Skocz do zawartości

Wuuu

Members
  • Postów

    807
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Wuuu

  1. Zrób nam zdjęcie tego pomiaru. Nie zlewaj przez min 2 tyg od startu fermentacji. Żadnego cukru nie dodawaj, bo po co? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  2. Przy tak długim gotowaniu, zwaliłbym to na reakcję Maillarda. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  3. #24. Oyster stout  21,5l/ 32 IBU/ 12 Brix / ~?% Alk. 21.07.19 Piwo uwarzone na ćwierćfinały Warszawskich Bitew Piwnych. Gdy nie to, to nigdy nie wpadłbym na tak szalony pomysł Chociaż im więcej czytałem o stylu, tym bardziej się do niego przekonywałem. Edit 09.10.2019 Piwo wygrało w swojej kategorii w Bitwach! Surowce: Fermentowalne: : - Pale Ale Maris Otter (Thomas Fawcett) - 3 kg - Monachijski II (Weyermann) - 1 kg - Pale Chocolate - 700 EBC (Weyermann) - 0,3 kg - Palony jęczmień - 1100 EBC (Viking) - 0,2 kg - Special W (Weyermann) - 0,1 kg - Płatki jęczmienne błyskawiczne - 0,5 kg - Płatki owsiane błyskawiczne - 0,2 kg Razem: 5,3 kg Dodatki: - Ostrygi (całe) - 3 sztuki - 226 g Chmiel: - East Kent Goldings - 4% AA - 60 g - Fuggles - 4,5% AA - 15 g Razem: 75 g Woda: - jakaś najtańsza źródłana z Selgrosa Drożdże: - Wyeast 1335 British Ale II (data produkcji 16.01.19 więc u schyłku przydatności) 1,5l starter Zacieranie: pH 5.3 Słody palone od początku zacierania. - 69C - mash in -18 l wody - 68C - 50' - 72C - 25' - 78C - mash out - 5' Wysładzanie: - do 26l 9 brix - pH 5.4 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym - wysładzane z podbiciem w fermentorze plastikowym Gotowanie: 70 minut - 60' - East Kent Goldings - 60 g - 30' - Fuggles - 15 g - 15' - Ostrygi - 3 sztuki - 226 g - 10' - 1/4 Whirlfloc Notatki: - trafiona wydajność na poziomie 68% - słody śrutowane "normalnie" - ciemne zacierane od początku - przednia 26l i 9 Brix - nastawna 21,5l i 12 brix - ostrygi oczyściłem szczotką i wrzuciłem do gotowania w zawieszonej nylonowej siatce - po gotowaniu schłodzone do 79C w kotle - potem już do fermentora przez hop spider bag, złapało jeszcze trochę syfu i drobinek chmielu - jakoś mało puściłem przepływ wody, bo do fermentora schłodzone do 28C, chociaż w którymś momencie, mój młody zakręcił mi całkowicie kran i przez chwilę leciała gorąca brzeczka - w fermentorze schłodzone do 24C, napowietrzone whirlpool padle z 2 minuty - znad drożdży zlałem nadmiar startera, wymieszałem i wlałem do brzeczki, mieszałem jeszcze z 1 minutę - schłodzone razem w 15 minut do temp 16C - co do drożdży to przeterminowane prawie, nawet z Browamatora dzwonili poinformować o tym i puścili ze zniżką. Paczka aktywowana 18.07 wieczorem, rano nic nie napuchła. Zrobiłem starter z bursztynowego ekstraktu płynnego, a wieczorem zero aktywności. Myślałem, że już nie ruszą, więc aktywowałem 1084 Irish Ale, a starter stary zostawiłem. I uwaga - rano ruszył, aż miło. Drożdży się tyle namnożyło, że wirowały jak szalone. Napuchnięte 1084 wstawiłem do lodówki. Mam nadzieję, że wytrzymają do 2 tygodni. Fermentacja: Zaplanowana, ze swobodnym wzrostem temperatury: Burzliwa: - 1 dni - 16C - 3 dni - 17C - 5 dni - 18C - 5 dni - 19C 26.07 - pomiar. 5,5 Blg 02.08 - nic nie zeszło pomiar 5,5 blg podkręciłem temp o 21C na 2 dni, ale wątpię czy jeszcze ruszy Cicha: skrócona do 2 dni - 17C Butelkowanie: 06.08.2019 nic nie zeszło 5,5 blg Około 18l poszło w keg i zostawiłem na 1 bar w temp pokojowej, choć zrobiłem chwilę wcześniej cold crash do 5C Reszta w 5 butelek 0,5 z dozowaną glukozą w staromodnym stylu - miarką do każdej butelki Degustacja: Generalnie piwo zeszło prawie całe na bitwach. Ogólnie wyszła ciekawa kompozycja lekkiej paloności, czekolady i mineralności z ostryg. Nie pamiętam już dokładnie, ale sędziom i gościom smakowało, a to najważniejsze
  4. Najwyraźniej za mało. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  5. Po pierwsze to aldehyd octowy wyszedl, bo za wcześnie przelałeś na cichą. Temat wałkowany setki razy. Na cichą, jeśli w ogóle, przelewamy dopiero po zakończeniu głównej fermentacji, czyli jeśli blg nie spada przez 2 dni. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  6. Wuuu

