Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. Cicha dobrze robi jak chcesz mieć klarowne piwo - sporo osadów sedymentuje sobie wtedy i masz mniej tego w butelkach. A kiedy lać w butelki to określisz mierząc gęstość, jak przez 3-4 dni będziesz miał stały odczyt, to wtedy przenieś na 1 dzień do mieszkania i znowu zmierz. Jak bez zmian to do butelek.
  2. Zależy od temperatury, im wyższa tym drożdże szybciej jedzą (ale przy okazji produkują niechciane rzeczy). Nie spiesz się, możesz potrzymać i 10 dni, a możesz też w ogóle cichej nie robić.
  3. Najciekawsze dopiero przed tobą, poczekaj jak piwo będzie zdatne do picia.
  4. W czasach komuszych nie miałem większych problemów z kupowaniem alkoholu w sklepach, może poza gorzałą - ale piwo i wino można było kupić. Się pijało na imprezach w liceum, czasem nawet bardzo dużo. A dlaczego nikt nie robił kłopotów? Bo przyjazd milicji to nie było tylko "puk-puk, proszę ściszyć muzykę", tylko wjazd z drzwiami i pałowanie po dupach, a potem rodzice mieli naprawdę fest nieprzyjemności. Więc o co teraz chodzi? Przecież nie o to, że młodzież pije, bo piła zawsze i pić będzie.
  5. No to za jakiś miesiąc porównamy z moim #9.
  6. #8 Petszopian Kolonijny v1.1 poszedł do butelek - 17l 2.5°Blg (co daje 4.8% ABV) zabutelkowane z syropem z 118g cukru białego. Butelki: 30x0.5 + 6x0.33. Jutro będzie oklejone, w piątek do piwnicy i za miesiąc spróbujemy co z tego wyszło. #7 Pszenica V1 z kolei od przeterminowanego o tydzień Ciechana Pszenicznego różni się jedynie kolorem - jest o pół tonu bliżej "bursztynowy", a pół tonu dalej od "złoty". W teście równoległym (oczywiście całkiem na ślepo) moja żona nie była w stanie odróżnić w smaku tych dwóch piw. Sam nie wiem, cieszyć się, czy martwić? Ciechan Pszeniczny to nie jest złe piwko, ale do Corneliusa trochę mu brakuje. W zapachu oczywiście różnica jest - u mnie całe mooooorze bananów i goździków.
  7. Krochmal to czysta skrobia, co za problem, przecież i tak enzymy rozłożą ją do maltozy, a ludzie się nie poznają. Sztuka się liczy, drożdżom jest naprawdę wszystko jedno z czego maltozę przejadają.
  8. A witamy, witamy. Chyba oprócz warek zacznę liczyć przyprowadzonych do piwowarstwa.
  9. Stąd. Wychodzi, że każdy liczył dla innego zasypu.
  10. Mam zasyp, w którym słód monachijski stanowi ok. 75%. Czytałem na wiki, że zawiera on więcej białka niż pilzneński, pale ale czy wiedeński. Czy robić w takim przypadku przerwę białkową?
  11. Wszystko to zakładając, że fermentor jest szczelny, jak i osadzenie rurki, co nie jest regułą (ja mam w sumie 4 szczelne i 7 nieszczelnych)... Przy dużej produkcji CO2 rurka będzie bąblować, ale przy zmniejszonej CO2 po prostu będzie sobie po cichu uchodził bokami.
  12. No i to mnie przekonuje, żeby już je zwolnić. Gorące lato na pewno sprzyjało namnażaniu zła. Nie będę ryzykował, i tak koszt przefermentowania jednej warki to było akceptowalne 6zł. Na moje prawdziwe Alty odpalę świeże WY1007.
  13. Coś mi się popie... chyba. Zawsze byłem cienki z matematyki. EDIT: a może i nie... spróbuję jeszcze raz: ilość ekstraktu: 24 * (266 / (266 - 16)) * 16 * 0,01 = 4,08576 wydajność: 4,09 / 5,4 * 100 = 75,66% Coś pominąłem?
  14. Spokojnie, tylko bez paniki. Jeszcze nie masz co wąchać. Skąd wiesz, że się fermentacja zakończyła? Rurka nie jest żadnym wskaźnikiem, jedynie pomiary gęstości mogą dać ci jakieś wskazówki. Jeżeli odfermentuje ok. 2/3 początkowej gęstości, to możesz zlać na cichą.
  15. Wiadro z #8 Kolonijny v1.1 przyniesione i odpoczywa sobie w kuchni - wieczorem piwko poleje się do butelek. Na balkonie na jeżu gotowe 38 butelek. Nie będzie wytchnienia w tym tygodniu, za 2-3 dni rozlewam #9 Ciemna Pszenica v1.0, znów mycie butelek... No i Alter Manna przydałoby się przelać na cichą, ale pośpiechu nie ma. Inspekcja piwnicy wykazała, że fermentacja zarówno #10 Alter Mann jak i #11 Kalifornische Morgen zwolniła. Alter Mann zwolni mi gęstwę WY2565, ale będzie to już 6 pokolenie i zastanawiam się, czy jeszcze coś tym fermentować, bo drożdże nie miały lekkiego życia, kilka piwek przefermentowały w naprawdę wysokiej temperaturze. Z drugiej strony, póki nie robią problemów to czemu miałbym je wylewać do kanalizacji? Przede mną jeszcze zatarcie prawdziwego Alta i mogłyby się na coś przydać.
  16. Uwielbiam ten dreszcz emocji. Adrenalina i poczucie, że czekają cię wielkie rzeczy.
  17. zgoda

