtu.be/f_9ZA17P4tU Na mailu mam jeszcze pdf z prezentacją, ale można też poprosić o nią samego prelegenta @@Dagome
  14. To jakaś nowość. Możesz podać źródło tej informacji? Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  15. Nie wiemy w jakiej temperaturze zacierałeś Robiłeś wygrzew? Jaka była temperatura wody do wysładzania? No i pierwsze zacieranie zwykle ma niższą wydajność niż założona przez producentów zestawów. Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka Edyta: a wysładzanie zakończyłeś w dobrym momencie
  16. Hehe, post pierwsza klasa. Z tym płycie miałem podobnie jak robiłem kiedyś podpiwek. Ej, nie bądź taki. Podziel się publicznie Jak potem nowicjusze zawitają, to będą mieli zabawną i pouczającą lekturę Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka
  17. W tym przypadku: obojętne do którego obiegu puścisz chłodziwo, ale najlepiej zawsze do tego samego. Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka
  18. Stosunek użyteczność/cena nie będzie korzystny. Zwłaszcza, że na pewno będzie potrzebny więcej niż jeden. Dwie 1,5 litrowe butelki z lodem sprawdzą się znacznie lepiej. Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka
  19. Zabłądziłem do zdjęcia sprzed prawie 4 lat i od razu mam ubaw. Dla mnie ta konfiguracja jest całkowicie logiczna, uzasadniona, a co ważniejsze: ładnie zorganizowana. Sam mam mało miejsca i zastanawiam się jak sobie wszystko organizować
  20. Dobra... Widzę, że łączenie zbioru informacji w jedno to za dużo. Robimy ćwiczenie. Wyciągnij wnioski na podstawie punktów 1. Chmiel ma właściwości antybakteryjne, cukier nie. 2. Przy chmieleniu na zimno też zdarzają się zakażenia. 3. Na cukrze, zwłaszcza otwartym jakiś czas temu, mogą i z całą pewnością znajdują się bakterie, ale ~100% stężenie cukru jest zbyt duże dla ich rozwoju. 4. Bakteriom nie przeszkadzają stężenia cukru z brzeczki nastawnej, nawet takiej z RISa. 5. Stężenie alkoholu na poziomie 3-12% spowalnia, ale nie blokuje rozwoju wszystkich mikroorganizmów (oczywiście każdy gatunek i szczep reagują inaczej). 6. Gotowanie wody na syrop cukrowy to kilka minut roboty. A klimat elektrody najczęściej wprowadzają osoby uparcie broniące swojego "u mnie działa", a obrywa się odpowiadającym. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  21. Ja już zgłupiałem i nie pamiętam wzorów, czy te ogniwa mają łączną moc 5W?
  22. Enethion

    INFEKCJE

    Jak potrzebujesz dokładnej informacji, to w sanepidzie mogą przebadać A z innej beczki: jak aromat/smak? Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  23. O zdrowie bym się nie obawiał, po przepłukaniu wodą stężenie sody jest już bardzo mało. Pytanie, czy mimo to, nie wpływa to jakoś negatywnie na piwo, nie powoduje konkretnych wad, tak jak np. pozostałości chloru w fermentorze. Uspokajam:NaOH ---> Na⁺ + OH⁻ Jony OH zrównoważą wolne jony H, nieco podbijemy zawartość sodu w piwie. Ważne żeby sody było jak najmniej, więc jak myślimy "już wystarczy", to lepiej jeszcze ze dwa razy wypłukać Co do sypania sody i zalewania wodą: NIE. Powstają spore ilości ciepła, pierwsze kilka mililitrów wody się zagotuje. U narzeczonej na studiach była taka inteligentna osoba, co zalała NaOH gorącą wodą, w efekcie kolba nie wytrzymała i pękła (a powinna wytrzymać naprawdę dużo). Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru
  24. Mój ostatni post w tym temacie: w takim razie to nie tak, że nie lubię porteru Żywiec, bo w rzeczywistości nie lubię porteru z Cieszyna. Od początku doskonale wiesz o co chodzi, ale z uporem maniaka czepiasz się czegoś zupełnie innego. I przestańmy już zaśmiecać zacny wątek. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru EDIT: miał być ostatni więc edytuję. @down: możliwe. Jeśli tak, to przepraszam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.