Skocz do zawartości

Piotr Ba

Members
  • Postów

    643
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Piotr Ba

  1. Zacznij od zacierania i niebój się zacierać od razu - garnek conajmniej 23-24 litry i kuchenka gazowa. Filtr z oplotu zrobisz sam ze sracz wężyka są filmy na internecie jak to się robi, trzeba kupić 2 wiadra 30 litrowe plus dwa kraniki na 3/4 , balingomierz (aerometr) i termometr do wody. proponuję taką o to recepturę na 20 litrów piwa 13stki 4,5 słodu pale ale, chmiel tradition 100 gramów, drożdże US05 lub Danstar nottingam Do słodu dolać 18 litrów wody żeby było 67 st C, trzymac przez godzinę w tej temp., potem podgrzać gar do 77 st C i wysładzać. Chmielenie - 30 gramów tradition na początku gotowania, 30 gramów tradition po wyłączeniu gotowania, fermentować 4 tygodnie (starać się trzymać wiadro w temp. poniżej 18 st C lub niższej) - 4-5 dni przed butelkowaniem dodać pozostałe 40 gramów chmielu do wiadra. Chmiel przed butelkowaniem odsączyć sitkiem do herbaty które można wyłożyć gazą. Butelkować dodając 2,3 grama cukru na butelkę. Będzie Pan zadowolony
  2. Jakie OG ? jeśli mniejsze niż 12 P to do 20 litrów wystarczy 100 ml dla górnej fermentacji i 200 ml dla lagera. a do 10 litrów do 12 P OG to 50 ml gęstwy i ruszy z buta.
  3. Jak już powiedziałem to niczego nie dowodzi. To że nie miałem korony nie oznacza że wirus nie istnieje i nie zaraża innych. W końcu będziesz miał kwacha i to kwestia czasu. Jak zrobisz sto warek to pogadamy. Ja dotychczas wylałem tylko jedno wiadro i uważam że jest to w miarę OK. Chodziło mi o to że w dawnych czasach nie było tak prosto trzymac tą higienę - dziś mamy dostęp do nowoczesnej chemii i wiedzę którą kilkaset lat gromadzono a już luksusem dzisiejszych czasów jest zacieranie infuzyjne w np. 68 st C Powiedzmy sobie otwarcie że nie jest możliwe w warunkach domowych odfiltrowanie chmielu przed butelkowaniem i nie warto się tym aż tak przejmować - ja bynajmniej nie mam gejzerów a filtruje tylko przez hop spider.
  4. No nie Panowie to jest bardzo ważne wręcz kluczowe pytanie - jaki jest profil przy fermentacji lagerowej ?? Bo jeśli daje się uzyskać profil lagerowy to mamy szczep którymi cały rok można obracać - Ipa, Apa, Pils - wszystko z jednej fiolki i wiele stylów na jednym szczepie. Byłoby marzeniem uważyć sobie Pilsa i White Ipę na jednym szczepie. Nie trzeba kupować innego szczepu. Więc to jest pytanie kluczowe - jaki profil przy 11 st C? jaki przy temp. do 20 st C ? jaka flokulacja ?
  5. To niczego nie dowodzi. Każdy w końcu trafi na zakażenie warki - to kwestia czasu. Boją się tego browary przemysłowe jak i mniejsze i jest to wpisane w ten biznes. A z tą ludzkością kilkaset lat temu nie było tak fajnie - bardzo często było zakażone i do wylania, lub np jak dotarło z wysp do Indii już było zakażone. Żeby mieć dzisiaj trunek wysokiej jakości wiele wody i słodu musiało pójść do gleby- nie było tak kolorowo.
  6. Suche drożdzę do tak wysokiego OG nie są rekomendowane. Ponadto dla dużego OG to trzeba liczyć więcej czasu na fermentację niż w przypadku 12stki. Zrobić z sucharów najpierw piwo jasne a dla wysokiego OG gęstwa.
  7. Przed rozlewem wstaw wiadro do 0-2 stopni C na 2-3 dni - zrobiłem tak i mam klarowne jak woda. Jak będę pić to zamieszczę zdjęcie.
