Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. Padają dobrze powyżej 40°C.
  2. Tak to działa. Ilość kwasu ferulikowego wzrasta dwukrotnie po ok. 30-40 minutach przerwy, i kolejne 2x po 60, tak że po 60 masz ok. 4x więcej, niż bez przerwy. I teraz trzeba to zbalansować z ilością bananów. Moje ubiegłoroczne miały za dużo goździków, bo było 45 minut przerwy, za chłodna fermentacja i jeszcze za dużo zadawałem drożdży.
  3. zgoda

    Czyje to?

    Kapciowe to nie przytyk, lubię piwa od których nie wyskakuje się z kapci.
  4. zgoda

    Czyje to?

    Jak Grześ napisał że takie dobre, to bym chciał się dowiedzieć chociaż co to było.
  5. No to poczekaj jeszcze trochę, przy takiej ilości cukru powinno zejść w okolice 1°Blg a może i do 0.
  6. Dziwne, Imperialny Herkules Pierona jakoś nie.
  7. Spokojnie możesz rozcieńczyć, np. cukier do refermentacji rozpuścić nie w 500ml tylko w 4l wody. Ale z 40g Marynki to i tak będzie gorzkie.
  8. Jak dobre piwa "wychodzą", to jest szczęście. Piotr jest profesjonalistą piwowarskim w bardziej tradycyjnym znaczeniu tego słowa. To znaczy robi piwo za pieniądze.
  9. Rób piwo jak chcesz. A temat "chemii w piwie" był już poruszany wielokrotnie.
  10. Podobno jury nie wybiera GCh pod kątem możliwości produkcyjnych Zamkowego.
  11. To byłby czelendż jakiego do tej pory nie było.
  12. Musi, nie musi - piją i żyją. My używamy piro, oxi i clo2, też bez spłukiwania.
  13. No to do setki już tylko 3.
  14. 55°C - 10' 62°C - 30' 72°C - 50' wygrzew Na 60' Marynka do 25 IBU (pewnie ze 20g, nie więcej). I już.
  15. Warto zakupić i przetrzymać. Z Activatorów i tak wypada zrobić starter, więc wychodzi na jedno...
  16. Nie "z alternatywnych surowców", tylko "z udziałem". I też napisałem, że niekoniecznie od razu GF. Bo może raczej "nealko"? Też "alternatywne", choć inaczej. O, jeszcze jedno, może i kontrowersyjne: shandy/radler.
  17. No to sobie wesoło gdybnę. 1. Coś ciemnego brytyjskiego, stawiam na milda albo lekkie brown ale. Jest trynd na piwa sesyjne. 2. Średnio mocny belg: blonde, ambree, brune (2 ostatnie spoza bjcp, ale "bjcp is a lie"). 3. Z amerykańskich wynalazków: jakiś lager? choć raczej stawiałbym na amber ale albo pale. Jeżeli belg będzie ciemny/bursztynowy, to apa, ale jeżeli blonde, to amber ale. Ale rozum dla równowagi stawia na lagera, no i jeszcze ich nie było. 4. Z lagerów europejskich to nie mam pojęcia co, ale coś mi mówi, że będzie niezły challenge. Export? Helles? Z tych dwóch raczej Export, bo trudniejszy. Ćwiczą nas w sztuce uzyskiwania balansu. 5. Co do hybryd, to serce podpowiada altbiera, a rozum cream ale. Choć wolałbym blond ale, przećwiczyłem te piwa w tym roku i to by mi pasowało do planów warzelniczych na przyszłą wiosnę. Sporo ciemnego piwa do tej pory, więc może jednak blond? 6. Pszenice. Musi być pszenica, więc może ciemna? Choć amerykańska mało popularna i pójdą w "nieść kaganek oświaty"? HGW co z tego wyjdzie. Ani jedna, ani druga nie mieści mi się w planach. 7. Stout/porter. Amerykański albo eksportowy, czyli FES, względnie robust porter. Choć naprawdę chciałbym angielski porter, można się w nim wyżyć, ale raczej będzie coś mocno palonego. 8. Naprawdę bardzo chciałbym coś spoza oficjalnej kategoryzacji, coś specjalnego, np. piwo z udziałem alternatywnych surowców (gryka?, proso?). Niekoniecznie od razu GF, ale piwo "z motywem przewodnim". Kategoria opisowa. Nie analizowałem co było w latach ubiegłych, ale nie zakładam, że kategorie sprzed 3-4 lat nie mogą się powtórzyć.
  18. W browarach jest rozlewane zimne. Lager w 5°C jeszcze może coś tam sobie dofermentować powolutku, ale górniak już raczej nie. To druga sprawa.
  19. Pies mojej córki trzyma się z dala od kuchni podczas warzenia, ale suchy słód wcina nawet nieśrutowany, więc wiadro ze słodem muszę trzymać cały czas zamknięte.
  20. Bierzesz najwyższą temperaturę, jaką piwo miało po zakończeniu fermentacji, ale w tym przypadku to będzie to 18°C. Po podniesieniu temperatury i ucieczce CO2 z piwa on już tam nie wróci, więc masz tyle, ile zostało rozpuszczone w wyższej temperaturze. Drożdże go nie naprodukują, bo w temperaturze 7°C już im metabolizm za bardzo zwolnił. Dla pewności przed rozlewem możesz ogrzać piwo do temperatury pokojowej, wtedy nie będziesz miał wątpliwości.
  21. Chodziło mi o dyskusję na forum PSPD.
  22. #69 Goldmember trafiło do butelek z syropem ze 116g cukru (2.2v/v). Skończyło fermentację na 2.8°Blg i ma tak ze 3.8% alkoholu. Kolor niezbyt mocnej herbaty, zapach słodkawy z cieniem chmielu, goryczka mocna i zdecydowana, chmiel długo pozostaje w ustach. To może być całkiem fajne piwo za kilka tygodni. Tym samym po raz pierwszy od jakichś 2 lat nic mi nie fermentuje w piwnicy.
  23. Zanim dojdziesz do UC z akcyzą, to po drodze osiwiejesz. Nie oni są w tym najgorsi. Bez piwa będziesz miał to samo przy dowolnej spożywce. Podobno dzięki temu mniej ludzi mrze od nieświeżego żarcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.