Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. Styl nie jest potrzebny do warzenia dobrego piwa.
  2. O, kolejna 100 wkrótce pęknie.
  3. zgoda

    Motocykliści - Piwowarzy

    Africa Twin. Przedtem Transalp. Dobre do jeżdżenia po wsi.
  4. A to różnie, zależy od drożdży. Około 18°C będzie mniej estrów, a WB-06 jakoś specjalnie w banany bogate nie są.
  5. Św. Mikołaj był biskupem Kapadocji (dz. Turcja). Skąd tam niby u niego miałby być śnieg? Skąd pomysł, żeby w kraju śródziemnomorskim chodzić w szubie z futrzanym kołnierzem?
  6. Jak potrzymasz na fermentacji głównej ze 3 tygodnie, to nie ma potrzeby robić żadnej specjalnej przerwy diacetylowej.
  7. To ja poproszę do tego bylejakiego bez Jadwigi i szkolenia, za to z Elroyem.
  8. Coraz więcej piwowarów domowych, to i ciśnienie na spotkania większe. Pieronowi się miejsca na Patryku skończyły w 24 godziny.
  9. Z wczoraj. Powinno się nazywać "Wiatr w Oczy", bo to była seria katastrof: zepsuła się grzałka elektryczna, waga, a na koniec przytkał się palnik gazowy. #84 Zagrodowe Jasne Zimowe z dnia 07.12.2012 Zasyp: słód pilzneński (Castle Malting) 3.20kg słód monachijski jasny (Castle Malting) 0.80kg płatki jęczmienne błyskawiczne 0.80kg Chmiele: Brewer's Gold gran. 2010 7.4% a-k 30g Styrian Goldings gran. 2011 5.2% a-k 20g Drożdże: Danstar Nottingham (III pok., gęstwa z warki #83) Dodatki: szyszkojagody jałowca 90g mech irlandzki 3g Zacieranie (14l wody): 55-54°C - 15' 64-61°C - 40' 73-71°C - 40' 75°C - 10' Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l do obj. ok. 27l Gotowanie: 75' Chmielenie: FWH - jałowiec 90g 60' - Brewer's Gold 30g 10' - Styrian Goldings 20g 10' - mech irlandzki 3g Wybicie 23l 13.8°Blg (wyliczone z korekty wskazań cukromierza). Zadane drożdżami 08.12.2012 rano w temp. 11°C, fermentacja w temp. otoczenia 14°C. W wiadrze mam 20.5l. Chmiel wydzieliłem "na oko" 2/3 paczuszki 100g Brewers's Gold i również "na oko" 2/3 tego Styrian Goldings. Spróbowałem brzeczki i wydaje mi się bardzo łagodnie nachmielona, liczyłem na coś ostrzejszego... Na pewno do powtórzenia wiosną, w bardziej sprzyjających warunkach. I na tym kończy się sezon na ejle w roku 2012. Teraz tylko pozostaje czekać, aż temperatura w piwnicy zjedzie do jakichś 11-12°C (teraz w najzimniejszym miejscu jest 13°C) i będą lagery.
  10. Chińczycy potrafią zrobić dobrze, tylko trzeba nad nimi stać przez cały czas i kontrolować, kontrolować, kontrolować. Spieprzą nie ze złej woli, tylko z ignorancji, "a co to za różnica, jedna cyferka tylko się różni w oznaczeniu, to przecież prawie to samo". Jak kupujesz na alibabie, to dostaniesz gówno, ale jak się dogadasz z kimś kto tam jest i w każdej chwili może coś sprawdzić, kazać Chińczykowi poprawić czy wymienić, to będziesz miał towar jakości jak zrobiony w Niemczech za 65-70% ceny.
  11. Jeżeli ktoś poważnie myśli o sprowadzaniu czegoś z Chin, to proponuję się skontaktować z moją żoną. Będzie drożej, ale z nadzorem technicznym na miejscu.
  12. Zmieliłem słód na jutrzejsze Zagrodowe Jasne (Zimowe). I mam coraz gorsze zdanie o słodzie Castle Malting, pyłu z łuski tyle co w tym z Optimy, który sprzedawał Bogutyn Młyn, zamiast kamieni są kawałki płyt wiórowych. Gdyby kosztował tyle, co ten z Optimy, to jeszcze bym jakoś to przełknął.
  13. Teraz nie można, a piwo Zwierzyniec Pils jest obrzydliwe.
  14. Do popijania hot-dogów (leżą w lodówce).
  15. Mam coraz bardziej wyraźne wrażenie, że słód pilzneński z Castle Malting ma wyjątkowo niską siłę diastatyczną, albo jest zupełnie "off" z pH. Trzeba będzie sprawdzić to przy najbliższym warzeniu.
  16. Rozmiar deski adekwatny do mocy produkcyjnych browaru. Jak swój powiększę, to też będę musiał się rozejrzeć za czymś większym. Ładnie się będzie prezentować, gratulacje.
  17. #83 RBA przelane na cichą przy 4°Blg. Spodziewałem się mniej.
  18. #82 BAA rozlałem do butelek z syropem ze 116g cukru białego. Skończyło fermentować na 3°Blg, co mu daje 6.1% alkoholu. Na razie gryki nie czuć za bardzo, ale może wyjdzie na wierzch za jakiś czas, jak się chmiel ułoży. Na etykiecie będzie nazwa Friar Buck. A oto towary do piątkowego warzenia. Jałowca na razie jest 90g, może dokupię jeszcze trochę...
  19. Polska, z racji zaszłości historycznych, ma mało źródeł pisanych, które mogłyby w tym pomóc. Praktycznie po II WŚ nie zostało nic, dlatego wszelkie próby rekonstrukcji piwa świdnickiego czy krakowskiego to raczej domysły. Na temat koyt jest wiele źródeł poza Niderlandami, bo było ono szeroko eksportowane po całej Europie. Polskie piwo w większości było przeznaczone do lokalnej konsumpcji.
  20. Zakryć. Sterylność stracisz i tak, ale ograniczysz ilość drobnoustrojów z powietrza. Co do uwadniania to podpowiem, że im szersze naczynie, tym szybciej się uwodnią.
  21. Moim zdaniem to zależy od typu i skali zakażenia. Niektórzy doświadczeni i poszukujący piwowarzy na naszym forum uważają, że każde piwo uwarzone w domu jest w jakimś stopniu "zakażone" i trzeba tylko minimalizować ten pewnik. Na 4 warki zakażone latem 2 wylałem a 2 pasteryzowałem z dobrym - jak dla mnie - skutkiem. Te piwa w smaku były OK, nie wykazywały kwasu albo apteki, pojawiał się tylko biały nalot, wróżący w przyszłości "żur". BTW - zgodzisz się na ocenę kilku moich piw z tego sezonu? Czyli jak jest tylko trochę zepsute, to jest dobre? To ja za Twoje piwo podziękuję.
  22. Nie. Kwasior to wynik zakażenia bakteryjnego. Chemia nie ma z tym nic wspólnego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.