Skocz do zawartości

camilos

Members
  • Postów

    1 021
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Lodzermensch w Brasserie Lodzermensch   
    Kveik czyli rzecz o norweskim farmhouse ale
     
    Buszujac po internecie trafilem na ciekawe informacje dotyczace Kveika. Czesc z was slyszac Kveik (starsi) automatycznie mysli od razu o nowej czesci legendarnego shootera, w ktorego gralo sie na lekcjach informatyki zamiast dzielnie poglebiac swoja szeroka wiedze z dziedziny komputerow w postaci nauki zakladania konta e-mail w polboxie albo tworzenia strony do umieszczenia w pierwszym chyba darmowym serwisie republika (pamietacie?). Druga czesc, mlodsza, pomysli pewnie o glupawym serwisie internetowym, ktore jeszcze do niedawno z wypiekami na twarzy penetrowal co drugi licealista i student.  Od tego czasu swiat poszedl do przodu – z czasem Republika podupadla (‘nie stac Cie na porzadny hosting? Masz strone w republice?”), Kwejk chyba tez (licealisci i studenci wyniesli sie chyba na facebooka). Za to piwowarzy beda mogli tez kojarzyc Kveika z piwem.
     
    Niezmiennie od dawna interesuje sie piwami typu ‘farmhouse’. Troche szukalem polskiego slowa, ktore oddaloby sens tego angielskiego terminu. I mysle ze okreslenie znane ze swiata serow wyrabianych obecnie w malych, polskich gospodarstwach tez pasuje do swiata piw i mozemy smialo mowic o piwach ‘zagrodowych’. Najczesciej slyszac ten termin myslimy o Belgii i Francji:  grisette, saison, biere de garde. Tam wlasnie piwa warzono w lokalnych gospodarstwach (zagrodach) i ten sposob produkcji dosc dlugo opieral sie piwnej ‘industralizacji’. Troche zal ze takie tradycje nie sa znane u nas choc wydaje mi sie ze sila rzeczy byc rowniez musialy, tylko pochlonal je mrok historii i koleje losow niezbyt dla naszego kraju laskawe. 
     
    Buszujac po internecie okazuje sie jednak, ze Francja/Flandria/Walonia to nie jedyne miejsce gdzie mozemy odszukac podobne tradycje, gdzie zachowaly sie jakies informacje i gdzie mozna jeszcze probowac odtwarzac dawne style. Swoje zagrodowe piwa miala na przyklad Litwa w postaci miedzy innymi Kaimiškas. Wielu z nas slyszalo o Sahti (ba, niektorzy zrobili, wzorem Pinty) – piwie z Finlandii. Do tego katalogu zaliczyc tez trzeba Norwegie i ich zagrodowe piwo Maltol. Bylo to piwo, ktore z Sahti mialo wiele wspolnego – warzone w kadziach opalanych drewnem (co moglo miec wplyw na ksztalt piwa), warzone praktycznie tylko ze slodu, niegazowane, z udzialem owocow jalowca. To brzmi jak calkiem prosta sprawa nawet w kontekscie repliki takiego piwa. No tak, ale do replikowania piwa potrzebne sa odpowiednie drozdze. Ciezko jest zrobic saisona bez belgijskich drozdzy, ciezko jest zrobic Sahti bez drozdzy z Finlandii (choc niektorym to nie przeszkadza     ).
    I tu dochodzimy do sedna – w przypadku norweskich piw zagrodowych tymi drozdzami byl wlasnie Kveik.
     
    W norweskich gospodarstwach Kveik uzywany byl zarowno przy wyrobie chleba (czyli byly to rowniez drozdze piekarnicze) jak i przy fermentacji piwa. Gospodarstwa wspomagaly sie wzajemnie uzyczajac sobie gestw i tak drozdze egzystowaly w niektorych miejsach trwajac do dzis. Szczep Kveika z regionu Voss zostal wyslany w 2009 roku do banku drozdzy w UK, tam zbadany i ‘zdeponowany’. Co ciekawe okazalo sie ze w drozdzach nie zidentifikowano bakterii (nie byly w jakikolwiek sposob ‘zainfekowane’ tak jak dzieje sie z naszymi gestwami). Niesamowita sprawa biorac pod uwage kwestie higienicznosci procesu!  Kveik zadawany byl w wysokich temperaturach, to co udalo mi sie wyczytac to temperatury z zakresu min 35 stopni a najlepiej ok 40 stopni celsiusza.
     
    Od niedawna Kveik dostepny jest komercyjnie , poki co tylko lokalnie. A to za sprawa White Labs i grupy piwowarow ze Skandynawii – na rynek trafi WLP 6788- Norwegian Farmhouse Ale i dostepny jest wylacznie w sklepie bryggselv.no.  Jest to szczep uzyskany od Bjarne Muri, piwowara domowego, w ktorego rodzinie Kveika przekazywalo sie ‘z pokolenia na pokolenie’. Nalezy pamietac ze Kveik nie byl jednorodnym szczepem i rozne regiony Norwegii mialy swoje lokalne odmiany, ktorymi gospodarstwa wzajemnie sie wspieraly.
     
