Skocz do zawartości

Porter

Members
  • Postów

    977
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Porter

  1. Dezynfekcja chłodnicy? Następuje po zanurzeniu jej w brzeczce na 10-15 minut przed końcem gotowania. Po skończonym chłodzeniu tylko ją płuczesz. Kiedy wyschnie, wszystkie grudki, które weszły między zwoje łatwo usuniesz zwykłą szczotką z nieco dłuższym włosiem - ja używam szczotki do mycia butelek - sprawdza się rewelacyjnie. 3 minuty roboty i chłodnica lśni, jak nie przymierzając...
  2. Hej , Szwedzie - czy tak już zawsze "bedzie"? Apolloks brzmiało tak... mitologicznie
  3. Pewnie chodziło mu o dodanie do gęstwy porcji świeżej brzeczki celem rozruszania drzemiących w lodówce drożdży.
  4. Dam sobie spokój - gdybym wyprodukował 50l "czornego diobła" - męczyłbym go chyba z rok. Korekta przy jutrzejszym kolschu, o czym napisałem dwa posty wyżej
  5. Jutro warzenie Kolscha. To czwarty odcinek z serii. W roli głównej gęstwa German Ale. Słody już ześrutowane. Brzeczka w celu rozruszania gęstwy właśnie się studzi.
  6. Przeprowadziłem śledztwo mające na celu wyjaśnienie przyczyn słabego odfermentowania dry stouta (5°Blg). Wyniki są dość zaskakujące. Otóż koszulka termokurczliwa (2 warstwy) nałożona w miejscu łączenia sondy z kablem zafałszowuje odczyt temperatury. W temperaturze pokojowej termometr wskazuje. ok. 3°C za dużo. Wiedziałem o tym, dlatego podczas zacierania wprowadziłem odpowiednią korektę. Chcąc uzyskać temperaturę 66,7°C zacierałem w 69°C. I to był błąd. Przeprowadziłem dokładną kalibrację i wygląda to tak: temperatura właściwa - temperatura termometru 40°C - 42,9°C 50°C - 51,3°C 60°C - 61,3°C 70°C - 70,4°C 85°C - 85,4°C Stąd wynika, że zacierając w 69°C rzeczywiście zacierałem w bardzo bliskich okolicach tej temperatury. Stąd pewnie takie słabe odfermentowanie.
  7. Mateusz, z innej beczki... jak ustawić lokalizację na mapie? Chyba jestem ślepy
  8. FFT (fast ferment test) - szybki test fermentacji. W skrócie polega to na tym, że do słoika, z którego właśnie zadałeś drożdże do warki, nalewasz trochę brzeczki (niedużo, tyle, żeby wypełnić próbówkę). Zakręcasz i odkładasz w ciepłe miejsce. Potrząsasz kilkakrotnie. Po 3 dniach mierzysz gęstość tej próbki. To, co pokaże ballingometr, to ostateczna gęstość, do jakiej zejdzie Twoje piwo. Niżej się nie da. Jeśli warka nie zejdzie do tego poziomu, masz o czym myśleć. W takim razie drożdże na pewno podejmą pracę w butelkach i w efekcie przegazują piwo. FFT uświadamia do jakiego poziomu moje piwo powinno przefermentować.
  9. Szkoda czasu (mam na myśli górniaki). Mówiłeś, że zrobiłeś test FFT. Za trzy dni sprawdź gęstość próbki. Masz wtedy pewność, że piwko w fermentorze niżej nie zejdzie. W przypadku pale ale z tymi 12°Blg drożdże powinny być gotowe za 3-4 dni. Nie wiem, czy przelewasz na cichą. Ja już chyba z tego rezygnuję. Ten test FFT znacznie usprawnia proces fermentacji. Jeśli mam pewność, że piwo odfermentowało do końca, przestawiam fermentor na strych. W zimnej temperaturze drożdże ładnie opadną i klarowne piwko trafi do butelek. Oszczędzam na czasie - a jeśli osadów mimo wszystko będzie znacznie więcej, to wrócę do idei cichej.
  10. U mnie postępuje degustacja przywiezionych przez Mateusza piw z browaru Pinta. Wczorajszy "Jak w dym" całkiem smaczny. Dziś kolej na "Pszekoźlaka"
  11. Warka #23 "Noc listopadowa" - wreszcie zabutelkowana. 25l piwka trafiło do butelek z dodatkiem 140g cukru i łyżki gęstwy AA. Gęstość końcowa wyniosła 7°Blg.
  12. Warka #24. Test FFT po trzech dobach wykazał gęstość 5,1°Blg. Mierzona w tym samym czasie gęstość fermentującej brzeczki wykazała identyczny wynik 5,1°Blg. Po konsultacji z coderem wiem, że nie ma co liczyć na głębsze odfermentowanie. Emmett Brown zostanie zabutelkowany przy gęstości ~ 5°Blg. Chyba raczej zrezygnuję z przelewania na cichą. Poczekam jeszcze z tydzień i butelkuję.
  13. Nam smakowało... fakt, chciało uciec z butelki, ale je odgazowałem. Degustowaliśmy je na początku grudnia - wędzonkę czuliśmy. Miny postronnych degustatorów (czytaj: urodzinowych gości) - bezcenne
  14. Warka #24 "Emmett Brown" 12,5°Blg - 22.12.2011 Piwo w stylu: Dry Stout Klon piwa Guinness IBU: 33,6 EBC: 56,2 SUROWCE pilzneński (4kg) caramunich II (0,25kg) carahell (0,15kg) zakwaszający (0,10kg) barwiący 1600 EBC (0,10kg) jęczmień prażony (0,35kg) płatki jęczmienne (0,30kg) płatki owsiane (0,40kg) chmiel Challenger 7,50% (granulat, 25g) chmiel East Kent Goldings (granulat, 30g) drożdże Wyeast 1084 Irish Ale (gęstwa III-zbiór) ZACIERANIE Ilość wody do zacierania: 20l Nasamprzód kleikowałem płatki, gotując je kilka minut w ok. 2l wody, co powiększyło ilość wody do zacierania do ok. 22l. 66,7°C - 70min negatywna próba jodowa wsypanie słodów palonych 76°C -> filtracja WYSŁADZANIE Ilość wody zużytej do wysładzania: 18l. Do chmielenia trafiło 30l. Nie mierzyłem początkowej gęstości. Zmierzę po chmieleniu. CHMIELENIE Czas gotowania: 70min Challenger (25g) na 60' EKG (30g) na 60' Do fermentora poszło ~ 26l o gęstości 12,5-13°Blg . Wydajność 77%. KOMENTARZ * Przejrzałem mnóstwo receptur, według których piwo ma przypominać Guinnessa. Nie łudzę się, że to, co wyjdzie spełni moje oczekiwania, ale ciekaw jestem efektu końcowego. * W tym przypadku zrezygnowałem z chłodzenia chłodnicą. Kończyłem późno w nocy i byłem już padnięty. Wyniosłem wiadro na strych, po 7 godzinach temperatura brzeczki spadła do jakichś 15°C i wtedy zadałem drożdże, uprzednio bardzo mocno napowietrzając brzeczkę. Po 12 godzinach na powierzchni utworzyła się śliczna piana. * Po raz pierwszy wykonałem test fermentacji brzeczki. Do słoika po gęstwie wlałem zawartość próbówki i wstawiłem w ciepłe miejsce, potrząsając co jakiś czas. Zobaczymy za 2-3 dni. 27.12.2011 Test FFT po trzech dobach wykazał gęstość 5,1°Blg. Mierzona w tym samym czasie gęstość fermentującej brzeczki wykazała identyczny wynik 5,1°Blg. Po konsultacji z coderem wiem, że nie ma co liczyć na głębsze odfermentowanie. Emmett Brown zostanie zabutelkowany przy gęstości ~ 5°Blg. Chyba raczej zrezygnuję z przelewania na cichą. Poczekam jeszcze z tydzień i butelkuję. 09.01.2012 Piwo zabutelkowane. Gęstość spadła do ~ 5°Blg. 24,5l piwka powędrowało do butelek z dodatkiem 75g cukru! Coraz bardziej przeszkadzają mi mocno gazowane piwa. Zobaczymy, jak to wyjdzie przy 75g cukru. 21.01.2012 Piwo było wspaniałe już na 3 dzień od butelkowania. Jest to najlepsze piwo jakie w życiu uwarzyłem. Idealnie, delikatnie nagazowanie. Długo nie przetrwa. Wkrótce je powtórzę!
  15. Porter

