Skocz do zawartości

Porter

Members
  • Postów

    977
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Porter

  1. Było tego naprawdę sporo. Fakt, że ponad połowę wykupił sam Ignac i nie wcale jest powiedziane, że nie najdzie go ochota na blitzkrieg numer 2 Szklaneczka znajdowała się w kartonowym paku, obok trzech butelek GCh.
  2. Rybnicka premiera może nie w glorii i chwale, ale całkiem sympatycznie. Niewielkie grono klientów, którzy półkolem otoczyli strefę zrzutu. Jedna pani zrobiła drugiej wystraszonej pani fotkę w momencie wiekopomnej odsłony postumentu z piwami. Zestawów sporo, i tych w czteropaku, i pojedynczych butelek. Potem normalka - do koszyczka, do wózeczka i do kasy. Aha, rybniccy (i nie tylko - pozdrawiamy Kielce) piwowarzy uczcili premierę GCh okazjonalnym spotkaniem
  3. Warka #23 "Porter andrzejkowy" po równiuśkim tygodniu fermentacji z wyjściowych 20°Blg odfermentowała do 7°Blg. Na powierzchni jeszcze ciemnobeżowa piana i ten zapach... porterowy do kwadratu Dam mu jeszcze ze 2-3 dni, ponownie zmierzę gęstość i zadecyduję, czy przelać na cichą.
  4. Gdzieś na forum wyczytałem niedawno, że wśród piwowarów na Zachodzie w ogóle panuje trend odchodzenia od cichej. Cóż więc znaczy "przetrzymanie" na burzliwej? A niech sobie tam siedzi to piwko, ile chce. Grunt, by w nim nie grzebać, nie otwierać, nie sprawdzać, nie trzymać w bardzo wysokich temperaturach.
  5. Ech, żeby piwo chciało zachowywać się tak, jak my chcemy... Może kiedyś
  6. Tak, jak Ci mówię - coś tam sobie jeszcze fermentuje, stąd gaz. Skoro piwo jest już na cichej, to na parę dni zatrzaśnij klapę na głucho. Piwo nie lubi teraz kontaktu z powietrzem. Z każdym zaglądnięciem zwiększasz ryzyko załapania zarazy Jest dobrze . Zapomnij o nim na tydzień.
  7. Moim zdaniem to agonalne stadium piany po burzliwej Zdjęcie niewyraźne, ale raczej bez obaw. Jakże to pachnie?
  8. Ustal - najlepiej tłustym drukiem - żelazny termin, do kiedy pieniądze mają trafić na Twoje konto. Wtedy Liderzy będą wiedzieli, do kiedy zbierać pieniądze od członków grupy. Kto nie zdąży - po ptokach. Proponuję w tytule przelewu napisać: Fermentory, swój nick z forum i ilość sztuk. Np. "Fermentory, Porter, 3szt." to znacznie ułatwi sprawę.
  9. Szkoda, Dagome, że nie dzielisz się na forum swoimi regularnymi recepturami Myślę, że to niezła szkoła... Gratuluję i chylę czoła. Szacun
  10. jadąc z koncertem życzeń: - drożdże płynne, - angielskie słody i dodatki niesłodowane, - opakowania ekonomiczne, tak, jak napisali Przedmówcy - żeby wszystko było w jednym miejscu. Piwowar - w tym wypadku Piwowarka - rozumieją to najlepiej
  11. Czekaj... spokojnie. Niepotrzebnie dodawałeś drugą porcję gęstwy. Doświadczeni Piwowarzy powiedzą Ci, że czasem trzeba się postresować i 72 godziny. Tylko spokój może Cię uratować
  12. Warka #22 "Paluch Biskupa" po 9 dniach burzliwej odfermentowała do 4°Blg. 0,5°Blg w 4 dni. Jeszcze zostawiać czy już przelewać na cichą?
  13. Porter już ładnie fermentuje. Gruba czapa piany na powierzchni cieszy oko. Mam zamiar za dwa tygodnie uwarzyć tradycyjnego portera na dolniakach. Ciekawi mnie różnica w smaku między praktycznie identycznym piwem popełnionym na dolniakach, a tym na górniakach Zdaję sobie sprawę, że wczorajszy okocimski klon to raczej RIS.