    receptury

    To może tak: - jasne lagery (monachijskie, dortmundzkie, pilsy) - bursztynowe i ciemne lagery
  18. zgoda

    receptury

    Wtedy Pilsy zostałyby same w 1. Tak przy okazji, Monachijskie i Dortmundzkie to też do 1?
  19. Normalne wyliczenie, chyba przez wszystkich stosowane. ilość ekstraktu: wybicie * (266/266-gęstość w Blg) * gęstość w Blg * 0.01 wydajność w %: ilość ekstraktu / ilość słodu * 100 EDIT: zapomniałem pomnożyć przez gęstość
  20. Ja do normalnej wydajności jeszcze nie doszedłem (po 11 warkach). Chmieliny podobno trochę denerwują drożdże, no i gęstwy przez to nie zbierzesz, ale piwo powinno wyjść dobre.
  21. Miałem podobny problem z Koelschem, choć na nieco mniejszą skalę (mój nastaw miał 11.5°Blg). Przyczyną tej alkoholowej mocy jest bardzo wytrawne zacieranie - zauważyłem, że proponowane w instrukcjach różnych zestawów przerwy 50' + 10' (czy nawet 60' + 10') w dają właśnie taki efekt. Kolejnego Koelscha zatarłem 40' + 20' i już jest lepszy, następnego pewnie w ogóle spróbuję zatrzeć 35' + 25', bo oryginalny Reissdorf jakiego próbowałem był jednak nieco słodowy. Generalnie z tym już się nic nie da zrobić, odfermentuj do końca i wypij. Na pocieszenie ci powiem, że jak podojrzewa dłużej (tak z 8-10 tygodni) to ta alkoholowa moc w smaku ciut się uładzi, ale w dekiel będzie walić fest.
  22. Jest gdzieś coś do poczytania o tym "koncypowaniu"?
  23. MPWiK nie ma obowiązku przeprowadzać i publikować pełnych analiz. Jeżeli krakowski robi pełne analizy, to możesz ich poprosić o wyniki, ale większość robi tylko wymagane badania. Mój MPWiK podaje tylko wyniki badań podstawowych (Barwa, Przewodność właściwa, Odczyn, Żelazo ogólne, Mangan, Jon amonowy, Azotyny, Azotany, Mętność, Utlenialność, Twardość ogólna, Chlorki), a za wyniki pełnych trzeba zapłacić 466zł - bo MPWiK ma laboratorium i wykonuje je na bieżąco.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.