Skocz do zawartości

Wuuu

Members
  • Postów

    807
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Wuuu

  1. Nie ma co oceniać piwa po aromacie z fermentora. Tym bardziej po smaku zielonego piwa. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  2. Obrałeś dobry kierunek Uważam, że świat piwa ma nieporównywalnie więcej do zaoferowania niż destylatów i sam się niedługo o tym przekonasz. A zamiast zwykłego Pale Ale, spróbuj American z chmielami Citra i Mosaic, będzie pan zadowolony. Powodzenia na nowej drodze życia!
  3. Jakiś czas temu postanowiłem, że pobawię się w mały chmielnik w ogródku. W tym poście będę notował rozwój roślinek. Edit: Wątek przeniesiony do osobnego tematu. Od jednego z naszych forumowiczów pod koniec stycznia nabyłem karpy Centennial, East Kent i Hallertau. Nie miałem za bardzo jak je przechowywać do wiosny, więc stwierdziłem, że skoro zima taka łagodna to zakopię od razu w ziemi. Prócz nawozu ze skórki banana (gdzieś przeczytałem, że się sprawdza) zakopanym pod karpami nie robiłem nic więcej, zasadzone w mojej kamienistej ogródkowej ziemi. Kilka dni temu pojawiły się pierwsze pędy na powierzchni. Jakież było moje rozczarowanie, gdy dowiedziałem się z forum i internetów, że teraz powinienem ogłowić wszystkie karpy, czyli wyciąć wszystko co mi wyrosło. Ma to na niby celu "nadanie rytmu" roślinom, a młode pędy i tak by nie przetrwały możliwych kwietniowych przymrozków. Także wziąłem ostre nożyczki i z bólem serca zabrałem się za "wycinkę". Zgodnie z instrukcją odkopałem wokół każdej karpy dołek na ok 5-7 cm i poobcinałem końcówki starych pędów. Przed i po: (od prawej strony płotu) Hallertau East Kent Goldings Centennial Ostatniego Centenniala potraktowałem dość ulgowo, bo jednak ukorzenienie miał słabe, nie chciałem go za bardzo nadwyrężać. Ale okazało się, że były to podwójne sztobry, więc jedną posadziłem obok. Zasypałem wszystko ziemią z małymi kopczykami, podlałem solidnie i teoretycznie (jak nic nie spartoliłem) to do maja ma mi wszystko ładnie odrosnąć. No ciekaw jestem.
  4. Spokojnie chmielić bez przelewania na cichą. Ok 4-5 dni będzie ok.
  5. Wuuu

    IPA 16BLG->7BLG

    Powinno zejść do tylu, że przez min 2 dni się nie zmienia. Poczekaj jeszcze tydzień minimum i wtedy sprawdź i znów po 2 dniach. Wtedy ewentualnie na cichą. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  6. Jakie był ekstrakt początkowy? Drożdże domyślam się z zewstawu. Bąbelki po fermentacji normalna rzecz, piwo jest juz lekko wysycone CO2. Sprawdź za 2 dni czy blg się nie zmienia, jak nie to butelkuj. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  7. Wuuu

