Skocz do zawartości

Wuuu

Members
  • Postów

    807
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Wuuu

  1. Jesli tylko dasz radę ją umyć od środka, to nie ma problemu. Tylko czy dno masz plaskie czy wypukłe? Jeśli mocno wypukłe, może być problem z utrzymaniem się pylonu. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  2. Oczywiście. Mogłeś mieć niedomytą butelke i tyle. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  3. #52. Vermont IPA #2 21l/ 30 IBU/ 16 Brix / 6,9% Alk. 21.06.2020 Wydaność: 73% Stary dobry sprawdzony Vermoncik, tylko dla mnie. Przy okazji WPL067 Coastal Haze Ale trafią do depozytów. W porównaniu do poprzednich wersji, dałem trochę więcej płatków, brak chmielu na goryczkę i mniej karmelu. Surowce: Fermentowalne: : - 3,5 kg - Pilsner Bohemian Floor (Weyermann) - 1 kg - Pszeniczny (BESTMALZ) - 0,5 kg - CaraPils (Weyermann) - 0,5 kg - Płatki owsiane błyskawiczne - 0,5 kg - Płatki pszeniczne (kleikowane w 2,5l wody wliczonej do zacierania - 0,2 kg - CHÂTEAU ABBEY (Castle Malting) Razem: 6,2 kg Chmiel: - Citra - 12,9% AA - 90 g - Mosaic -12% AA - 75 g - Dr. Rudi - 11% AA - 50 g - Palisade - 7,5% AA - 50 g Razem: 265 g Woda: - kranówka Drożdże: - WPL067 Coastal Haze Ale - White Labs, starter ok 1,2l kręcony ok 20h Zacieranie: pH 5.55 z lekką korektą kwasem ok 2 ml - 63C - mash in - 20l wody (17,5l plus 2,5l z płatkami) - wymieszałem, odczekałem 10 minut, wymieszałem ponownie i włączyłem recyrkulację - 66C - 45' - 72C - 30' - 78C - mash out - 5' Wysładzanie: - ok 13 l w 78C - pH 5.6 zakwaszane kwasem mlekowym Gotowanie: 60 minut - 15' - Citra - 20 g - 10' - Mosaic - 25 g - 10' - Whirlfloc - 1/2 tabletki - 10' - pożywka Wyeast - 2g - Hopstand - wrzucone przy 79C - 20' Citra - 20 g - 20' Mosaic - 20 g Potem już chłodzone przez siatkę nylonową do fermentora, ok 30 minut. Notatki: - wydajność 73%, a zakładałem 70% - z uwagi na płatki i pszenicę, śrutowałem bezpieczniej, ale i tak mocno zamulejro. - po 1 przerwie 15 brix, zdjąłem sito i zamieszałem, bo leciało słabo - po drugiej niecałe 16 brix, więc nic specjalnego - filtracja masakra, ok 30 minut przelatywała przez młóto brzeczka przednia, którą zawsze tak zlewam przy zakładaniu hop stopera - wysładzałem też 4 litrami więcej, niż podpowiedziała apka i słusznie, inaczej bym nie trafił - przednia 26l i 13,5 brix - znów miałem problem z bezpiecznikiem, przy podgrzewaniu do gotowania wyskoczył przy 90C. Okazało się, że