    Wracajac do WLP 6788 to jego komercyjny opis:
     
    Bryggselv sin egen gjærstamme. Gjæren er hentet fra Muri gård i Stryn hvor gjæren har blitt brukt til gårdsbrygg i generasjoner. Odelsgutt og hjemmebrygger Bjarne Muri har gitt Bryggselv en gjærprøve som er blitt rendyrket og produsert hos Whitelabs i USA.
     
    Niestety w szkole przegapilem lekcje norweskiego tak jak i innych jezykow zatem posilkujac sie translatorem:
     
    Wlasne drozdze sklepu Bryggselv. Pochodza z gospodarstwa w Stryn gdzie rodzina Muri wykorzystywala je od pokolen. Potomek rodziny, Bjarne, przekazal Bryggselv probke drozdzy ktore zostaly nastepnie rozmnozone i wyprodukowane przez Whitelabs.
     
     
    + Komentarz od whitelabs: a)to nie jest szczep brettanomyces b)jest to szczep saccharomyces c)na poczatku traktowalismy go jako szczep dzikich drozdzy, zostal zapakowany tak jak dzikie drozdze d)ilosc komorek drozdzy w fiolce to 31,5 miliarda.
     
    Z checia przetestowalbym w przyszlosci te drozdze (jak kazde zreszta, ktore daja cos wiecej niz czysty charakter slodu i chmielu ), moze zbierze sie kilka osob i przesylka okaze sie cenowo w miare sensowna. A jednoczesnie troche zal ze nasze piwowarskie tradycje updaly i siegaja jedynie Grodzisza. Bo Rosanke czy jopejskie to jednak inna historia i inny swiat...
     
    Glowne informacje na temat Kveika znalazlem na blogu:
    http://www.garshol.priv.no/
    forum norweskich piwowarow:
    https://forum.norbrygg.no/threads/wlp6788-norwegian-farmhouse-ale.26742/
    Link do sklepu: http://www.bryggselv.no/products/wlp6788-norwegian-farmhouse-ale2
    Strona Bjarne Muri: http://www.bjarnemuri.com/
  2. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Pan Łyżwa w HotHead Ale OYL-057   
    O producenta:
     
     An ale strain of Norwegian origin that has an astoundingly wide temperature range (62F-98F) with little difference in flavor profile across the whole range. Temperature control is unnecessary with this strain.  It has a unique fruitiness that makes it complementary to modern hop varieties.
    Details Flocculation:Medium-High
    Attenuation:75-85%
    Temperature Range62-98° F (16-37° C)
    Alcohol Tolerance:11% ABV
    Omega Yeast Labs Exclusive Od milk the funk:
    Stein Langlo's Stranda Kveik NCYC 4021 - Only one strain of S. cerevisiae could be revived from this kveik. [5]Also available from Omega Yeast Labs as "HotHead Ale" OYL-057.  
    Ode mnie:
    Szczep faktycznie odfermentowuje na poziomie podanym przez producenta. Bardzo żarłoczny, szybko startuje nawet przy underpitchingu. Ja zazwyczaj zadawałem drożdże w temperaturze 35°C, ale zadawałem też w 30. Samą fermentacje prowadziłem w około 30°C. Nie miało to jakiegoś wpływu na samą fermntację. Profil cytrus, gruszka, ananas. Podbija chmielowość. Sam styl bazowy do wykonania na tych drożdżach (kveik) raczej do potraktowania jako ciekawostka. Flokulacja jest dość zmienna, drożdże mają tendencje do zbijania się w grudy jak w twarożku wiejskim, aczkolwiek piwa na nich wychodziły mi perfekcyjnie klarowne jak i bardzo zamglone. Raz szczep wyprodukował mi siarkę.
  3. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla darinho w Browar Szyszyna   
    Słodowanie jęczmienia w warunkach domowych. Próba druga. Zdjęcia mają nadrukowaną realną datę i godzinę.
    Na początek chcę zaznaczyć, że nie czuję się ekspertem od słodowania. Proszę traktować wszelkie porady z lekką rezerwą. Opisuję tu sposób, który jest prosty i się sprawdził. Chciałem też zrobić dużo zdjęć, i opisać piwo warzone na takim słodzie. Piwo z poprzedniego słodu jest opisane w poprzednim wpisie. Poprzednio słodowałem w niemal identyczny sposób, tylko że zrobiłem trochę mniej.
    Źródła wiedzy o słodowaniu, którymi się kierowałem:
    http://www.piwo.org/topic/7534-slodowanie-ziarna/
    https://www.youtube.com/watch?v=EOSixTaa2g4
    Richard Lehrl ,,Domowe warzenie piwa’’ str. 13-15
     
