Skocz do zawartości

Shooter

Members
  • Postów

    843
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Shooter

  1. [ciach]

    jakoś do mnie nie dociera co piszesz :rolleyes: Nie znam teorii, ale odbieram to na tak zwany "chłopski rozum".

    Co znaczy to prawdopodobnie ? wg tej teorii to byłby idealny sposób na robienie słodkich piw. Lejesz pod kapsel i drożdże nie pracują.

    Co więcej, jak wielki wpływ na gazowanie może mieć powierzchnia szyjki o promieniu 1 cm ? Uwzględnić trzeba, że piwo gazuje się w całej objętości, bo w całej ojętości są drożdże. Rozpuszczalność CO2 zależy m.in. od temperatury i zapewne ciśnienia. Jeśli zaleję prawie pod kapsel, to i tak wytworzy się ciśnienie do pewnych granic.

    Prawdopodobnie znaczy, że prawdopodobnie jest to możliwe, ale nie sprawdzałem, bo nie leję pod kapsel. Drożdże oczywiście pracują w całej objętości piwa, ale zebrany w pustej przestrzeni gaz zapewni lepsze ciśnienie, co tłumaczyłem w poprzednim poście. Wbrew temu, co Ci podpowiada "chłopski rozum" ta niewielka przestrzeń może znacząco wpłynąć na nagazowywanie, a w szczególności czas. W niej zbiera się CO2 i wywiera nacisk na piwo z większym ciśnieniem niż swobodnie wytwarzany przez drożdże gaz. Ta zasada wykorzystywana jest w kegach, a stosunkowo niewielka powierzchnia nie jest tu problemem. Rozpuszczalność CO2 jest zależna tylko od temperatury i ph płynu, a nie ciśnienia. Zwiększając ciśnienie sztucznie podawanego CO2 zwiększasz nagazowanie, ale nie działa to w nieskończoność, bo próg nasycenia jest ograniczony.

  2. Zamiast wydawać kasę na lodówkę i co gorsza próbować w niej fermentować, zbuduj pudło ze styropianu. Po załadowaniu zamrożonych PETów schładzasz wnętrze o kilka stopni. Lagerów chyba nie uzyskasz latem, ale dla gorniaków idealna. Na brak lodowki polecam belgijskie :beer:

  3. ps: piwo sie "gazuje" wlasnie w tej szparze. drozdze tworza CO2 i on wypelnia ta szpare. w szparze jest cisnienie i tak jak z kegiem powoli sie dostaje to cieczy. wiec nie mozna napelnic "do konca".

    a skąd ta teoria ?

    Znaczy jeśli naleję pod kapsel to piwo się nie nagazuje ?

    przecież CO2 rozpuszcza się w całej objętości płynu a nie tylko w szyjce.

    Prawdopodobnie się nagazuje, ale taka "poduszka" gazowa jest lepsza. "Poduszki" powietrzne są od dawna stosowane w hydroforach, dawniej bezpośrednio się stykały z wodą, dziś w formie napompowanych membran. Zdecydowanie polecam zostawienie przestrzeni na gaz. Może to mieć wpływ na czas nagazowania piwa, bo nagazować się powinno, ale napór CO2 z przestrzeni przyspieszy ten proces.

  4. Ja o 9 rano kupiłem ostatnie opakowanie tych 570ml (w 3 biedronce dopiero były). Ogólnie to w każdej biedronce było po pare opakowań.

    Czy w niedzielę Biedronki są czynne? Dzisiaj kupiłem w Real, małe. Myślałem, że co najmniej 300ml, niestety tylko 250 i teraz butelkę siłą rzeczy zmuszony jestem lać po równo :smilies:

  5. Parafrazując Shootera: "Do nalewania używam rurki z zaworem zwrotnym, nalewam maksymalnie a wycofując rurkę poziom się obniża. " - i wtedy jest tyle "szpary" ile trzeba.

    ... i tyle w temacie. :smilies:

    Nie wiem co nawarzyłeś, ale podaj recepturę, bo podoba mi się Twój tok myślenia, chociaż myślałeś o zalewaniu a ja pisałem o nalewaniu :lol:

  6. Do nalewania używam rurki z zaworem zwrotnym, nalewam po szyjkę a wycofując rurkę poziom się obniża. Szczególnie polecam tę metodę, bo napełnianie butelek następuje od dołu, a wszystkie butelki stoją w skrzynce, tylko rurka jest przekładana.

