Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 005
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Odpowiedzi opublikowane przez Oskaliber

  1.  

    Co to znaczy zbyt rozwodniłem? Mierzyłeś ekstrakt? Za mało nalewasz do butelek i za bardzo Ci się pieni przy rozlewie. Używasz w ogóle zaworka grawitacyjnego? Jak piwo nie jest do końca nagazowane to zmienia mocno odczucie treściwości.

     

    Z rozwodnieniem miałem na myśli to, że przy uzupełnianiu wodą w fermentorze już wstępnie rozcieńczonej zawartości puszki mogłem troszeczkę za dużo wody dodać do fermentora. Uzupełniałem do 5 galonów - czyli 5x4.5 litra czyli podziałki wskazującej tez 23 litry (tylko jako 5 galonów), potem hydratacja drożdzy i dodanie ich dodało jakieś następne 250ml no i na koniec te około 700ml wody z rozpuszczonym cukrem. JAk widzisz troszkę tej nadplanowej wody mi wyszło - ale czy to mogło teraz własnie wpłynąć na odczucie wodnistości piwa? 

     

    Startowy ekstrakt wynosił około 10 (troszkę poniżej), natomiast po tygodniu fermentacji spadł do około 1.5 BLG. Po tym pierwszym tygodniu fermentor wstawiłem do chłodniejszego pomieszczenia (około 10C) na następny tydzień. 

     

    Zaworka nie mam - muszę go kupić, bo dziś wszystko szło trochę na wariata. Przelawałem do naczynia miarowego 1000ml i z niego dopiero do butelek lejkiem. To dlatego jest takie spienione. Starałem się to zrobić możliwie najdelikatniej - ale jak widać niekoniecznie mi to wyszło. Czy to może być przyczyną granatu?

     

    Wlałęm trochę mniej do butelek właśnie z powodu chęci uniknięcia ewentualnej eksplozji butelki. 

     

    NA koniec pytania laika - co to znaczy "treściwość piwa" - dużo smaku piwa w piwie?

     

    250ml do uwadniania i 700ml z cukrem nie rozwodni Ci w zauważalny sposób piwa. Ja zawsze roztwór do nagazowania robię w około litrze. Piwo jest wodniste, bo miało poniżej 10Blg. Takie piwa są bardzo lekkie i niekiedy wodniste.

     

    Treściwość to jest właśnie przeciwieństwo wodnistości. Bardzo treściwe piwa są gęste, ciężkie, można się nimi prawie najeść, "chleb w płynie". To nie jest smak tylko odczucie w ustach tak jak nagazowanie.

     

    Granatów od natlenienia nie będzie.

  2. Proszę o pomoc, zrobił się film na powierzchni piwa. Sour Ale metodą Kettle sour. W smaku dobre, w zapachu też. Drugi tydzień na cichej. Można butelkować czy w kanał ?

    Skoro w smaku i w zapachu dobre to czemu miałby być kanał?
  3. Myślę powoli o butelkowaniu, ale nie chciałbym zrobić granatów. Czy ono już faktycznie stanęło i nie zwracać uwagi na pęcherze?

    Pęcherze są nieistotne. Ja zawsze owocom daję około miesiąca i nigdy się nie przejechałem. Także na Twoim miejscu bym zaczekał gdzieś do tego 25 marca i butelkował.

     

    I nie otwieraj fermentora bo od tlenu Ci zaczną wiśnie pleśnieć. Już tam w górnej części zdjęcia jakieś podejrzane, zielonkawe wykwity są.

  4. A co Ci te Streptococcusy przeszkadzają ? Piwo jest zajebiście smaczne i fajnie dość mocno zakwaszone. A streptococcusy i inne "badziewia" i tak zdychają podczas gotowania już zakwaszonej brzeczki.

    Teoria mówi, że Streptococcus thermophilus wytwarza enzymy przez które Lactobacillusy nabywają zdolność przemiany leucyny w kwas izowalerianowy, nie powinny być więc razem używane. Wiem jednak, że niektórzy byli zadowoleni z kultur zawierających te dwa rodzaje bakterii, więc pewnie zależy to od konkretnego szczepu i jak się trafi. No i Streptococcus to najmniejszy problem, bo w tych kulturach potrafią być bardzo różne bakterie po których nie wiadomo za bardzo czego się spodziewać w brzeczce. Co z tego, że giną przy gotowaniu jak mogą namieszać w trakcie zakwaszania.

     

    Nie mówię oczywiście, że to jest złe źródło bakterii, bo jest bardzo dobre, tylko trzeba uważać żeby się nie naciąć i najlepiej wybierać albo takie, które zawierają same lacto, albo takie których już ktoś używał i potwierdza, żę dają radę.

  5. Mam pytanie odnośnie probiotyku Lakcid Ile dodaje się na przeciętna warkę 20l? Wiem że to zależy od preferencji ale chce wiedzieć mniej więcej. I jeszcze jedno gdzieś czytałem że jak się robi kwasy to lepiej mieć sprzęt tylko do tego rodzaju piwa bo później bakterie mogą zakazić kolejne. Tej metody to się chyba nie tyczy? Bakterie dodam do kotła w którym po zakwaszeniu zagotuję brzeczkę i je wszystkie zabiję. Dobrze myślę?

    Pewnie 15-20 kapsułek. Zobacz ile CFU deklaruje producent na ulotce.
  6. Starter zawsze warto robić ze świeżych fiolek płynnych drożdży, a nie z gęstwy. Nie ma to zupełnie sensu. Wyliczasz w kalkulatorze ile gęstwy potrzebujesz do danego piwa, wrzucasz zdezynfekowaną łyżką do nowego i to wszystko.

     

    Ewentualnie jak masz starą gęstwę to można bawić się w jej rozbujanie. Choć moim osobistym zdaniem stare gęstwy się wyrzuca do śmieci a nie kombinuje.

     

    Teraz to ja bym to zadawał jak najszybciej do kolejnego piwa jeśli pachnie dobrze.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.