Taki przykład:
Jezdnia dwupasmowa przedzielona podwójną ciągłą, z jednego pasa można skręcić w prawo na parking. Z drugiego nie można bo są linie. Jednak jedno auto pomimo ciągłej chce wjechać na parking, łamiąc przepisy i przejeżdżając przez podwójną ciągłą. I teraz, na pasie z którego można wjechać na ten parking, tworzy się korek. Co się stanie gdy jeden z stojących w korku zatrzymuje się i umożliwia temu, chcącemu złamać przepisy, wjazd na parking? Robi to z uprzejmości, jednak ewidentnie umożliwia mu złamanie prawa.
Chodzi mi o odpowiedź, czy jeśli Policja widzi tą sytuację, to karze mandatem tego, co przejeżdża przez podwójną ciągłą, czy wyciąga też konsekwencje w stosunku do tego, który złamanie przepisów umożliwił ?