Skocz do zawartości

Wuuu

Members
  • Postów

    807
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Wuuu

  1. Producent pisze, że niby tak. Ale wydaje mi się, że przy większej objętości środkek czyszczący wejdzie w każdy zakamarek i zadrapanie, a przy takim spryskiwaniu niekoniecznie, ale mogę się mylić. Ja zawsze robię roztwór minimum 10l, ale wykorzystuję go kilkukrotnie. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  2. Nie bardzo.Zalecenie to 15-25 ml na 15l wody, więc zmieściłeś się w dolnej granicy. Ale to tak oszczędnie? Minimum 5l zeby dobrze wytrzachać fermentor Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  3. Polecam tę apkę https://play.google.com/store/apps/details?id=dev.lampart.bartosz.brewingcalculator Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  4. To nie mnie cytowałeś, lecz Mario23 Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  5. @DanielN czekałem na Twoje stanowisko teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości. Co do tego Quadrupla dodam, że wyszedł zacny i zdrowo odfermentował na tej gęstwie (po BGSA 18 brix) z 22 brix do 6.5 blg. Tylko absolutnie się nie nagazował nawet po roku. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  6. Kolega napisał, że gęstwa jest stara 3 tygodniowa. Opinie są podzielone, ale niektórzy mówią, że jeśli decydujemy się na zadanie takiej gestwy to warto ją rozkręcić. Inni, że po 7 dniach gęstwa nadaje sie do kosza. Każdy musi sobie wyrobić własne zdanie, najlepiej poparte doświadczeniem. Ja skutecznie używałem ponad 3 tygodniowej gęstwy z BGSA do Quadrupla i ruszyla bez problemów, więc już nie bawię się w kręcenie. Ale tez nic złego się nie stało, gdy rozkręcałem. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  7. Jak robiłem startery z gęstwy, to mi wychodziło za każdym razem od tego momentu staram sie używać świeżej gestwy bezpośrednio. Ale po tych spacerkach nic złego u mnie się nie działo, więc dodawaj śmiało. O ile oczywiście folia i ta chusteczka była zdezynfekowana. Btw po co ta chusteczka? Wystarczy folia, nic pod nią nie wlezie, ma tylko przykrywać, żeby nic górą nie wpadło.
  8. Golden jest podobny do wiedeńskiego. Bedziesz miał więcej ciasteczkowo-biszkoptowych aromatów i posmakow. Będzie pełniejsze niż na pale ale. Ale może spróbuj, zawsze to jakiś eksperyment Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  9. Wuuu

    grainfather

    Miłego użytkowania Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  10. Wuuu

    grainfather

    Zrób zdjęcie jak masz to podłączone wszystko. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  11. Gęstwa nie zawsze się rozwarstwia. Nic sie nie martw. Przed użyciem w nastepnej warce zlej piwo/wodę znad drożdży i zadaj gestwy wg kalkulatora. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  12. Na przyszłość nie śpiesz się ze zlewaniem na cichą. Jeśli już musisz, to zlewaj dopiero gdy poziom blg nie będzie już w ogóle spadał w odstępie 2 dni. A nawet jeśli piwo jest mętne teraz, to nawet bez żelatyny powinno się ladnie wyklarować w butelkach. Tylko staraj sie nalewać do szklanki "na raz" bez osadu. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  13. Poczekaj spokojnie. Daj mu najlepiej minimum 14 dni zanim przelejesz na cichą. Jeśli nie masz w planach chmielić na zimno to nie ma potrzeby przelewać na cichą nawet. Potem już syrop glukozowy do tego z kranikiem i rozlew. EDIT: @anatom mnie uprzedził
  14. Jeśli nie widzisz jeszcze plusów posiadania kranu - kup bez kranu.
  15. Na pewno się przytka. Prędzej możesz spróbować zamontować jakiś filtr na czas zacierania, czy fałszywe dno i spróbować od razu w tym wysładzać, kranem spuszczając samą brzeczkę. Przy fałszywym dnie przydałaby się pompa i recyrkulacja brzeczki, żeby to miało ręce i nogi.
  16. Możesz zamontować np. hop stoper. Po gotowaniu spuszczasz brzeczkę kranem i masz świetną filtrację chmielin i białek.
  17. Wuuu

    grainfather

    Ja zawsze przykładam dużą wagę do ciągłego mieszania podczas wsypywania słodów. Ale i tak wciąż dziwie się Twojej wydajności, bo ja najwięcej miałem chyba 76% licząc wg BeerSmith 3. Przy mniejszych zasypach ok 5kg mam te 70-74%, przy mocarzach (zasyp powyżej 8 kg) to raczej 65%. @nike21 jak dokładnie liczysz swoją wydajność?
  18. Wuuu

    grainfather

    @giekon przypomniałem sobie, że Ty przecież masz już GFa Skąd więc pytanie? Masz jakieś zastrzeżenia co do użytkowania?
  19. Wuuu

    grainfather

    Złego słowa nie powiem. Jak masz w planach zakup to śpiesz się póki promocja w TB Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  20. Wuuu