skręcając ostatnio gar, w ogóle nie zainstalowaliśmy tego przedłużacza do bezpiecznika i musiałem zlewać całą brzeczkę do pośredniego, rozkręcać dno i mocować tę przedłużkę. Straciłem na tym prawie godzinę, zanim brzeczka znów się podgrzała. Bezpiecznik wyskakiwał jeszcze parę razy, ale ostatecznie przestał i przez 50 minut już gotowało się normalnie. - whirlpool kręcony od czasu do czasu łygą - chłodzenie bezproblemowo przez siatkę nylonową jeszcze trochę wyłapało, ale ciepła woda w instalacji, bo schłodziło się do 28C, ale też nie pilnowałem za bardzo - napowietrzane kamieniem podczas chłodzenia i na końcu - w plastiku przewiezione na rejony i zlane do stożka - zamyślony wlałem cały starter do brzeczki o temp 27,5C zanim w ogóle podłączyłem chiller, ale chłodzenie do 18C zajęło ok 30-40 minut, więc tragedii nie będzie Fermentacja 21.06.2020: Nastawna 21l 16 brix Zaplanowana Burzliwa: - 5 dni - 18C - 2 dzień (23.06.) dodałem 20 g citry w hop spiderze - 5 dni - 19C - 4 dni - 20C - 1 dzień - 21C 30.06.2020 - pomiar 4 blg. Wyjąłem hop spider z citrą. Tydzień siedziało. Już fajny aromacik i smak w próbce, ale będzie jeszcze lepiej. 04.07. - odbiłem 200 ml gęstwy Cicha: 05.07. (chmiel wrzuciłem jeszcze w temp 21 - zostało 20 h) - 5 dni - 17C na 5 dni - Citra - 30 g - Mosaic - 30 g na 3 dni - Dr. Rudi - 50 g - Palisade - 50 g 11.07.2020 - wyjąłem chmiel w hop spiderze i siatce. 30 h cold crash Rozlew: 12.07.2020 Pomiar rekraktometrem 8,1 brix więc ok 3 brix po korekcie. 3,5 blg pokazuje spławik w temp 7-8C, więc mamy te ok tych 3 blg. W aromacie prawilna NEIPA. Tropiki te sprawy, w smaku też mega chmielowość, soczkowe, trochę cierpkie jeszcze, ale nie ma hop burna, a to najważniejsze. Cały keg pod wentyl CO2. 1l wylałem, bo już nie chciało mi się bawić w butelkowanie 2 butelek. Ustawiłem ciśnienie na 14 PSI w temp 6-7C Degustacja: 26.07 Keg już prawie pusty, trochę brałem w gości. Uwielbiam NEIPA chmieloną tą mieszanką. W aromacie zdecydowana chmielowość: owoce tropikalne, multivitamina, lekka nafta, słodycz. Choć szczerze, aromat trochę zelżał w porównaniu z pierwszymi dniami. W smaku wytrawne, chmielowe, trochę tylko trawiaste, ale 0 hop burna. Bardzo sesyjne. Goryczka niska, ale podbijana przez chmiel na zimno, zostaje jakiś czas w przełyku. Dla mnie bomba. W kolorze jasne złoto, z początku mętne od drożdży, po 2 tyg w kegu opalizujące. Piana bardzo drobna, długo zostaje, świetny lacing.
  4. Wuuu

