Skocz do zawartości

Piotr Ba

Members
  • Postów

    627
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Piotr Ba

  1. Czy to normalka ? Chyba raczej nie. Jak nie wiadomo o co chodzi to jest prawdopodobnie infekcja. Czy ktoś spotkał się z taką wadą z fermentora przed rozlewem ??
  2. Zawsze tak robię - dolewam kranówy do zamierzonego ekstraktu nastawnego przed zadaniem drożdży.
  3. Nie jestem guru w temacie ale moim zdaniem: 1. zadawać i fermentować cały czas w jednej temperaturze - nie przenosić do innej temperatury jeśli ekstrakt nie dobiegł końca. Mało tego - również refermentować w tej samej jednej temperaturze - przynajmniej 7 dni. Produkty pośrednie fermentacji "uboczne" zredukują się, ułożą w czasie - w butelkach, podczas leżakowania.
  4. Tydzień po zabutelkowaniu - no troszkę niech poleży to piwo, niech się ułoży. Z czasem będzie się zmieniać - mogą pojawić się nowe aromaty, piwo się ułoży, mogą pojawić się objawy zakażenia. Daj mu 2 miesiące poleżeć (tylko nie w temp. pokojowej).
  5. Dokładnie o tym samym pomyślałem. Ale że fenole mi znajdą to bym złotówki na to nie postawił raczej że za mała goryczka i aromat chmielowy - zbyt karmelowy balans. Warunki sanitarne i warunki fermentacji były najlepsze jakie mogły być i przyczyny nie znajdę. To już historia zresztą a z sucharami kończę - w tym tyg ostatnia warka na fermentisach. A zresztą oni się nie znają
  6. Maybe. To już historia. 14 st przy ścianie przez 3 tyg. oraz 16 st C na ostatni tydzień o ile tyle było. Underpitching 11.5 gr s04 na 22 litry 13stki możliwy. Ale to już historia. Kolejny special bitter za rok.
  7. Można się z tym zgodzić - pils, jasny lager - tu nie ma gdzie szukać problemów - jeden słód, góra dwa chmiele, głównie jedne drożdże i lodówka na 10 st C. Nie ma prawa nie wyjść. Dlatego głównym sklepowym stylem jest jasny lager a nie np. double new england american ale. Natomiast udowodniono już i jest taka moda ostatnio że do temp. pokojowej Omega Lutra Kveik i będzie piwo bez estrów i fenoli.
  8. Używaj drożdży Omega Lutra Kveik jeśli nie chcesz inwestować w używaną chłodziarkę ani konstruować pudła stropianowego na chlodzenie wiadra butelkami z lodem (notabene tak można spokojnie fermentować lagery).
  9. Jeśli tylko BLG w danych warunkach nie obniża się Ja butelkuję - po 4 tygodniach Ale i lagery, niektóre Ale po 20 dniach jeśli daną recepturę mam już sprawdzoną - np. Wit (12 plato) Ale dotyczy to tylko piw do 14 BLG, większość 12 BLG.
  10. Zdecydowanie blog Dori plus wiki piwo - receptury ze słodów. 95 % moich piw się na tym opiera i to się sprawdza. Te 5 % to freestyle i własne kombinacje nierzadko po konsultacjach na tym forum. Konto na piwo.org obowiązkowe.
  11. Robiłeś na k-97 ? czy tak jak jest Grand Champion ?
  12. Ale przecież tam mają być estry - o charakterze białego wina.
  13. No i faktycznie daje to coś dla tego piwa ?? Ja absolutnie nie chce mieć wyrobu lageropodobnego - chcę estry.
  14. zrobione. proszę o opinie odnośnie jak postąpilibyście przed rozlewem - tzn chodzi o minimalny czas leżakowania - zakładam tylko ok. 5-7 dni w 3-4 st C i teraz dylemat czy zrobić to przed butelkowaniem czy 7 dni po zabutelkowaniu ?? Tzn czy jeśli przed butelkowaniem to czy nie będzie problemów z refermentacją ?
  15. Jest taka wada piwa jak gushing i nie uda się ustalić jaka jest tego przyczyna i debata na ten temat tutaj nie ma sensu. Moim zdaniem przegazowane - za krótka fermentacja i za dużo surowca do refermentacji - tzn jedno ma wpływ na drugie. Uważam że temat jest do zamknięcia.