    INFEKCJE

    Wnioski na przyszłość: nie zaglądać czasem jak się piwo ma. W ogóle nie zaglądać przez pierwsze 2 tygodnie najlepiej.
  8. No te od MJ teoretycznie mają nawet wyższe odfermentowanie... A i w tych od Wyeasta to zakres od 18C, a tu jakiś dziki od 26C Dlatego się zastanawiam czy warto w ogóle zaczynać tak nisko fermentację. A @dan737 jak tam w aromacie w tym Quadzie? Fenolowość podobna do belgów czy coś innego?
  9. Czy ktoś próbował fermentować nimi jakiegoś mocarza przy niższy temperaturach typu 17-18C? Zastanawiam się czy by nie użyć gęstwy po Saisonie do Rye Wine'a. Ktoś ma jakieś doświadczenia?
  10. Szukałem i nie znalazłem, więc założę przy okazji kilku pytań. Opis producenta: French Saison yeast is an exceptional, highly attenuative top-fermenting ale yeast, creating distinctive beers with spicy, fruity and peppery notes. Ideal for fermentation of farmhouse style beer. Suitable for producing Saisons and farmhouse style beers up to 14% ABV. Attenuation: Very High Flocculation: Medium Usage Directions: Sprinkle directly on up to 23 L (6 US Gal) of wort. For best results, ferment at 26-32 degrees C (79-90 degrees F). Opis z TB: French Saioson, głęboko odfermentowujący szczep nadający charkterystyczne przyprawowo-pikantne nuty oraz lekko owocowy profil. Produkuje piwa rześkie, dobrze pijalne, nie uwydatnia alkoholowych nut. Doskonałe do piw typu Saison, Farmhouse Ale, Belgian IPA. Dobre efekty smakowe już przy fermentacji w temperaturze ok. 20°C, wraz ze wzrostem temperatury intensywniejsze stają się przyprawowe aromaty. Cechy produktu: Zastosowanie surowca: Piwa górnej fermentacji; Saison Temperatura fermentacji: 26-32°C Kłaczkowanie i osiadanie: niskie-średnie Odfermentowanie: 85-90% Dozowanie: saszetka na ok 20L Tolerancja na alkohol: 14% abv
  11. #45. Rye IPA  23l/ 50 IBU/ 15 Brix / ~6,8% Alk. 06.04.2020 Wydajność: 71% Przypadkiem skasowałem poprzednie zapiski więc polecę pokrótce z pamięci. Surowce: Fermentowalne: : - 4,5 kg - Pale Ale (Viking) - 1,5 kg - CHÂTEAU RYE (Castle Malting) - 0,3 kg - Caramunich (Weyermann) - 0,3 kg - Golden Ale (Viking) Dodatki: - 0,1 kg - Łuska ryżowa Razem: 7 kg Chmiel: - 65 g - Sabro - 13 % AA - 35 g - Citra - 12% AA - 45 g - Lemon Drop - 4,6 % AA Razem: 145 g Woda: - kranówka Drożdże: - FM52 Amerykański Sen (Fermentum Mobile) - gęstwa po BIPA Zacieranie: pH 5.4 Bez zakwaszania - 46C - mash in - 22,6 l wody - 45C - 10' - 50C - 25' (dno się przypaliło, musiałem wyciągać kosz i myć, stąd niezamierzona przerwa) - 66C - 60' - 72C - 30' - 77C - 8' - mash out Wysładzanie: pH 5,7 zakwaszane - ok 12l do 24l objętości i 10 brix - pH 5.4 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym - chwilę ściekanie z podbiciem, po umyciu GFa i zamontowaniu hop stopera, wysładzane już na garze. Lekko ścisnąłem złoże, bo leciało za szybko. Gotowanie: 70 minut - 60' - Sabro - 20 g - 15' - Citra - 25 g - 10' - Sabro - 30 g - 10' - 1/2 Whirlfloc - 5' - Lemon Drop - 20 g Whirlpool <79C - 20' - Lemon Drop - 15 g - 20' - Sabro - 10 g Notatki: - ehh nie chce mi się od początku tak szczegółowo opisywać więc w skrócie - żyto strasznie "przypalogenne", mocno się przypaliło dno przy podnoszeniu do przerwy scukrzającej. Wyskoczył bezpiecznik i zaleciało spalenizną. Musiałem wyciągać kosz i szorować przez co wydłużyła się przerwa w temp 50C o ok 30 minut. Chyba przez to, że nie leciało środkową rurką bezpieczeństwa, a za dużo zassało z dna i przypaliła się mączka - tak to zacieranie przebiegało w miarę ok - łuska w gorącej