Skocz do zawartości

Kaniutek

Members
  • Postów

    656
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Kaniutek

  1. Nie zastanawiaj sie tylko kupuj 25 kg. Ani sie obejrzysz jak zużyjesz.
  2. Przekonuje mnie ten argument. :) Zatem jadę do spawacza
  3. Czyli montowac po srodku, miedzy grzalkami, naprzeciwko podłączenia pradu?
  4. Mam, moi drodzy, jeszcze jedno pytanie w kwestii organizacji elemetów kadzi. O dziurecki do gzałecek juz pytałem, a teraz mam pytanie o dziureckę do sondy. Na zdjęciach jakie sie przewijają w tym watku, ale i w innych wątkach kadzielnianych na forum, sonda jest albo w rurce wpuszczanej w keg od góry, albo - popularniej chyba - wbudowana w ścianę boczną. I na wspomnianych zdjęciach sonda zazwyczaj jest w wolnej przestrzeni między grzałkami. Czy to od strony zasilania, czy od przeciwległej. Zastanawiam się, czy jest jakaś specjalna korzysc z tego płynąca? Czy moze to obojętne, w zasadzie, byle nie na grzałce? Myślałem o tym, żeby usadzić sondę w pierwszym przetłoczeniu na ściance bocznej, od dołu kega. Czyli de facto o 2-3 cm powyżej górnych otworów na grzałki. Powiedzmy, że tam, gdzie na rysunku czerwona kropka. Czy to dobry pomysł ze względów praktycznych? A może doświadczenie podpowiada lepsze miejsce?
  5. Kaniutek

    Aplikacja Chat

    @Laseku, może wyłącz już tę pompę, to się brama piekieł zamknie i zamiast niej wyświetli się normalny czat. :)
  6. Kaniutek

    Aplikacja Chat

    Lasek rozwalił czata z pompą!
  7. Kaniutek

    Aplikacja Chat

    A mi sie striming onlajn z warzenia przerwał i widzowie pewnie nie wiedza co ze sobą zrobić...
  8. Kaniutek

