Skocz do zawartości

Muchor

Members
  • Postów

    433
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Muchor

  1. Cześć, Najpierw zaznaczę - zdaję sobie sprawę, że nie każde piwo da się tak zrobić, ale takie zwykłe, codzienne piwo bez pretekstu raczej da się tak zrobić, a będzie znacznie szybciej. Mam pytanko, ale najpierw krótkie wprowadzenie: Robię własne piwa od półtora roku, z czego od trzech kwartałów zacieram w przerobionym garnku do pasteryzacji, z dołożonym mieszadłem. Osiągam wydajność typu 50-55% (np. ostatnio - FES z 6,05 kg słodów dał mi 20l fermentującej brzeczki o 17 brix), czyli chyba nieźle. Ale jednak to dość długo trwa. Widzę, że wielu kolegów robi piwa z ekstraktów niechmielonych albo zaciera tylko słody specjalne. Naturalnie, rozumiem różnicę w aktywności alfa- i beta-amylazy, i znaczenie temperatury zacierania w smaku końcowego piwa. Jednak wiele piw można by zrobić szybciej i łatwiej stosując zamiast podstawy słodów (pale ale albo słodu pilzneńskiego) - gotowy ekstrakt słodowego. Ciekawe jest przejrzenie notatek kolegi Jana Cewicza Dziewiszaka - bardzo pouczające (pozdrawiam!). Jednak brakuje mi informacji, ile tego słodu potrzeba aby zastąpić np. 5 kg słodu pale ale? Albo inaczej - jak przeliczyć taki ekstrakt na blg - ile w nim jest wody, a ile cukrów? Przykładowo, interesuje mnie Dry Stout, zatem patrzę na recepturę: https://wiki.piwo.org/Dry_Stout,_Adam_Wróbel_(pieron) no i chciałbym ten słód pale ale oraz monachijski zastąpić ekstraktem, który bym sobie kupił np. na tej aukcji allegro: https://allegro.pl/oferta/ekstrakt-slodu-jeczmiennego-ebc-15-9162658771 Chmielenie oczywiście zgodnie z daną recepturą. Ewentualnie, można zatrzeć tylko słody specjalne w niewielkiej ilości, to nie jest wielki problem. Ale od razu nasuwa się kilka pytań: - te 4 kg słodów jak się przelicza masowo na ekstrakt? - czy ten ekstrakt z allegro będzie się nadawał? - czy słód monachijski wnosi wiele dodatkowych posmaczków (jakieś chlebkowe, razowe...), których w tym ekstrakcie nie będzie, i czy w takim razie nie warto zatrzeć niewielkiej ilości jakiegoś innego słodu?
  2. A nie byłoby sensowne przenieść fermentor do 20 stopni, albo i 22? Wszak wiele już te drożdże nie odfermentują, to i jakimiś estrami piwa nie zanieczyszczą, bo a może się obudzą i coś tam jeszcze dojedzą. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  3. A tak, masz rację, to ja się pomyliłem. Sorry. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  4. Masz pomyłkę w jednostkach. 1.7l ekstraktu waży 1.2-1.25 kg. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  5. Muchor