    06.lipiec.2016r.
    Około godziny 10:00 ze strychu wziąłem 10 kg jęczmienia. Jest to zwykły jęczmień a nie browarny. Ziarno przebrałem, przedmuchiwałem, w rękach, oczyściłem z większych zabrudzeń. Oprócz jęczmienia jest też troszkę ziaren pszenicy. Ziarna szły jak leci, nie sortowałem ich pod względem wielkości tak jak jest to zalecane.
    Ziarno wsypałem do 33l wiadra i zalałem zimną wodą tak, że są przykryte na ok. 3-5cm. Z wierzchu zebrałem syfy, przemieszałem wszystko i ponownie zebrałem syfy. I potem jeszcze tak ze 2 razy. Po ostatnim mieszaniu już niemal nic nie pływało po wierzchu.
    Około 11:00 wiadro lekko przykryłem pokrywką. Jest ok. 20°C
     
    Ziarno na strychu

    Ziarno z bliska.

    10kg suchego ziarna to równowartość ok. 15l 

    Syfy wypływające na wierzch.

    Suma syfów po kilku zbiorach

     
    07.lipiec.2016r.
    Około 9:30 Wyciągnąłem jęczmień durszlakiem do innego pojemnika, do wiadra nalałem świeżej wody i wsypałem ziarno z powrotem. Jak widać na zdjęciu objętość wzrosła o ok. 5 litrów, w stosunku do suchego ziarna.

    Ok. 17:00 odcedziłem ziarno i wysypałem na przygotowane wcześniej miejsce. Może to być podłoga, miski, wanna, itp. Warstwa ziarna nie powinna być zbyt gruba. Ja staram się nie przekraczać 10-15cm. trzeba mieć na uwadze to, że gdy ziarno zacznie kiełkować to mocno zwiększy swoją objętość. To co widać na poniższych zdjęciach w kolejnych dniach już się nie mieściło w tym korytku i odsypałem nadmiar do dwóch dużych misek.



    Świeżo wysypany słód. Widać, że jest wilgotny. W takim stanie należy go utrzymywać przez kolejne kilka dni.ba. Ja staram się nie przekraczać 10-15cm.


     
    08.lipiec.2016r.
    Widać zalążki kiełków korzeniowych. Przez kolejne kilka dni należy min 3 razy dziennie przemieszać słód aby się nie zaparzył, nie zapleśniał i nie poprzerastał. W międzyczasie (najlepiej przed mieszaniem) co jakiś czas trzeba zwilżyć słód. Powinien on być taki aby ślizgał się w rękach podczas mieszania, ale jednocześnie żeby na dnie pojemnika ze słodem nie stała woda. Wody więcej potrzeba w dniach 3-4. Ogólnie na całe zraszanie tej ilości zużyłem ok. 5-7 litrów. Proces prowadzę pod wiatą. Jest przewiew, ziarno nie ma bezpośredniego kontaktu ze słońcem. Temperatura taka jak na zewnątrz. Od 13 w nocy przez 18-20 w normalne dni, po 28-30°C w ciepłe dni.

     
    09.lipiec.2016r.
    Korzonki


     
    10.lipiec.2016r.

    Widać już gdzieniegdzie kiełek liścienny (w kółku). Na zdjęciu trudniej to dostrzec niż na żywo.

     
    11.lipiec.2016r.
    Kiełki liścienne już wyraźnie widoczne.


    Wzorcowe ziarno wg mnie. Chodzi o to, że kiełek liścienny (zaznaczony kółkiem) jest już wyraźnie widoczny, ale jest krótki. Mówi się, że kiełek powinien stanowić 2/3 długości ziarna i wtedy trafić do suszenia. Ja. wychodzę z założenia, że lepiej żeby był trochę za krótki niż za długi. Poza tym ziarna kiełkują w różnym tempie. Jeśli większość ziaren wygląda właśnie tak przechodzę do suszenia.

    Wstępne suszenie prowadzę na strychu przy otwartym oknie (zamknięte okno tylko na potrzeby zdjęcia). Staram się usypać jak najcieńszą warstwę na jaką pozwala mi ilość sit. Ten duży srebrny sześcian jest pusty w środku. Trwa to ok. 24h




     
    12.lipiec.2016r.
    Ziarno po ok. 24h spokojnego schnięcia. Kiełki na żywo nie były aż tak zielone.


    Właściwe suszenie na piecu. Temperatura pod najniższym sitem ok. 95°C. Z tego co wyczytałem to powinno się suszyć w 80-85°C, więc moją temperaturę przyjmuję jako prawidłową. Dolne sito jest gorące nie da się go dotknąć na dłużej niż kilka sekund. Do przenoszenia używam rękawicy kuchennej itp.
    Co jakiś czas mieszam, sprawdzam słód. Suszenie na dolnym sicie kończę na oko po kilku godzinach. Słód musi być suchy w dotyku, kiełki korzeniowe powinny być brązowe i łatwo odpadać od ziarna a słód powinien być chrupki gdy się go gryzie. Wtedy ściągam słód z dolnego sita i daję tam słód z wyższych ,,pięter’’ Wyschnięty słód daję do torby z materiału. Daję go tak jak leci i później oczyszczam albo od razu czyszczę i potem już gotowy do śrutowania słód daję do torby. Torby z suchym słodem wieszam nad kuchnią przy ciepłych rurach.



