Skocz do zawartości

olo333

Members
  • Postów

    2 984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo333

  1. W BA zawsze miałem dobrze ześrutowany słód i dobrą (jak na mnie) wydajność. Pewnie główna przyczyna leży gdzie indziej.
  2. Gorącą brzeczkę lepiej schłodzić i wtedy zmierzyć.
  3. To jakiś wyższy model masz U mnie nie ma. Ale oczywiście w dalszym ciągu nie ma to sensu.
  4. Jak wspomniał TomX, do butelek wystarczy piekarnik, więc chemii nie będziesz do tego potrzebować. Pamiętaj, żeby nie otwierać piekarnika, dopóki same powoli nie wystygną.
  5. 1) Pomachać i odstawić. Najlepiej jeszcze powtórzyć kilka razy. Jak się boisz, że zabraknie, a więcej nie masz to możesz do dezynfekcji użyć roztworu ACE - dostępny prawie w każdym sklepie. 2) Pamiętaj też o zdezynfekowaniu termometru, zanurzając go przed końcem gotowania w brzeczce. 3) Pół godziny to nigdy nie mieszałem. Ja rozsypuje je po wodzie, odstawiam na 30 minut, potem mieszam może 5 minut a następnie odstawiam, zwykle aż do rana. Nad ranem prawie że uciekają z kubka.
  6. Warka nr 8 - lager wiedeński W butelkach. 18 l o gęstości 3,5°Blg z dodatkiem 75 g glukozy. Piwo klarowne i smaczne
  7. olo333

    Infekcja?

    A nie lepiej do gardła?
  8. A mi kilka razy pizza nie urosła na takich starych
  9. Może i "świeże" są lepsze, ale jak są świeże! Jak długo leżały w lodówce to różnie może być, w takim przypadku pewniejsze byłyby instant.
  10. Alfa amylaza tnie wiązania losowo, więc może powstać nawet glukoza.
  11. Podgrzaniem do 76°C nie pozbawisz się alfa amylazy.
  12. Szybciej chłodzi się w wannie, ale nie jeżeli odstawiasz gorącą brzeczkę późnym wieczorem i idziesz spać. W takim wypadku temperatura docelową w wannie będzie temperatura otoczenia w łazience i taką zastaniesz rano, po przebudzeniu, podczas gdy na balkonie miałbyś już znacznie niższą. Choć z drugiej strony piszesz o temperaturze 0°C więc chyba chcesz chłodzić w dzień, bo ja dzisiaj w nocy miałem -10°C.
  13. Tak jak pisał Grzechu, w uproszczeniu można przyjąć, że wagowo cukier i glukoza są sobie równe. Problem zaczyna się jak przyjmiesz, że cukier jest równy glukozie objętościowo, np. stosując miarkę do cukru.
  14. Mówisz o piwach, w których poziom alkoholu nie pozwala drożdżom na dalszą pracę. W takim piwie zostaną cukry fermentowalne, bo nikt ich nie sfermentuje. W piwach nie tak mocnych wszystkie cukry zostaną sfermentowane, jak nie w fermentatorze to w butelkach.
  15. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
  16. Myślę, że lepszy byłby z wąską szyją. Z myciem po cichej nie ma większych problemów, ale trzeba to zrobić od razu po przelaniu. Jeżeli robisz warki około 20 l to wziąłbym mniejszy, np: http://allegro.pl/balon-do-wina-25l-gasior-butla-wino-5xgratis-i1431380325.html
  17. Możesz ten dekiel z rurką założyć na fermentator z kranikiem. O ile są to takie same fermentatory to możesz je przełożyć przecież.
  18. Podejrzewam, że gaz ci wypycha cukromierz i masz tam raczej 2 blg. Na drugi raz zamieszaj nim w cylindrze tak jak łyżeczką herbatę, żeby bąbelki się uniosły. Jak jest 2 blg to bym butelkował. 4 g na butelkę będzie ok.
  19. Lepiej zaciskać raz a dobrze, najpierw czujesz duży opór a potem poczujesz że głowica "wskakuje" na kapsel, trudno to opisać, ale będziesz wiedzieć jak spróbujesz. I faktycznie butelka podnosi się z głowicą.
  20. Przenieś przynajmniej kilka butelek (albo i wszystkie) do temperatury pokojowej i potrzymaj ze dwa tygodnie. Zobaczysz czy coś pomogło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.