Skocz do zawartości

pavulonek

Members
  • Postów

    645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pavulonek

  1. Jak można rozkalibrować hermetyczny odlew szklany? Miałem 3 cukromierze z biowinu. 2 pękły, trzeciego używam. Pęknięte wskazywały mniej więcej tak samo, ten używany jakoś inaczej, ale kładę lachę, bo piwa coraz to lepsze Skala jest bardzo mało dokładna, niedługo będę się rozglądał za czymś lepszym.
  2. Z tej aukcji wynika, że te skrzynki wszystkie razem kosztują 1,5zł
  3. Ale wielu początkujących będzie miało ułatwioną sprawę, a wiadomo że liczba piwowarów rośnie w przyroście geometrycznym
  4. Objawy całkiem jak u mnie... Może to piwo tak ma?
  5. A jak to robiono setki lat temu, gdy nie było ciekłego azotu i banków drożdży? A niech mnie, w takim razie do konkursowego żywieckiego bittera odzyskam sobie irish ale z IPY
  6. Prawie same amerykańskie, dwa belgijskie i jedno ze Szwecji. To chyba na coś wskazuje... Pierwsze miejsce: już chcą sklepom dać na wyłączność w zamian za modernizację browaru. Po co modernizować coś, co warzy najlepsze piwo na świecie?
  7. Lej do butelek, Wylać zawsze zdążysz. Chyba że pokrywka była zapleśniała, ale i tak nie jest pewne czy się zakazi. Jest duża szansa, że jeśli podczas fermentacji się nie zakaziło, to bezpośrednio przed przelaniem do butelek raczej już nie powinno.
  8. Właśnie pijemy z żoną Hazoka wielkanocnego (239). Bardzo dobre piwko, czuć przyprawy ale nie są dominujące. Bardzo ładnie się przelało do butelki, tak miękko, gładko i lepko Piana ładna, wysycenie idealne. Jest jeden szkopuł... Moja żona po 3 łykach zaczęła być senna i prawie się przewraca na sofie Mówie jej: zdaje Ci się, to ma tylko 5% - tak stoi na etykiecie. Ale mnie też jakoś się kręci w głowie. Spoglądam tutaj do wątku i patrzę: alkohol 8,5%. No to ładnie Adam nas uchlałeś Gratuluję piwka
  9. Obniż temperaturę fermentacji do 18-20, uzyskasz lepszy efekt. Nagazowanie regulujemy ilością środka do refermentacji przy butelkowaniu, a nie końcowym odfermentowaniem.
  10. Patrz, a mój wit jest klarowny pomimo dodania łyżki mąki
  11. Normalnie. Zlewasz wszystkie chmieliny z gara do szklanek czy słoików (najlepiej jak najwyższych). Czekasz kilkadziesiąt minut aż się odstoją osady. Zlewasz czystą brzeczkę do osobnych naczyń, tgam niech się jeszcze raz odstoi. Potem przelewasz do zwykłego garnka i gotujesz przez 10-15min. Wlewasz do zdezynfekowanych słoików i zakrecasz je. Czekasz aż ostygnie do temp. pokojowej. Otwierasz, dolewasz do fermentora. Tyle.
  12. Nie ma ryzyka infrekcji, pasteryzujesz, wekujesz do słoiczków i masz rezerwę do refermantacji, a jak nie to po zawekowaniu (najlepszy sposób na uniknięcie infekcji podczas chłodzenia) otwierasz słoiki i dolewasz do fermentora.
  13. Nie dziw się, że za dużo - z 5kg słodu da radę taką wydajność osiągnąć. Chmieliny mogłeś przelać do wysokich szklanek i odstać, miałbyś rezerwę do refermentacji w butelkach, nie musiałbyś dawać cukru. Szkoda że dałeś górne drożdże, z tego na pewno pilsa nie będzie, chociaż zapewne całkiem dobre piwo Ogólnie: skoro nie miałeś jakichś większych niepowodzeń, z tego co piszesz, to zapewne doczytałeś wszystko co trzeba wiedzieć, dzięki temu poszło Ci całkiem nieźle:) Każda następna warka powinna być lepsza Powodzenia
  14. Wprowadzaj wprowadzaj, przy kosztach przesyłki słodu 17zł/25kg to już mi się opłaca podjechać po 50/100kg; tam i z powrotem koszty paliwa jakieś 15zł A wiadomo, że przy okazji coś więcej się weźmie
  15. Skoro masz osad na ściankach północnych, to butelki zapewne stoją w idealnym pionie, opatentuj wynalazek idealnej poziomicy bez poprawki na tolerancję/błąd odczytu
  16. Podajesz głębokość przed spuszczaniem filtratu (po ułożeniu złoża) czy po skończonej filtracji? Mnie nieraz na fermentorze z BA widać, że zaraz po ułożeniu złoża jest go 16l, a po wysładzaniu ledwie 6l.
  17. Pisze, że warzy w sobotę. Zrób mały starter (0,5l), w końcu ma iść do mocnego piwa
  18. No i po co płatki dawać, skoro łuska owsa wspomaga filtrację? (sprawdzone osobiście kilkukrotnie:) )
  19. Nie dofermentowało na burzliwej, przelałeś na cichą fermentujące jeszcze piwo. Nagazowanie piwa to chyba normalne, drożdże wytwarzają CO2?
  20. Podejrzewałem kiedyś jeden z fermentorów. Nalałem tam 2 litry mocnego piro, szczelnie zamknąłem i odstawiłem na miesiąc. Po otwarciu aż mnie siara odrzuciła Albo podejrzenia były niesłuszne, albo taka profilaktyka poskutkowała, bo nic się z piwem złego nie stało w tym kiblu. Wiktor, czy wystarczyłoby np. postawić na podłodze przed przelewaniem jakieś naczynie z pirosiarczynem, żeby sobie parował? Wszak jego opary dezynfekują, tylko nie wiem w jakim stopniu dezynfekują powietrze wokół. Pomijając kwestie (nie)zdrowotne takiego wdychania
  21. Nie przelewaj na cichą, trzymaj tydzień dłużej na burzliwej tylko obniż temperaturę o 2°C
  22. Czy kolendrę mieliłeś? Zamiast kleikowania pszenicy (w moim wicie nie kleikowałem) można by zastosować dekokcję?
  23. Piwo wygląda całkiem normalnie. "Wylać zawsze zdążysz".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.