-
Postów
1 428 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez pepek84
-
-
Kolejna sprawa że żeberka w takiej nagrzewnicy są tak delikatne ze jakiekolwiek mycie mechaniczne odpada.
-
Pozbycia się kamienia . A czy to ja zmiękczy... nie wiem , nie znam się
BTW. Namnażanie mieszadłem do świetna sprawa (dzieki Barris) Drożdży po 4 dniach kręcenia było gęsto po prostu. Brzeczka schłodzone do 14 stopni i wiadro stoi w 12. Jak zwykle kiedy w końcu zbiorę się na dolniaki , zima płata figle. Mam już wolna druga lodówkę wiec mam nadzieje że uda się ją szybko ogarnąć i następne piwa juz w temperaturze odpowiedniej będą.
-
#67 Pils 11 Blg , 4,2% Alk, IBU 40 , 8 ebc , 93% wydajność
Zasyp :
3 kg Pilzneński Bruntal
0,5 kg monachijski Strzegom
0,1 kg Aromatic Briess
Zacieranie :
Zasyp w 52C 16 litrów ( woda w całości przefiltrowana przez filtr brita - dzbanek )
50C 10 min
66C - 60 min
72C - 30 min ( musiałem wyjść )
mashout
Chmielenie :
10g Simcoe , 30g Perle FWH
Perle 6,5% 15g 10 min
Perle 6,5% 0 min
Wybicie : 23 litry Blg 11. Zadane starterem Wyeast 2278 Czech Pils
1.02.2015 Przelane na cichą w celu zebrania gęstwy. Niestety nadal wali siarkowodorem , ale koledzy w wątku o tych drożdżach uspokajali więc się nie martwię. Smakuje całkiem nieźle. Nie wiem czy to autosugestia , ale przefiltrowanie wody przez Britę dało fajny efekt. Goryczka jest krótka , odczucie w ustach gładkie , przyjemnie się to pije. I jak fajnie nalać sobie piwa prosto z wiadra odrazu z gazem i pianą9.03.2015 Zabutelkowane ze 100g cukru. Niestety wyszły chyba lekko estry i nie wiem czy utlenienia nie ma. Zobaczymy. Generalnie smakuje gorzej niżej przy przelewaniu na cichą.
-
Na mój przykład po pierwsze zrobiłbym FFT i nie miałbym takich problemów, po drugie nie wrzucałbym piwa do lodówki, nie mając pewności, że skończyło fermentować. Najprawdopodobniej po wyjęciu piwa z lodówki co2 zaczęło się wtrącać przez wzrost temperatury i tworzy pianę, ale nikt Ci nie da gwarancji, że tak właśnie jest...
Hm... jak żyje nie widziałem żeby uwalniające co2 z powodu podniesienia temperatury spowodowało pianę która pokryłaby całą powierzchnię piwa.
-
Zerknij w mojej stopce w spis receptur.
-
Stout pewnie jeszcze będzie ok. Natomiast po APA się szału nie spodziewaj
Edit: ze względu na datę butelkowania oczywiście
-
Masz jakiś patent na stwierdzenie że piana szybko nie opadnie podczas napowietrzania ? Ja nie zauważyłem jakiegoś schematu oprócz tego że im brzeczka gęstsza tym dłużej się utrzymuje. I uważasz ze to lepsze postępowanie niż normalne uwadnianie ?
-
Robiłem na obydwóch SH. Zdecydowanie polecam Nelsona. Pacific Jade taki nijaki ... trochę jak amerykańskie cytrusy ale wg mnie nie ma startu.
-
S-w34/70 ? W sensie że Safale, nie jakieś nowe ? Ile tych drożdży zadałeś ?
-
Dzięki za ręckę. Faktycznie aromat nie powala jakoś bardzo. Zaczynam dochodzić do wniosku ze jednak australijskie czy NZ chmiele nie są dla mnie. Jedyny jaki faktycznie mi posmakował to Nelson. Problem z taką goryczką mam jeszcze w jednym piwie. Dwa elementy mogą ją powodować. Albo woda która u mnie się znacznie pogorszyła (mnóstwo kamienia w naczyniach używanych normalnie w kuchni) to powoduje albo też właśnie Iunga której nakupiłem sporo właśnie ze względu na goryczkę jaka dawał ten chmiel. A teraz nie wiem co z nim zrobić.... czy ja wiem czy planuje powtórkę ... w sensie na Australijskich chmielach albo że sporym udziałem ryżu ? Raczej nie ... nie widzę w tym momencie sensu warzenia takich piw. To był eksperyment bardziej.
