Skocz do zawartości

Muchor

Members
  • Postów

    434
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Muchor

  1. Cześć, Podejrzewam, że będę jak wielu piwowarów domowych - nie mam warunków na fermentację w domu, dlatego urządziłem sobie kącik w piwnicy. Mieszkam w bloku - i jak to w takiej piwnicy, latem i zimą jest tam spora różnica temperatur. Latem, w sierpniu i wrześniu piwnica nagrzała się do 22 stopni - mieliśmy bardzo gorące lato. Teraz temperatura jest na +15 stopniach. Fermentuję teraz cydr z soku jabłkowego oraz IPA z brewkitu od Bulldoga, używam drożdży do cydru i tych z zestawu. Fermentacja ruszyła, ale nie jest bardzo burzliwa - zachodzi wyraźnie wolniej niż w temperaturach pokojowych. W sumie, nie jest to dla mnie jakiś wielki problem - niechaj sobie przefermentuje a i tydzień lub dwa dłużej, nie ma pośpiechu. Zgodnie z wiedzą tutaj powtarzaną, może to nawet dać lepszy profil smakowy - ok. Ale jako, że to mój pierwszy sezon nie wiem do jakich temperatur mogę zejść aby fermentacja zachodziła wciąż w rozsądnym czasie? Myślę, że jeszcze z jeden-dwa stopnie temperatura w piwnicy może spaść - wszak prawdziwej zimy w tym roku jeszcze nie było (i może w ogóle nie być). Jak postępować, jeżeli będę miał temperaturę rzędu 13 stopni? Profil np. popularnych US-05 podaje, że działają od 12 do 25 stopni Celsjusza, ale optimum to 15-20. Rozumiem, że 13 stopni może skutkować dłuższą fermentacją - to mogę przeżyć, ale chciałbym się upewnić, czy nie będzie innych wad? Kiedy fermentacja (bulkanie) w piwnicy praktycznie ustanie, planuję jednak wcisnąć fermentor gdzieś w jakiś kąt w mieszkaniu i pozwolić drożdżom dojeść w wyższej temperaturze. Chciałbym, aby ten cydr dobrze wyszedł - zawsze to poręczny argument w negocjacjach z moją lepszą połową ? I takie jeszcze pytanie - te 13 stopni, do których być może spadnie temperatura w piwnicy w okolicach marca - czy to jest za ciepło na dolniaki? Upłynie jeszcze sporo czasu, zanim dorobię się specjalnej lodówki mieszczącej fermentor z kontrolą temperatury, ale korci mnie na własnego lagera, koźlaka czy portera bałtyckiego... Ok, mogę na razie poćwiczyć na górniakach, to nie jest tragedia. Ale pomyślałem, że się tutaj spytam. Pzdr i dziękuję z góry za wszystkie komentarze.
  2. Ja zrobiłem kilka piw od Bulldoga i były dobre. Spokojnie możesz to wziąć na tapetę. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  3. Mnie dość dobre wychodziły piwa z brewkitów Coopersa. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  4. Cześć, Nie przejmuj się krytycznymi uwagami, zawsze są ortodoksi gotowi udowadniać wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. I chociaż mogą mieć rację - piwo własnoręcznie zrobione ze słodów jest lepsze niż z brewkitów i masz nad nim pełniejszą kontrolę - to Tobie tutaj chodzi o co innego. Ogólnie, to brewkity bywają bardzo różne. Niektóre są naprawdę dobre, inne średnie. Nie ma lepszego sposobu niż po prostu spróbować i wyrobić sobie własną opinię. Ta Twoja IPA wcale nie musi wyjść finalnie zła, bo aromat chmielu może po prostu przykryć wszystkie wady. Tylko pozwól temu piwu dojrzeć, niech sobie poleżakuje kilka tygodni. Ale potem trzeba je dość szybko wypić, bo z kolei ten aromat chmielu nie jest bardzo trwały. Zatem spoko, szukaj dalej swojego stylu. Tutaj to raczej droga jest celem, a nie konkretna butelka :-) Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  5. Spoko, w tej niskiej temperaturze to może potrwać nawet kilka dni zanim drożdże się rozkręcą. Sprawdzaj raz dziennie, nie częściej bo Cię nerwy zjedzą. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  6. Sugeruję jakieś piwo w stylu IPA, czyli z dodatkiem chmielu na zimno. Teraz są popularne, no i dobrze się je pije. Górna fermentacja, raczej niezbyt trudne technicznie, chmiel na zimno przykryje ewentualne błędy w fermentacji. Albo po prostu Pale Ale. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  7. Oczywiście, jest na odwrót - masz rację. Ale chodziło mi głównie o to, że porter angielski i porter polski to zupełnie inne piwa. I z opisu Autora Wątku wynika raczej, że ma brewkit z porterem angielskim, a wspomina porter łódzki, czyli bałtycki, polski. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  8. A ja dodam od siebie, że może tu występować konfuzja nazewnicza. To, co w Polsce funkcjonuje pod nazwą porter to w zasadzie porter bałtycki, ew. porter polski i jest to ciężkie piwo o wysokim ekstrakcie, i sporym alkoholu. Natomiast w UK kiedy zamówisz portera, to dostaniesz dużo lżejsze piwo, podobne do stouta, ale bardziej palone. I u Gozdawy masz dwa różne brewkity, porter i Baltic porter. Ten bałtycki jest trudniejszy do przefermentowania i znacznie droższy, bo po prostu wymaga znacznie więcej słodów. Nie chce komentować jakości wyrobów Gozdawy, ale na pewno nie może być mowy o dolnej fermentacji w temperaturze 19 stopni. Producenci brewkitów chcą sprzedać jak najwięcej, więc maksymalnie upraszczają całą procedurę produkcji piwa domowego. Podsumowując, machnij sobie to piwo, dużo się przy tym nauczysz, piwo będzie Ci smakować, bo swoje. Ale nie oczekuj, że wyjdzie Ci z tego świetny porter, bo się rozczarujesz. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  9. Kiedy drożdże fermentują, wydziela się dużo ciepła i temperatura brzeczki jest o 2-3 stopnie wyższa od otoczenia. Dlatego fermentacja w 16-17 stopniach będzie trwać dłużej, nawet znacznie dłużej niż to napisali (i 3 tygodnie może to potrwać), ale za to będziesz miał mniej estrów i wyższych alkoholi. Zatem spokojnie, wszystko będzie dobrze tylko ta temperatura oznacza konieczność większej cierpliwości. Rozumiem Cię bardzo dobrze, ja też fermentuję w piwnicy bo nie mam innego miejsca. I latem miałem tam +22 stopnie, teraz mam tam +15.5 - a zima się właściwie jeszcze nie zaczęła. I tak się zastanawiam, czy będę miał warunki na dolną fermentację, jeżeli luty by był zimny ;-) Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  10. Jeżeli chodzi o zakupy na Ali, to polecam raczej tę pozycję: US $9.54 56%OFF | Beer Wort Refractometer Dual Scale - Specific Gravity 1.000-1.300 and Brix 0-32%, Replaces Homebrew Hydrometer 56%off https://s.click.aliexpress.com/e/kGMczpqVd Bo tutaj koszt przesyłki jest już wliczony i taniej wychodzi. A wydaje mi się, że to jest ten sam sprzęt. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  11. Coś jest nie tak. 20 blg to bardzo wysoki ekstrakt, tego się normalnie nie dostanie z brewkita, nawet jeśli dodasz kilo cukru. Może dałeś za mało wody? Przy takim ekstrakcie drożdże z torebki mogą nie ruszyć. Jesteś pewny tego pomiaru? Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  12. Butelkuj, wszystko wygląda ok. Smak się jeszcze zmieni, piwo się nagazuje. Będzie dobrze! Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  13. Muchor

