-
Postów
3 005 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Oskaliber
-
-
-
Co to znaczy zbyt rozwodniłem? Mierzyłeś ekstrakt? Za mało nalewasz do butelek i za bardzo Ci się pieni przy rozlewie. Używasz w ogóle zaworka grawitacyjnego? Jak piwo nie jest do końca nagazowane to zmienia mocno odczucie treściwości.
-
15C to idealna temperatura dla większości ale. Robienie piwa o takim ekstrakcie na sucharach to zawsze gorszy pomysł niż na gęstwie.
-
Skoro w smaku i w zapachu dobre to czemu miałby być kanał?Proszę o pomoc, zrobił się film na powierzchni piwa. Sour Ale metodą Kettle sour. W smaku dobre, w zapachu też. Drugi tydzień na cichej. Można butelkować czy w kanał ?
-
Jeśli te i te są błyskawiczne to po prostu zacierać.
-
Zależy z jakimi. Jak z równie aromatycznymi chmielami nowofalowymi to się nadaje.
-
Pęcherze są nieistotne. Ja zawsze owocom daję około miesiąca i nigdy się nie przejechałem. Także na Twoim miejscu bym zaczekał gdzieś do tego 25 marca i butelkował.Myślę powoli o butelkowaniu, ale nie chciałbym zrobić granatów. Czy ono już faktycznie stanęło i nie zwracać uwagi na pęcherze?
I nie otwieraj fermentora bo od tlenu Ci zaczną wiśnie pleśnieć. Już tam w górnej części zdjęcia jakieś podejrzane, zielonkawe wykwity są.
-
Zawsze możesz też użyć sosnowego chmielu i dodać faktycznie ananasa
-
Ja bym czekał. Przy dolniakach nie powstaje tak szybko spektakularna piana jak przy ejlach a 24h to nie jest jakoś specjalnie dużo.
-
Z 50g na wyłączenie palnika i drugie tyle na cichą. Chyba, że masz więcej i ma być porządnie chmielowe to można jeszcze więcej.
-
Sprawdzi się, czemu by nie. Tylko w takich ilościach za wiele go tam nie wyczujesz.
-
Teoria mówi, że Streptococcus thermophilus wytwarza enzymy przez które Lactobacillusy nabywają zdolność przemiany leucyny w kwas izowalerianowy, nie powinny być więc razem używane. Wiem jednak, że niektórzy byli zadowoleni z kultur zawierających te dwa rodzaje bakterii, więc pewnie zależy to od konkretnego szczepu i jak się trafi. No i Streptococcus to najmniejszy problem, bo w tych kulturach potrafią być bardzo różne bakterie po których nie wiadomo za bardzo czego się spodziewać w brzeczce. Co z tego, że giną przy gotowaniu jak mogą namieszać w trakcie zakwaszania.A co Ci te Streptococcusy przeszkadzają ? Piwo jest zajebiście smaczne i fajnie dość mocno zakwaszone. A streptococcusy i inne "badziewia" i tak zdychają podczas gotowania już zakwaszonej brzeczki.
Nie mówię oczywiście, że to jest złe źródło bakterii, bo jest bardzo dobre, tylko trzeba uważać żeby się nie naciąć i najlepiej wybierać albo takie, które zawierają same lacto, albo takie których już ktoś używał i potwierdza, żę dają radę.
-
Zawsze można użyć lepszego probiotyku. Np. Sanprobi IBS mają po 10mld CFU na kapsułkę i wystarczy 15-20 na warkę. Albo starter z dwóch zrobić.
Z serowymi i podobnymi kulturami jest taki problem, że ciężko znaleźć z czystym Lacto. Często są tam Streptococcusy i inne badziewia.
-
Trochę mało. Powinieneś dać około 10mld CFU na litr brzeczki. Czyli na 20 litrów to by było ze 100 tabletek. Chyba musisz zrobić starter albo wybrać probiotyk, który ma więcej bakterii.
-
Pewnie 15-20 kapsułek. Zobacz ile CFU deklaruje producent na ulotce.Mam pytanie odnośnie probiotyku Lakcid Ile dodaje się na przeciętna warkę 20l? Wiem że to zależy od preferencji ale chce wiedzieć mniej więcej. I jeszcze jedno gdzieś czytałem że jak się robi kwasy to lepiej mieć sprzęt tylko do tego rodzaju piwa bo później bakterie mogą zakazić kolejne. Tej metody to się chyba nie tyczy? Bakterie dodam do kotła w którym po zakwaszeniu zagotuję brzeczkę i je wszystkie zabiję. Dobrze myślę?
-
6-7 godzin to tak na granicy akceptowalności. Wszyscy się prześcigają komu szybciej fermentacja ruszy, a prawda jest taka, że zbyt szybki start też nie jest dobry
-
DMSu to akurat są minimalne ilości i w bardziej i w mniej przetworzonym słodzie. Kwestia bardziej S-metylometioniny, która jest w niego zamieniana przy wyższych temperaturach
-
To ilu litrowy starter potrzebujesz też zależy od ilości piwa, ekstraktu początkowego, świeżości drożdży i typu fermentacji. Ten sam kalkulator tylko zakładka Liquid Yeast.
Ale to oczywiście mowa o drożdżach z fiolki. Nie robi się starterów z gęstwy.
-
-
Ustaw sobie najpierw w 'Preferences' litry i plato. Zakładka repitching from slurry to jest gęstwa. U góry uzupełniasz czy lager/ale ile litrów i jaki ekstrakt i Ci wylicza. Te dwa suwaki możesz zostawić standardowo dla przeciętnej gęstwy.
-
Nie patrz na wiki tylko na http://www.mrmalty.com/calc/calc.html
-
Twój wybór, teraz to już loteria trochę. Jakby to był jakiś rzadki, drogi szczep to bym może zaryzykował. Jak to jest gęstwa po jakichś pospolitych drożdżach to bym odpuścił.
-
A sterera do piwa nie będziesz dawał?Do piwa tego nie dam, ale zastanawiam się czy startera z tego nie zrobić?
Ja bym nie używał.
-
Starter zawsze warto robić ze świeżych fiolek płynnych drożdży, a nie z gęstwy. Nie ma to zupełnie sensu. Wyliczasz w kalkulatorze ile gęstwy potrzebujesz do danego piwa, wrzucasz zdezynfekowaną łyżką do nowego i to wszystko.
Ewentualnie jak masz starą gęstwę to można bawić się w jej rozbujanie. Choć moim osobistym zdaniem stare gęstwy się wyrzuca do śmieci a nie kombinuje.
Teraz to ja bym to zadawał jak najszybciej do kolejnego piwa jeśli pachnie dobrze.
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez Oskaliber
Treściwość to jest właśnie przeciwieństwo wodnistości. Bardzo treściwe piwa są gęste, ciężkie, można się nimi prawie najeść, "chleb w płynie". To nie jest smak tylko odczucie w ustach tak jak nagazowanie.
Granatów od natlenienia nie będzie.