Skocz do zawartości

dziedzicpruski

Members
  • Postów

    2 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez dziedzicpruski

  1. dostałem paczek,patrze wypełnienie granulatem styropianowym,pies podszedł do pudła i zaczął ten styropian wyjadać,sie okazało ,ze to chrupki kukurydziane. w sumie fajny patent,bo tego granulatu styropianowego nie cierpie.
  2. albo jak eddie murphy ,samemu se bulki w wannie zrobić .
  3. ja bym spuścił w kibel tą rurkę, zaczekał z 10 dni i przelał do butelek,ale jak nie masz baligometra,to tydzień burzliwa,tydzień cicha,sprawdzić na smak czy nie syf i butelki.
  4. początek filmu fajny,później trochę nudnawy. jeżeli chodzi o agresywność i wredność koncernów to producenta nasion soi nic nie przebije "Food.Inc.?
  5. To zapach , czy smak Czy takie piwo z dodatkiem ace nie jest szkodliwe ? to niech będzie "sztynch",ja to czułem po prostu w paszczy,piwo wypiłem pewnie nawet ze smakiem i żyje wiec pewnie nie jest jakoś specjalnie szkodliwe,jeżeli w ogóle jest.
  6. przecież to jest jakiś mit, z płynnych nie wysilając sie zbytnio też można mieć kwas. co to za różnica dla bakterii mlekowych czy przyatakują brzeczkę z suchymi czy płynnymi,po prostu miałeś pecha.
  7. ace w piwie daje smak chloru ,miałam tak raz ,ale później ten zapach zanikł,kompletnie nie przypominało to apteki.
  8. przecież można ten osad dawkować;przelać bez,później lekko zamieszać i dolać do pożądanej mętności.
  9. no,zostaw na tydzień,.nie zaglądaj,po tygodniu otworzysz,weźmiesz próbkę ,zobaczysz co wyszło,może wcale nie będzie kwasa tylko ci sie wydaje,zresztą jak by to był dobry kwas (tylko kwaśne,bez jakiś obcych posmaków),to akurat będziesz miał na cieplejsze dni-dobry kwas nie jest zły .
  10. taki osad to nic strasznego,mam to w każdym piwie. grzeb w tym więcej ;smakuj,próbuj,a zaliczysz w w końcu kibel.
  11. a ja mam w pszenicznych zawsze przez pierwszy miesiąc (później to mija) dziwna gorycz,jakby tabletkową (czuje sie ją na końcu języka),zupełnie inna niż odchmielowa którą się czuje na bokach języka.
  12. ten akurat jest w dość dobrym stanie,gorsze trupy z dna rzeki ludzie kupowali.
  13. śrutownik http://allegro.pl/zarno-mlynek-i1398796393.html
  14. dziedzicpruski

    wulgaryzmy

    to są takie śmieszne opowiadania ,wulgaryzmy są raczej przestarzałe.już nikt tak nie klnie,może dlatego są zabawne,ale to nie jest trzon opowiadań,są tylko dodatkiem trafnie podkreślającym rożne grupy społeczne (najczęściej akcja dzieje sie w powojennej wsi,klimat trochę z konopielki). kup sobie (na allegro bywa ta książka po 2 złote),to coś na miarę "rejsu" tylko w literaturze polskiej.
  15. dziedzicpruski

    wulgaryzmy

    Sapkowski bez wulgaryzmu i typowo :polskiego" słownictwa byłby chyba jakimś podłym romansidłem . Zresztą Pan Andrzej jest wiztuozem we wplataniu mięcha w tekst. Nie znam nikogo innego kto tak doskonale opisywałby historie. czy ja wiem,w "maści na szczury" bogdan madej kładzie go na łopatki.
  16. dziedzicpruski

    wulgaryzmy

    kląć to trzeba umieć,tak naprawdę jest mało ludzi którzy robią to z polotem ,nie topornie,ani sztucznie.
  17. czytałem na browamatorze,że problematyczne,uwarzyłem pewnie z 10 piw na nich i z żadnym nie miałem problemu,no chyba ,.że kogoś martwi że mu słabo odfermentowało,ale chyba w tych drożdżach o to chodzi.mi z 10-11 blg średnio odfermentowało do 3. eksperymentalnie z 8,5 zacieranych tylko w 71 C odfermentowało do 4 z czego jestem bardzo zadowolony.
  18. ten termometr to tragedia,piwo zrobisz (nawet b.dobre),ale nie ma co myśleć o sterowaniu treściwością za pomocą tego wynalazku . mi wychodziły zawsze wytrawne,a próbowałem na słodko zacierać.
  19. a jaki masz termometr ?.może jakiś nie najwyższych lotów i nieświadomie zatarłeś bardziej na słodko.
  20. Formalina to roztwór wodny metanalu (aldehydu mrówkowego, formaldehydu). Sam metanal jest gazem w warunkach normalnych, dobrze rozpuszcza się w wodzie, bo tworzy addukt (metandiol). Rzeczywiście przedłużone w czasie gotowanie powinno go usunąć. Tyle, że....nie ma żadnego powodu by metanal występował, bądź uwalniał się z surowców piwowarskich! Bez obrazy, ale przypuszczam, że problem w Twojej głowie (pamięci zapachowej). Kojarzysz formalinę z czymś mało przyjemnym (może prosektorium?) i na swoją piwowarską zgubę teraz skojarzyłeś zapachy związane z gotowaniem brzeczki z formaliną. Przecinanie takich skojarzeń zdaje się nie jest łatwe, ale życzę powodzenia! nie,to nie prosektorium ,przed zastosowaniem ałunu garbowałem formaliną żelatynę (chodzi o papier ). tego nie czuć podczas gotowania,to wychodzi w młodym piwie i w starym zanika kompletnie.tego nie czuć w piwie podczas wąchania,to sie czuje w ustach,też nie od razu,tylko jakiś czas po przełknięciu ,taki posmak formalinowy.
  21. skłaniam sie na tą chwile do drożdży Wyeast 1214 Belgian Abbey,ale pomyślę jeszcze nad Wyeast Belgian Ale,właściwie nie ma co myśleć tylko zapytam,które produkują ładniejsze aromaty ?.
  22. no,nie jestem sam ,może mało osób wie jaki zapach ma formalina i jakoś tego nie czują,ja się nawąchałem i jestem uczulony.
  23. wracając do tematu,użyłem tegorocznego chmielu i jest to samo,ten sam ulotny zapach formaliny w każdym młodym piwie (zanika ten smak,czy też zapach po około 2 misiącach leżakowania),czyli albo mam coś z wodą,albo to jednak jest przejściowy zapach chmielu,zrobiłem parenaście piw na świeżym chmielu i z tamtego roku,(różnego pochodzenia) i ja ten zapaszek czuję w każdym młodym piwie. najgorzej jest z pszenicznymi,niby młode dobre,ale ja w tym młodym czuje tą nieprzyjemną nutę.
  24. suche odpadają. dobra,poczytam jeszcze o drożdżach i jak zrobię napisze jak smakuje lekki belg .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.