    INFEKCJE

    Na uchybienia w dezynfekcji bym w tym przypadku nie zwalał - wyszło by dużo wcześniej. Tu problemem był fakt, że fermentacja nie pykła i w fermentorze praktycznie była brzeczka, a nie piwo (było opisane w tamtym poprzednim temacie). No i się coś w końcu musiało przypałętać skoro było wciąż gmerane przy tym. Wylej w takim razie i jakby to przekazał sędzia na metryczce konkursowej: "na przyszłość zadbaj o dobra kondycję drożdży i higiene w browarze" Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  7. Wuuu

    INFEKCJE

    Infekcja jak ta lala. Ja bym nie butelkował, bo jak zauważyłeś blg spada. Cokolwiek zalęgło się w tym piwie, może dalej przejadać cukry co grozi granatami. Jak jesteś ciekaw co wyjdzie to zostaw to na kilka tygodni w fermentorze, ale wątpie czy coś dobrego zastaniesz za ten czas. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  8. No faktycznie jak słod Ci zaczął znowu kiełkowac to co jest nie tak zmienić dostawcę i wszystko. I przetrzymywać słód w suchym miejscu. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  9. Polecam zacieranie rozpoczać od zestawów surowców z instrukcją. W sklepach piwowarskich masz pełen wachlarz gatunków. Jak juz opanujesz podstawy procesu, zaczniesz się bawić w eksperymenty. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  10. Owoce najlepiej wrzucać na cichą. A jeśli koniecznie ma być na burzliwej to jaki problem poczekać aż się teuskawki odmrożą do temp pokojowej? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  11. Lepiej wyjąć po tych 3 dniach. Generalnie oryginalnie raczej się w ogóle nie chmieli na zimno AW. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  12. #23. Roggenbier  22l/ 19 IBU/ 12 Brix / ~4,5% Alk. 05.07.19 Kiedyś chciałem uwarzyć na konkurs, ale się nie wyrobiłem, a żyto zakupione. Przy okazji grzech nie wykorzystać gęstwy po Hefeweizenku. Surowce: Fermentowalne: : - Żytni (Viking) - 3 kg - Pilzneński (Viking) - 1,25 kg - Monachijski II (Viking) - 1,25 kg - Caramunich II (Weyermann) - 0,5 kg - łuska ryżowa - 0,1 kg Razem: 6 kg Chmiel: - Hallertauer Mittelfrueh - 4,90% AA - 45 g Woda: - kranówa Drożdże: - gęstwa po Hefeweizenku Bavarian Wheat 3638 Wyeast - ok 150 ml płynnej gęstwy zebranej tego samego dnia Zacieranie: pH 5.5 Lekko zakwaszane mlekowym - 46C - mash in -20 l wody - 44C - 20' - 66C - 45' - 72C - 25' - 78C - mash out - 5' Wysładzanie: - do 28l do 9 brix - pH 5.5 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym - normalne wysładzanie w koszu nad kociołkiem, bo i tak się ślimaczyło z uwagi na gęstość zacieru - ostatnie 3l wysładzane z podbiciem w fermentorze plastikowym Gotowanie: 80 minut - 60' - Hallertauer Mittelfrueh - 30 g - 20' - Hallertauer Mittelfrueh - 15 g Notatki: - tym razem trochę mniej niż zakładałem, liczyłem na 65% wydajności 12,8 i 23l a wyszło 12 Brix i 22l, ale nie jest źle - słody śrutowane "normalnie" - żytni słód z uwagi na niewielkie ziarna, śrutowany na najmniejszej szczelinie - mimo, że zacier faktycznie zrobił się "kisielowaty" w trakcie zacierania, to jednak cykrulacja brzeczki płynna, choć na tyle wolna, że nawet zalało górny przepływ i trzeba było lekko skręcić pompę - w trakcie wydłużyłem przerwę w 72C o 10 min, ale ekstrakt się nie zwiększył - z uwagi, że po zacieraniu wyszedł niski ekstrakt, zwiększyłem czas gotowania do 80 minut - przednia 28l i 9 Brix - nastawna 22l i 12 brix - po gotowaniu schłodzone do 79C w kotle - potem już do fermentora przez hop spider bag, złapało jeszcze trochę syfu i drobinek chmielu - w fermentorze schłodzone do 17C, napowietrzone whirlpool padle z 2 minuty - dodałem świeżej gęstwy z rozlewanego dziś weizenka, trochę zmieszana z piwem, więc bardzo płynna po zmieszaniu, tak ze 150 ml, potem jeszcze trochę pokręcone - następnie schłodzone do 15C Fermentacja: Zaplanowana, ze swobodnym wzrostem temperatury: Burzliwa: - 4 dni - 17C - 4 dni - 18C - 4 dni - 19C - 3 dni - 20C Butelkowanie: 17.07.2019 Razem ze Stańczem zaraz pod rozlewie Sabro. Użyłem tego samego tanku pośredniego, nie płucząc po poprzednim piwie. Glukoza 130g w wodzie i też CO2. celowałem 2.3 V też ok 21l wyszło. W aromacie i smaku bardzo podobny do weizenka, tylko z większym ciałem i chlebowością od monacha. Degustacja: Pisząc to piwa już nie ma, jadę z pamięci. Bardzo pijalne, taki dunkel weizen tylko z większym ciałem. Aromaty klasycznie weizenowe - banan i goździk, ale przez żyto, monachijski i cara bardziej złożone. Goryczka wyższa niż w weizenie, ale zbalansowana. Permanentnie mętne, brązowe. Piana z tego co pamiętam jednak szybko znikała. Smakowało gawiedzi więc poszło w dużej mierze na poczęstunki. Jakby kiedyś zachciało mi się weizenka, to raczej powtórzyłbym to.
