Skocz do zawartości

fotohobby

Members
  • Postów

    1 349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez fotohobby

  1. @Daniel() dawka wiedzy zawsze mile widziana Ja do warzenia kupuję wodę źródlaną w baniakach, liczac na powtarzalność skladu. Mój dostawca niestety nie udostępnia informacji o czesci interesujacych jonów (m.in. siarczanów i chlorków). Trzeba wykonac badanie. W sumie moglbym go zrobic, z tym, ze na rurze doprowadzającej wode do kuchni mam trzy filtry - sznurkowy, weglowy i obnizajacy twardosc wody. Filtry wymieniam co ok 4 miesiecy i widze, ze biegiem czasu ich skutecznosc słabnie. Stąd co warka, mialbym inną wode w garze. Czesc dostepnych w Biedronce, Lidlu , Tesco itp wod jest dobrze opisana i mozna dopasować wode do stylu, czasem tylko wspomagajac sie solami. Natomiast potwierdzam, jakosc wody moze nie jest krytyczna, ale wazna. Robiac pilsnera, szukalem wody o mozliwe najnizszym poziomie HCO3. Znalazłem, ale nie zwrocilem uwagi na zbyt niską ilosc jonów wapnia (44ppm), mimo, ze mialem czym ja zmodyfikować. W efekcie piwo wyszlo poprawne, ale nie idealne, a po 2 miesiacach w 4C i kolejnych w dwoch w 12C bylo wciaz nieco zamglone
  2. Ja też preferuje strzykawke. 30ml, po 5 ml na butelkę. Butelki ustaeione rzedami po 6sztuk, jeszcze nie zdazylo mi się, zebym popełnił błąd. Wszystkie butelki nagazowane w takim samym stopniu.
  3. Mogę nie zakładać, ale po 7 dniach w 14,5C, po trzech w 17C BLG=4 (zacierane w 68C, 2 .3kg słodu, 1.7kg ekstraktu płynnego). Na powierzchni już czysto, piwo z dnia na dzień bardziej klarowne. Dziś rano wyłączyłem lodówkę, temp sięgnęła już 19C. Mogę przetrzymać jeszcze choćby w tydzień w 19C . Co do lagerowania - mogę to zrobić w pomieszczeniu ze stabilnym 8C, lub w lodówce bez sterownika (2-6C) Moja ze sterownikiem będzie już miała inny fermentor do schładzania.
  4. Oczywiście myślałem o nadwęglanie sodu. EDIT: Ntomiast żona odpaliła piekarnik, celem przygotowania obiadu, więc wykorzystam rozgrzany piekarnik i przeprowadzę prażenie sody oczyszczonej. Rozumiem, że póżniej rozpuścić mam ją w wodzie i dawkować (w miejsce roztworu NaOH u Ciebie), do osiągnięcia docelowego koloru ?
  5. @Daniel() dzięki ! Czyli musze wyprażyć proszek w 180C przez 45minut... Tylko trochę bez sensu odpalać piekarnik na prawie godzinę, żeby łyżeczkę sody wyprażyć... Niestety NaOH nei mam. Z zasad oprócz sody to tylko nadwęglan wapnia
  6. Kup W34/70, jeśli masz możliwość fermentacji w 10C, albo wrzuć te belgijskie w 19C, żeby mieć pijalnego non-lagera
  7. Gestwę zebrać możesz, ilość oblicz za pomocà http://www.mrmalty.com/calc/calc.html
  8. ja niezmiennie polecam W3001. https://nowyelektronik.pl/index.php?id_product=94509&controller=product 40zł, regulacja 0.1C, wersja na 12 i 230v
  9. 20 minut i jesteś w chorzowie w piwopiweczko. Jak nie dziś, to jutro
  10. Ja daje na dwa dni chmiel w temp pokojowej, później dzień, dwa cold crasha z chmielem w piwie..
  11. Po 15 minutach po uwodnieniu dolewasz odpowiednia ilosc schlodzonej, przegotowanej wody (lub brzeczki) po kolejnych 10 znow troche i masz 18C. Drozdze uwadniaj w temp 35 raczej.
  12. Jesli mogę podłaczyc sie do tematu , to mialbym jedno pytanie - czy, jesli planuje 4 tygodniowe lezakowanie Koelscha w 8C (po ustaniu fermentacji, której czas zakladam na 2 tyg) to zlewać ja na ten miesiac znad drożdży, czy zostawić ?
  13. Natomiast US-05 ostatnio kapryszą i mogą dać goździki, o czym napisano w wątku o charakterystyce drożdży.
  14. Lampa UVC 15W przez 20-30 minut nie wystarczy ? Glownie po to, by wybić "powietrznodesantowców"
  15. No bez przesady, sam kiedys chlodzilem warki kilka godzin w kastrze i nie mialem ani jednej infekcji, chłodzilem tez na tarasie przez noc i rowniez nic. Jedyną wyraźną infekcje i zepsute dzikusami piwo odnotowalem w pierwszej warce chlodzonej chlodnicą
  16. Generalnie ma, bo przy dluzszym chlodzeniu goryczka moze wyjsc wieksza i zalegajaca, a aromat ucieknie. Generalnie lepiej zainwestowac w chlodnice zanurzeniowa, bo piwo jest po prostu lepsze i bardziej przewidywalne. Zrobilem kiedys , w krotkim odstepie czasu dwa witbiry z tych samych skladnikow - w tym chlodzonym w wannie ulecial niestety aromat curacao (zostala sama kolendra), drugi, chłodzony szybciej był jiz OK.
  17. Ten fermentor bedziesz musiał wstawić jeszcze do styropianowego pudla, bo inaczej mocno zawęzisz sobie wachlarz piw, które będziesz mógł uwarzyć
  18. I mnie też byl mętny podcza fermentacji, po 20 dniach w chwili rozlewu sklarowany w granicach stylu. Podczas rozlewu zapach pszenicy, po trzech tygodniach pojawił sie aromat i smak kolendry. Niestety curacao zagineło i chyba jiż nie wróci. Fermentowany przez FM20 Biaĺe Walonki
  19. Bedzie działać, oczywiście podgrzewane bedzie powierzchnia taka, jaką ma pole grzewcze.. No i garnek z ferromagnetyka dzialający na indukcji
  20. Przecież to sterownik steruje lodowką. A ona (o ile nie ma spreżarki inwentorowej) pracuje caly czas z taka samą mocą. A w ogole, to termostst lodowki powinienies wypiac z obwodu, bo mozżesz prze niego 0C nie osiągnąć
  21. Ja mam malą zamrażarkę, więc dośc szbyko radzi sobie z tym, zeby zbic temp 16l warki do 0C. W komorze podczas schładzania jest -10, czasem -14C
  22. Nie nie rób, implozji z tego nie będzie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.