    grainfather

    Nie da się, apka przelicza sama. Przy zacieraniu w GF do 8 kg zasypu zaleca się używać tego wzoru: (zasyp w kg × 2.7) + 3.5 = ilość wody do zacierania. Dzięki czemu stosunek wody do słodu zmienia się w zależności od zasypu. Jednak przy zasypie powyżej 8kg ten wzór już przekłamuje, bo pokazuje wartości przy których słód nie zmieści się z wodą w koszu. Najlepiej trzymać się tego co pokazuje aplikacja, bo powyżej 8kg korzysta z innego wzoru, gdzie ilość wody maleje i zacier się zagęszcza. Dla przykładu przy maksymalnym zasypie 9kg do zacierania można przeznaczyć max 24l wody co da Ci stosunek 1:2,6 Tyle samo wody zalecane jest przy zasypie 7.6kg z tymże wtedy proporcje to1:3,15 Chodzi o to, żeby zapewnić optymalną proporcję, która zapewni dobrą recyrkulację brzeczki podczas zacierania, przy jednoczesnym zmieszczeniu wszystkiego w garze. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  21. #32. Porter Bałtycki  20l/ 40 IBU/ 20,8 Brix / 8,7% Alk. 29.10.19 Korzystając z chorobowego i gęstwy po Lagerze Wiedeńskim, podjąłem się próby uwarzenia piwowarskiego skarbu Polski! Z myślą o długim leżakowaniu. Pogoda dopisała, choć to prawdopodobnie ostatnie w tym roku warzenie na zewnątrz. Surowce: Fermentowalne: : - Wiedeński Barke® (Weyermann) - 3 kg - Monachijski I (Weyermann) - 3 kg - Monachijski II (Weyermann) - 1,5 kg - Caraaroma (Weyermann) - 0,6 kg - Special W (Weyermann) - 0,2 kg - Caramunich II (Weyermann) - 0,15 kg - Pale Chocolate (Thomas Fawcett) - 0,2 kg SUMA: 8,65 kg Chmiel: - Iunga (PolishHops) - 10% AA - 30 g - Oktawia (PolishHops) - 8,4% AA - 50 g SUMA: 80 g Woda: - San Terra 35l i trochę kranówa Drożdże: - Bavarian Lager (Mangrove Jack's) - gęstwa po Lagerze Wiedeńskim, ok 300 ml Zacieranie: pH 5,1 bez kwasu - 67C - mash in - 24,2 l wody - 65C - 60' - 72C - 45' - 78C - mash out - 5' Wysładzanie: pH 5,4 korekta kwasem mlekowym - wysładzane od razu z podbiciem w plastikowych fermentorach - pierwsza filtracja 3l przez siatkę, a resztę przepuściłem jeszcze bezpośrednio z pompy przez młóto Gotowanie: 120 minut - 60' - Iunga - 30 g - 10' - Oktawia - 50 g - 10' - Whirlfloc - 0,5 tabletki - 10' - pożywka drożdżowa - ok 3 g Notatki: - przy takim zasypie zapobiegawczo obniżyłem zakładaną wydajność do 65% i trafiłem - zacier pod sam gwizdek, NOWY PATENT! Tym razem nie użyłem tej końcówki do "rurki awaryjnej" tylko założyłem na nią samo sitko, dzięki czemu brzeczka mogła spokojnie przelatywać również tą rurką. W innym przypadku wejście rurki z końcówką byłoby na wysokości bocznych dziurek do wyciągania kosza i nimi też by wypływało bokiem - śrutowanie "na bezpiecznie" trochę grubiej, przez co zacieranie i filtracja przebiegały elegancko - po pierwszej godzinnej przerwie (17 brix) zdjąłem górne sito, dodałem palony słód i zamieszałem - po drugiej było ok 19 brix, więc faktycznie monach i wiedeński są mniej enzymatyczne i warto je dłużej zacierać - wysładzane do: przednia 27l i 15,5 brix - po wysładzaniu zostało mi jeszcze 3,5l wysłodków 6 brix, postanowiłem standardowo pogotować na gazie i zagęścić. Po 1,5h udało mi się uzyskać ok 1l i 23 brix - dodałem to na 15' przed końcem gotowania - w garze odparowało ok 6l - chłodzenie w garze do 79C i przez hop sock do fermentora, trochę osadu chmielowego wyłapało, do ok 15C - nastawna 20l i 20,8 brix - napowietrzanie grawitacyjnie i whirlpool padle z 3 minuty, po dodaniu drożdży jeszcze z 3 minuty - drożdże dodane bezpośrednio z lodówki do brzeczki o temp 7,6C - gęstwę pobierałem na 3 razy z fermentora dolnym zaworem, bo mało zebrałem za pierwszym razem. Ostatecznie wyszło ok 300 ml gęstwy, ale dodałem z ok 200 ml Lagera Wiedeńskiego, bo jeszcze w toni było dużo drożdży - co do chmielenia, to choć Porter nie powinien być mocno chmielowy to dałem te 50g Oktawii na koniec, bo mi została resztka akurat. Dziś piłem swojego SMaSHa na niej, gdzie dałem 50g na zimno i naprawdę jest delikatnie wyczuwalna, więc w porterowi zapewne nie zaszkodzi. Fermentacja: Zaplanowana Burzliwa: - 5 dni - 8C - 6 dni - 9C - 3 dni - 10C - 3 dni - 11C - 3 dni - 12C - 5 dni - 15C 03.11. - kontrolny pomiar - 18 blg. Wiem, że lager, ale trochę słabo jak na 5 dzień fermentacji. Podniosłem temp do 9C 10.11. - pomiar - 15 blg w temp 9C -> 14,6 blg. Coś wolniutko zjadają, podniosłem temp do 10C i zmieniłem trochę zaplanowaną fermentację, żeby ciut przyśpieszyć, bo na 23.11. muszę mieć wolne fermentory 16.11. - pomiar 12 blg w temp 11 Cicha: 23.11 - 19l Pomiar 8 blg. Musiałem dziś zlać do plastiku i wstawić do piwnicy bo na jutro musiałem mieć pusty fermentor GF na RISa z Warsaw Homebrewing Weeks Butelkowanie: 16.01.2020 Zjebałem! Mam wężyk o większej średnicy niż kranik i choć okręciłem łączenie izolacją, to okazała się nieszczelna co zauważyłem dopiero po zlaniu 3/4 piwa. Przez nieszczelność, powietrze dostawało się do rurki co zaowocowało piękną 1 cm pianą na lustrze zlanego piwa (co mi po atmosferze CO2, która panowała w tanku pośrednim. Chociaż wierzę, że piana jest jednak wynikiem wytrącone CO2 z piwa, bo całkiem nieźle było wysycone i też taka pianka robiła się podczas pomiaru w menzurce. Chciałem jakoś ratować sytuację i jednak zassać resztkę bezpośrednio z góry fermentora, ale silikonowy mocno się zagina i nie poszło. Ostatecznie wylałem resztkę bezpośrednio z fermentora do pośredniego uznając, że będzie to mniejsze zło niż napowietrzanie w przepływie węża. Zobaczymy. Ale generalnie piwo ładnie dofermentowało przez te niespełna 2 mce w piwnicy, bo zeszło do 5.5 blg. Może trochę za bardzo palone, ale się ułoży z czasem. Celowałem w 1,8 V. 65 g glukozy w przegotowanej wodzie i na to piwo, potem mieszane łygą. Degustacja: 03.02.20 - kontrolna w połowie zabutelkowanej butelki 0,33l z resztkami. Nie jest źle! Butelka była trzymana w temp pokojowej, wysycenie już w porządku, ciekawe jak wersje z piwnicy. Aromaty "porterowe", słodowe, karmelowe lekko. W smaku słodowość, goryczka w punkt nie za duża. Paloność też mniejsza niż wydawała się przy rozlewie, ale trochę zalegająca na finiszu. Aksamitna tekstura, pełne, gładkie. W najbliższym czasie otworzę sobie jeszcze kontrolnie wersję "lodówkowej refermentacji" i nie ruszam, niech sobie dojrzewa. 08.02 - wersja lodówkowa, minimalne wysycenie, ale w piwnicy pewnie drożdże lepiej sobie poradziły. Tak czy inaczej będzie sztosik - dużo smaczniejsze niż poprzednia "zlewkowa" butelka 30.04. - w końcu po pół roku od warzenia, a 4 miesiącach od butelkowania można coś więcej powiedzieć o piwie. Przyznam się, że od czasu do czasu podbierałem buteleczkę, ale od dziś się wstrzymuje, bo piwo znacznie zyskuje z czasem. W aromacie karmelowo, czarny chleb, słodowość, delikatna kawa. Alkohol minimalnie w tle, ale dopiero jak zacząłem go szukać po ogrzaniu i kręceniu szkłem. Nikt nie powie, że to prawie 9%. Ale trochę z czasem rozgrzewa. W smaku podobnie, karmelowość, słodowość - czuć przewagę monachijskiego. Paloność zdecydowanie mniejsza niż na początku. Trochę orzechów, trochę już ciemnych owoców - śliwka. Pełne, gładkie, goryczka w punkt - znów Iunga się sprawdza. Finisz pół słodki. Z daleka czarne, a faktycznie ciemnobrązowe, pod światło rubin. Piana beżowa, drobna z większymi bąblami, ale szybko redukuje się małych wysepek i koronki przez dłuższy czas, potem po 30 minutach do zera praktycznie. No Porter jak się patrzy. Jak zwykle styl wypada w kilku konkursach do końca roku, więc nie omieszkam wysłać, może coś ugra. P.S. Te pechowe "utlenienie" podczas rozlewu najwyraźniej nic nie zaszkodziło piwu, bardziej było to odgazowanie CO2, niż utlenienie. A samo wysycenie ok, te 1,8V jest w porządku do tego typu piw.
  22. Pompka do butelki 1l? Nie latwiej bedzie z niej po prostu nalać piwo bezpośrednio do szklanek? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  23. Do witka to jeszcze inne drożdże... Jak chcesz coś w stylu weizena to rób na WB-06. Jak coś w stylu American Wheat to rób na US-05. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.