  13. To ile miało początkowe blg? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  14. Przy takiej temperaturze juz dawno po wszystkim. Jakie drożdże? Jakie piwo? Czy słyszałeś o kontroli temperatury fermentacji? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  15. Miałem to samo. Mój quad 22 brix po 8 miesiacach praktycznie 0 gazu. Na gęstwie robiony po Belgian Golden Strong Ale 18 brix. Ladnie zeszlo do 6 i nawet do refermentacji dodałem troche tej gęstwy po fermentacji jednak nic to nie dało. Drożdże Wyeast 3787 Trappist High Gravity. Od teraz do mocarzy dodaję trochę świeżej gęstwy z innego piwa, ale z tym też trzeba uważać, bo mozna w druga stronę i miec przegazowanego RISa dodalem inne drożdże niż fermentowały i te chętnie zabrały się za resztkowe cukry Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  16. #22. Sabro SH APA 23l/ 35 IBU/ 12,5 Brix / ~4,8% Alk. 30.06.19 Powrót do kooperacji z kolegą @Stanczu! Lekka APA warzone na wspólny wyjazd na mazury. Przy okazji test nowego chmielu Sabro. Surowce: Fermentowalne: : - Pale Ale (Viking Malt) - 5 kg - Monachijski II (Viking) - 0,5 kg - Carapils (Viking) - 0,3 kg Razem: 5,8 kg Chmiel: - Sabro - 15% AA - 100g Woda: - kranówa Drożdże: - US-05 - rehydratyzowane w wodzie 34C Zacieranie: pH 5.5 Lekko zakwaszane mlekowym - 69C - mash in -19 l wody - 67C - 45' - 72C - 15' - 77C - mash out - 2' Wysładzanie: - do 29l do 10,5 brix - pH 5.5 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym - wolne wysładzanie w fermentorze z podbiciem Gotowanie: 70 minut - 20' - Sabro - 30 g - 10' - pożywka drożdżowa - 10' - 0,5 Whirlfloc Hopstand < 79C - 15' - Sabro - 35 g kręcony whirlpool wkrętarką przez cały czas Notatki: - znów trafione w punkt ekstrakt i objętościowo, 66-67% to jednak moja standardowa wydajność i trzeba się z tym pogodzić - słody śrutowane "normalnie" - generalnie wszystko łatwo i przyjemnie, we dwóch zawsze łatwiej i raźniej - przednia 29l i 10,5 Brix - nastawna 23l i 12,5 brix - po gotowaniu schłodzone do 79C w kotle i 35g na whirlpool kręcone whirlpool padle - potem już do fermentora przez hop spider bag, złapało jeszcze sporo drobinek chmielu - w fermentorze schłodzone do 19C - napowietrzone whirlpool padle z 1 min - dodane uwodnione drożdże i jeszcze pokręcone trochę - potem schłodzone do 17C Fermentacja: Zaplanowana: Burzliwa: - 4 dni - 17C - 4 dni - 18C - 4 dni - 19C - 2 dni - 20C 05.07. - pomiar 4blg Cicha: - 3 dni z 35 g Sabro na zimno Butelkowanie: 17.07.2019 Zeszło o 3 blg. Zabutelkowane z pomocą Stańcza. Celowaliśmy w 2.0 V. wyszło 21l i 104g glukozy rozpuszczonej w przegotowanej wodzie w fermentorze i poduszka CO2 i na to zlane piwo. W aromacie i smaku zaskakująco dobrze. Fajny ten Sabro - wyraźnie cytrynowe, trochę grejpfrut. Leciutkie. Będzie idealne na wczasy. Byleby się przez 1.5 tygodnia nagazowało i zredukował diacetyl, który mi podczas refermentacji zawsze przeszkadza, bo pod koniec lipca ma być pite Degustacja: 11.08.19 Złociste, praktycznie klarowne. Piana przeważnie drobna, ale szybko redukuje się do cieniutkiej warstewki. Niestety na wczasach diacetyl dawał mi się we znaki, bo jestem mocno na to wyczulony, no ale trzeba było pić . Nawet po 3 tygodniach jeszcze go lekko wyczuwam, choć zazwyczaj po tym czasie ładnie się redukował. Przez to nie czuję za bardzo tych oszałamiających aromatów, o których tyle było mowy. No chyba, że to stary carapils mi tak tutaj daje, bo ma już ponad rok (nieześrutowany). Jest tam jakaś cytrusowość, grejpfrut, który czułem przy rozlewie, no ale coś mi tu przeszkadza. W smaku lepiej, goryczka krótka, ale trochę cierpka. Raczej wytrawne. Zostało mi jeszcze z 5 butelek to zobaczę czy coś po kolejnych tygodniach się zmieniało.
  17. Wuuu