     
    13.lipiec.2016r.
    Wyschnięty słód.


    W suszeniu pomaga wentylacja.

    Gdy mieszamy słód, wyschnięte kiełki spadają pod sito. Trzeba je wtedy zdmuchiwać bo się przypalają.

    Na górze ziarno nieczyszczone, na dole ziarno wstępnie przetarte dłońmi.

    Piec po skończeniu suszenia całego słodu. Z kiełków pewnie też możnaby coś zrobić J


    Produkt końcowy. Z 10kg ziarna wyszło ok. 8,5 kg słodu. Gdzieś wyczytałem, że słód powinien sobie odstać ok. 2 tygodni zanim się go ześrutuje i zatrze. Powędruje więc do toreb z materiału i będzie sobie wisiał gdzieś w suchym miejscu. 

    A właściwie to, to jest dopiero produkt końcowy. Piwo zrobione z poprzedniej partii własnego słodu. Warka nr 16.

     
    Ogólnie słodowanie jest prostsze i nie tak pracochłonne jak myślałem. Trzeba jednak mieć możliwości aby je przeprowadzić. Trzeba mieć:
    1) miejsce do kiełkowania ziarna. Kawałek podłogi, wannę miski itp.
    2) Sita: do wstępnego suszenia mogą być z większymi oczkami niż ziarno bo i tak całość jest dość zbita i trzyma się dzięki kiełkom. Do właściwego suszenia potrzeba sit o oczkach mniejszych niż ziarno bo większość kiełków sama odpada podczas suszenia. Im więcej sit i im większa powierzchnia suszenia tym lepiej, bo mamy większe pole manewru. Na taki piec i taką ilość sit jak tu na zdjęciach 10kg to troszkę za dużo wg mnie. Część mokrawego słodu musiała czekać w torbie aż zwolni się miejsce. Mam wrażenie, że przez to troszkę za bardzo poprzerastał.
    Sita te przydają się też do oczyszczania słodu z kiełków i korzonków.
     
    Słodowanie trwa ok. 8 dni. Większość tego czasu nie wymaga naszej uwagi. Efektywny czas pracy to tak ok. (strzelam) 5-8 godzin. Najbardziej pracochłonne jest oczyszczanie ziarna z kiełków i korzonków.
     
    Jeśli miałbym kupić jęczmień do słodowania, to wtedy wg mnie gra nie byłaby warta świeczki. A tak surowiec jeśli surowiec jest ,,za darmo’’  to można poeksperymentować.
  4. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla darinho w Wieszaki na szkło (pokale/kieliszki)   
    Witam, chciałem się podzielić z moim sposobem w jaki uporządkowałem szkło. Gdy zacząłem warzyć, zebrałem całe szkło, które było w domu w różnych miejscach. Niektóre robiły jako wazonik, albo po prostu stały gdzieś brudne i zapomniane. W chyba jakimś barze widziałem kiedyś kieliszki wiszące do góry nogami. Postanowiłem zrobić coś podobnego. W internecie można kupić gotowe i ładniejsze, ale robione sprawdzają się dobrze. 
    1) Potrzebujemy: kombinerki, 3 wkręty, ewentualnie podkładki pod wkręty, śrubokręt, dobrze mieć imadło, ok 90 cm drut na tyle twardy aby utrzymał ok 4 sztuki szkła i na tyle elastyczny abyśmy mogli go wyginać. Ja używam drutu pozyskanego z wieszaka za ok 20 groszy. Odcinam go w zaznaczonym na zdjęciu miejscu i prostuję.

    2) Następnie zaginam w połowie i okręcam drut wokół gwoździa tak aby powstało oczko. Jest ono miejscem na wkręcenie wkręta. Oczko zaginam o 90* w jedną stronę. Potem zaginam ( ok 2-3 cm od poprzedniego zagięcia) oba druty w przeciwną stronę. Powstaje coś takiego.



    3) Potem przy pomocy kombinerek zaginam resztę. Otwory w które będą wkręcane wkręty muszą być ułożone w miarę w jednej płaszczyźnie aby można je było dobrze przykręcić do sklejki. Drut jest dość elastyczny i można coś jeszcze poprawiać nawet już po przykręceniu. Jeśli oczka wyszły zbyt duże należy pod wkręta dać podkładkę. Myślę, że zdjęcia dobrze to pokazują i każdy sobie poradzi. 
    Robiąc dwa pozostałe oczka przy końcówkach drutu, lepiej jest złapać kilka cm więcej drutu, okręcić i potem końcówkę (ok 2cm) odciąć. Ciężej jest zrobić oczko łapiąc kombinerkami za sam koniec druta.
    Wymiary ze zdjęć: drut ok. 90 cm. Szafka ma ok. 40 cm głębokości. W zależności od tego jak duże są podstawki kieliszka/pokala można regulować szerokością rozstawu wieszaka przed przykręceniem.