wodzie namaczana ok 30 minut i dodana w połowie zasypu - po scukrzającej miałem 14.8 brix, i w trakcie dekstrynującej ekstrakt wciąż się podnosił więc przedłużyłem z 10 minut do 30' - napowietrzane kamieniem kilka minut, drożdże zadane w temp 20C ok 250 ml gęstwy i razem schłodzone do 17C w stożkowym - przednia 13,5 brix i 27,5l - nastawna 23l i 15 brix Fermentacja: Zaplanowana: Burzliwa: - 2 dni - 17C - 7 dni - 18C - 7 dni - 19C - 18.04 - pomiar 3,5 blg, odstrzelenie gęstwy - 3 dni - 20C Cicha: 25.04.20 - pomiar 2,5 blg, odstrzelenie gęstwy - 4 dni - 20 C na zimno: - 4 dni: - Sabro - 15 g - Citra - 10 g - Lemon Drop - 10 g 1 dzień - cold crash 2C Rozlew: 29.04.2020 2,5 blg w temp 8C więc ok 2,1 blg coś tam dojadło po chmieleniu na zimno. Poszedł cały keg 19l i 2,5 butelki pet 1l tam z glukozą na refermentację. Zapowiada się nieźle, czuć żyto w aromacie, są cytrusy z chmielu. Degustacja: 06.05.2020 próbna z butelki pet z refermentacją. Wyraźnie widać wpływ żyta - oleiste. Mętne póki co, w kolorze brudne złoto. Goryczka w sam raz, wysoka, ale trochę jakby zalegająca jeszcze. Żyto też wyczuwalne w aromacie i smaku, chmielowość delikatna cytrusowa. Nie chciałem przesadzić, żeby nie przykryć żyta, chociaż mogłaby być trochę większa. Ale generalnie zapowiada się nieźle. 11.05.2020 pierwsza próbna z dopiero co podpiętego kega po leżakowaniu. Żyto, estry owocowe, guma balonowa trochę, alkohol. Cytrusowa chmielowość gdzieś dalej. Jeszcze chyba musi się trochę ułożyć. Nawet jest lekko wysycone, to znak, że coś tam jeszcze na tym leżaku drożdże dojadły. Poczekamy z tydzień jak się nagazuje. 08.06.2020 Dobra, z 2/3 kega to już raczej nie ma, czas napisać coś więcej. W kolorze jasny bursztyn, opalizujące. Piana drobno i średnio pęcherzykowa, długo się trzyma, ładnie oblepia szkło. W aromacie przede wszystkim żyto, estry owocowe, chmielowość mogła by być większa - tak to raczej cytrusy. Guma balonowa zniknęła dawno, tak samo jak alkohol już nie wyczuwalny w aromacie. W smaku raczej wytrawnie, "pikantność" żyta, chmielowość tu bardziej wyczuwalna. Pełne i wyczuwalnie oleiste, aksamitne - długo zostaje w gardle. Goryczka chmielowa w sam raz, średnio wysoka, dobrze współgra z całością. Alko też nie wyczuwalne. Generalnie ciekawe piwo, ale dużo jednak nie da się go wypić. Następnym razem jeśli miałbym powtarzać, to zmniejszyłbym ilość żyta i jednak odważniej podszedł do chmielenia na whirlpool/zimno. Edit: 30.06.2020. Piwo nie przeszło eliminacji. Jak się spodziewałem za mała chmielowość, za dużo estrów, ale to te żyto strasznie zdominowało. Metryczka poniżej. 7833.pdf
  12. Oj mało tej Oktawii. U mnie przy takim SMaSHu, 170 g łącznie z chmieleniem na zimno była praktycznie niewyczuwalna. Będziesz na zimno sypał jeszcze?
  13. #44. Oatmeal Stout  22l/ 25 IBU/ 14 Brix / ~5,7% Alk. 06.04.2020 Wydajność: 72% Nie wiem czemu wciąż warzę ciemne piwa, kiedy za nimi za bardzo nie przepadam... Jedyne dwa stouty, które uwarzyłem do tej pory były z ostrygami, więc może coś bardziej przyziemnego. Owsiany najbardziej do mnie przemawia, a tak się składa, że jest kategorią w MPPD. Jak nie odwołają to poleci. (Wkurzę się jak odwołają, bo w sumie miałem wysłać 4 piwa) Nie dałem też praktycznie palonego jęczmienia, żeby wydobyć jak najwięcej aromatu czekoladowego, bez dużej paloności. Surowce: Fermentowalne: : - 3,5 kg - Pale Ale (Viking) - 0,5 kg - CHÂTEAU MUNICH LIGHT® (Castle Malting) - 0,5 kg - OAT MALT (Castle Malting) - 0,5 kg - Płatki owsiane (błyskawiczne) - 0,2 kg - Special W (Weyermann) - 0,25 kg - Wheat Chocolate - 900 EBC (Castle Malting) - 0,24 kg - Dark Chocolate - 1200 EBC (Viking) - 0,03 kg - Roast Barley - 1100 EBC (Viking) Razem: 5,85 kg Dodatki: - Łuska ryżowa - 2 garście - 20g Chmiel: - Iunga - 10,5% AA - 20 g - Fuggles - 4,5% AA - 30 g Razem: 50 g Woda: - kranówka Drożdże: - WLP005 British Ale II (data ważności 25.03.2020 lekko przeterminowane) 1,5l starter, zdekantowany Zacieranie: pH 5.3 bez kwasu Słody palone od początku zacierania. - 66C - mash in -19,5 l wody - 66C - 75' - 76C - mash out - 5' Wysładzanie: - ok 15l, do 27l 11,5 brix - pH 5.6 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym - chwilę ściekanie z podbiciem, po umyciu GFa i zamontowaniu hop stopera, wysładzane już na garze. Gotowanie: 65 minut - 60' - Iunga - 20 g - 10' - Fuggles - 30 g - 10' - 1/2 Whirlfloc Notatki: - nie wiem czemu spodziewałem się utrudnionej filtracji, ale wszystko przebiegło nader sprawnie - uwinąłem się w 5h - słody śrutowane "normalnie" (muszę kupić szczelinomierz w końcu) - przestrzeliłem trochę zakładany ekstrakt, a piwa wyszło o 1l mniej, ale wychodzi, że wydajność miałem na poziomie 72%, czyli o 2% więcej niż zakładałem - zapomniałem zaplanować w recepturze w BS zacierania i domyślnie wyskoczyło 75 minut w 66C, ale już nie zmieniałem, brytole i tak najczęściej na lenia - pierwsze 10 minut liczonego czasu, bez górnego sita z recyrkulacją. Po tym czasie zamieszane dobrze i założone górne sito - przednia 27l i 11,5 Brix - nastawna 22l i 14 brix - po gotowaniu schłodzone do 79C w kotle - potem już do fermentora plastikowego przez hop sock, złapało jeszcze trochę syfu i drobinek chmielu - w fermentorze schłodzone do 24C, napowietrzone kamieniem z 5 minut - fermentor przewieziony do "Warzelni" do rodzinnego domu, gdyż warzyłem u siebie - napowietrzyłem jeszcze trochę bujając fermentorem i przelałem do stożkowego - drożdże zadane w temp 20C, całość schłodzona do 18C Fermentacja: Zaplanowana, ze swobodnym wzrostem temperatury: Burzliwa: - 2 dni - 18C - 10 dni - 19C - 4 dni - 20C - pomiar 18.04. - 5 blg - 3 dni - 21C Cicha: 25.04.2020 Odstrzelenie gęstwy (drugie, pierwsze kilka dni wcześniej) pomiar - 4 blg 16 C 04.05.20 - dziś miałem butelkować, ale okazało się, że nie mam wystarczającej ilości butelek! Przełożone na jutro. Pomiar 3 blg. Póki co zapowiada się fajnie, paloność jak chciałem na niskim poziomie, gładkie, ale trochę wodniste - myślałem, że będzie gęstsze od owsa. Butelkowanie: 05.05.2020 Wyszło 20,5l. Z uwagi na zajęte kegi - klasycznie w butelkę. 100g glukozy rozpuszczonej w przegotowanej wodzie, na 2.0 V. W atmosferze CO2. Degustacja: 04.06.2020. Chciałem mało paloności to mam. Ale aż jestem zdziwiony, przy 0,5 kg czekoladowych jest na prawdę niska. Kolor ciemny brąz, przez nóżkę we Freli klarowne, w większej toni nieprzejrzyste. Piana drobna, ale szybko opada do zera - wysycenie jakieś niskie. W aromacie delikatna paloność, ale mało kawy i czekolady, czuć owies, może trochę diacetyl, orzechy. Chmielowość na niskim poziomie. W smaku lekka kwaśność, orzechowość, trochę cierpkość, lekka paloność. Po 1 kg owsa spodziewałem się większej pełni, a niestety piwo wydaje się płaskie. Finisz półsłodki. Goryczka niska. Generalnie do wypicia, ale obawiam się, że na Mistrzostwach wytkną niestylowość. Póki co koniec z warzeniem ciemnych piw! Chyba, że porter do wymrożenia Edit: 30.06.2020 Tak jak myślałem, piwo nie przeszło eliminacji za niestylowość. Za mała paloność i za dużo estrów. Ale uznane, za piwo dobre. Ja bym je jednak nazwał średnim Metryczka poniżej. 5212.pdf
