Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. Moim zdaniem wielkiej różnicy nie będzie - i tak chmielisz wyłącznie na goryczkę.
  2. Wczorajsze dzieło. #30 Kolońskie v2.1 - piwo w stylu 06C Kölsch. Słody, ekstrakty i dodatki niesłodowane * słód pilzneński (Optima via BogutynMłyn) 3.20kg * słód wiedeński (Weyermann) 0.40kg * słód karmelowy jasny Carapils (Weyermann) 0.30kg Chmiele * Hallertauer Tradition [PL] gran. 2010 5.2% a-k 40g (IBU: ~25.5) Dodatki do gotowania * mech irlandzki 3g Drożdże: starter WY2565 Kölsch (1 pokolenie) Zacieranie * 56?C zasyp słodów do 18l wody * 53-51?C 10' * 64-61?C 20' * 73-71?C 40' * 76?C mash out 10' Wysładzanie: 3x4.5l do objętości ok. 25l, nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem Gotowanie / chmielenie * gotowanie 90' * H. Tradition 40g 60' * mech irlandzki 3g 10' Wybicie 22l 13°Blg, rozcieńczone do 12.2°Blg. Drożdże zadane o 9:30 w temperaturze 15?C. Wydajność warzelni liczona "po polsku" wyniosła 77%. Znowu problemy z filtracją, prawdopodobnie zbyt drobno ześrutowałem słód, następnym razem trochę odkręcę śrubę, nie zależy mi na aż tak wysokiej wydajności. Po 10' gotowania pojawił się przełom rozmiaru ćwiartek jabłka. Potem ciężko go było usunąć z gara. :rolleyes: Warka była planowana na dziś, ale okazało się że na obiad przychodzi szwagierka z rodziną i bym się nie wyrobił. Miało być "imieninowe", wyszło "wielkanocne".
  3. Czy to piwo będzie się nazywało "Harmagiedon"?
  4. Tak będzie, dopóki nie wypełnisz zacierania i wysładzania. Moim zdaniem to upierdliwe.
  5. Aż poleciałem do zamrażarki sprawdzić czy nalepki z Piwodzieja się nie poodklejały.
  6. To jest to piwo. Kolor: ciemny bursztyn/miedź, dość klarowne ale nie krystalicznie, jednakowoż aż mgliste też nie jest Piana: przy nalewaniu była duża, ale momentalnie się zredukowała do zupełnego zera Zapach: owocowy (brzoskwinie?), szybko zanikający, po chwili nic z tego już nie zostaje, niestety, obiecanego jałowca w nim nie czuć Smak: łagodny, lekko winny i owocowy (truskawki?), słodkawy (nie słodowy), ślad czegoś gorzkiego, ale trudno powiedzieć, czy to od alkoholu Wysycenie: wygląda na duże, bo bąbelki przez cały czas dzielnie maszerują do góry, ale zupełnie nie czuć tego w ustach Uczucie w ustach: wypełniające, bardzo treściwe Mam wrażenie, że przy tak słodkim zacieraniu i tak wysokim ekstrakcie temu piwu dobrze zrobiłaby konkretna goryczka, bo teraz można mieć wrażenie, że jest sklejające. Względnie gdyby było zatarte trochę bardziej wytrawnie i miało niższy ekstrakt... W każdym razie, bardzo ciekawy eksperyment. Dzięki za piwo.
  7. Z tego co pamiętam z moich, Fuggles był brązowawy a N.Brewer zieloniutki - też 2009 z Piwodzieja, ale nie polegałbym na takiej ocenie...
  8. Na Akademii Teologii Katolickiej nie mieliśmy laborek na filozofii. Nie zauważyłem, że to był eksperyment. W takim razie czekam na dalsze obserwacje.
  9. Proszę -> http://www.piwo.org/forum/p96558-18-04-2011-15-03-06.html#p96558
  10. Nie chcesz - nie musisz. Tylko po co przelewałeś, żeby "tradycji stało się zadość"? Ech...
  11. zgoda

    Chlebek

    Kolejny wypiek i kolejna porażka - zakalec na dnie i skórka odłazi. A miał być na świąteczny stół.
  12. Producent podaje, że osiadanie jest "niskie do żadnego". Można się było spodziewać. Zresztą takie chyba powinny być drożdże do altbierów?
  13. zgoda

    Aipa

    Przy zasypie.
  14. Ładna jak ładna - na razie chodzi wolno jak krew z nosa.
  15. Odpowiedź jaką uzyskałem z braupartnera odnośnie temperatury fermentacji:
  16. zgoda

    Szybka ocena receptury

    Przy którymś warzeniu w Czeskim Raju Marusia z browarbizu robiła taki eksperyment. Szczegółów nie pamiętam, ale konkluzja była taka - "skoro nie czuć różnicy, to po co przepłacać?".
  17. W temperaturze 20°C w piwie jest 0.86v/v z fermentacji, a im niższa tym więcej - w 18°C 0.92v/v, w 16°C 0.98v/v, a w 22°C 0.81v/v. To sporo.
  18. Pijalne będzie jak się nagazuje, a jak się wyklaruje to będzie dobre.
  19. Jak nie przelewasz na cichą, to nie spiesz się z laniem w butelki. Chyba Jacek Kocurek kiedyś wyliczał, że 0.5°Blg dofermentowane w butelce podnosi ciśnienie do jakichś kosmicznych wartości, więc nie ma co ryzykować. Te 3-4 dni nikogo nie zbawią, a te ostatnie blg potrafią długo schodzić, więc 12-14 dni na pewno nie będzie za długo. Wiem, że do piwa się spieszy, ale nie chodzi o to, żeby ze strachem co rano schodzić do piwnicy i liczyć ile to granatów pierdyknęło. Jak nie jesteś całkowicie, absolutnie, w 100% pewien że to już, to poczekaj dzień, dwa albo i trzy.
  20. Szkocka 70-tka nadaje się do picia zaraz jak się nagazuje, tydzień w butelce i można pić. Jak sądzę 80-tka będzie dobra po tym samym czasie, no może z tydzień później bo i ekstraktu trochę więcej. Z kolońskim też nie ma potrzeby aż tak długo czekać, 3-4 tygodnie żeby drożdże opadły i można pić.
  21. Rozlałem #27 Szkockie Eksportowe - zeszło do 3.8°Blg, co daje mu ok. 5.0% alkoholu. Do refermentacji dałem 100g cukru białego w syropie, nagazowanie planuję ok. 2.1v/v, bo 1.8 to było stanowczo za mało w przypadku Camry 40. Wyszło 32x0.5 + 13x0.33.
  22. 5.5gal jest bliższe temu, co robimy w naszych warunkach. A ścisła zależność od sprzętu występuje też w BS, trzeba się do tego przyzwyczaić.
  23. może grodziskie? Czy to za mało wynalazkowy wynalazek. Rodzina nie lubi' date=' a i też nie w moim typie piwo. Żona zapowiedziała, że jak zrobię cokolwiek wędzonego to mnie wystawi z browarem na balkon. Przymierzałem się do tego już w zeszłym roku, myślę że wreszcie to piwo zrobię. Albo pszeniczne, albo żytnie, ale też po amerykańsku.
  24. Osad po drożdżach, jakieś żywice chmielowe - całkiem naturalna i nieszkodliwa rzecz. A to już nie. Mlekowce? Ale jak piszesz, piwo nie jest kwaśne...
  25. No to sprawdzę wkrótce tę Sybillę, akurat mam 100g w zamrażarce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.