    Polecam jeden taki wieszak zamontować sobie nad zlewem i do szafki odkładać ocieknięte szkło.
  5. Super!
    camilos otrzymał(a) reputację od WiHuRa w Studia piwowarskie   
    No i mamy drugie studia podyplomowe w tym zakresie https://m.facebook.com/sztf2016/photos/a.458865744313416.1073741830.195469140653079/519741094892547/?type=3&source=48
    Tym razem gród Kraka.
  6. Super!
    camilos otrzymał(a) reputację od von_Alex w Chłodzenie w tap-rowerze   
    Dostajesz jednorazowe pozwolenie na imprezę.
  7. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Karpaccy piwowarzy w akcji "Beczka"   
    Piwo z Akcji nr II rozlane. Wyszło całkiem ciekawe, "czysto", bez zakażeń. Będzie mała pula dla Karpackich Warsztatów Piwowarskich więc podczas różnych spotkań które zaczną się od jesieni będzie można zapoznać się z efektami.
     
    Przy okazji Porter z Akcji nr III wylądowała w beczce:
     

  8. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla kordas w III KPD Lubuski - Witnica 18.06.2016 r.   
    Nagrody z Browaru Witnica zostały dzisiaj wysłane.
  9. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Undeath w III KPD Lubuski - Witnica 18.06.2016 r.   
    Wielkie podziękowania dla sponsorów: 
    Browar Witnica
    Twój Browar
    Centrum Piwowarstwa
    oraz Brewness
     
    W imieniu Lubuskiego i Pomorskiego OT PSPD dziękujemy serdecznie za udział i zapraszamy do udziału  w przyszłych edycjach!
  10. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Undeath w Zakładanie browaru kontratkowego   
    Zostawię klasyka: 
     

  11. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla bart3q w Zakładanie browaru kontratkowego   
    Ranger.
    Przeczytałeś pierwsze kilkadziesiąt stron google - super.
    Ale włącz myślenie.
     
     
    Zależy od browaru który wynajmiesz, najpewniej maksymalne jego wybicie, bo mniej się nie opłaca
     
     
     
    Zależy od browaru który wynajmiesz,
     
     
    Zależy od dogadania się z browarem który wynajmiesz
     
     
     
    Zależy od dogadania się z browarem który wynajmiesz. I kiedy i komu uda Ci się to piwo sprzedać.
     
     
     
    Zależy jak dogadasz się z browarem
     
     
     
    Jak wyżej
     
     
     
    Zależy od wybicia, i co uda Ci się sprzedać.
     
    Niesamowite, prawda?
  12. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla jacer w Zakładanie browaru kontratkowego   
    ahahahahahahahahahaaha :D
  13. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla ASadam w Jak się pozbyć 100 butelek piwa   
    A ja nie.
    Chętnych jest i bez tego.
    Ale to hobby a nie biznes.
  14. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Szalas85 w Gozdawa U.S. WC - U.S. West Coast   
    Zrobiłem 2 piqa na tych drożdżach oto wnioski:
    - bardzo długa fermentacja, Ipa 16,5 blg fermentowała 3 tygodnie.
    - w niższych temperaturach produkują bardzo dużo siarki, ktora na szczescie ulatuje na cichej, ale tą też trzeba przeciągnąć,
    - średnio się klarują,
    - dają bardzo neutralny profil smakowy i fajnie grają z chmuelem,
    - odfermentowanie na poziomie 80-82%
     
    Jeżeli ktos ma czas to polecam ze wzgledu na cene. Ipa na tych drozdzach zajela 4 miejsce z posrod 36 zgloszonych w kategorii west coast ipa.
  15. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Undeath w eBIAB - od początku do końca   
    Sadowski powiedz mi proszę po co Ci tyle szkła do produkcji podpiwku? A tak serio po co Ci aż tyle tego? Wystarczyłyby dwie kolby właściwie, no i te mniejsze na drożdże reszta jest właściwie zbędna. Chyba, że otwierasz bank drożdży to i tak połowa tego sprzętu nie potrzebna
  16. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Undeath w Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim   
    W związku z licznymi pytaniami o Szampan z Dzikiego Bzu wrzucam przepis i zdjęcia. Akurat robiłem więc:
     
    Skład:
     
    Kwiaty dzikiego bzu - około 20-30 dużych zdrowych baldachów. Najlepiej jak są świeże i nie przejrzałe. 2 kg cukru białego 1 kg cytryn 10 litrów wody Na początek przygotowujemy kwiaty. Po zerwaniu całych baldachów z drzewa należy rozłożyć je w cieniu na kilka godzin - po to by takie małe czarne żuczki oraz pająki wylazły z kwiatów. Czasem to trwa nawet całą noc.