    Życzenia urodzinowe

    Dzisiejszym Solenizantom - 100 lat! Jacek - najlepsze życzenia urodzinowe!!
  16. W browarze trwa warzenie guinessa. Clona guinessa I to jest raczej ostatni mój komunikat przed planowanym blackoutem forum. Forumowiczom życzę Zdrowych, Spokojnych i Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!
  17. @ Jacejan ---> pięknie napisane!
  18. Porter

    Życzenia urodzinowe

    Solenizanci - wszystkiego Naj! Mateusz, pierwszy mój piwowarski nauczycielu - zdrowia, błogosławieństwa, sukcesów i szczęścia! Żyj na 100 lat
  19. Nie utłukłeś Ostatnio zadałem drożdże w ok. 40°C. Czułem, że termometr mnie oszukuje, ale ryzyk-fizyk. Miały się dobrze
  20. Trzeba było dolać wody do pożądanej objętości. Przegotowaną, ostudzoną, bądź mineralną. Gratulacje po pierwszym zacieraniu
  21. Porter

    Życzenia urodzinowe

    Dzisiejszym Solenizantom - Wszystkiego Naj! Wena, Mistrzu Janie - STO LAT
  22. Porter mimo kilkudniowego pobytu w wyższych temperaturach nie wykazuje chęci do dalszej pracy Utknął na 7°Blg. Pianka opadła, czas zlać go na cichą, na stryyych. Niech się wylagruje.
  23. Jak w temacie: http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Za-co-placisz-kupujac-piwo,wid,14055619,wiadomosc.html?ticaid=1d82e
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.