    INFEKCJE

    To jest ten temat Konkluzja jest taka sama - piwo zawsze zdążysz wylać, więc jeśli teraz w smaku i aromacie jest ok to można zabutelkować i sprawdzać co jakiś czas czy się nie przegazowuje. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  5. #51. Munich Dunkel  20l/ 24 IBU/ 13,1 Brix / 4,5% Alk. 10.06.2020 Wydajność : 75% Zawsze chciałem zrobić piwo ze 100% zasypem monachijskiego, żeby mieć pełny obraz smaku i aromatu tego słodu. Munich Dunkel nadawał się do tego idealnie. Caramunich to też monachijski tylko karmelizowany, więc można uznać, że mamy 100% Akurat też miałem gęstwę po pilsie, szkoda żeby się zmarnowała, bo te drożdże są naprawdę zacne. Nie miałem też przy sobie niemieckiego chmielu, ale myślę, że stara dobra Iunga się sprawdzi. Tu i tak słód gra pierwsze skrzypce. Surowce: Fermentowalne: : - 4,3 kg - CHÂTEAU MUNICH (Castle Malting) - 93,5 % - 0,3 kg - Caramunich III (Weyermann) - 6,5 % SUMA: 4,60 kg Chmiel: - 35 g - Iunga - 10,5% AA SUMA: 35 g Woda: - kranówka Drożdże: - Wyeast #2782-PC - Staro Prague Lager - gęstwa po Nowofalowym pilsie, ok 200 ml Zacieranie: pH 5,4 bez zakwaszania - 64C - Mash In - 16 l wody - 10 minut moczenia i zamieszanie - 63C - 20' Dekokt: odebrane ok 1/3 (2,5 l) gęstego zacieru. W tym czasie 2/3 dalej zacierane w 63-64C (60 minut) - 72C - 15' - 100C - 15' Zwrócenie dekoktu - 72C - 25' - 76-78C - 8' - Mash Out Wysładzanie: ok 14,5 l wody pH 5,7 korekta kwasem mlekowym - najpierw z podbiciem przelot brzeczki raz jeszcze przez młóto, potem już wysładzane na garze po umyciu i zainstalowaniu hop stopera Gotowanie: 60 minut Przednia 24,5l i 11 brix - 60' - Iunga - 10 g - 10' - Iunga - 25 g - 10' - Whirlfloc - 0,5 tabletki - 10' - pożywka drożdżowa - 2 g Notatki: - dokładnie trafiłem w zakładaną wydajność 75% - słód śrutowany trochę drobniej, ale zacieranie i filtracja bez problemu - pierwszą przerwę zacierałem bez górnego sita, mieszałem czasem. Sito założyłem po zwróceniu dekoktu - po pierwszej przerwie było 13,5 brix - po zwróceniu dekoktu (23 brix) całość miała 15 brix - po zakończeniu drugiej przerwy 17,5 brix - wysładzanie do przedniej 24,5l i 11 brix, ok 14,5l wody, wycisnąłem mocno złoże pod koniec wysładzania - po gotowaniu schłodzone do 80C i do plastiku na przypał 28C, bo i tak dopiero rano zawożę fermentor na miejsce, przeleję do stożkowego, schłodzę i zadam drożdże. bez siatki nylonowej edit 11.06. - piwo przelane do stożka. Nie wiem czemu nie dalem zwyczajowo siatki, ale na dnie fermentora plastikowego sporo syfu - chmieliny i białka. Trochę zlałem do stożka i zostawiłem ok 0,5l osadów na dnie. - napowietrzane kamieniem z 10 min małym strumieniem powietrza, z 3 dużym - schłodzone do 12C i zadane drożdże ok 200 ml z 100 ml pilsa - po ok 14h od warzenia. Fermentacja: Nastawna 20l i 13,1 brix Burzliwa: - 10 dni - 10C - 7 dni - 11C - 3 dni - 12C - 2 dzień - 15C - 20.06.20 - pomiar - 4 blg - 30.06.20 - pomiar - 3,9 blg w temp 12 C to jakie 3,5 blg. Coś tam powolutku dojada. Cicha: 10 dni lagerowało sobie w 3C Rozlew: 12.07.2020 Coś mi się pomiary nie zgadzają. Zbił mi się poprzedni aerometr i kupiłem nowy z Browinu i pokazuje 5 w temp 6-7C. To daje 4,5 blg. Refraktometr pokazuje 7,9 brix to po korekcie też ok 4,5 blg. Wcześniej musiał być błąd pomiaru. Piwo w aromacie i smaku skórka ciemnego chleba, trochę ciasteczka. Chmielowość niska, goryczka też niska. Zapowiada się fajny lagerek. Calutki keg prawie pod sam wentyl z CO2. Degustacja: 03.08 Póki co jednak piwo nic nie urywa. Zaraz po wlaniu w szkło z kega daje mocna siara, za chwilę co prawda się ulatnia, ale piwo mocno estrowe. W smaku lepiej, ale coś z nim jest nie tak. Chyba trochę pośpieszyłem się z fermentacją, albo te drożdże już trochę zmutowały. Edit: 13.10.2020 Jest trochę lepiej, ale wciąż nie jestem fanem tego piwa. Piwo w pewnym momencie odłączyłem od kranu, poleżało sobie