    INFEKCJE

    Ja nie miałem jeszcze u siebie infekcji, więc trudno mi coś rozpoznać na podstawie zdjęcia. Dodam jednak, że takie białe plamki, które mogą wyglądać jak pleśń to u mnie były po prostu grudkami piany. Dlatego na podstawie tego zdjęcia ja nie widzę niczego niepokojącego. Ale tak jak koledzy napisali - obserwuj, butelkuj i pij. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  14. Do piwnicy zaniesiesz po zabutelkowaniu, aby leżakowało kilka tygodni. Nie sugeruj się instrukcją, ona jest maksymalnie uproszczona aby, jak to już ktoś powyżej zauważył, nie odstraszyć klienta. Spokojnie ten tydzień w bieżącej temperaturze potrzymaj. Ale jeżeli masz w piwnicy około 10 stopni, to zrób sobie coś na dolniakach?
  15. W wyższej temperaturze drożdże zjedzą więcej wielocukrów, ale naprodukują różnych estrów, fenoli I wyższych alkoholi. Zatem lepiej fermentować w niższej temperaturze, a kiedy zobaczysz, że fermentacja mocno spowolni, przenieś fermentor do wyższej temperatury. Wtedy drożdże podojadają co mogą, ale tych fenoli i innych nie naprodukują wiele, i nie będzie Ci to przeszkadzać w smaku. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  16. Trochę szybko, burzliwa to raczej do tygodnia. Ale może czasem to stać się szybciej. A może coś się rozszczelniło i dlatego nie bulka? Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  17. Tak ze dwa tygodnie to dobry minimalny termin. Ja robię tak, że napełniam dwie skrzynki butelek 0.5 i kilka butelek 0.33 - te otwieram co tydzień i sprawdzam organoleptycznie, czy smak się już wystarczająco "zaokrąglił". Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  18. To normalne, na początku ciężko powstrzymać radość z patrzenia na własne piwo. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  19. Na pewno się uda, i smakować będzie. A ile przy tym będzie nerwów i wzruszeń [emoji1] Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  20. Spoko, 20l zamiast 23 nie będzie wielkiej różnicy - będzie mniej rozwodnione, bardziej esencjonalne i treściwe. Temperatura fermentacji zależy od gatunku drożdży, może być różnie - ale dla drożdży górnej fermentacji (zakładam, że od takich zaczynasz) raczej nie wyjdziesz źle fermentując brzeczkę w temperaturze 17-18 stopni. Pamiętaj, że fermentacja oznacza spore ilości ciepła - i temperatura fermentującej brzeczki może być nawet o 2-3 stopnie wyższa niż temperatura otoczenia. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  21. No rozumiem, że u mnie może być trochę inaczej, ale tak się złożyło, że było podobnie. Rzeczywiście, przefermentowało bardzo szybko. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  22. No proszę, i w pełni się zgadza. 3 dni i po sprawie... Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  23. Cześć, Powoli przesiadam się z brewkitów na zacieranie i jako etap pośredni wybrałem sobie piwo Altbier z Esencji Smaku (https://esencjesmaku.pl/pl/p/ALTBIER-12-BLG-zestaw-na-bazie-ekstraktow-slodowych/467). Są tam użyte drożdże S-33 - pierwszy raz ich użyłem. We czwartek wieczorem zrobiłem brzeczkę, zadałem drożdże - zazwyczaj muszę czekać 24-48h na rozpoczęcie burzliwej a tutaj ruszyło mi z kopyta już po 12h. No i bardzo dobrze, temperatura fermentacji była 17-18 stopni. Dzisiaj rano sprawdzam, a tam już nic nie bulka - czyżby burzliwa fermentacja w takiej temperaturze zaszła tak szybko? Nie zamierzam oczywiście nic na razie robić - niech sobie spokojnie drożdże wszystko podojadają, za tydzień pewnie jeszcze przeniosę do cieplejszego pomieszczenia 21-23 stopnie - ale czy to rzeczywiście możliwe, że te drożdże takie szybkojedzące są?
  24. One chyba wszystkie są identyczne. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
  25. Lepiej zacząć w niższej temperaturze, wtedy najbardziej burzliwa fermentacja daje mniej estrów I wyższych alkoholi. A potem podwyższać temperaturę, aby drożdże dojadły i po sobie posprzątały. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.