Nie ma takiej możliwości.Miałem wczoraj okazje rozmawiać z "zawodowym" mikrobiologiem, który powiedział,że najbardziej przy zamrażaniu jakiejkolwiek gęstwy liczy się czas zamrożenia i powinien on byc jak najkrótszy (oczywiśie zoptymalizowany dla zamrażanego materiału) jednakże dla drożdży winien być możliwie krótki.Ponad to im niższa temperatura zamrażania tym lepiej, zamrażanie w zamrażarce jest gorsze niż np. w ciekły azocie .
Poza tym stosowanie medium ochronnego w postaci gliceryny,jest odpowiednim rozwiązaniem.
A co do opracowań i robienia badań to ten sposób zamrażania długotrwałego i stopniowania temperatury mógłbyć podyktowany poglądem dot. adaptacji drożdży do niższych temperatur,tzn schodzimy z temp. pokojowej do temp. w lodówce,następnie do lodówki zwykłej,i do zamrażarki,ale IMO to jest kompletna bzdura.