Skocz do zawartości

dziedzicpruski

Members
  • Postów

    2 832
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez dziedzicpruski

  1. infekcje to nie tylko kwach,są też takie(może to dzikie drożdże) ,które pozornie są niezauważalne(miałem tak raz),piwo na małożernych drożdżach zacierane na słodko z 10 zeszło do 1blg,klarowne po tygodniu,tylko w smaku jakieś takie syfiaste,żadnej apteki,kibli czy innych popularnych zapaszków, było po prostu niedobre(dzikie i niepoukładane),czyli piwo dla gości ;D.
  2. dziedzicpruski

    Płatki dębowe

    zrobiłem pare miesięcy temu czarne ,mocne piwo z płatkami(średniopiekanymi),dzisiaj była próba,no i jest jakiś inny smak(no może bardziej zapach);czy jeżeli ma coś z dobrego wina merlot(ten miły aromat) to to jest efekt dębu,czy mi się po prostu tak porobiło samo z siebie,zawsze myślałem,że ten szczep po prostu tak ma,ale dzisiaj pomyslałem ,że to od przetrzymywania konkretnego wina w beczce dębowej.
  3. dziedzicpruski

    Termometr z ikei

    nie będzie,ewentualnymi chwilowymi wahaniami temperatury się nie przejmuj .
  4. dziedzicpruski

    Termometr z ikei

    na allegro o 10 zł taniej,ale jak będziesz coś kupował w twojbrowar to allegro nie ma sensu,na jedno wyjdzie ,ale ja bym kupił coś takiego http://allegro.pl/termostat-cyfrowy-najtanszy-atmega8-ds18b20-i2784365479.html ,tylko sprzedawce trzeba zapytać czy to pokazuje ponad 100 C i czy ma do tego gotowy czujnik ,ewentualnie czy jest w stanie zrobić. mam coś w ten deseń tylko bardziej rozbudowany(4 czujniki) i ten z ikei o kant dupy rozbić,miałem ten złom.
  5. czyli moczyłeś mięso przez 4 dni w wodzie i zjadłeś to później ?
  6. przecież to nie zabiera dużo czasu,no może poza warzeniem,ale to przecież nie robi się codziennie,problemów może dostarczyć nadmierna konsumpcja .
  7. dziedzicpruski

    Irish Red Ale?

    jak ja zrobiłem ze specjal B (500 g,na standardową warkę),do dało się to pić dopiero po roku,nawet dobre było,wiec jak to odlegujesz wystarczająco długo to kto wie
  8. dziedzicpruski

    Irish Red Ale?

    no,pojechałeś ostro,jak dla mnie nie do wypicia to będzie.
  9. jak jest tam określona ilość to lej tak samo jak żelatynę,to bardzo zbliżone substancje.
  10. to chyba zostawię,tylko jak znajdę pomagiera to zapakuje to wiadro to plastikowego worka na śmiecie (niech tam wycieka),mam tylko nadzieję ,zbieranie chyba nic nie da,bo pewnie nowa urośnie,wszystko to przez te małe wiadra,akurat duże miałem zajęte i burzliwą zrobiłem w tym mniejszym.
  11. jak w butelkach się zrobiło to pewnie w wiadrze też powinny do tego czasu jakieś objawy się pojawić,choć przy butelkowaniu piwo ma zastrzyk tlenu i cukru które zapewne przyspieszają infekcję.
  12. ten pierwszy już jest http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/drozdze-piwowarskie-suche/845-danstar-bry97-american-west-coast-ale-yeast.html
  13. Mam wylewające się piwo z wiadra(burzliwa),nie mam rurki,alni dziury w deklu wiec patent z wężykiem odpada,zostawić to w spokoju niech się wpieni i później zmienić dekiel,czy w jakiś inny sposób je ratować ?, całą skrzynie styropianowa mi zapaćkało.
  14. zostaw na 2 tygodnie,jak będziesz miał "wlewową" infekcje,to przynajmniej oszczędzisz sobie pakowania w butelki,no i po tym czasie pewnie będziesz miał już ten chlor,co też jest plusem.
  15. a cholera wie,pytaj,ewentualnie zamów w jakimś chemicznym,czy ogrodniczym bardziej.
  16. http://abchaccp.com/armex-5 http://ajkwiatkowscy.pl/product.php?id_product=25 http://mexeo.pl/produkty/pieczarkarstwo/armex_5 http://fungichem.pl/armex5-1l-aktywator-mexacid-1l.html
  17. no,i kup sobie ten chlor,dużo to lesze od piro czy oxy.
  18. po prostu miałeś niefart,ja tam w kuchni mam syf,chleb na zakwasie,miele słód w tym samym pomieszczeniu,do tego wyrko psa z samą suką która jest siedliskiem kurzu i roztoczy i jakoś infekcji za dużo nie miałem,na ponad 100 ileśtam warek ze 3 czy 4 razy się trafiło,z tego jena prawie nie do wypicia,bo znaleźli się amatorzy na to badziewie. jedną miałem ewidentnie od źle zdezynfekowanych butelek(stary chlor),cześć się przegazowała,część nie.
  19. no właśnie niekoniecznie,kwaśność w kwasie bierze się z zakwaszonego ciasta(kwaśnego chleba),fakt ,ze zakwas jest ok,ale drożdże piwne tez mogą być,tylko trzeba zadbać żeby kwas był kwaśny. pije właśnie półroczny wynalazek na zakwasie robiony,bardziej wyszedł kwaskowy podpiwek,niż kwas chlebowy.
  20. wina nie robiłem,ale na zakwasie chlebowym wyżarcie brzeczki do zera trwało tydzień czy dwa,to samo na dzikich z powietrza,wiec dalej jestem sceptykiem .
  21. ma,jak już ustanie fermentacja, czyli piana opada i sypiesz.
  22. dal mnie nie był ciężki,czy słodki,po prostu wali jak warka stronk,przy ilości coś koło 300 g,po paru miesiącach to minęło,piwo było fajne,no,ale może ja przewrażliwiony jestem .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.