ponad miesiąc w kanciapie w temp 10-15C. W aromacie siarka się zredukowała, ale wciąż aromat nie jest najfajniejszy. Niby jest ta skórka chleba, słodowość, ale wciąż tam coś majaczy niepokojącego. W smaku słodowe, ale takie jakby przypalone, goryczkowe, ale nie jest to chmielowa goryczka, tylko chyba od tego monachijskiego. Po dodatkach monacha do zasypu, inaczej go sobie wyobrażałem na SMaSHu jakby nie patrzeć. Spodziewałem się jednak trochę więcej słodyczy, a tu trochę też zalegające w gardle. Tak czy inaczej wartość edukacyjna na przyszłość jest. Wygląda lepiej niż smakuje, bursztynowe, idealnie klarowne, piana drobno i średnio pęcherzykowa, z czasem redukuje się do cienkiej warstwy z "wysepkami".
  6. Miesiąc opóźnienia raczej nie zrobi różnicy, a mojemu pilsowi i porterkowi wręcz posłuży Też czekam z niecierpliwością na info.
  7. No to peszek. Jakby u mnie nie zadziałało to jedynym rozwiązaniem byłaby wymiana całego "body" jak na filmie, za 999 PLN - takie info dostałem od TB, który jest dystrybutorem w Polsce. Samych grzałek nie wymieniają.
  8. Ja cały kegerator kupiłem z marxama. Może kiedyś wezmę się za własny kezeer, ale zanim nadejdzie ta chwila, to trochę piwa upłynie
  9. Ja miałem podobny problem z Grainfatherem ostatnio. Kolega bardziej zaznajomiony z elektryką wymienił mi tylko jeden z kabelków do grzałki i bangla. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  10. No właśnie ciężko zrobić cos takiego do szklanych, bo potrzeba gwintu, żeby nakręcić tę głowicę. A i właśnie używam tych petów brązowych na wynos. Wielokrotnego użytku. Co do uszczelki to nie wiem, którą masz na myśli. Krany i kolumna wyglądają tak: Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  11. W zwężenie się nie bawiłem, bo mam kompresatorory we wszystkich trzech, wiec nie mam pojęcia. A zestaw do napełniania petów wygląda tak: Wybacz bałagan, ale właśnie rozlewałem 4 butelki szklane tym couter presser fillerem i jak zwykle jest duzo balaganu I uwierz, nawet jak weźmiesz 2.5l dobrego piwa w butelce po coca coli to nikt ze znajomych nie bedzie narzekal i taka butelke zapelnisz i 2 minuty. A tym fillerem na 5 butelek zejdzie Ci się 20-25 minut żeby to wszystko podłączyć, ustawić i umyć. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  12. Tak na szybko: Nie ma co przepłacać za kegi klasy 1, bo praktycznie nie różnią się od klasy 2. Wajcha sprzedawał ostatnio na forum po 170 zł to dobra cena. Kraniki to lepiej było kupić z kompensatorami, wtedy można regulować przepływ piwa, unikając spienienia. Reduktor wystarczy Ci pojedyńczy. I na zewnątrz zainstalowany na butli od razu. Wąż zwykły zbrojony w każdy sklepie piwowarskim czy na allegro bedzie nadawal się zarówno do gazu jak i do piwa 7-8mm średnicy w środku. Taki wąż z reduktora wkladasz przez dziurkę do kegeratora/keezera i tam na trójniku musisz zrobić rozgalezienie do 2 kegów. Tylko musisz się wtedy pogodzić z tym, że w kazdym bedziesz mial ten sam poziom wysycenia. Co do butli, to 8l starczy Ci na bardzo długo. Ale jest tez bardzo ciężka, więc jeśli nie zamierzasz jej nigdzie taszczyć to ok. A co do napełniacza na wynos to polecam jednak głowice ball lock i nalewanie w butelki pet. https://allegro.pl/oferta/glowica-ball-lock-na-butelki-pet-sodastream-9363190521 Do tego dobrze kupić jeszcze z 0.5 m przewodu i 2 szybkozłączki na piwo, żeby nie odkręcać wciaż tych do kranów. Przy tym couter pressure filler jest dużo roboty i bałaganu. Korzystam z niego jedynie jak wysyłam w szkle na konkursy. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  13. #50. New Wave Pils #2  22l/ 33 IBU/ 12,9 Brix / ~5,3% Alk. 08.06.2020 Wydajność : 86% !! Spontaniczny coopik z kolegą @Stanczu podczas "męskiej niedzieli". Siedliśmy sobie w kilku i bez spinek i większych pomiarów uwarzyliśmy Nowofalowego Pilsika, bo mój poprzedni już bardzo dobrze rokuje. Tym razem bez dekokcji. Była to też generalna próba sprzętu po wymianie kabelka od grzałki. Surowce: Fermentowalne: : - 4 kg - Pilsneński (Soufflet) - 0,5 kg - CHÂTEAU VIENNA (Castle Malting) - 0,08 kg - Cara Clair (Castle Malting) SUMA: 4,58 kg Chmiel: - 45 g - Citra - 12,9% AA - 60 g - Cascade - 7,8% AA SUMA: 105 g Woda: - kranówka Drożdże: - Wyeast #2782-PC - Staro Prague Lager (ok 300 ml 2-tygodniowej gęstwy) Zacieranie: pH ?? bez zakwaszania - 65C - Mash In - 16,5 l wody - 63C - 60' - 72C - 25' Bez Mash Out Wysładzanie: 3 ml zakwaszone kwasem, ale bez pomiaru, ok 14l wody w temp 78C - najpierw z podbiciem przelot brzeczki raz jeszcze przez młóto, potem już wysładzane na garze po umyciu i założeniu hop stopera Gotowanie: 90 minut Przednia 27l i 11 brix - 60' - Citra - 5 g - 10' - Citra - 25 g - 10' - Cascade - 25 g - 10' - Whirlfloc - 0,5 tabletki - 10' - pożywka drożdżowa - ok 2 g Flame out - 20' - Citra - 15 g - 20' - Cascade - 35 g W kilka minut schłodzone do 78C i już do fermentora Notatki: - nie wiem jakim cudem, ale przy praktycznie takim samym zasypie, tym razem osiągnęliśmy jakąś zaskakującą wydajność na poziomie 86%. Fakt, że śrutowaliśmy drobniutko, ale skąd te dodatkowe 3l brzeczki? Spodziewałbym się raczej tej samej ilości o większym ekstrakcie, ale jednak. Może podczas dekokcji sporo wody odparowało, kto wie. Albo się tak popiliśmy i od początku same błędy pomiaru - choć śrutowaliśmy drobniutko (bardzo pylisty ten Soufflet) to jednak zacieranie bez większych problemów, pod koniec filtracji coś wyraźnie zwolniło, ale to już dosłownie ostatni literek - ale brzeczka mętna wciąż pod koniec zacierania (bez sitka na środku). - wymiana kabelka pomogła, nie było żadnych przerw w zasilaniu, ani przypaleń dna. - filtracja przez siatkę nylonową - ale hop stoper wszystko ładnie wyłapał, praktycznie nic w siatce - schłodzone do 20 C i wstawione do lodówki 10C - na lustrze brzeczki po przelaniu do plastiku zauważyłem taki tęczowy "marszczący" nalot w jednym miejscu. Może coś się fermentor nie domył, ale był solidnie starsanem potraktowany - nie mogliśmy czekać na schłodzenie brzeczki, więc drożdże zadane dopiero po 24h, jak Stańczu wrócił z roboty. Napowietrzane bujaniem Fermentacja: (u Stańcza w lodówce ze sterownikiem) Nastawna 22l i 12,9 brix Burzliwa: Pewnie przez całą 10 C, pod koniec jakaś diacetylowa na 2 dni w 15C i będzie git Cicha: Trochę zapomnieliśmy o piwie i stało sobie pod koniec z 2 tygodnie w temperaturze pokojowej... Mieliśmy butelkować tydzień wcześniej, ale na koniec okazało się, że Stanczu nie miał kapsli, lodówka była zajęta NEIPA, więc zostawiliśmy już fermentor w piwnicy. Rozlew: 25.07.2020 Wyszły lekko ponad 2 skrzynki, piwo mimo zaniedbania dobrze wróży. Chyba zeszło do 2,5 blg już nie pamiętam. Degustacja: 18.08.2020 Nie jest źle, ale nie jest też najlepiej. W aromacie za dużo estrów, trochę miodek, mało "nowofalowości". W smaku lepiej, goryczka przyjemna, trochę trawiasta. Klarowniutkie, jasne złoto, piana słaba niestety, redukuje się do zera z czasem. Dodam, że piwo butelkowane i jednak butelka butelce nie równa. Zaniedbaliśmy fermentację, lagerowanie i niestety piwo dupy nie urywa. Ale ojcu chyba smakuje, niech ma.
  14. Niestety bardzo słaba. Jeśli sam śrutujesz to śrutuj drobniej. Mieszaj od czasu do czasu zacier i spróbuj zacierać dluzej np. 1.5h. Wysładzaj wolniej i więcej, najlepiej do objętości (jeśli chcesz miec 20l piwa to powinienes miec ok 25l przed gotowaniem). Ale nie wysladzaj jeśli leci już ponizej 2 blg. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  15. Wali po nosie, bo nad piwem utrzymuje się poduszka CO2, które jest cięższe od powietrza. Drobna piana po fermentacji tez może się długo utrzymywać. Butelkuj jak nie spada albo lageruj jeszcze w tym samym wiadrze lub po przelaniu do innego. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  16. Wuuu