    INFEKCJE

    Chmielenie na zimno w domowych warunkach najłatwiej chyba przeprowadzić wrzucając chmiel w woreczku o dużych oczkach i koniecznie z obciążnikiem. Ja wrzucam np. spodeczki szklane (obgotowuję je kilka minut i wiem, że są sterylne). Dzięki temu, woreczek idzie na dno fermentora, i nic nie pleśnieje. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  6. Dokładnie tak robię, byłeś precyzyjniejszy w opisie. Tak jak mówisz, łatwo zrobić mnóstwo piany w ten sposób. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  7. Ja stosuję czasami taką technikę, że gotuję przez 10 minut łopatki od miksera, a potem miksuję brzeczkę napowietrzając ją przez 5 minut. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  8. Hmmm, fermentacja skończyła się już że 2-3 tygodnie temu, jeszcze nie zdążyłem rozlać. Liczyłem, że lepiej trzymać drożdże w przefermentowanym piwie niż w wodzie i w lodówce. Sam już nie wiem? Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  9. Czyli gęstwa 6 miesięczna raczej nie... A gęstwa, która jest w piwie - ale już 6 tydzień się w nim kąpie. Taka się nada? Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  10. I tu jest chyba odpowiedź na moje pytanie. Ten kalkulator pozwala obliczyć, ile będzie miliardów komórek drożdży ze startera o zadanym plato i objętości. Przykładowo: Mam standardową paczkę sucharów - 11g, chciałbym je zadać do fermentacji 21 litrów brzeczki o wysokim blg, 18 (zakładam, że Plato=blg). To oznacza, że mam za mało drożdzy - ale jeżeli zrobię starter 2L, 10 Plato - to na koniec otrzymam 408 miliardów komórek drożdży, i ta liczba już będzie wystarczająca. Wg kalkulatora potrzebuję zatem do 2L dodać 213g suchego ekstraktu słodowego (DME). Wydaje mi się, że poprawnie korzystam z tego narzędzia? Dzięki za namiar.
  11. No tak, ale jeżeli gęstwa jest stara i trudno oszacować jej stan, to taki starter byłby pożyteczny - bo pozwalałby mniej więcej uzyskać tyle świeżej gęstwy, ile potrzeba. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  12. No dobrze, ale w takim razie - pomijając nieco Twoją poradę, bo odpowiada na inne pytanie, niż to, które mnie interesuje - ile trzeba dać brzeczki o blg 7-10, aby wyprodukować rzeczone 300 ml świeżej gęstwy? Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  13. No okay, a dla piw o blg powyżej 17, gdzie zaleca się użycie dwóch saszetek sucharów - czy nie taniej i prościej wziąć jedną saszetkę i z niej zrobić starter? Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  14. Drodzy koledzy, Jako, że przymierzam się do piw o nieco większych balingach, pomyślałem że warto opanować technikę przygotowywania starterów drożdżowych. Już ponad pół roku robię piwa ze słodów, zacieram w przerobionym garnku do pasteryzacji z dołożonym mieszadłem. Działa całkiem dobrze, acz jednak te 5-7h trzeba przeznaczyć na jedną warkę. Jak dotąd - wlewałem uwodnione suche drożdże i zawsze działało mi to bardzo dobrze - brzeczkę napowietrzałem i już po 12-18h fermentacja rozkręcała się na ostro. Zamierzam teraz zbudować mieszadło magnetyczne zgodnie z popularnym schematem (zasilacz komputerowy + regulator PWM + wiatraczek komputerowy z naklejonym magnesem ze starego twardego dysku+pastylka do ), to ogarnę bez problemu. Przeczytałem naturalnie wiki o starterach (https://wiki.piwo.org/Przygotowanie_starterów_drożdżowych) - jak zawsze, klarownie wyjaśnione. Jednak mam następujące wątpliwości, może ktoś życzliwy pomoże mi je rozproszyć: 1. Ilość żywych drożdzy na końcu zależy przede wszystkim od ilości cukrów (pożywienia) dostępnych dla drożdży wsypanych (wlanych) na starcie. Zakładam, że zdecydowana większość tego pożywienia drożdże zużyją na rozmnażanie się (skoro będą miały dostęp do pożywienia i tlenu z ciągłego mieszania). Jak zatem przeliczyć, ile dodać suchego ekstraktu słodowego do roztworu, aby mniej więcej otrzymać tyle drożdży ile potrzeba? Przykładowo - wg kalkulatora, na 20l piwa typu ale, o balingu 20 blg potrzebuję 153 ml świeżej gęstwy drożdżowej (co przelicza się na 288 miliardów komórek drożdży). Zakładając, że (wg wiki) powinno się używać roztworu 7-10 blg dla startera - ile tego roztworu powinienem użyć? Na wiki jest punkt o tym mówiący, ale jest dla mnie nieco niejasne - napisane tam jest, że 20l brzeczki o balingu 20 blg potrzeba 1.8 l objętości startera - rozumiem, że właśnie takiego 7-10 blg? 2. Są sytuacje, kiedy mam trochę jakiejś gęstwy drożdżowej, ale dość starej, dość długo mogła już kąpać się w piwie (lubię zostawić piwo w fermentorze, aby sobie spokojnie wszystko dofermentowało). Rozumiem, że gdybym wziął kilka łyżek gęstwy po takim piwie (naturalnie, warto ją zapewne nieco przepłukać) i zrobił z nich starter, to powinno być okay? I tak jak w punkcie 1, należałoby dodać odpowiednią ilość tej niby-brzeczki o blg 7-10. Tam zawsze będzie trochę żywych drożdży, o ile nie będzie ich tragicznie mało to chyba powinny te żywe drożdże zacząć się namnażać - a obecność martwych drożdży nawet zastąpi pożywkę winiarską (wg wiki). 3. Ponieważ latem mam zbyt ciepło w piwnicy (wciąż mam tam 22 stopnie), to raczej są zbyt wysokie temperatury dla konwencjonalnych szczepów drożdzy (nawet ale'owych). Kveiki robią się coraz bardziej popularne i wiele osób pisze, że ma dobre wyniki i na dodatek bardzo szybko te kveiki odwalają robotę. Ponieważ tymi szczepami piwowarzy często się dzielą, to tutaj chyba też warto zrobić na początek jakiś starter - jak sądzicie? No raczej nie zaszkodzi. Pzdr
  15. Muchor