     
    Po tym zabiegu należy teraz pozbyć się gałązek zielonych, w tym celu bierzemy nożyczki i odcinamy same kwiaty. Można też ręcznie skubać ale tracimy przy tym pyłek, który jest najcenniejszy z kwiatu


     
    Następnie przygotowujemy cytryny - zparzamy je wrzątkiem i dokładnie myjemy. Obieramy z skórek, a cytrynę kroimy w plasterki 0,5-1 cm. Delikatnie je razem z skórkami zgniatamy. Na tym etapie rozpuszczamy też cukier w ciepłej wodzie.

     
    Wlewamy cytryny i syrop do wcześniej odkażonego wiaderka albo balonu i mieszamy dokładnie.

     
    Na sam koniec dodajemy kwiaty bzu i wszystko jeszcze raz mieszamy dokładnie oraz dolewamy do 10 litrów wodę (zimną tak do 22C żeby nam się ustawiła temp. w wiadrze). 

     
    Wszystko szczelnie zamykamy, ja napuszczam dodatkowo jeszcze CO2 z butli żeby jako tako zabezpieczyć zacier. Odstawiamy wiadro na około tydzień 22-25C w tym czasie dzikie drożdże z bzu powinny delikatnie zjeść cukier. W poprzedniej wersji zjadły 4 blg. Co jakiś czas możemy delikatnie zamieszać wiadrem. 

     
    Po tym czasie szampan oddzielamy od części stałych zlewając do kega i gazując sztucznie do 3,5v. Tak nagazowany szampan możemy wrzucić w butelki. Odradzam bez pasteryzacji próby gazowania go w butelkach - ryzyko granatów Możecie zlać do butelek od razu ale kontrolując nagazowanie - to zawsze jest ryzykowne więc przestrzegam. Szampan przed rozlewem możecie jeszcze sobie wyregulować - jak lubicie wersje bardziej kwaśne, dodajcie torebkę kwasku cytrynowego.
     
    No i to tyle Smacznego:

     
  17. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Szalas85 w Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim   
    S-33 też mają dobrą tolerancję niskiego ph, a przy niskich temperaturach fermentacji dadzą równie czysty profil co Us-05
  18. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla Kamot1 w XIV Konkurs Piw Domowych PSPD 2016   
    Słuchajcie piszę teraz bardziej jako osoba prywatna, ale oczywiście również jako przedstawiciel zarządu. Osobiście jest mi wstyd za całą tę sprawę z procesem rejestracji na KPD, bo sam to nadzorowałem i dałem się zrobić w balona. Tym bardziej, że w każdej dziedzinie życia przywiązuję ogromną wagę do profesjonalnego działania i daję z siebie wszystko, aby zorganizować każdą rzecz na wysokim poziomie. W tegorocznym konkursie zabrakło nam już czasu na działania. Niestety zmiana zarządu i dotarcie do wszystkich informacji zajęło mi mnóstwo czasu (nic nie było rozpoczęte), potem pojawiły się problemy zdrowotne jednej osoby z Cieszyna (siła wyższa i nie można mieć o to pretensji), negocjacje trochę utknęły, wiele imprez piwowarskich w Polsce odbywa się pod koniec czerwca i trzeba było znaleźć dogodny termin na nasz konkurs, który dawałby jeszcze czas na uwarzenie piwa - stąd dopiero 30.06. Dla poprawy jakości zdecydowaliśmy się nie przewozić piw pomiędzy Żywcem, a Cieszynem, jak to było do tej pory i zrobić całość w jednym miejscu. Tym bardziej, że Żywiec mógł przeprowadzić eliminacje według starych zasad tylko w weekend 10-12.06, a to było dla nas za wcześnie - i po raz kolejny data 30.06, jako ta jedyna możliwa (24-26.06 są dwie duże imprezy Craft Beer Camp z konkursem w Grodzisku oraz Hevelka, więc byłby problem z sędziami). Kto nie zajmował się takimi organizacjami, to nie wie ile rzeczy trzeba skoordynować i wziąć pod uwagę. Największym utrudnieniem jest jednak miejsce przebiegu konkursu i brak naszych ludzi w Cieszynie. Wiąże się to z nadzorowaniem procesu recepcji piwa i jego kodowania. Stąd wymyśliłem automatyczny system kodowania piwa, który rozpisałem, rozrysowałem poszczególne kroki, uzgodniłem z programistami i dostawałem regularne potwierdzenia "będzie Pan zadowolony - skończymy do końca maja". A potem się okazało, że jesteśmy w czarnej du..e. Cała sprawa pokazuje - to jest moje prywatne zdanie - że obecna formuła konkursu się już nie sprawdza i w przyszłym roku trzeba go stworzyć od nowa. Chcemy, aby konkurs koronny odzyskał swój blask, jakość i zaufanie. Pomysły na to są, ale w tym roku zabrakło nam czasu i ludzi chętnych do pracy... 
     