  8. Ciekawe jakiego lagera zrobi ten szczep. Daj znać. Boje się że okaże się czystszy niż na szczepie dolnej fermentacji " Wiem, że to nie jest uczciwa dolna fermentacja" - dzięki takim ludziom jak Ty piwowarstwo jest piękne i dziękujemy że tak zastosowałeś Nottingamy. Trzeba się rozwijać przez próby empiryczne bo tylko tak się tworzy tu wiedza. W domu nie musi być uczciwie i nawet nie piwnno być (chyba że robisz na konkurs). Ja np często sypne sobie pszenicy niesłodowej do prawie każdego piwa czasem owies mam takie zboczenie. Nie zdziwie się jeśli to piwo kopnie w d...ę jakością swój odpowiednik na w34/70.
  9. Wniosek z tego taki - nie przelewaj z wiadra do wiadra jeśli nie ma potrzeby ! najpierw rób tylko jedno przelanie na cichą i butelkuj bezpośrednio z kranu już z tego fermentora gdzie piwo na cichej - na 90 % już zobaczysz poprawę, jeśli nie to nie rób cichej wcale - 3 tygodnie fermentacji i w butelki (jeśli można oczywiście). Daj znać czy to pomogło.
  10. To nie jest tak że te rady są gdzieś ignorowane one są brane pod uwagę i zapisywane w mózgu ale nie mogą już być wdrożone do tej warki tym razem. Nie zrobiłem 15 litrów bo po pierwsze dawkowanie ilości drożdży jest wystarczające co do objętości, OG i dość wysokiego zacierania po drugie nie wchodzi w grę wylewanie objętości z wiadra bo jasne jest że oprócz tego że wysyła się na konkurs gdzie jasne jest że raczej nie wygra się w tej kategorii to robi się też dla siebie i ten produkt trzeba potem wypić - trzeba ocenić między jednym a drugim - moje szanse na wygraną i potem zabutelkowanie mojego ulubionego stylu i wypicie go - prawdopodobnie nie wygrasz więc rób też tak żebyś potem miał też piwo dla siebie - wylewać nie będę. Biłem się z myślami czy wylać 5 litrów czy nie ale wyważywszy za i przeciw nie warto. Tym razem nie - ale następnym razem jeśli będę miał też czas i mieszadło magnetyczne to zrobię 15 litrów albo i 10 tylko i wyłącznie żeby tylko było na konkurs. Póki co piwo ma być przede wszystkim bardzo dobre dla siebie a że jest w stylu i że robione jest chyba 4 raz więc też wie się jak zrobić dobrze. Drożdży Wyeast czy Omega już nie zadam i musi wystarczyć to co mam. A póki co mam chmiel lubelski, marynkę, EKG i sterownik do temp. fermentacji - to musi wystarczyć i tym na tym etapie muszę operować. Obiecuję że jak nie będzie kwasa to podzielę się metryczką.
  11. Mea kulpa. Idę się ubiczować. Po zgłębieniu wiedzy o dawkowaniu tego szczepu na objętość brzeczki (również na zagranicznych forach)zdecydowano by nie zmniejszać objętości warki. Miało być mniej ale za duża wydajność wyszła.
  12. Ruszyło z kopyta. Postaram sie nadrobić jakosc przez dry hopping. Tak na marginesie troche obciach wydać kasę na GF a używać sucharów ?
  13. Co to da ? Masz brzeczkę w fermentorze i swoje upragnione 20 litrów - patrzysz a tu 15 plato, chmiele już dawno zadane. Nie przewidzę że znacząco skoczy wydajność.
  14. Zgadzam się że lepiej mieć Lewandowskiego niż nie mieć ale nie wszyscy mogą mieć go w składzie.
  15. Ponadto jak na złość bardzo duża wydajność i wyszło prawie o 3 litry więcej niż zakładano - nie wiadomo co będzie z goryczką i aromatem.
  16. Nie opowiadaj mi że pszenica jest fajna - wyjątkowo wymagający profil estrowy i nie tylko - to tylko moja opinia tu będzie bardzo ciężko. Pomijam fakt że notabene tu powinna być dekokcja. Powodzenia jeśli wysyłasz pszenicę!
  17. A zobacz piszesz o szczepie jakby to była gwarancja na sukces czego nie rozumiem, a ja już Ci powiem na jakim etapie jeszcze warzenia mogłem już zrobić lepiej a nie zrobiłem - miałem jeszcze chmiele których mogłem użyć. Widzisz to jest dowód - prosta sprawa a już nie tak - więc dom to jest dom i tu różne rzeczy się dzieją. Jasne że fajnie się kręci startery a wybór szczepów jest większy ale to nie gwarantuje sukcesu - zwiększy szansę tak ale tylko tyle. Można nie mieć Lewandowskiego a mecz można wygrać i odwrotnie. Chodzi mi o to że w warunkach domowych zbyt dużo czynników wpływa na końcowy odbiór piwa - wśród nich najwazniejszym jest oczywiście prawidlowo poprowadzona fermentacja i tego wszystkim piwowarom życzę.