    Naklejki na kapsle

    A możesz dać namiar na jakąś aukcję na allegro z takimi naklejkami? Jakieś słowa kluczowe jak to się nazywa? Próbowałem "etykiety samoprzylepne okrągłe do drukarki" i jakoś nic nie mogę znaleźć. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  16. Przyznam się, i proszę uprzejmie o oświecenie, czy ma sens recyrkulacja i mieszadło równocześnie. Przecież sens jednego i drugiego jest ten sam, czyli wyrównanie temperatury zacieru. Ewentualnie mieszadło może nieco lepiej rozpuszcza zatarte cukry w roztworze, ale to chyba też nie jest oczywiste. Jedno rozwiązanie na takie zalety, drugie ma inne. Ale czy warto robić i jedno i drugie? I kwestia filtracji - tutaj też mam wątpliwości. Z tego co czytałem, i z własnego doświadczenia - wydajność bardziej zależy od dobrej (powolnej) filtracji niż od sposobu zacierania. Ale chętnie przeczytam Wasze opinie na temat. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  17. No to może przybliżysz te zasady koledze? Ja się chętnie przysłuchamy, acz Twój post zabrzmiał trochę arogancko. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  18. Muchor

    INFEKCJE

    Myślę, że dla spokoju ducha możesz przepłukać fermentor roztworem Ace a potem zwykłą kranówką. Wtedy wytłuczesz cokolwiek by w nim zamieszkało. To zresztą warto robić co jakiś czas i tak. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  19. Hmmm, wróciłem z urlopu a tu w piwnicy nadal ciepło... 22.5 stopnia. To chyba spróbuję z tymi kveikami. Jak się dobiera ilość drożdzy z takich suszonych? Waży się te 12g czy jakoś inaczej? Starter? Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  20. A przepraszam, czym mierzysz blg? Bo jeżeli refraktometrem, to trzeba uwzględnić poprawkę na alkohol. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  21. Droga braci piwowarska, Co byście poradzili w takiej sytuacji: mam teraz dwa piwa w fermentorach - bitter na S-04 oraz Christmas Ale na T-58. Chcę zrobić Russian Imperial Stouta (moje pierwsze podejście). Które z tych drożdży (a właściwie, gęstwa z nich) będzie bardziej odpowiednie? Dodam, że mam dość ciepło w piwnicy - ok. 20-21 stopni (jeszcze się nie dorobiłem lodówki z kontrolą temperatury). Pzdr Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  22. Możesz najpierw podstawić szeroki garnek i zlać kranik (obrócony do góry) z zewnątrz wrzątkiem, a potem napsikać do środka despreya czy cóś. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  23. Nie przejmuj się, jest spora szansa że piwo jednak się uda. Mnie do pierwszego piwa z brewkitu wpadła etykieta z puszki, ale ją też przefermentowałem. Piwo było pyszne - bo pierwsze i moje :-) Tylko musisz potem dobrze zdezynfekować fermentor, tak jak to koledzy już napisali. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  24. Pod koniec fermentacji możesz spokojnie przenieść fermentor w ciepłe miejsce (22-24 stopnie), bo i tak większość cukrów już jest zjedzona. Drożdże w tej temperaturze produkują różne estry czy wyższe alkohole, ale po prostu już Ci wiele nie naprodukują, bo nie ma z czego. Chodzi o to, aby drożdże podajadały wszystko, co mogą zjeść. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  25. Raczej nie zabiłeś, tylko spróbuj jak najszybciej schłodzić fermentor. W tej temperaturze drożdże zrobią raczej paskudne piwo. Obserwuj fermentację, niebawem powinna ruszyć. No i nie przejmuj się, to raczej powód do śmiechu niż rozpaczy. Kolejne warki będą coraz lepsze, a własne piwo i tak zawsze smakuje. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.