  14. Dziś transfer do depozytów. Nie obyło się bez niespodzianek - strzykawka 60 ml nie mieściła się na moje igły, musiałem dekantować starter na 3 razy strzykawką 20 ml. Igła za każdym razem wypalona nad płomieniem z palnika. Dopełnione solą fizjologiczną, potem mieszanka pobierana na 2 razy. Mam nadzieję, że nie mimo wszystko będzie dobrze. Wyszło 6 depozytów, po kilku minutach w każdym widać ładne, zdrowe drożdże na dnie.
  15. Dziś nadeszła wiekopomna chwila, mianowicie w końcu zabrałem się za założenia własnego banku drożdżowego! Natchniony świetnym artykułem kolegi @DanielN Pierwszy etap w miarę prosty - sterylizacja sprzętu, odebranie 3 ml drożdży z paczki i zaszczepienie 45 ml startera. Więcej roboty czeka mnie za 2 dni, gdy namnożone drożdże trzeba będzie podzielić do probówek, ale już widzę, że nie taki wilk straszny... Cieszę się, że w końcu się za to zabrałem Na rozgrzewkę poszły lekko przeterminowane WPL005 Brithish Ale (do 22.03.20). Reszta paczki poszła do dużego startera. Jutro lub pojutrze poleci do Oatmeal Stouta. Kilka sweet foci.
  16. To rzuć okiem, robiłem kiedyś Mango Wheat AIPA w podobnym zamyśle. Może znajdziesz inspirację
  17. Proponuję coś takiego: Dostaniesz z tego 40 IBU i mocny aromat. Ewentualnie możesz połowę chmielu na zimno wrzucić na hopstand na 15-20 minut po schłodzeniu poniżej 80C. O jakich owocach myślałeś? 5,00 kg Viking Pale Ale Malt (6,0 EBC) Słód 1 83,3 % 3,26 L 1,00 kg Wheat Malt, Pale (Bestmalz) (3,9 EBC) Słód 2 16,7 % 0,65 L 10,00 g El Dorado [15,00 %] - Gotowanie 60,0 min Chmiel 3 14,4 IBUs - 20,00 g Fusion [6,40 %] - Gotowanie 10,0 min Chmiel 4 4,5 IBUs - 40,00 g El Dorado [15,00 %] - Gotowanie 5,0 min Chmiel 5 11,5 IBUs - 40,00 g Mosaic (HBC 369) [12,25 %] - Gotowanie 5,0 min Chmiel 6 9,4 IBUs - 50,00 g El Dorado [15,00 %] - Chmielenie na zimno 4,0 Dni Chmiel 7 0,0 IBUs - 50,00 g Mosaic (HBC 369) [12,25 %] - Chmielenie na zimno 4,0 Dni Chmiel 8 0,0 IBUs -
  18. Iunga to pierwszy chmiel, który zacząłem doceniać za goryczkę. Przyjemna, ziołowo-korzenna, nie drapiąca. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  19. Paczki otwarte rozumiem były? Raczej nic dobrego juz do piwa nie wniosą. Ewentualnie mozesz spróbować na goryczkę dać Marynkę, ale też trzeba odliczyć z kalkulatora parę IBU Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  20. Celuj w 25-30 ibu. U mnie goryczka wyszła troche nieprzyjemna. Dalbym więcej na aromat/zimno, bo jak pisałem u mnie aromat był ledwo wyczuwalny. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  21. Wuuu

    BLG 5

    Jakie piwo? Brew kit czy zacieranie? Jak zacieranie to w jakich temp? Jakie drożdże? Jaka temp fermentacji? Jak napowoetrzałeś brzeczkę? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  22. https://twojbrowar.pl/pl/fermentownia-browaru/1084-fermentor-42l-z-kranikiem.html Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  23. Robiłem SMaSH na Oktawii, rzuć okiem na moje zapiski. U mnie aromat był bardzo słabo wyczuwalny. Dałbym jej zdecydowanie więcej na aromat i na zimno.
  24. Nie używałem świeżego, ale przecież allegro i kurierzy/paczkomaty funkcjonują, tam masz duży wybór. https://allegro.pl/listing?string=mango pulpa&bmatch=baseline-product-eyesa2-engag-dict43-sup-1-1-0318
  25. Wuuu

    Double ipa

    Pomyśl jeszcze o dodaniu zwykłegu cukru, nawet do 0.5kg. Podbije Ci trochę wytrawność, co jest zalecane w Imperialnych IPA Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.