Większość piwowarów za oceanem zaciera w lodówce. Z naszych na pewno anteks - i raczej sobie chwalą.
Zacieranie jednotemperaturowe jest bardziej przewidywalne, w zacieraniu z wieloma przerwami jest więcej zmiennych, które wpływają na fermentowalność brzeczki (wydajność palnika, straty ciepła przez kadź zacierną. Piwo robione w ten sposób podobno wychodzi równie dobre - spraktykowanie tego dopiero przede mną. Liczą się względy praktyczne, a nie ideologia.
Ja chłodnicę kupiłem, bo mam 2 lewe ręce i zawsze miałem 3= na ZPT. Jak masz smykałkę to sobie zrobisz.
Do robienia warek 20l wystarczy nawet gar 28l. Ale dobierz taki, który będzie pasował do palnika. Warka 20l ma wielką przewagę nad większymi - da się ją zlać do kega w całości (zostaje akurat na spróbowanie). No i mieści się równo w 2 skrzynki butelek 0.5l.