    Aplikacja Chat

    Po dzisiejszych pracach na czacie nie powstał on z niebytu.
  9. Odkąd pojawiły sie zmiany, wpisy dużo dłużej sie "Zapisują".dotyczy to zarówno wiadomosci, jak i samych postów. Po wcisniciu przycisku "Dodaj odpowiedz" przycisk robi sie szary a nanim pojawia sie napis "Zapisywanie" i to zapisywanie trwa i trwa. I nie zalezy to od aktualnego stanu łacza, czy wysyłanych załaczników.
  10. Może być. Nie mniej, nie do końca wiemy, jakie jest założenie tej pracy. Moze ankieta jest tylko częscią częsci. Jak by jednak nie było, masz absolutną rację, że to raczej nie na to forum. Chociaz, nie wiadomo kto tu zagląda...
  11. No, nie jestem tak do końca przekonany. Myslę, że Undeath troche za szybko skonkretyzował swoje przemyslenia nt. ankiety i wyciagnał trochę za szybkie wnioski. A niektórzy koledzy powyżej, zasugerowali sie ta opinią i może nawet nie spróbowali wyciągnac własnych wniosków. Otóż, w moim odczuciu, ankieta ta nie sugeruje braku lub luk w wiedzy osoby, która ją opracowała. Ona jest tak skonstruowana, żeby pomóc nie tylko zbadać preferencje osóby ją wypełniającej, ale równiez pomóc w ocenie poziomu wiedzy tej osoby. Zauważcie, że większośc pytań jest napisana schematem: " Na co zwraca Pani/Pan uwagę", " Pani/Pana zdaniem ", " preferuje Pani/Pan " itp., itd.Nic nie narzuca, nic nie sugeruje. Prosi o zaznaczenie odpowiedzi zgodnej z preferencją lub przekonaniem ankietowanego. Odpowiedzi sa zaś tak wybrane, żeby odzwierciedlić najczęstsze stereotypy. Dlatego, to ze w odpowiedzi na to samo pytanie znajdują się obok siebie Lager i Pilzner nie musi sugerować, że ankietujacy nie umie rozpoznać tych dwóch terminów. Raczej sugeruje, że ankietujący zakłada, że ankietowany może te dwa słowa rozumieć zupełnie inaczej. Nie rozważamy, czy błednie czy nie. Sprawdzamy poziom wiedzy i preferencji.Więc, jesli zaznaczy np. jedno, a nie zaznaczy drugiego, moze to wskazać na pewny poziom wiedzy, lub jej brak. Albo na poziom hipsterii. Wydaje mi sie, ze ta ankieta została skonstruowana w sposób bardzo przemyślany i ma jasno określony cel badawczy. Może być wykorzystana w mrketingu celowym, który jak to czesto bywa, nie opiera się na świecie rzeczywistym, tylko na wierzeniach i emocjach. I nie zgadzam się z tym co o niej napisał Undeath, chociaż też nie chce mi się tej ankiety rozwiązywać.
  12. Że zacytuję mojego profesora: "Praca magisterska nie ma za zadanie opracować rewolucyjnej technologii, ani opisac przełomowego dla nauki zjawiska. Ma udowodnić, ze student potrafi używać narzędzi naukowych."
  13. @oxy96nie zdążyłem jeszcze zareagowac na Twoje prosby i prosz... Ale obsługa!!! Nie wiem, czy dzisiaj usiądę do komputera w domu więc dam znać z opóźnieniem.... A w ogóle, na swoje potrzeby zrobiłem arkusz - wyedytowałem arkusz podany przez autora tematu - gdzie moge wydrukować 7 kolumn po 11 etykiet (łacznie 77 etykiet), a na dole kartki nadal jest miejsce na prostokątne naklejki na skrzynki. Więc, gdyby ograniczyc się tylko do naklejek na kapsle, mozna by spokojnie zmiescic jeszcze 1, jeśli nie 2 rzędy naklejek na jednej stornie. Potencjalnie wiec mozna zrobić arkusz A4 na 84 lub 91 naklejek. Dużo pewnie zalezy od samej drukarki i dopuszczalnych marginesów, ale mysle, że warto powalczyć. Wszak i tak wyrzucamy nadmiary, czy to zadrukowane, czy czyste.
  14. @oxy96nie zdążyłem jeszcze zareagowac na Twoje prosby i prosz... Ale obsługa!!! Nie wiem, czy dzisiaj usiądę do komputera w domu więc dam znać z opóźnieniem.... A w ogóle, na swoje potrzeby zrobiłem arkusz - wyedytowałem arkusz podany przez autora tematu - gdzie moge wydrukować 7 kolumn po 11 etykiet (łacznie 77 etykiet), a na dole kartki nadal jest miejsce na prostokątne naklejki na skrzynki. Więc, gdyby ograniczyc się tylko do naklejek na kapsle, mozna by spokojnie zmiescic jeszcze 1, jeśli nie 2 rzędy naklejek na jednej stornie. Potencjalnie wiec mozna zrobić arkusz A4 na 84 lub 91 naklejek. Dużo pewnie zalezy od samej drukarki i dopuszczalnych marginesów, ale mysle, że warto powalczyć. Wszak i tak wyrzucamy nadmiary, czy to zadrukowane, czy czyste.
  15. Przecież przykładasz plus do odpowiednich pinów.
  16. Coś jest nie tak. Po wyedytowaniu w zakładce "Ustawienia" jakiejkolwiek komórki, na etykiecie pojawia sie komunikat błędu. Nie jestem niestety tak biegły w Excelu, z eby wskazac w czym bład. W kazdym razie, u mnie nie działa. mam Excel 2010 w wersji 14.cośtamcośtam
  17. Coś jest nie tak. Po wyedytowaniu w zakładce "Ustawienia" jakiejkolwiek komórki, na etykiecie pojawia sie komunikat błędu. Nie jestem niestety tak biegły w Excelu, z eby wskazac w czym bład. W kazdym razie, u mnie nie działa. mam Excel 2010 w wersji 14.cośtamcośtam
  18. Takie pytania to na "elektrodzie", raczej. Sprawdz metodą prób i błedów. Silnik powinien sie kręcić zgodnie z profilem mieszadła. Jeśli jest ono wyprofilowane do prawych obrotów, powinien sie kręcić w prawo. Jesli do lewych, to w lewo. I podejrzewam, że jak podłaczasz sposobem 1, to się kręci w jedną, a sposobem 2, to w drugą stronę. Dlaczego, złe?
  19. Zle się zrozumieliśmy. Ale to dlatego, ze za duzo skrótu myslowego użyłem. Tak jest, jak sie za duzo samemu ze sobą gada Ja tez bym to zostawił, bo jak pisałem usuniecie tego wyłacznika może spowodowac pożar. napisałem jedynie, co jak działa i się zachowuje. Na wyłaczniku bimetalicznym jest oznaczenie kodowe, które mozna znaleźć w internecie i sprawdzić temperaturę, przy której ten wyłacznik reaguje. Ta wiedza da wyobrażenie, kto wyłacza grzanie: czy wyłacznik, czy termostat. Podejrzewam, że ten wyłacznik wyłacza przy temperaturze trochę powyżej 100 stopni, czyli powiedzmy 105-110. Moze nawet 120. I nie ma co go ruszac. Niech sobie będzie, a skupić się na tym o czym pisze kolega x1d. Ufff, teraz chyba już napisałem wszystko co trzeba...
  20. Trzeba by to odkręcić i na metalowej częsci obudowy pewnei jest oznaczenie. Po tym oznaczeniu można zidentyfikować temperaturę pracy wyłacznika.
  21. To z biała obudową, po prawej czesci zdjęcia wygląda na wyłacznik bimetaliczny. Prawdopodobnie działa na rozwarcie więc zwarcie przewodów, ktorymi jest podłaczony, wyeliminuje jego działanie. Ale, może się zdarzyć, że spowoduje to pożar. Tego czegoś z czerownym i białym przewodem po lewej stronie nie jestem w stanie na takiem zdjęciu rozpoznac. Ale mogę przypuszczać, że to grzałka?
  22. W wilgotnym miejscu kazdy klej na bazie rozpuszczalnika z H2O potrafi puścić. Dodane 8.3.2019: Taka ciekawostka. Wczoraj myłem butelki. Robię to w dużym plastikowym pudełku, do którego wchodzi cały kontener butelek. Odmaczalem etykiety, zmywalem kurz. Na kontenerach były przyklejone na klej do papieru kartki z oznaczeniem piw, które w nich miałem wcześniej. Wszystkie przeżyły długa kąpiel, pozostajac na swoim miejscu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.