No to już jest jakiś konkret.
Ale nie jest to coś nad czym nie da się zapanować. Inna kwestia, że i tak w saszetce potrafi być ze 3 razy więcej drożdży niż deklarowana minimalna zawartość. Dla gęstwy czy startera tez potrafi być duża rozbieżność między różnymi kalkulatorami, zwłaszcza kiedy mamy na oko wybrać wartość z zakresu rzadka-gęsta. Sypiąc suche nikt też nie przelicza potrzebnej ilości zależnie od ekstraktu i sypie odpowiednio 13 albo 18.5g, tylko raczej posługujemy się jedną paczką dla wszystkiego poniżej pewnego ekstraktu, albo 2 powyżej Nie twierdzę, że można beztrosko sypać nieskończone ilości drożdży, ale raczej że nie ma co trzymać pod tym względem ścisłego reżimu, bo tak naprawdę i tak nigdy nie wiemy ile tych drożdży tam jest, a zakres ilości które dadzą dobry efekt nie jest wcale taki wąski.