  16. No więc drogi piwowarze który założyłeś ten wątek Proszę gazować tak: 2,7 grama cukru stołowego na butelkę do lagerów 2,2 grama cukru stołowego do ale i pszenicznych. Zobaczysz że będzie dobrze i w sam raz nagazowane Proszę też zrobić dwie warki piw które będą nagazowane na sposoby które proponują forumowicze powyżej i napisać jaki wniosek z porównania. Kończę temat i oczekuję na przyznanie się kto w temacie miał rację po zastosowaniu metod j. w. Pamiętaj też że nagazowanie zajmuje dłużej jeśli piwo tzn drożdże w nim są w złej kondycji - np. jeśli znacznie obniżysz temperaturę przed rozlewem lub fermentor długo leżakował.
  17. Nie otwieraj tylko delikatnie podważ kapsel na krótki czas.
  18. Mało prawdopodobne ale może tak być - ja tak uratowałem Wita i zadziałało. Nic lepszego nie zrobi z tym więc to jedyne rozsądne wyjście. Zrobić kontrolę po 7 dniach po zabiegu. Delikatnie podważyć kapsel żeby tylko piana się pojawiła i bąbelki się poderwały będzie dobrze.
  19. Na krótki czas żeby gazu uleciało - może być 2-3 minuty troszkę bombelków uleci - potem docisnąć z powrotem i zrobić kontrolę po 7 dniach. Powinno być OK.
  20. Przegazowanie. Za dużo cukru do rozlewu lub niezakończona fermentacja. Dałeś 2,75 grama cukru na butelkę - za dużo ! tyle daję do lagerów. Do górniaków dawaj maks. 2,5 grama i wysycenie będzie i tak duże. Ja daję do górniaków 2,3 grama i wysycenie nie jest wcale małe i to jest wg moich doświadczeń zupełnie dość. Poza tym zabutelkowałeś po 14 dniach fermentacji - ja bym jeszcze do 3 tygodni fermentacji łącznie odczekał. Drożdże na pewno jeszcze coś dojedzą i na pewno posprzątają produkty pośrednie fermentacji. Postaraj się w pozostałych butelkach bardzo delikatnie unieść kapsel (tak żeby tylko gaz się poderwał co będziesz widział) na ok. 5 minut i potem z powrotem dociśnij kapslownicą tzn upuść gazu. Ja tak uratowałem Wita. Ja odmierzam do każdej butelki strzykawką roztwór cukru żeby mieć równomierność nagazowania.
  21. Surowce zamówione - decyzja zapadła. Na warkę: 4 kg pilzneński + 0,3 kg ozimej. Celowane 21-22 litry 12 Plato ( z tego litr zabiorę do zamrożenia starter) Chmiele - na warkę jest zamówione po 30 gramów - hersbrucker, Spalt i Tettnanger razem 90 gramów. Nie wiem ile mają AA Będę robić sucharami K-97 ponieważ są chwalone na zagranicznych forach do tego stylu, płynne Stare Nadreńskie i 1007 są prawdopdobnie tym samym co K97 więc jedynym sensem płynnych jest 2565 który jeśli jest na sklepie to chmiele mi nie pasują. Samo przygotowanie brzeczki takie samo jak w recepturze Jan Szała - nic nie zmienię (w tym chmielenie też tak samo w dwóch porcjach i myślę że wszystkie trzy chmiele zmieszam ze sobą żeby każdy po równo coś dał od siebie) Będę fermentować w 13 st C otoczenia przy ścianie wiadra. Liczę na dobre piwo na sezon późnowiosenny.
  22. Ja tylko piszę co zrobić żeby mieć wydajność ok. 80 % (tzn z 4 kg słodu pale/pils 20 litrów 12stki) na podstawie tego jak sam do tego doszedłem. Można śrutować grubiej, można wcale nie śrutować, można wysładzać 10 minut. można zacierać w 2 L wody na kg słodu - jeśli nie zależy komuś na wydajności. To są tylko dobre i sprawdzone rady a użytkownik wszystko może jest jeszcze demokracja. Za 10 różnych warek na kotle przyzna mi rację.
  23. W 10 st C zjadają z 12 do 3 blg w 10 dni to 2 gramy cukru jedzą 8 tygodni ?? Nie wierzę. Długi okres nagazowania to miałem tylko wtedy gdy przed rozlewem wiadro schładzano do 2-3 st C. Poza tym jeśli dolniak w momencie trafienia do butelki ma 8-9 st C to pozostawiony w tych 18 st C też nie będzie miał szybko temp. 18 st C - zajmie to kilka dni. Robię właśnie eksperyment porównawczy co do temperatur refermentacji.
  24. Ale mówimy o refermentacji czy o przechowywaniu piwa po refermentacji ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.