  18. Ehh typowe polskie januszowe narzekanie - nic się nie da i po co coś robić. Czy zagwarantujesz że ta sama receptura ale na drożdżach płynnych wygra ? Gwarantujesz wygraną tylko ze względu na rodzaj szczepu - czyli inny profil estrowy bo to jedyna różnica będzie jeśli jakakolwiek bedzie? Oczywiście że nie bo zbyt wiele czynników wpływa na to że piwo może być dobre, najlepsze lub niedobre. Na konkursie wszystkie piwa są równe - nie wiadomo czym były fermentowane ani co tam zasypano. Dopóki mamy otwarte na stole sędziów wszyscy jesteśmy równi i mamy takie same szanse. Oczywiście że metryczkę wyślę Tobie jak bedę mieć - ale to dopiero w kwietniu bo różne rzeczy mogą się zdarzyć - infekcja np. Piwo to jest życie - raz na wozie raz pod wozem - może być wszystko super - najdroższy szczep Wyeast a nie uda się z powodu wielu innych czynników. Powtarzalność to w koncerniakach a i też różnie z tym bywa, w domu to jest życie i różne rzeczy się dzieją. Stylu nie zdradzę bo po co sobie robić konkurencję, uważam że najtrudniej będzie z pszenicznym - najtrudniejsza katergoria wg mnie z tych piw popularnych ktoś to tu wygra to albo fuksem albo naprawdę będzie w tym dobry.
  19. Tzn nie ma też gwarancji że nie wygram. Nie ma gwarancji że pozostali uczestnicy wygrają. Ja to piwo robię regularnie i trochę mam na go opykane - wysyłam bo wiem że mam szansę wygrać.
  20. Panowie od dawna stosuję S04 ale proszę o odpowiedź jak to jest z ich ilością która ma wystarczyć na poprawne przefermentowanie brzeczki bo teraz już zdurniałem. Czy 11,5 grama na 20 litrów 13stki to jest dość czy za mało ? Bo nie wiem czy uwarzyć 15 litrów czy 20. Fermentis podaje że 0,5 grama na litr jest już dość, a kalkulatory pitching rate mówią że brakuje prawe 50 % komórek. Komu wierzyć ? Piwo będzie robione 3ci raz, nie miałem jak dotąd jabłka w aromacie i tym razem też nie chcę go mieć. mam zrobić 15 litrów dal bezpieczeństwa czy 20 ?
  21. Lagerowe zadaj do brzeczki nawet o temp. 20 st C jeśli już musisz ale taką brzeczkę natychmiast zacznij chłodzić do temp. "docelowej" Nic złego się nie stanie z lagerem. takie działanie powinno trochę przyspieszyć fazę namnażania i to jest korzystne - najważniejsze jak najszybciej żeby fermentacja się rozpoczęła. Lag na lagerze to około 3 doby.
  22. Przeczytałem to i zastanawiająca jest pozycja ostatnia z próby - tzn 12 Plato i 12 stopni temp. i pierwsza - fermentacja w 20 st C. Tylko że to nie są niezależne badania tylko robione przez producenta. Zawsze uczono tak że producent zawsze dopuszcza jakiś margines temperatury fermentacji nawet o kilka niepisanych stopni C jak i co do ilości drożdży na brzeczkę. trzeba zrobić tak - podzielić brzeczkę na pół - i jedno wiadro do 12 stopni a drugie do 20 st C , albo do jednego wiadra za mało drożdży a do drugiego tyle ile trzeba. Wtedy dopiero piwowar domowy może ocenić i to pod warunkiem że jest biegły sensorycznie - nie każdy z nas jest. Z powodu braku czasu na ew. celowe psucie piwa nie mogę się tego podjąć. Celem tego artykułu jest wiadomość - przestancie do ch***y męczyć te drożdże w 6 i 10 st C bo nie ma to sensu - strata czasu a piwo nic nie zyska.
  23. Mój ma ponad tydzień i teraz jest w 12 st otoczenia - podniosłem z 10 st C bo bardzo słabe oznaki fermentacji. Jak nie będzie kwasu to wiem że będzie dobre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.