  14. W sieci, w sieci Ci, którzy popełnili to piwko według przepisu są nim zachwyceni. Ta lukrecja jest niesamowita. Zaparzyłem na próbę z 1/4 szklanki. Łyk zostawia w przełyku na bardzo długo słooodki posmak. Ciekawe, jak to się sprawdzi w piwie? Miałem obawy, czy dam radę za jednym razem z prawie 9kg zasypem. Nie ma większych problemów. Trochę filtracja coś się ciągnie, ale to wina zbyt drobnego śrutowania, a sam ciężar też nie pomaga. W każdym bądź razie kończę wysładzanie.
  15. Warka #23 ? "Noc listopadowa" - porter andrzejkowy 20°Blg - 26.11.2011 Piwo w stylu: Baltic Porter Klon piwa Okocim Porter IBU: 33,9 EBC: 71 SUROWCE pilzneński (5,50kg) monachijski (1,50kg) brown (0,50kg) caraaroma (0,50kg) caramunich II (0,45kg) carafa II (0,22kg) special B (0,20kg) czekoladowy (0,08kg) chmiel uniwersalny Sybilla 6,20% (granulat, 70g) starty korzeń lukrecji (50g) drożdże Wyeast 1056 American Ale (gęstwa I-zbiór) - dzięki, Mateusz! ZACIERANIE Ilość wody do zacierania: 22l 69°C - 90min wsypanie słodów palonych 76°C -> filtracja WYSŁADZANIE Ilość wody zużytej do wysładzania: 20l. Do chmielenia trafiło 30l. Nie mierzyłem początkowej gęstości. Zmierzę po chmieleniu. CHMIELENIE Czas gotowania: 70min 35g Sybilli na 60' 35g Sybilli na 30' 50g lukrecji na 10' Do fermentora poszło ~ 26l o gęstości 20°Blg . Wydajność 78%. KOMENTARZ * 10.12.2011 Piwo odfermentowało do 7°Blg. Taki stan utrzymuje się już prawie tydzień. Nie pomogło przeniesienie do cieplarni (22°C). Widocznie ma już dość To i tak daje mu jakieś 8%. Zlałem więc na cichą i wiaderko wstawiłem na stryszek, gdzie nastąpi lagerowanie. 28.12.2011 Warka wreszcie zabutelkowana. 25l piwka trafiło do butelek z dodatkiem 140g cukru i łyżki gęstwy AA. Gęstość końcowa wyniosła 7°Blg.
  16. po 40 poprawionych testach już niczego nie widzę zwłaszcza josefikowej stopki...
  17. Jeśli masz baaardzo precyzyjne info, ile brzeczki za każdym razem odparuje Ci podczas gotowania, możesz korygować gęstość na tym etapie, jednak tę wiedzę wypracowuje się zazwyczaj po kilkunastu mniej więcej identycznie objętościowych warkach. Osobiście korekcję przeprowadzam już po chmieleniu przed samym zadaniem drożdży. Gdzieś mam w zapiskach, w jakim stopniu ilość dolanej wody wpływa na gęstość brzeczki. Tylko nie pamiętam gdzie
  18. Spis treści - rzecz pożyteczna. Proponuję wkleić go do pierwszego postu, bo za chwilę zaczniemy zgrzytać zębami szukając strony ze spisem treści
  19. Teraz już wiesz, co czuje Ojciec Dyrektor Żeby Cię jakoś odciążyć, zgłaszam się dobrowolnie na koordynatora grupy rybnickiej. Kto z okolic reflektuje na odbiór wiaderek w Rybniku - proszę o kontakt na PW. Dane przekażę Szefostwu.
  20. Potwierdzam. Zabutelkowałem dziś Southern English Brown Ale - odfermentowały do 3°Blg.
  21. Warka #22 "Paluch Biskupa" z wyjściowych 14°Blg po 60 godzinach burzliwej w temperaturze 20°C odefermentowała do 6°Blg. Piana na powierzchni opadła. To mój pierwszy kontakt z drożdżami Irish Ale - nie mam pojęcia jak pracują. Zakołysałem wiaderkiem i przeniosłem w cieplejsze miejsce. Zobaczymy za 2-3 dni. Jakieś opinie na temat tych drożdży?
  22. Jak nie - jak tak Na pewno coś wezmę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.