-
Na przyszłość. Teraz przygotuj się na otwieranie nad zlewem jak Wihura pisał
-
Nie w siateczkę tylko załóż filtr z rajstopy na wylot wężyka i tak dekantuj do butelkowania.
-
Konus - oczywiście , będziemy porównywać. Po żytnich ipa nie usunąłem , bo zacne piwa to były. Zaraz wrzucę recenzje. Skończyłem o 4:15 Całkiem fajnie się tak w nocy warzy.
-
#66 Stout Wędzony Olcha 14,5 Blg , 5,8% Alk , IBU 39 , 72 ebc , 93% wydajność
Zasyp :
2 kg pilzneński Bruntal
2 kg wędzony własny olcha ( Bruntal pilzneński )
0,25 kg chocolate FM
0,25 kg chocolate wheat WY
0,2 kg carapils WY
0,2 kg special B CM
Zacieranie :
Zasyp w 16 litrach ( woda 50/50 RO i kranówka ) 69C
67-64C - 60 min
mashout
Chmielenie :
Tomahawk 17% 25g 60 min
Tomahowk 17% 10g 0 min
Wybicie : 25 litrów 14,5 blg. Zadane uwodnionymi US05 , w 16 stopniach.
Komentarz : Dwie nowości trafiły dzisiaj do gara. Woda z RO w ilości 15 litrów ( serdecze dzięki dla kolegi PrzemO ) oraz słód własnoręcznie uwędzony ( ponowne serdeczne dzięki dla kolegi PrzemO ). Po ostaniej degustacji FES od PrzemO właśnie który poszedł na 50/50 RO i kranówka stwierdziłem że chce to wypróbować u siebie. Trochę na chybił trafił , bo nie znam składu wody swojej , ale co tam. Słód wędzony 2 godziny drewnem olchowym w temp około 30 - 50 stopni . Nie namaczaliśmy go wcześniej , zobaczymy jakie to da efekty. O dziwo pierwszego dnia po wędzeniu słód pachniał jak zgaszone ognisko Dobre że poczekaliśmy te kilka dni ,bo aromat znaczni sie zmienił po przechowaniu słodu w zamkniętnym pojemniku. Pojawiły się bardzo ładne akcenty dymne i szynkowo kiełbasiano boczkowe. Zdecydowanie słód po wędzeniu musi odpocząć. Zapach podczas zacierania jest bardzo intensywny.. Żaden kupowany słód tak nie pachniał. Mam nadzieje że przeloży się to na aromat i smak gotowego piwa. Następne wędzenie pewnie drewnem czereśniowym.
23.01.2015 Zabutelkowane ze 130g cukru przy 2 blg. 41x05l i 2x1,5 PET.
11.02.2015 . Pierwsze próby z wędzeniem generalnie uważam za udane. Drugie wędzenie juz przeprowadziliśmy trochę inaczej . Dłużej , inne drewno , mieszanie słodu , niższa temp. A co do samego piwa. Wędzonka niestety szybko znika. Brakuje w nim troszkę pełniejszego akcentu. Jeśli będzie taka wersja powtarzana , to trzeba albo uwędzić monachijski , albo dopełnić nim resztę zasypu i zacierać bardziej na słodko. Goryczka mogłaby być trochę niższa , bo przy tej pełni jest ona trochę za duża , ale za to tomahawk niezawodny - goryczka bardzo przyjemna . Troszkę podniesiona kwaśność. Nie wiem czy to nie ze względu na wodę RO ?24.02.2015. Po wędzonce coraz mniej zostaje w aromacie. W smaku nadal jest dobra , ale zaczyna wychodzić z tego bardziej dośc pełny stout , a wędzona schodzi na dalszy plan. Na przyszłość , zwiększyć ilość słodu wędzonego w zasypie, troszkę obniżyć nasycenie.