    Z drugiej strony mogę Wam powiedzieć, że Michał Jaskólski (Prezes PSPD) już od tej niedzieli będzie w Cieszynie i będzie przygotowywał konkurs na miejscu wraz z kolegą do pomocy. Mamy ogromne wsparcie Cieszyna i zapewnione wszystkie warunki, aby konkurs odbył się zgodnie ze standardami. Mamy piwa kalibracyjne, sędziów, stewardów, mnóstwo czasu na miejscu, aby zrobić dobre eliminacje (to jest klucz do każdego dobrego konkursu) i potem na spokojnie finały. Na bieżąco mam kontakt z Cieszynem - Wasze paczki przychodzą nieuszkodzone (jest jedno awizo do odebrania paczki na poczcie, bo coś się z nią stało). Nie ma piw potłuczonych, uszkodzonych itd. Wszystko przebiega sprawnie, choć spraw organizacyjnych jest mnóstwo. Będzie dobrze, bo skupiamy się maksymalnie, aby konkurs odbył się zgodnie ze standardami, trochę nadszarpniętymi, ale jednak. Wszelkie niejasności staram się wyjaśniać i rozpatrywać na korzyść piwowara. Nam też zależy.
  19. Super!
    camilos otrzymał(a) reputację od GrzegorzG w Jak zrobić starter na 100l warkę?   
    A jak nie kolby to damy na wino, np w biedronce są taki nie najgorsze wina w 5l szkle.
  20. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla br.an.tr w Ile pobiera browar domowy energi elektrycznej.   
    Po uwarzeniu kilkudziesięciu warkach. Zawsze zastanawiało mnie ile mój browar zużywa energii elektrycznej. To pożyczyłem od kolegi. Miernik zużycia energii elektrycznej i dokonałem pomiary.  
     
    Zacieranie
       Sprzęt
     Keg 50l izolowany podwójną karimatą (łączna grubość izolacji 2cm).
     Grzałki 2x1750w razem 3,5kw.
     Sterowane sterownikiem Pamel REGULATOR MOCY I TEMPERATURY PRM+
     Mieszadło z silniczka od wycieraczek BMW model e34 dwu biegowy (chłodzony  wentylatorem)  zasilany 12v z zasilacza komputerowego atx
      Zacieranie
     7kg słodu w 24,5l o temperaturze 15.3c
     63c 35min – 72c 25min – 78c 5min Temperatura otoczenia 19,5c
     
    Same grzałki pobrały 2,261 kWh
     
       Mieszadło
     Mieszanie samej wody z wentylatorkiem na pierwszym biegu pobiera około 32,4w
     Mieszanie samej wody z wentylatorkiem na drugim biegu pobiera około 45w
     Mieszanie zacieru z wentylatorkiem na pierwszym biegu pobiera około 39 w
     Mieszanie zacieru z wentylatorkiem na drugim biegu pobiera około 52 w
    Mieszadło cały czas mieszało na pierwszym biegu, pobrało podczas zacierania 0,067 kWh
     
    Cały proces zacierania z mieszadłem 2,328 kWh
     
       Gotowanie 64min 32l
     Podgrzewanie 100c pełna moc grzałek jak zaczęło się gotować to zmniejszyłem na  sterowniku  75% mocy.
    Gotowanie pobrało 4,456 kWh
     
       Wysładzanie zużyłem 20l wody
     Kociołek z Lidla v2- wersja lcd, pojemność 27l, moc grzałki 1800w. Zaizolowany  podwójna  karimatą
     Woda do kociołka 25l o temperaturze 20c, temperatura otoczenia 22c, podgrzanie do  80c
    Pobrało 1,886 kwh
     Kociołek dalej utrzymuje temperaturę 80c jest włączony aż zostało spuszczenie 15l  (później  wyłączyłem kociołek) pobrało łącznie 2,111 kWh
     
       Fermentacja
     Fermentuje w lodówce gdzie jest zamontowany kabel grzewczy 25w podłączony pod  sterownik.  Podczas fermentacji był włączony tylko kabel grzewczy. Fermentacja trwała  dwa tygodnie.      Temperatura otoczenia 15c a fermentacja 18-20c.
    Pobrało 1,37 kwh
     
    Cały browar pobrał energij elektrycznej (nie licząc światła zapalonego i laptopa)
    Razem 10,265 kWh
     