    grainfather

    Przez pierwsze warki poznajesz swoją wydajność sprzętu. Wiele zależy od śrutowania słodu. Ja zazwyczaj przy "bezpieczniejszym" śrutowaniu (czyli w miarę grubo) mam ok 67% wydajności i pod taką też wydajność układam receptury. Co za tym idzie, czasem trzeba dodać więcej słodów, by uzyskać zakładany ekstrakt przy zakladanej objętości. Zazwyczaj wysładzam do 28-29l przed gotowaniem (trochę więcej niż zakłada apka). Przez godzinę wyparuje mi ok 3l (gotuj zawsze bez przykrycia!) i mam ok 2l straty z chmielin (używam hop stopera). Dziś przy zasypie 5.8 kg słodów zacieranych w 19l wody i wysładzaniem właśnie do objetosci 29l (10 brix) przed gotowaniem, trafiłem idealnie w zakładane 12.5 brix i 23l brzeczki nastawnej. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  18. Wuuu

    INFEKCJE

    Czyli Wild Berliner Weisse w butelkach też powstała ta błona, ale w smaku i aromacie eleganckie, więc się nie przejmuję. Dzięki za info Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  19. Wuuu

    INFEKCJE

    To i ja zasięgnę porady. Berliner Weisse, zakwaszany w kotle Lactobacillus Plantarum z serowara. Po 30h pH 3.6. Gotowanie 20 minut. Fermentacja FM52. Po tygodniu polowa zostala przelana do kega a do reszty wlałem pulpę z marakuji. Czyścioch w smaku bardzo dobry, wczoraj, po 1.5 tyg z owocami rozlewałem ten z marakują. W smaku i aromacie jeszcze lepszy. Ale na lustrze piwa pojawił się biofilm. Zdziwiłem się, bo bakterii już nie powinno być po gotowaniu, a pulpa miała byc aseptyczna. Moj drugi kwas dopiero, wiec chciałbym dopytac czy to normalne? Po burzliwej nic nie było na lustrze. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  20. #22. Hefeweizen 24,5l/ 12 IBU/ 13 Brix / 5% Alk. 20.06.19 Powrót do korzeni. Moja pierwsza warka z zacieraniem to był Hefeweizenek. Myślę, że będzie idealny na lato. W trakcie warzenia zabutelkowałem Berlinera z marakują i Wheat wine'a z płatkami. Surowce: Fermentowalne: : - Pilzneński (Viking Malt) - 3,2 kg - Pszeniczny (Bestmalz) - 3,2 kg Razem: 6,4 kg Chmiel: - Hellertauer Mittelfrueh - 4,9 %AA - 27 g Woda: - kranówa Drożdże: - Bavarian Wheat 3638 Wyeast - ważne do któregoś lipca, więc staruszki. - starter 1l kręcony 40h potem przez noc pozwoliłem drożdżom opaść i zlałem z 0,5l - starter na resztkach jasnego suchego ekstraktu słodowego i dwóch łyżek płynnego brunatnego - wyszedł strasznie ciemny stąd zlanie znad drożdży w obawie o kolor gotowego piwa Zacieranie: pH 5.6 Lekko zakwaszane mlekowym - 47C - mash in - 21 l wody - 44C - 20' - 63C - 45' - 72C - 15' - 72C - mash out - 5' Wysładzanie: - do 31,5l 10 brix - 1,5 l odlałem na starter - pH 5.5 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym - wolne wysładzanie w fermentorze z podbiciem Gotowanie: 75 minut - 60 ' - Hellertauer Mittelfrueh - 27g - 10' - pożywka drożdżowa Notatki: - trafione w punkt ekstrakt i objętościowo - wg BS3 66% efektywności tyle ile zakładałem - po przerwie ferulikowej, zdjąłem górne sito i pomieszałem trochę zacier, bo ostatnio przy śrutowaniu jakoś więcej mam mąki - ładnie po tym cyrklowało, może to zasługa łuski ryżowej, którą dodałem zapobiegawczo ok 50-80 g na oko, wcześniej zalanej na kilka minut wrzątkiem - przednia 31,5l i 10 Brix - odlałem sobie 1,5l na starterek - nastawna24,5l 13 brix - mam nadzieję, że nie będzie wychodziło górą, jak to drożdże do weizenów mają w zwyczaju, trochę duża objętość jak na fermentor 30l - po gotowaniu schłodzone do 79C w kotle i do fermentora przez hop spider bag - w fermentorze schłodzone do 15,5C - napowietrzone whirlpool padle z 1,5 min - dodany starter - wyłączyłem grzanie, więc temp ma się sama podnieść do 18C - chciałem trochę wywołać szok drożdżom i miałem wlać starter w tem 12-13C ale nie mogłem dłużej czekać Fermentacja: Zaplanowana: Burzliwa: - 7 dni - 18C - 7 dni - 19C - 3 dni - 20C zeszło do 3 blg Butelkowanie: 05.07.2019 W dniu warzenia Roggenbiera. Wyszło 23l. 170 g glukozy celowałem w 2,7 V. W aromacie już teraz fajne banany i goździki w równowadze. Degustacja: 06.08.2019 Wygląd: Złociste. Piana drobna i gęsta, ale szybko zanika i utrzymuje się w postaci koronki. I wbrew pozorom, klarowne. Dopiero po zamieszaniu butelką lub dodaniu końcówki z drożdżami nabiera mętności jak na zdjęciu. Aromat: W aromacie typowo weizenkowo, felonowo i estrowo. Trochę banana, trochę goździków, pszenica. Żaden nie nie wychodzi ponad inny, w balansie. Chmielu nie czuć. Smak: Przyjemna kwaskowatość z wytrawnym finiszem, ale przez aromaty i smak banana wydaje się słodkie. Raczej brak smaku chmielu. Goryczka: Niska. Odczucie w ustach: Średnio pełne. Aksamitne. Wysycenie mogłoby być trochę większe, ale ok. Wrażenia ogólne: Nie jest to weizen, którego pamiętam jako swoją pierwszą warkę z zacieraniem, ale ten smak i aromat siedzi już tylko w mojej głowie i nigdy nie uda mi się go pewnie powtórzyć Ale generalnie spoko.
  21. Wuuu

    grainfather

    Można i tak też się stało. Ale poruszany temat to nowa apka, która nie działa jak powinna. Skoro są dodatkowe narzędzia to dlaczego z nich nie korzystać? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  22. Wuuu

    grainfather

    U mnie na nowej apce nie odpala się w ogóle sesja... ciągle się wczytuje i nic. Jakieś pomysły? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  23. Albo jak lubi ciemne piwa to jakiegoś milk stouta. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  24. Na pewno nie bedzie to dunkelweizen. Aby piwo mogło nazywac się weizenem musisz użyć drożdży do weizena. Us05 nie da Ci charakterystycznych fenoli goździka i banana. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
  25. Wuuu

    Mieszadło magnetyczne

    Ja mam z TB i daje radę z 2l kolbą. https://twojbrowar.pl/pl/laboratorium-piwowarskie/1957-mieszadlo-magnetyczne.html?search_query=mieszadlo&results=3 Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.