-
To nie lepiej poczekać i przygotować się jak trzeba do uwarzenia i przefermentowania takiego piwa ? Uwarzyć lekkie piwo i z niego zebrać gęstwy odpowiednią ilość - proste. Nie rozumiem takiego podejścia "na szybkiego ".
-
Na grupie Krakowscy Piwowarzy Domowi jest akcja wspólnego zamówienia słodów z Bruntala. Jest póki co mniej niż połowa ilości przy której opłaca się jechać. Kolega Polo podjął się tematu przywiezienia tego , tak jak poprzednio , ale musi się zebrać przynajmniej 800 kilo. Jeżeli ktoś jest chętny a nie korzysta z FB ,niech się wpiszę tutaj. Cena za worek 50 kg pilzneńskiego w tamtym roku wyniosła 130 zł.
Nie znam wszystkich, którzy zamówili na FB po nickach z forum . Dlatego nie przepisuję listy. W załączniku pełny cennik z Bruntala.
-
Szyszki nie mam ale jeśli granulat może być to nie ma problemu.
-
Skąd wstrząsnąłeś taką elegancką wannę ?
-
Najbardziej będę się śmiał jak wiadro na FM51 okaże się dobre
W środę zalewamy pierwsze piwo do beczki. Chłopaki nie chcą beczki u siebie... i zostaje u mnie... nie wiedzą co czynią
-
#65 Black IPA - 16 blg , 6,4% alk , 64 IBU, 77 ebc , 88% wydajność
Zasyp :
3,4 kg pilzneński
0,5 kg carafa II Special
0,5 kg pszeniczny
0,5 kg monachijski
0,35 biscuit
Zacieranie :
Zasyp w 16 litrach 70C
66C - 60C - 90 min
dodanie 0,5 kg carafa II Special
mashout
Chmielenie :
Tomahawk 17,4% 30g FWH 90 min
Amarillo 8,9% 15g , Chinook 13% 15g 10 min
Amarillo 8,9% 10g , Chinook 13% 10g 5 min
Amarillo 8,9% 25g , Chinook 13% 25g 0 min
Wybicie : 22 litry , 16 blg , zadane gęstwą S04 po #63 Brown Ale BA
Drożdże miały iść US05 po #64 grodziskim , jednak wygląda na to że złapało kwas. Więc nie przelewałem nawet na cichą. Niżna wydajność dziś , za szybko wysładzałem.
26.12.2014 Dodane 30g Amarillo , 60g Chinook na zimno.
31.12.2014 Zabutelkowane ze 115 gramów cukru, 21 litrów.
11.02.2015. Po piwie już nie ma nawet zapachu , ale uzupełniam zapiski. Piwo wyszło moim zdaniem bardzo w porządku. Chmielenie dobrane dobrze , jedyne co do zmiany , to zmniejszyć ilość carafy special , do 300 gramów myślę i podnieść jeszcze troszkę pełnię , przydałoby mu się troszeczkę więcej ciała.
-
I jeszcze jak za długo byś trzymał na cichej, to musiał byś dodawać nowych drożdży do refermentacji.
To ile byś musiał trzymać to piwo w wiadrze żeby się nie nagazowało ? Rok , dwa ? Pewnie i tak by dało radę.
Nie ma potrzeby za długo trzymać , jeśli nie ma ku temu sensownego powodu. Po prostu łatwiej złapać infekcję , na przykład tlenowcami - wiadra nie są szczelne i nie chodzi tutaj tylko o przenikanie przez ścianki.
Edit : Zmasowany atak
-
I pachnie nieziemsko, jak bardzo mocne kakao albo czekolada na gorąco. Niedługo testy.
-
Pewnie masz z tej samej parti co ja ? Czyli zamówienie grupowe ? Ja dochodzę do takich samych wniosków. O ile aromat mi pasuje to goryczka jest na nim bardzo słaba... tzn nawet przy niskim IBU jest ściągającą i zalegająca.
-
No.. teraz już wiem dlaczego nie
Star San - Wasze rady
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Używając spryskiwacza to normalne. Mieszając roztworem w wiadrze piany jest sporo.