     

    http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Rurka_do_rozlewu_butelkowego__waz&przedm=184159&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F183146&sortuj=kod

     

    Co do omawianej kapslownicy (Kapslownica stołowa GRIFO), to takową nabyłem mimo, że kolega kupił ten drugi model (Kapslownica stołowa Heavy Duty - GRIFO), który mi nie przypasował. Wolę ręcznie ustawić wysokość, a ta czynność jest banalnie prosta. Wystarcza, że podczas rozlewu poustawiam butelki według wysokości. Wtedy korekt wysokości kapslownicy mam maksymalnie trzy.

    http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Kapslownica_stolowa_GRIFO&przedm=194234&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F183146&sortuj=kod

     

    http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Kapslownica_stolowa_Heavy_Duty_-_GRIFO&przedm=4701668&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F183146&sortuj=kod

  7. PRZESTRZEGAM WAS' date=' NIE GRZEBCIE PRZY INSTALACJACH GAZOWYCH JEŚLI NIE MACIE POJĘCIA[/color'].

    Spoko spoko nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się bawił domową instalacją gazową :)

    Zastanawiam się nad kupnem taboretu, który będę mógł użyć bezpiecznie właśnie w kuchni (na małą butlę)

    czy takie stojaki do taboretów żeby można go było umieścić wyżej żeby wygodniej było używać można dokupić czy trzeba zamawiać u jakiegoś rzemieślnika?

    Na pewno? Poprzedni Twój post wskazuje na chęci i brak wiedzy :)

     

    Po co Ci butla jak masz gaz ziemny ' date=' wystarczy giętki zbrojony podłącz z niezależnym od kuchenki zaworem:)[/quote']

    jak? pod blatem kuchennym u mnie idzie rura z gazem do której podłączony jest giętki przewód już bezpośrednio do kuchenki - jak mam toto rozdzielić? Jak to wyprowadzić ponad blat względnie na podłogę? Jakoś trochę mnie przeraża zabawa z gazem :rolleyes:

    Na szczęście widzę opamiętanie :) :)

    Co do stojaka nie słyszałem o gotowcach, pozostaje rzemieślnik, lub trochę pomajsterkować. Wystarczy zrobić projekt, kupić odpowiedni kątownik i go przyciąć. Następnie niesiemy to do spawacza, albo wcześniej zaplanujemy połączenia skręcane. Na koniec całość malujemy i stojak gotowy :)

  8. Dla piwowarów blokowych z gazem ziemnym polecał bym stosowanie taboretu gazowego do warzenia chmielu na przykład na balkonie. Do zacierania szczególnie standardowych warek 20l powinna wystarczyć kuchenka, gdyby to było za mało, proponuję podgrzewać na taborecie wodę do zacierania. także butle proponuję stosować mniejsze (turystyczne maksymalnie 3kg), zmniejszy to zagrożenie dla Was i otoczenia. Niech nasze hobby nie kojarzy się ludziom z niebezpieczeństwem. Wiem dokładnie co to znaczy wybuch gazu w kamienicy. Może na szczęście, był to gaz właśnie z butli i była to określona ilość, dlatego PRZESTRZEGAM WAS, NIE GRZEBCIE PRZY INSTALACJACH GAZOWYCH JEŚLI NIE MACIE POJĘCIA. Jak pójdziecie do sklepu po reduktor i wąż oraz opaski zaciskowe do połączenia butli z taboretem, to sprzedawca podpowie lub pomoże właściwie to wykonać.

  9. 40 litrów pszenicznego;

     

    American Wheat

     

    Type: All Grain

    Date: 2011-05-13

    Batch Size: 40,00 L

     

    Ingredients

     

    4,00 kg Pilzneński (3,9 EBC) Grain 50,00 %

    2,00 kg Monachijski typ I - Weyermann (15,0 EBC) Grain 25,00 %

    1,50 kg Pszeniczny jasny - Weyermann (4,0 EBC) Grain 18,75 %

    0,50 kg Caramunich I (Weyermann) (90,0 EBC) Grain 6,25 %

    25,00 gm Marynka 2010r [G] [7,20 %] (60 min) Hops 12,0 IBU

    15,00 gm Lublin [A] [4,80 %] (15 min) Hops 2,4 IBU

     

    Beer Profile

     

    Est Original Gravity: 11,946 Plato

    Measured Original Gravity: 2,560 Plato

    Est Final Gravity: 3,225 Plato Measured Final Gravity: 1,290 Plato

    Estimated Alcohol by Vol: 4,66 %

    Bitterness: 14,3 IBU

    Est Color: 14,5 EBC

  10. Z uporem maniaka powtarzam; nie grzebcie w fermentatorach, nie zaglądajcie. Piwo lubi spokój, wtedy na pewno się uda, szczególnie gdy jest to gotowiec. Został wyprodukowany po to by się udał :). Jedynie co mogę doradzić, to przeniesienie fermentatora w chłodniejsze miejsce, poniżej 20°C

    Życzę sukcesów, pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.