    Wu's Hops

    Wywar z cebuli tak średnio bym powiedział - nie ubił mszyc. Wersja x20 z 1 dużą cebulą na 1l trochę lepiej załatwiła sprawę (taki przepis też w internetach Chmiele rosną aż miło. Naprowadziłem dziś na żyłki największe pędy. Żyłki na patencie owinięte na śruby od zabezpieczenia bębna pralki, wbite młotkiem w ziemię i przymocowane do góry ogrodzenia. Hellertau: EKG: Centennial I: (dostał trochę biedaczek przy przekopywaniu ogródka ziemią. Dwa małe pędy ułamały się przy ziemi, największy lekko w połowie) Centennial II:
  17. Wuuu

    Wu's Hops

    Potraktowałem te mszyce wywarem z cebuli. Sposób znalazlem w internetach. Dałem 10g pokrojone cebuli na 1.2l wody. Gotowanie na małej mocy 30 minut. Schłodziłem i solidnie spryskałem roślinki. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  18. Wuuu

    Wu's Hops

    Jest progres! Nie wiem czy to zasługa uniwersalnego nawozu "Azofoska" czy naturalna kolej rzeczy, ale wszystkie chmiele wystrzeliły mocno w górę i pędy wypuściły listki. Dopiero na dużym powiększeniu zdjęć zauważyłem gdzieniegdzie mszyce - trzeba będzie się nimi zająć. Hellertau: East Kent: (2 pędy) Centennial I: (3 pędy) Centennial II: (2 pędy)
  19. Dno kolby nie jest wypukłe przypadkiem? Magnesy może za słabe, albo za daleko. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  20. A gęstwa jak stara? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  21. Wuuu

    grainfather

    Kleikujesz w osobnym garnku w odpowiedniej ilości wody. Tę wodę należy już wyliczyć w ilość wody do zacierania. Po skleikowaniu wlewasz płatki razem ze słodem do GFa. Możesz sypnąć z 2 garście łuski dla bezpieczeństwa (też wcześniej namoczoną w gorącej wodzie 20-30 minut). Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  22. Chmielić przed w normalnej temperaturze. Cold crash ma służyć opadnięciu chmielu na dno. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  23. Nie możliwe, że spadło Ci do 6 blg za 15 po dodaniu 4.5l wody. Najwyraźniej źle rozmieszałeś przed kolejna próbka. Na oko to po tym zabiegu, powinienes trafić w zakładany ekstakt i bedzie ok. A zeztaw surowców z ekstraktów czy zacieranie? Jeśli zacieranie to na przyszłość staraj sie wysladzać wolniej i do objętości (np. 25-26l przed gotowaniem, żeby uzyskać docelowe 21l - w zależności od odparowania w Twoim garze) I nie śpiesz się z przelewaniem na cichą. Jak już bardzo chcesz to zmierz chociaż ekstrakt pod koniec w odstepnie 2-3 dni. Jak nie spada to możesz przelewać. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  24. No i wszystko się wyjaśniło. Tu nie masz skali BLG tylko SG Jeśli pokazuje Ci 1.014 to znaczy, że masz około 3,5 BLG więc wszystko w porządku. Kup sobie aerometr ze skalą Ballinga - łatwiej na nasze standardy. Albo korzystaj z kalkulatorów, które Ci przeliczą z SG. Dla ułatwienia, przy niskich ekstraktach, można podzielić ten wynik na 4 i wyjdzie Ci mniej więcej w BLG. Potrzymaj jeszcze piwo z tydzień, dwa jak Ci się nie śpieszy. Jak Ci się śpieszy to zmierz ekstrakt za 2-3 dni i jeśli się nie zmieni to butelkuj.
  25. To słaba instrukcja. Rehydratacje powinno się przeprowadzać w temp ok 30-35C, ale to pół biedy. Pisząc słód, masz na myśli rozumiem ekstrakt słodowy? Ile litrów warka i jaki chociaż miała mieć ekstrakt początkowy? Najlepiej zrób ponownie pomiar tym aerometrem i wrzuć zdjęcie, bo chyba źle odczytujesz wynik.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.