    Aby jeszcze zmniejszyć zużycie energij elektrycznej
    Zastosować lepszą izolacje naczyń. 2cm izolacji to jest mało.
    Wysładzać do 30l a nie do 32l. I gotować te 30l z mniejszą mocą grzałek.
    30l 60% temperatura otoczenia 22c 64min gotowania. Pobrało 3,613 kWh
    Mniej grzać wody do wysładzania.
    Woda 19l o temperaturze 18c temperatura otoczenia 21c grzanie do 80c Pobrało 1.533 kWh. Kociołek dalej utrzymuje temperaturę 80c jest włączony aż zostało spuszczenie 15l pobrało (później wyłączyłem kociołek) łącznie 1,800 kWh
    Po korekcie grzania wody i gotowania browar pobiera mniej energii elektrycznej  9,111 kWh
  21. Super!
    camilos otrzymał(a) reputację od kondek w Zasyp po wysładzaniu - co z nim zrobić?   
    Kompost, a z odrobiny można zrobić ciastka
    http://parawkuchni.blogspot.com/2015/12/ciastka-wysodkowe-podejscie-i.html
    http://parawkuchni.blogspot.com/2016/02/ciastka-wysodkowe-wersja-ii.html
  22. Super!
    camilos otrzymał(a) reputację od e-prezes w Ponowne wykorzystanie mini kegów 5l (party kegów) z piw sklepowych   
    Nie nagrałem jak się nalewa, ale opowiem - piwo http://www.piwo.org/topic/15526-browar-krecia-robota/?p=401372poszło w kegi z 6 oraz 10g cukru.
    Rozlewane było w sobotę 18.06. czyli 3 tygodnie po rozlewie. Wersja 10 g - może być, ale piany jeszcze trochę za dużo się lało, wersja 6g - za mało. Optymalne w związku z tym powinno być 8g i tę ilość będę teraz testował, przy następnym piwie. Spróbuję, również je opróżniać 3 tyg. po rozlewie. 
  23. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla bimbelt w 2016.06.18 Piwo Roku Witnickich Piwowariów 2016   
    PIWO ROKU WITNICKICH PIWOWARIÓW:
    1. Agnieszka Lipińska-Mączyńska - Browar Asteriks - 103
    2. Kamil Kret – Browar Domowy "Krecia Robota" - 101
    3. Grzegorz Durtan - Browar "Nie ma lekko" - 100
    4. Andrzej Miler - Browar Swojski - 98
    5. Michał Stefaniak - 91
    5. Mariusz Bystryk - Big Bang - 91
    7. Artur Kamiński - Canis Flavus - 83
    8. Wojciech Gasek - 81
    9. Hubert Krech - Browar domowy "Na Krechę" - 79
    10. Konrad Sworowski / Krzysztof Pronobis - Browar Gryfus - 77
    11. Arkadiusz Lewicki - 106 HomeBrewery - 74
    12. Adrian Leonczyk - Browar Świdwin - 66

    NAGRODA PUBLICZNOŚCI:
    1. Michał Stefaniak - 21
    2. Kamil Kret – Browar Domowy "Krecia Robota" - 19
    3. Artur Kamiński - Canis Flavus - 18
    4. Konrad Sworowski / Krzysztof Pronobis - Browar Gryfus - 17
    4. Adrian Leonczyk - Browar Świdwin - 17
    5. Andrzej Miler - Browar Swojski - 15
    5. Hubert Krech - Browar domowy "Na Krechę" - 15
    5. Grzegorz Durtan - Browar "Nie ma lekko" - 15
    6. Arkadiusz Lewicki - 106 HomeBrewery - 13
    7. Wojciech Gasek - 12
    7. Mariusz Bystryk - Big Bang - 12
    8. Agnieszka Lipińska-Mączyńska - Browar Asteriks - 5
  24. Super!
    camilos przyznał(a) reputację dla bimbelt w III KPD Lubuski - Witnica 18.06.2016 r.   
    Do konkursu zakwalifikowanych zostało 18 Black Summer Ale i 19 ESB.
    Poziom był delikatnie mówiąc średni. Były piwa z poważnymi wadami, były piwa niezłe lecz niestylowe i były piwa świetne. 
    Do finału kilka piw i tak weszło warunkowo, co widać po punktacji. To wynik pewnego kompromisu. Doszliśmy do wniosku, 
    że skoro nie ma wielu zgłoszeń, to do finału dopuścimy także piwa "dyskusyjne". Niektóre otrzymały niską ocenę, ale przynajmniej
    piwowarzy otrzymają dokładniejszą informację w metryczce.
    Poniżej punktacja:
     
    English Special Bitter   1. Andrzej Miler 41 2. Maciej Ciupke 38,75 3. Kamil Kret 32 4. Mariusz Bystryk 31,5 5. Marek Kmiecik 31,25 6. Krzysztof Pronobis 28,75 7. Radosław Bugiel 27,5 8. Tobiasz Jagiełło 19,75     Black Summer Ale   1. Andrzej Miler 38,25 2. Michał Stefaniak 34 3. Szymon Synak 30 4. Łukasz Komorowski 29,75 5. Marcin Zych 28,25 6. Jan Gadomski 24,75 7. Piotr Dowlasz 18,5 8. Grzegorz Zawadzki, Łukasz Łebek 12
  25. Super!
    camilos otrzymał(a) reputację od Conrados w 2016.06.18 Piwo Roku Witnickich Piwowariów 2016   
    Czy jest szansa, że pojawi się lista z ilością głosów publiczności?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.