Jeśli chodzi o wysładzanie, to chodzi o to , aby wypłukać z młóta jak najwięcej cukrów. Jak odfiltrujesz brzeczkę przednią ( to co powstało z wody i słodu) zostanie Ci młóto , któro albo zalewasz wodą o temp poniżej 80 °C mieszasz i filtrujesz ponownie tak jak na początku ( zwracasz mętną część)i tak na przykłąd 2 razy, albo robisz wysładzanie ciągłe , czyli w miarę spływania brzeczki uzupełniasz powoli wodą, nieodsłaniając i nie mieszając młóta. Ogólnie wysładzasz do określonej objętości czyli jak masz mieć 20 l to wysładzasz do 22/23 l. Na początku też wydawało mi się to skomplikowane, ale nie jest to bardzo trudne. Polecam na początku pierwszy sposób, bo łatwiej się ogarnąć z podgrzewaniem wody i jest mniej kombinowania. Powodzenia